Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lady Ann

5 kg do zrzucenia. Ktoś się przyłączy?

Polecane posty

Nie bylo mnie przez pare dni, ale mialam nawal pracy, a wczoraj nie dzialal mi internet. Do tego zlapalam straszne przeziebienie, nie mam sily cwiczyc, jedyny plus to taki, ze nie mam apetytu. Bardzo bym chciala schudnac te 5kg do sylwestra, chce sobie kupic jakas super sukienke i chce wygladac w niej idealnie :) Tylko dni mi uciekaja, nie cwicze, ciagle jem jakies kanapki, bo nie mam kiedy nic innego przygotowac, nie wiem jakim cudem schudlam ostatnio ten kilogram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuza078
Witam dziewczyny! Ja się wczoraj pilnowałam, po kopytkach na obiadek już tylko jogurcik zjadłam wieczorem! No i dobre 40 minut kręciłam hula-hop. Ciekawa jestem, czy będą jakieś efekty tego kręcenia:) Nie wiem jak będzie z aerobikiem dzis albo jutro, bo dopadło mnie jakieś przeziębienie :( Ale mam nadzieję, że sił mi nie braknie.. Plan na dziś: śniadanko-kromeczka chleba i parówki (już zjedzone), drugie śniadanko-bułeczka z szynka i jogurcik, obiad-kopytka odsmażane (dostałam wczoraj na wynos) :)) Nie wiem, czy aby nie za dużo tego... Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj zuza wracaj do zdrowia. A ja dzis na sniadanko buleczkaz serkiem topionym ipomidorkiem, mniam mniam , sniadanka jem duze. A na obiad i kolacje planuje zrobic sobie salatke, ktora tylko ja lubie:) Sklada sie ona z kalafiora, pomidorów,jajek na twardo i majonezu. Dla mnie bomba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Przepraszam ze tak dawno pisalam,ale w szkole mam pelno sprawdzianow.Dzisiaj zjadlam kanapke z salata ogorkiem i serem :p.Obiadu wlasciwie nie jadlam bo byl kurczak :O.Spadam na dyskoteke:D Pozdrawiam ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wracajac dzis z pracy pod wplywem impulsu kupilam sobie batonik..i tu jest moj wielki sukces, bo gdy wrocilam do domu stwierdzilam, ze nie bede jesc na noc i schowalam go do szuflady :) i wcale mnie nie ciagnie :) hmm, pewnie dlatego, ze dalej jestem chora i nie mam apetytu :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabawkowa-dobra jestes, ja w domu nie mam zadnych slodyczy. Chyba nie dalabym rady. Uffff ja sie zmusilam do 30 godzinki ćwiczeń na brzuch z Tammy Lee. Wszystkich oczywiscie nie dalam rady zrobic. Musze stwierdzic, ze Tammy wymiata. W planie byly jeszcze cwiczenia na uda, choc pierwszy program z Tammy ale nie wiem czy dam rade sie zmusic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuza078
Hej! Ja wczoraj też poćwiczylam z Tamilee w domu, cale 30 minutek, seria Chce miec takie cialo. Chyba jeszcze kupię sobie serie na brzuch, fajne te ćwiczenia. A potem jeszcze 20 min hula-hop. Pofolgowałam sobie w pracy tylko, bo na śniadanko zjadłam hot doga z warzywkami.. Na obiadek kopytka znowu, ale malutko, a wieczorem tylko 2 kiwi :) Jestem z siebie dumna! A jeśli chodzi o słodycze, zaparłam się i wcale mnie do nich nie ciągnie, mimo że w domu dużo zapasów jeszcze zostało... Ale mój mężczyzna na pewno się nimi zajmie heh. Pozdrawiam, dziewczyny trzymajcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niezle sa te cwiczenia Tammy Lee, daja wycisk. A ja dzis na śniadanko kawalek chleba ciemnego z serem, na drugie troche sałatki jarzynowej, a na obiad chyba zjem warzywa na patelnie. Mysle zeby ruszyc dzis znowu na basen, bo w sumei w przyszlym tygodniu na pewno nie pojde bo @. Hmmmm... albo znowu z Tammy pocwicze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie od tygodnia jestem chora albo zatrucie albo grypa zoladkowa jedyny plus to taki ze nic nie jem pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uuu ale tu malo wpisow. Co jest dziewczyny, opadl zapal? Kurcze mnie tez to srednio motywuje jak mam tu sama pisac. No ale ja i tak nie zamierzam skonczyc mojej dietki. Nadal mam okropny brzuch. Zreszta ja sie nastawialam na 3 tygodnie odchudzania. Pozniej weekend przerwy. No i dalej cwiczenia i jeszcze raz cwiczenia zeby sobie fajne cialko wyrobic na wakacje. Niop wracajcie Laseczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jestem zla na siebie zjadlam, duzy tlusty obiad - schabowy z ziemniakami, mialam nie jesc kolacji,ale oczywiscie nie wytrzymalam...najgorzej jest sie chyba zmotywowac jak czlowiek nie wyglada zle, bo ja zawsze sobie tlumacze chwile slabosci, ze i tak jestem fajna, a potem jakie wyrzuty sumienia, ze wszystkie plany polegly pilar - ja nie zamierzam opuszczam topiku, ale bywaja dni, gdy absolutnie nie mam czasu tu zajrzec i dlatego tak malo pisze. Dzis mam wolne i jestem czesciej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabawkowa-rozumiem:) Ja dzis na basen nie doszlam. Mam nadzieję, że cos poćwiczę. A na kolacje zjadlam serek homogenizowany i wlasnie wcinam zupe z paczki knora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nic dzis ćwiczen nie było i nie będzie. Za to byly 2 Princesse maxi :) kolo 500 kcal. No nic trzeba bedzie w weekend spalić. Jakis dolek mnie dziś dopadł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuza078
No nie wierze dziewczyny! Nie odpuszczajcie! Ja sie jakos trzymam, chociaz wczoraj nie pocwiczylam, bo nie bylo kiedy - spedzilam wieczor w poszukiwaniu prezentow mikolajkowych. Zakupy sie udaly, ale przyrzeczenie ze zero slodyczy tez :) Juz tydzien jak nie jadlam nic slodkiego :) A wczoraj zafundowalam sobie kajzerke z wedlinka, serek wiejski z pomidorkiem, pomarancze i jablko. Dzisiaj w planach - ciemne pieczywko z wedlinka i pomidorkiem, potem platki fitness i jakis malutki obiadek moze :) Ale cwiczenia dopiero w poniedzialek... Do tego czasu zostaje hula hop albo tamilee ale nie wiem czy bedzie czas przez weekend :( No i najwazniejsze - musze sobie kupic wagę bo takowej nie posiadam i nawet nie wiem czy sa juz jakies wymierne efekty mojej mobilizacji, aczkolwiek czuje sie taka lzejsza niz tydzien temu, kiedy to zajadalam sie wszystkim i o kazdej porze :)) No i tzw centymetr tez by sie przydal zeby pomierzyc co nieco :) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czerwona herbatka-gratuluję!!!! 6 kilo w tak krotkim czasie, niezle. A moje kilogramy jakos nie chca ostatnio ubywac. Byc moze jest to spowodowane moim zblizajacym sie okresem. Ale juz?? Dziewczyny wiecie moze na ile dni przed okresem zaczyna sie gromadzic wode? Ja powinnam dostac @ dopiero w srode. Sama nie wiem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po wczorajszym grzesznym dniu znow pelna mobilizacja. Nie cwicze jeszcze, bo ciagle jestem slaba po chorobie, ale bardzo mi tego brakuje, normalnie to cwicze co drugi lub trzeci dzien, teraz zamierzam codziennie. Dzisiejsze menu : - bulka z ziarnami z plasterkiem sera zoltego, cebula i dwa jajka na miekko - kotlet mielony z warzywami - jogurt z musli z bananem - mandarynki pilar - Ja zaczynam gromadzic wode juz ponad tydzien przed okresem, mimo ze biore tabletki anty, moze jaszcze jakos to mi sie ustabilizuje. czerwona herbata - gratulacje, szybciutko Ci to poszlo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy mogę się przyłączyć? nigdy w życiu się jeszcze nie odchudzałam, zdecydowanie potrzebuje do tego towarzystwa ;) dla mnie najlepszą metodą jest nie jedzenie wieczorami - w ciągu tygodnia mogę tak schudnąć spokojnie 2-3 kilo nawet objadając się do wieczora słodyczami. ale ja lubię jeść najbardziej koło 22-23 więc trudno mi tego przestrzegać ;) nie mam zamiaru stosować żadnej konkretnej diety. po prostu - jeść mniej, zacząć jeść śniadania a zrezygnować z kolacji, i zacząć ćwiczyć co 2-3 dzień po godzinie - prowadzę zbyt siedzący tryb życia. z alkoholu nie rezygnuje, imprezuje co weekend od czwartku do niedzieli ;) na dzień obecny ważę 57 kg przy wzroście 158 cm. wszyscy mi mówią że jestem szczupła - w ciuchach może i owszem tak to wygląda ;) mam wielki brzuch, za duży tyłek i uda - i nad nimi chcę popracować. chciałabym ważyć 48 kg ale przy wadze 52 czułam się rewelacyjnie. zaczynam od jutra - tzn zaraz zjem kolacyjkę i nie będę już dziś nic jeść. co nie wyklucza połowy wina wieczorem ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luthien-fajnie,zapraszamy. JA dzis nie cwicze za to wychodze na balety wiec pewnie co nieco wytancze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj widzę, że naprawdę topik umiera. Szkoda.No nic ja jednak zamierzam jeszcze trochę tu posiedzieć. Tak jak planowałam moja dietka trwa do piątku. Później przerwa weekendowa, a potem pewnie znowu zacznę. Ja dziś pomagam przygotowywać imprezę rodzinną, masakra, wszędzie masę pysznego jedzonka. :) Ale walka trwa. Poza tym jestem już po godzince na rowerku treningowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lady ann- czy mieszkasz w anglii? (szukam kolezanki, z ktora stracilam kontakt, zawsze miala taki nick jak ty... )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej :) Z dietka u mnie okej, wrocilam tez do swiata zywych i zaczelam znowu cwiczyc, dzis godzina callaneticsu czy jak tam to sie pisze. Planuje cwiczyc to codziennie do 20 grudnia, potem przez jakis czas cos innego. Mam nadzieje, ze dam rade, bo w moje dni pracujace wiaze sie to z wstawaniem o 6.30, a potem na 12godz do pracy. Ale sie zawzielam. Caly czas waze 59kg, nic sie nie rusza. Oby cwiczenia to przyspieszyly. A Wy, dziewczyny, pisac wiecej :) pilar - jak tam po imprezie? ja bym napewno nie dala rady utrzymac diety w takiej sytuacji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabawkowa-podziwiam dobrowolne wstawanie o tak barbarzynskiej godzinie. Ja tez tak wstaje, ale tylko dlatego, ze musze. Bo jak nie musze, wstaje kolo poludnia :) tak jak dzis :) ja oczywiscie wczoraj nawalilam, za duzo jedzenia, a ze robilam w charakterze kelnerki to pokusa bylo niedoodparcia. Dzis nei placze nad rozlanym mlekiem. Jedzilam godzinke na rowerze a potem skoczylam na saune.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tyo ja się przyłączam do Was Mam zamiar zrzucic około 6-7 kg. Zaczynam od jutra... już powiedziałam ze nie wolno kupowac w domu coca-coli i słodyczy Będę głownie opierac sie na warzywach i owocach bo to cos co ja lubie ..... aaa i duzo wody zamierzam pic Oby tylko sie udało... a chciałabym to zrobic w 3 tygodnie... a i dodam ze codzienie wieczorem cwicze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nieziemska wrecz chec na musli z mlekiem, ale kolacja juz byla i oczywiscie nie taka jak powinna.. Napisze moj dzisiejszy jadlospis, moze ktos mi poradzi i powie czy byl tragiczny czy ujdzie: - 2 kromki razowca z serem zoltym i plesniowym z pomidorem i rzodkiewkami - warzywa na patelnie i cztery male paluszki rybne - sok marczewkowy swiezy - pomarancza - 3 male kromki chleba jasnego z serem, wedlina i pomidorem Pewnie za duzo chleba jem, ale tak ciezko mi sie odzwyczaic..a do pracy to juz nie mam pojecia co brac, nie mam lodowki, pracuje 12godz i wszelkie salatki zabrane z domu nie nadaja sie do jedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blondyneczka--zapraszamy! a ile masz wzrostu, ze chcesz tak malo wazyc???? zabawkowa--no troche tego chleba duzo, i ser pleśniowy-masa tłuszczu. Ja tez mam problemy z ograniczaniem chleba, a ser plesniowy uwielbiam. Chyba najlepiej jakos to wszystko wyposodkowac, nie jest wieczorami i duzo cwiczyc. A ja dostalam @ :) wiec moze mozna wytlumaczyc brak spadku wagi u mnie i wczorajsze obzarstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondyneczka-aaa to rozumiem. /bo 50 kilo to kurcze malutko, ja bym tyle chciala wazyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przetlumaczcie prosze
evere Disrepair (60 Points) This will normally only be agreed where there has been an inspection of the property concerned by a Renewals Officer, who has taken the view that there are serious health and safety issues within the property. The Renewals Officer will be responsible for taking appropriate steps to rectify the problem as well as advising the Housing Needs Team. Usually no points will be awarded unless the matters cannot reasonably be expected to be rectified quickly. Where the tenant does not wish any action to be taken to put the problem right (e.g. does not want a notice to be served on the landlord), then they would not normally be awarded any additional points. Once the problem has been addressed and the disrepair has been put right, then on receipt of a report to this effect from the Renewals Team, any additional points will then be removed.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×