Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samurajski miecz

ile płacicie alimentów?????????????

Polecane posty

1500 miesięcznie i na nic nie żałuję młodemu, bo: 1. Jest moim dzieckiem 2. Kocham go 3. On nie zaiwnił, że rodzicom się nie udało 4. Rozwiodłem się z jego mamą, a nie z nim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli co spełniasz jego
kaprysy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shadow_
shadow_ Ja to nie moge zrozumiec jednego, dwoje ludzi ktorzy byli ze soba przeciez jakis czas, zapewne laczylo ich uczucie. A teraz (po rozwodzie) jedno probuje drugiemu uprzykrzyc zycie mozliwie jak najbardziej sie da z szantazem dzieckiem wlacznie. Jak to jest, ze dochodzi do tak absurdalnego czynu jak zakaz widzenia sie ojcu z dzieckiem. Przeciez to jest kurestwo nie tylko w stosunku do ojca takiego dziecka ale i do niego samego. Jakim prawem matka decyduje czy syn bedzie sie widzial z ojcem czy nie? Oczywiscie jak d**a z ojca i woli sie stroic niz zajac dzieckiem to jasne. Wtedy niech placi ile wlezie, ale jesli sie interesuje...? W przypadku geniusza widac, ze chlop sie stara ale zaraz bedzie d**a ze starania bo nie bedzie mial mozliwosci widywania sie z synem. Niektorzy pisza jak to ciezko zajac sie dzieckiem na codzien itp i wtedy drugi rodzic powinien wiecej placic. D**a, dajce mi mozliowsc tej meki jaka jest codzienna opieka nad dzieckiem. To nie jest ciezki obowiazek tylko przyjemnosc ktorej mnie sad pozbawil dajac dziecko mojej bylej. Ja moge go widziec 2 x po 4h na tydzien i w co drugi weekend moge cala sobote i niedziele. W zamian za co? Czy bylem zlym ojcem??? Nie wiec jakim prawem ktos pozbawia mnie opieki nad dzieckiem. Wiec nie pie**olcie mi tu o ciezkim obowiazku, bo ja chetnie podejme ten "ciezki" obowiazek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Penetrator82
800pln miesiecznie na jedno dziecko 13 miesieczne obecnie. Kwote na rozprawie sam zaproponowalem. Sad sie zgodzil. Byla chciala 1200pln. Moje zarobki to zaleznie od miesiaca 5k - 8k netto. Mielismy wspolne mieszkanie na kredyt w wawie splacane 3 lata - ja sie wyprowadzilem do moich rodzicow. Samochod nasz wspolny zostal dla zony. Dodam, ze to ja zlozylem pozew o rozwod bo nie bylem w stanie juz z nia wytrzymac. Nie mam innej kobiety i na razie nie zamierzam. Dzieckiem sie opiekuje tak czesto jak to tylko mozliwe. Dodatkowo sam czesto cos kupuje z zabawek, ubranek i jedzenia. Natomiast w zasadzie nie uczestnicze w zadnych dodatkowych wydatkach na ktorych pieniadze chce moja zona. Wydaje mi sie, ze alimenty nie sa male jak na polskie realia i na utrzymanie tak malego dziecka wystarczy. Ponadto, jak juz wspomnialem to sam tez czesto cos kupuje. Dodatkowo, moja mam codziennie opiekuje sie dzieckiem jak byla jest w pracy. Niestety musialem stoczyc naprawde ciezkie boje o to, zebym mogl brac dziecko do siebie na noc oraz o to, zebym mogl go widywac poza mieszkaniem mojej bylej zony. W kazdym razie w dalszym ciagu kiedy przyjedzam po dziecko czy tez do niego byla robi my problemy i zachowuje sie czasami skandalicznie. Ale coz... Nic na to nie pradze i tak naprawde leje na to. Napweno nie bede dawal dodatkowej kasy zeby "kupic" sobie spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laleczka_1234
Brawo Pene, w koncu chlop ktory nie marudzi. Nie placzesz, ze za duzo dajesz, ze ci nie pozwala dziecka widywac. Robisz swoje i tak powinno byc jak prawdziwy dojrzaly mezczyzna. Wydaje mi sie, ze musisz byc calkiem fajnym facetem i dosc dojrzalym jak na swoj wiek. Twoja byla chyba zrobila duzy blad, gdyby moj facet byl taki nigdy bym nie dopuscila do tego by mnie zostawil. Ale ja niestety trafilam na nieudacznika i lamage zyciowa. Coz, widzialy galy co braly. Dostaje 450pln na 3 letnie dziecko. Dodatkowy wklad ojca w zycie dziecka. Praktycznie zaden. Czasem cos kupi jak przyjedzie ale pojawia sie sporadycznie wiec to sie w zasadzie nie liczy. Ale mam to gdzies sama sobie daje rade tylko szkoda, ze dziecko nie ma ojca :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjshfjkshfkjasbkjhhdca
Jasne! jeszcze mu przyklaśnij. Zostawił żonę i dziecko a ty go jeszcze chwalisz????????????????????? Taki powinien płacić połowe pensji! Znalazł sobie mlodsza i ładniejszą i juz żona jest bee. Jakbym była sędziną to bym mu dowaliła takie alimenty żeby ledwo mu na zycie starczyło. Ile ty masz lat 18? Pewnie taki by ci pasował???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doooo hubabuba kochanie
pieprzysz "jeśli ludzie w małżeństwie decydują się na 3 dziecko mając dwoje, to owszem, muszą (powinni) wziąć pod uwagę swoją sytuację materialną... ale kochana, nie możesz wymagac od obcej kobiety, żeby nie decydowała się na dziecko z mężem - być może jej pierwsze - tylko dlatego, że on ama zobowiązania wobec poprzedniej żony i swoich dzieci z innego związku - nei sądzisz, że to trochę nie fair? owszem, wychodząc za kogoś kto ma zobowiązania jakoś się musimy pogodzić z różnymi wyrzeczeniami, ale bez przesady..." WŁAŚNIE. BEZ PRZESADY. Jak się chce żyć z facetem który ma zobowiązania, nie należy planować własnych dzieci. Widzisz kochana, zonę i PRAWDZIWE dzieci g..... obchodzi, że jakaś lasencja chce sobie urodzić dziecko i przez to okradać pierworodne dzieci. Skoro ma potrzebe macierzynstwa, niech szuka kogoś bez zobowiazan. W końcu dlaczego ma żyć ona i jej dziecko na koszt tamtych dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do hubabuba - tez rozwodka
Dla mnie to pieprzysz straszne bzdury. Tez jestem po rozwodzie ale jakos tak tego nie przezywam. Zal masz chyba do bylego, ze cie zostawil bo inaczej bys tu nie siedziala. Ja przypadkiem trafilam na ten temat ale jak go czytam to poprostu zal dupe sciska. Wezcie sie baby do roboty a nie biadolicie jak to wam zle, na tym gownianym forum i tak nic nie wywalczycie. Z drugiej strony co tu robia faceci to zupelnie nie rozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestes rozwódką z dziećmi czy bezdzietna? Zal mi tak.....syna, bo on ma najgorzej, bo on nadal to przezywa ze nie mam mamy i taty- wystarczy czasem posłuchac co przez sen mówi, choć mamy dobrze, synowi nie barkuje niczego, na pozór szczęśliwy chlopiec ....no włąsnie na pozór, niczego nie brakuje z wyjatkiem pełnej rodziny mamy i taty ,ale tego swojego taty bo trudno 5,5 latkowi zrozumiec to wszytsko i choć b. lubi mojego partnera czasem nawet twierdzi ze lepszy jest niz tata to zna ojca wie ze jest, ze sie nim mało interesuje, ze ma swoja rodzine ze ona jest wazniejsza niz on jego dziecko....a im wiekszy tym bardziej to bedzie widział już ciemnoty nie wcisne, ze tata pracuje to nie ma czasu dla niego....żal mam równiez do siebie ze tak wybrałam, ze wybrałam człowieka który mnie zawiódl i zrobil krzywde synowi, bo argument ze nie on- syn pierwszy nie ostatni ma rowiedzionych rodziców to dla mnie zaden.... Moze inaczej jest jak dzieci sa nastolatkami, inaczej jak dziecko zupełnie małe nie zna ojca, byłoby to mniejsze zło dla dziecka, bo tylko o niego mi chodzi. Prawda forum durne jest- poziom rozmówców żenujacy, nic nie zdziałam, alesobie ulże ot co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wojo
ile placic alimentow na jedno dziecko przy najnizszej krajowej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czesc345688888
ja płace az 600zł dobrowolnie bo mam bardzo dobra sytuacje finansowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czesc345688888
woja pewnie cos okolo200 zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wojo
znajomy mnie prosil aby sie jakos dowiedziec poniewaz zona zabrala mu komp dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wojo
wiesz moze gdzie sie dowiedziec dokladniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosenny księżyc
do hubabuba przeczytałam cały wątek, wszytskie twoje wypowiedzi i nie rozumiem dlaczego sie ciebie czepiają. Jestem dzieckiem alimenciarza niepłacącego wiem co czuje dziecko gdy nie ma pieniędzy bo mama sama nie daje rady. Widzę że jesteś mądrą osobą, nikt nawet chyba nie zwrócił uwagi że ty znasz spawe z dwóch stron jesteś ex i next i do tego twoj obecny partner ma ex i dziecko. Twój syn ma mądrą mamę, wychowaj go na porządnego mężczyzne który za swoje czyny będzie odpowiadał i szanował kobiety. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam pytań...
a moja ex powiedziała, że podniesie mi alimenty, bo nie widuje się z dzieckiem codziennie... nie potrafi zrozumieć że mieszkam i pracuję 50 km dalej... czemu to do niej nie dociera ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takatam12
do hubabuba: "jak juz mam faceta to niech ten facet mi pomaga- mi tak, ale dziecko jest nasze i my mamy utrzymywac dziecko a nie mój partner który ma swoje zobowiązania wobec swojego syna i ja to rozumiem i wiem,z e jakbysmy zamieszkali razem to byłby i pewne ograniczenia i wydatki na nie moje dziecko a partnera, bo biore go wiąze się z nim i całym dobrodziejstwem inwentarza....i beda alimenty, prezenty z róznych okazji, wakacje itp.... no a przeciez mógłby to nam dolożyc za te wydatki rocznie to piekne wakacje byłyby.... td..." czyli tak twój partner nie ma obowiązku łożenia na Twoje dzieci...ale jakaś potencjalna partnerka twojego eks już tak?...ma się liczyć z wydatkami co miesiąc wypływającymi z ich domu...I owszem tak jest...tylko wytłumacz brak odpowiedzialności twojego partnera ... :D To powinno działać w obie strony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem tego co piszecie... dlaczego uważacie, że facet w momencie gdy sie wyprowadził "zostawił" żone i dziecko ?! dziecka nie zostawił, odszedł od jego matki, a skoro to zrobił to miał jakis poważny problem ! (tak było przynajmniej w moim wypadku). Ja nie chciałem odchodzić, 3 krotnie miałem ten sam problem, ale jeżeli po jakimś czasie "męczenia się" nie miałem już siły, aby dalej znosić jej zachowanie, kaprysy, obelgi itp., to ja jestem ten najgorszy?! Płacę alimenty regularnie co miesiąc, nie miałem zasądzonych i płaciłem dobrowolnie, w momencie gdy sąd mi je zasądził zaczęły się problemy robione przez żonę. Weź dzieci częściej albo złożę wniosek o podwyższenie, daj na angielski bo sama płacić nie będę, opłać abonament za kablówkę, bo przecież to twoje dzieci ogladają bajki (2 kanały z bajkami - 15 telenowele, fashion itd...) itp... nie rozumiem tego... płaciłem dobrowolnie, dawałem ile mogłem, trzeba było coś kupić - kupowałem, od momentu gdy zasądzili mi alimenty, nie stać mnie żeby żyć godnie jak człowiek, a żona jeszcze próbuje mnie zastraszyć, że jak jej nie dam to sie zwróci do pracodawcy o zajęcie... nie mam siły do niej... a jeszcze jak sobie przypomnę tekst: "wolałabym zostać wdową niż rozwódką..." to mi się wszystkiego odechciewa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyżbym trafił prosto w samo sedno sprawy...? czyżby było więcej takich kobiet jak moja żona...? nie mam pytań...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamella
moja znajoma ostatnio wygrala 900zł alimentów na 3,5 roczne dziecko uczesczajace do przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do rogatego
Dlaczego na to pozwalasz??czym ona Cię straszy??to smieszne!!!pójdzie do pracodawcyy???nie zalegasz z płatnosciami,wiec komornik nie sciągnie z wypłaty,dlaczego masz płacic wiecej niz masz zasądzone???ok,jesli jest potrzeba kupienia czego extra lub np dziecko zachoruje i kupisz leki to ok,ale nie pod presja ex zony.Facet jestes!!zrób cos z tym!!!!a skad wiesz co opłaca za tą kjasę dodatkowa od Ciebie??/niech poda np nr konta na angielski czy basen i Ty wpłac-zobaczysz,ze minka jej zrzednie:-D żeby nie było-jestem kobietą:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ciężka kobieta jest... jak coś do niej mówisz to ona tego nie słyszy, ale jak Ty nie słyszysz to zaczyna krzyczeć :-) ona wszystko sama płaci i jak jakieś pieniądze to jej a nie na konto kogoś.. :-) to jest baba z jajami a ja sie okazałem babą :-) daje dzieciakom ciastka, cukierki, czekolady i różne takie tam, a ona powie przed sądem, że nic nie daje... ;-) wkurwić się idzie.. :-) a to na co pieniądze idą to wiem... z 900 zł. -> 400 na przedszkole, a 500 na jej przyjemności bo dzieciom rzeczy kupuje JA... bo przez matkę chodzą w podartych spodniach, dziurawych bluzach, za małych czapkach, bez rękawiczek. czy ona to robi specjalnie żebym ja kupił ? żebym miał poczucie winy ? o co kurde chodzi ? wysłała mi ich kiedyś w spodniach w których były dziury wielkości denka od szklanki... no to pojechaliśmy po spodnie... jechali na urlop, żonka mówi "dzieci nie mają zabawek na wakacje" bach ciach i są... syn przychodzi i mowi, tatuś buty mnie cisną... no to do sklepu, bo dziecku nie odmówisz... ! a kurwa sie pytam co ona robi z pieniędzmi z alimentów, na co kurwa idą ?!?! zresztą nigdy nie szanowała niczego...obby mieć najlepsze ciuchy, nowe perfumy... a jak gotuje to przecież nie tylko dzieciom a i sobie, a 2 dzieci zje tyle co jedna dorosła osoba więc ma do wyżywienia "2" osoby... ktoś chce sie kłócić, że 4 letnie dziecko zje tyle, co dwie osoby dorosłe ? najgorsze kiedyś było... przyjechałem po dzieci... widze żonke z receptą w ręce... no ale sie nie odzywam... zniknęła w garażu po foteliki i słyszę "daj tatusiowi tą receptę, niech Ci wykupi"... no ja pierdole... przyszło dziecko i mówi "tatuś a wykupisz mi syrop bo mama niechce...?!" no to ja was prosze... kobiety opanujcie się ! a po rozprawie z ustaleniem alimentów przyjezdzam po dzieci a syn do mnie "tatuś a mamusia poweidziała, że ty się obraziłeś i już więcej po nas nie przyjedziesz..." byście widzieli jakie oczy zrobiłem... ale pytam żony co za brednie dzieciom opowiada, a ona śmie twierdzić "JA MU NIC NIE MÓWIŁAM, SAM MUSIAŁ SOBIE WYMYŚLIĆ!!!" i jeszcze pretensja... no ja pierdole... a skąd 4 letnie dziecko coś takiego może sobie wymyślić 3 dni po rozprawie o alimenty ?!?! no jak skąd ?! od kochanej mamusi, która nastawia dzieci przeciwko pospolitemu "staremu" który ma robić na jej utrzymanie! bo jej sie nie chce postarać o lepszą pracę bo po chuj, skoro można ściągnąć ze starego, a jak nie zapłaci to do komornika i wstyd w firmie...a niezapłacić mu nie wolno! mimo, że wcześniej mimo braku nakazu sądowego płacił alimenty dobrowolnie! aaaaaa wtedy też była pretensja, bo mógłby dawać pół wypłaty, a nie 1/3... no ja pierdole... kobiety co wy robicie z tymi pieniędzmi ?! alimenty są to regularne, obligatoryjne świadczenia na rzecz osób fizycznych, do których zobowiązywane są inne osoby fizyczne i obejmują one środki niezbędne do zaspokojenia "usprawiedliwionych potrzeb" życiowych małoletniego, a nie jego matki ! nooooo sorrrrryyyyy kobiety ! co wy?! żadnej godności nie macie ?! ojciec też musi za coś żyć !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
" alimenty są to regularne, obligatoryjne świadczenia na rzecz osób fizycznych, do których zobowiązywane są inne osoby fizyczne i obejmują one środki niezbędne do zaspokojenia "usprawiedliwionych potrzeb" życiowych małoletniego, a nie jego matki ! nooooo sorrrrryyyyy kobiety ! co wy?! żadnej godności nie macie ?! ojciec też musi za coś żyć !! " Nie mają. A Ty jesteś albo masochistą albo wariatem. Masz płacić alimenty to je płać , nic więcej. Dzieciom powiedz , że mamie dałeś pieniążki i już nie masz. Robiąc tak dalej to się nie ździw jak dzieci zażądają samolotu a była rakiety . wtedy jak nie dostaną to już będziesz totalnie zły tatuś. A co z nich wyrośnie ???????? Tragedia. Nie daj sobą manipulować , nikomu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do zniecierpliwionego staram sie walczyć o dzieci ! ;-) jakoś myśle dam sobie z nią radę, no ale wiesz jak to jest z kobietami. najbardziej ją boli to że to ja ją kopłem w dupę a nie ona mnie :-) przez to baby są później takie wkurwione jakby codziennie miały mieć okres :D one nie mają żadnej godności :-) szkoda dzieci... jak widze ile im czasu poświęca to na prawde nie mam już siły... :/ nie raz już słyszałem od ludzi, że przy niej dzieci się stoczą, ona się już stoczyła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Skoro myślisz to rób jak myślisz. Co to znaczy walka o dzieci???? Kasa. To błędne myślenie. Baby to h....e i dziećmi targują. Oczywiście nigdy do tego się nie przyznają. Przegrywa ten komu bardziej zależy, dzieci przegrywają gdy zauważą ,że mogą swoją osobą grać. Czego wtedy się uczą i czego się nauczą????? Sam sobie odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do rogatego
ok,sam wiesz,ze jesteshm...słaBSZA STRONA W TEJ WLACE,ALE NAPRAWDE POWINIENES SIE ZAPRZEC W W SOBIE i nie dac wiecej niz musisz,leki to jeszcze zrozumiem,ale reszta???ja bym w sadzie poprosiła o rachunki za odziez itp,a Ty to co kupujesz dzieciom tez bierz a paragony,bedziesz miał dowód w sądzie jakby co.Moim zdaniem powinines twardo postawic warunki co jest,a czego nie ma i nie będzie.A skoro masz prawa rodzicielskie o ona g**ma do straszenia:-P gdy bedzie robic cyrki z dawaniem Ci dzieci wnies sprawe do sądu o widzenia,dostaniesz co 2 wekend i m-c wakavcji, tydzien ferii.Fajny z Ciebie ojciec,widac,ze kochasz dzieci,ale bądz tez ch***m:))wiesz o co mi chodzi-pozdrawiam Zniecierpliwiony w przypadku rogategomasz racje,ale nie wszytskie kobiety takie są,choc wiem,ze coraz częsciej takie zagrywki są stosowane-szczegolnie,gdy ex wie,ze tatus ma kase...żałosne to i podłe... Mam 10 letnia córkę,alimenty 450zl z FA,a tatus na czarno po kilka tys zarabia,wiec go pytam kiedys co robisz z taka kasą,ze nie płacisz sam tylko MOPS,a on,że zycie jest drogie:-O Wymiekłam,bo mieszka z mamusia,opłaty maja niskie,bo to wioska,nie ma nikogo(dziewczyna,inne dzieci) i woli płacic 520 komornikowi niz 450 zl dla córki:))ale mi zrobił na złość:-P:-D Szkoda mi tylko corki,bo nie widuje ojca od roku ponad,on nie ma swiąt w kalendarzu,urodzin,dnia dziecka...nie wie kiedy corka chora,a kiedy zdrowa,uważa,ze cytuję"przez mmie"ma komornika...i co z takim palantem zrobic??na odstrzał tylko... A ja dałam sobie spokoj,najlepiej jak jest tak,jak jest-jakos sobie radzimy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rogaty do ciebie piszę
A ty nie chcesz sie starać aby dzieci przy tobie były? Tak chyba byłoby lepiej dla ciebie skoro i tak wszystko płacisz i dzieci byłyby przy tobie a to bardzo dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaak ! złożyłem wniosek o przyznanie mi opieki rodzicielskiej ! skoro ona nie dba to z jakiej racji ma sie nimi zajmować ? dla niej są najważniejsze jej potrzeby, nikogo innego ! :-) będę walczył ! wiem, że będzie wojna ! wiem, że dzieci ją męczą, ale żadna matka nie odda dzieci bo źle by wyglądała wśród znajomych, lepiej je zaniedbywać... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do rogatego
no i super!!!Jak juz zrobiłes piewrszy krok to nie poddawaj sie!!!bedzie wojna-trudno,nie takie rzeczy ludzie przechodza i zyją!!!jestem z Toba i mam nadzieję,ze wszystko sie wspaniale ułoży:))pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shadow_
Rogaty - napisz jej pismo zeby ci zbierala paragony na wydatki na dzieci. Wyslij poleconym za potwierdzniem odbioru (najlepiej przez adwokata - wtedy odbierze bo nie bedzie wiedziala o co kaman). W pismie napisz, ze od dnia takiego i takiego prosisz aby rozliczala sie z alimentow (mniej kopie tego pisma i zachowaj dowod nadania i dobioru przez nia). To jest jej zasrany obowiazek zeby ci wyliczyc na co poszly alimenty. Pewnie tego nie zrobi, wiec walisz przez papuge do sadu i mowisz, ze dzieci nie maja ubran, butow, zabawek itp. Na wszystko co kupujesz zbieraj paragony. Jak dzieciaki przyjada do Ciebie w podartych spodenkach czy zamalych butach to wez na swiadkow 2 osoby nie z rodziny - porob zdjecia. To wszystko pokaz na sprawie. Powinno zalatwic problem :). Pozniej zajmij sie udowadnianiem, ze nie nalezycie zajmuje sie dziecmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×