Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lady Ann

5 kg do zrzucenia. Ktoś się przyłączy?

Polecane posty

rowerkowa a ile ty jezdzisz? i w jakim tempie? tez mam oponke i jak do tej pory nie znalazlam sposobu na pozbycie sie jej. Takze jak znajdziesz sposób daj znac! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym, moje ciasto to też dzisiaj pewnie coś koło 150 zbędnych kalorii. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niop musze przyznac, ze taki rowerek jest mega uzyteczny. Moj ma chyba z 10 lat, mama sie na nim odchudzala. Jest stary ale jary :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorkiem. jezdze na 1, 2 biegu i pedaluje az poty wyjda to jest roznie 200 lub 300 kal od 35 do 40 minut ,a przytym obwiazuje sie folia i wykonuje rozne skrety tulowia troche komicznie to wyglada ale daje rezultaty po czasie oczywiscie , tak robilam po ciazy lecz zamiast rowerka usypialam dziecko no i schudlam , no i od dzisiaj te brzuszki .. Lady Ann poszukaj na Alegro niekiedy mozna tanio kupic . do jutra buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pilar006 - Oj tak, z pewnością pomógłby mi taki rowerek. ;) Rowerkowa - Tyle, że ja nie zarabiam. Jestem na utrzymaniu rodziców, a moja mama raczej nie będzie skłonna kupić mi takiego rowerka. :( Ale poszukam, może może... Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawrotek
Cześć. Jeśli mogę- dołączę się do Was. Widzę, że fajnie motywujecie siebie wzajemnie. U mnie z motywacją bardzo marnie, przez problemy osobiste zajadam się (no dobra- zażeram). ;) Dziś jeszcze zjem galaretkę, którą sobie przygotowałam właśnie, ale od jutra chciałabym już się wziąć za swoje ciało, które w ostatnich 2 m-cach przytyło o 8 kg (puby, mnóstwo piwa i in. alkoholu, fast foody, słodycze non stop). Teraz nie mam motywacji, ale będę pracowała. Jak mi wcześniej napisąła lady Ann- nic nie przyjdzie samo. A gdy będę nadal prowadziła taki tryb życia jak od tych 2 m-cy- to dopiero dupa mi się rozrośnie ;) Pozdrawiam Was i życze powodzenia w staraniach 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawrotek
A, i chciałam jeszcze dodoać, że 5 kg to obowiązkowo musze zrzucić bez dwóch zdań, a 10- pragnę, to była moja idealna waga, w której czułam się seksownie, ponętnie - czyli po prostu dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawrotek-a ile wazysz i mierzysz? ja na wieczór jeszcze pól jabłka i 2 mandarynki wrąbałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawrotek - Cieszę się, że do nas dołączyłaś. :) Razem raźniej. ;) Pilar006 - Jabłko i mandarynki z pewnością nie zaszkodziły. I tak ogółem bardzo mało wczoraj zjadłaś. ;) Ja dziś znów zaczyna od activii z otrębami. :P W szkole pewnie jabłko i kolejna activia - chleb wyeliminowałam, nawet ciemny. ;) I tak mnie nie ciągnie, na szczęście. A jak będę miała ochotę, to po prostu zjem sobie kromeczkę ciemnego chleba bądź ciemną bułeczkę. :P Na obiad znów pierogi i pewnie znowu 10 małych, z serem. :P Po tym postaram się już nic nie jeść.;) Pozdrawiam wszystkie i życzę miłego dnia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Ja wczoraj już nic nie zjadłam to juz coś. Dziś w pracy mam 2 kanapki jabłko i serek. Na obiad kapuśniak. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lady Ann - Kochana nie martw się o mnie :* o 8 byłam pobiegać, po śniadanku jestem i czekam na 12 na grejfruta a w między czasie wode pijam, a i zabieram sie za brzuszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) a u mnie pół kilo mniej :) ach to mnie jednak motywuje do ćwiczeń choć eeee tak mi się nie chce. Rowerek może i przynosi efekty, ale to jest takie monotonne, że o wow... Czerwona- niezle, ze od rana umiesz sie zmobilizować do biegania, podziwniam. Ja to ten moment ćwiczeń odwlekam na maxa :) taki ze mnie leń a na śniadanko activia z otrębami ( lady Ann graba) i kawka z mleczkiem, której nie zamierzam sobie nigdy odmawiać. Na drugie sniadanko będzie pewnei jabłko i pare mandarynek a w planie na obiad mam zupe pomidorową z ugotowanym w niej udkiem, mniam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZielonaHerbatka _25

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZielonaHerbatka _25
Mogę się do Was przyłączyć? Tez chcę schudnąć do sylwestra jakieś 5 kg. Po nowym roku może więcej, zalezy jak będę się z tym czuła. 2 lata temu schudłam 10 kg w jakeś 3 m-ce, dzięki dużemu stresowi no i diecie (już nie mogłam na siebie patrzeć). Przy mojem budowie było to chyba troche za dużo.Ważyłam 64 kg. Teraz też jest źle. Waże 75 kg (chyba bo nie mam wagi) przy wzroście 175. Mam nadzieje że ten topik doczeka do sylwestra a waga wszystkim spadnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niemogę sie doczekać nastepnego posiłku, teraz jajeczko bedzie o 14 :) poćwiczyłam dzis i czuje ze dam rade, gdyby nie to ze jeść mi się chce strasznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czerwona herbatka- ty strasznie malutko jesz, to jakaś specjalna dieta czy spieczy Ci sie zeby osiagnąć szybko efekt? Tak się tylko pytam bo widze, ze strasznie zawzięta jestes, a że ze mnie ciekawskie jajo to chcialabym wiedziec na jaka okazje sie tak szykujesz:) A ja dziś zrobiłam sobie dzień dziecka, na szczęscie nie musiałam iść na uczelnie, co bardzo rzadko mi się zdarza więc postanowiłam to wykorzystać. I tak :) jeździłam na rowerku przez godzinę. Chyba pierwszy raz tak dlugo.No, ale to po tym jak przeczytałam, ze dopiero po pół godzinie ćwiczeń spala się tłuszcz. Nastepnie poszłam do sauny, po czy zrobiłam peeling i nasmarowałam się specyfikami na cellulit. A teraz chyba z 2 talerze zupki pomidorowej zamierzam wtrynić :) he he i to bez wyrzutów sumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śniadanie godz 10.00 -filiżanka świeżo zaparzonej kawy naturalnej lub słabej herbaty żadnych dodatków -topiony serek o ulubionym smaku - 50g -pomidor Drugie śniadanie godz 12.00 -1jajko ugotowane na twardo lub miękko bez soli -pomidor Przekąska godz 14.00 -jabłko Obiadokolacja godz 16.00 -20 dag chudego twarogu z ziołami ale bez soli -pomidor Wieczorem godz 20.00 -kieliszek czerwonego wytrawnego wina noc godz 22.00 -3 razy numerek z ukochanym taka moja dieta, dzis sie przygotowuje, oczyszczam organizm, zmniejsze troszkę żoładeczek i mniej bedzie mi sie chciało jeść a w poniedziałek ruszam pełna parą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przez różne problemy zyciowe popuściłam pasa i zajadałam sie wszystkim czym się da, teraz mówie stop i rygorystycznie bede jadac, nie spieszy mi sie z rezultatem, ale chciałamym byc szczuplejsza :D jak nie ta dieta to kopenhaska nie ma co odkładac \"od jutra zaczne\"itp, zaczynasz i juz!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane, właśnie wróciłam z kina. :) Po szkole poszłam, bo miałam dziś 4 lekcje. Nie chciało mi się czekać godzinę i jeszcze potem iść na fakultety :P Zaraz zjem sobie obiadek i zrelaksuję się troszkę, bo sama w domu do 17;30 jestem. :) Świetnie Wam wszystkim idzie, gratuluję. :) Napiszę później, pozdrawiam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na kolacje zjadlam kolejny talerz zupy i dwie kanapki :) eee i tak niezle, bo przewaznie w piatki wychodze i pochlaniam kolo liktra piwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadlam na chwilke zobaczyc co slychac, ale tyle zapisalyscie, ze napewno nie zdaze teraz wszystkiego przeczytac :) Zaraz lece na zajecia, robie sobie kurs, chociaz jestem juz po licencjacie, ale mialam jeszcze ochote :) Dieta utrzymana przez te dwa dni, wczoraj zgrzeszylam tylko piwkiem wieczorem, ale wypilam na pusty zoladek, wiec moze az tak nie zaszkodzi. Dzis na sniadanko jajecznica z dwoch jajek bez tluszczu z polowa pomidora i kawalkiem chleba ciemnego. lady Ann - a na czym bylas w kinie? tez sie jutro wybieram i na cos musze sie zdecydowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ceraselka
ja sie chetnie przylacze...d pol roku jestem w Stanach...przytylo mi sie 7 kilo...przy 166cm waze teraz ok.55...zawsze jadlam duzo , ale jedzenie amerykanskie strasznie tuczy...teraz nie mam wyboru musze ograniczac...nie jem slodyczy, jem tylko banany, jablka, pomarancze, batoniki zbozowe w pracy zamiast snickersow(jak do tej pory) platki z jogurtem, ryby z warzywami na kolacje i marcheweczki przegryzam....powinno byc dobrze.niby nie wygladam zle, ale wszytskie spodnie za male a ja sobie nakupilam mnostwo w starym rozmiarze, bo lubilam siebie sprzed

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabawkowa - Byłam na \'Filmie o pszczołach\'. :P Polecam, można się odstresować. ;) Warto pójść również na \'Ratatuja\', chyba nawet lepszy od pszczółek jest. ;) Dziewczyny, zabijcie mnie, miałam wczoraj niespodziewaną imprezę w domu i same wiecie co było... :P Wstałam z bólem głowy. :P Wybaczcie moje grzeszki. ;) Ale dziś dieta normalnie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ja dziś zjadłam sałatkę z pieczarek. A co na obiad to jeszcze nie wiem. Zrobiłam sobie prysznic rano i piling z kawy wysmarowałam mazidłami. Jeszcze muszę zrobić sobie maseczkę na twarz. To takie moje rytuały sobotnie sprzątam w domciu i robie generalny porządek ze sobą. Dziś nie będę imprezować bo robie za kierowce weselnego. Pozdrawiam was wszystkie serdecznie papatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulka226
Ja trochę zaprzestałam diety:pWczoraj nic nie jadłam do 17:00, a potem zjadłam kolację i kit kata:)Nie mam narazie czasu ćwiczyć, a teraz objadam sie andrutami, ale nie jest źle.Powodzenia, pa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, sorki że nie pisałam ale nie miałam czasu :( Uaktualniłam swoje dane na dole, bo okazało się, że nie jest tak źle jak myślałam ;) Ale wczoraj zjadłam pizzę na kolację, yyyyy :/ jednak to prawda, że trzeba w ciągu dnia trzeba zjeść coś ciepłego bo ja jechałam cały dzień na jednym jabłku a wieczorem taka porażka :( no nic, dzisiaj będzie lepiej ;) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To fakt z tym ciepłym posiłkiem bo jak jem tylko jabłko czy kanapkę to jak wracam do domu to jestem potwornie głodna i bym wtedy wszystko zjadła. Teraz biorę sie za brzuszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×