Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

okokokokoko No to jest moja najwiesza bolączka,piersi:(:( Sa wielkie,cieżkie i ciśnie mnie drut od stanika w żoładek:( A one nadal rosną,przed ciąża miałam 75 DD,teraz mam 75 H:(:(niewiem na jakim rozmiarze sie skończy,ale ja juz sie męcze przez nie,a widze,ze rosną nadal:( Staniki będe musiala szyc na miare albo kupowac w sex skopie:D:D,bo na 75 H sie rozmiarówka kończy No widzisz okokokokjak łatwo rozwscieczyc te pomarańcze:D:D:D:D

A pomarańcza cyba za długo siedziala na słoncu i nie odróznia koronki i wzorów od brudu:D:D:D:D:D:D Umyj oczy bo chyba Ci na wzrok padło i nie siedz tyle na słońcu bo Ci sie mózg skurczy do reszty!!!!

No to rzeczywiście będziesz miała problem. A na Allegro nie kupisz :). Moja znajoma ma taki problem od zawsze to mąż się z niej śmieje, że jak jej stanik kupował jak była w ciąży, to na głowę mierzył :D Jak był luz, to brał :D

hehhehehehhe No mój mąz tez tak robi,w sensie w domu,bo rzeczywiscie wtedy mieści mu sie na głowie,ehhhhh to u mnie rodzinne niestety,no i musze sie męczyć,a bawełniany d okarmienia znalazłam na allegro najwiekszy 75 G i kupię bo co zrobic sama sobie ie uszyje:P:P:P Przyjaciólka sie smieje,ze kupi mi dwa berety z zszyje:D:D:D:D

Hehehehe :D Ale co racja to racja, za mało źle, za dużo też źle.

spadaj z naszego forum ślepa kozo!!!!!

Ojjjjjjjjjjj Czyżby ktos pomarańczy zabrał nick:D:D:Djaka szkoda

Chyba, ze pomarańcza podszywa się sama pod siebie. Żałosne.

hehehhehe okokokokokok Wiesz ona chyba nie jest az tak inteligentna,aby sama sie pod siebie podszywac:D:D:D Siedzi taka sama w domu,nie ma znajomych,bo nie dziwic sie dlaczego:D:D,no i sobie urozmaica czas siedzac i wyisujac swoje załosne wywody,ale cóz niech sobie dziecko ulzy,bo w sumie siedząc cały czas samemu mozna zwariowac:P:P,ale w tym przypadku juz to sie stalo:D:D

No i jeszcze wydaje jej sie,ze ktos rezerwuje jej nicki,ojjjj biedna jestes!!!!

Dziewczynki A jak wam mija popołudnie,bo ja sobie odpoczywam,mój mąz pichci cos w kuchni dla znajomych,bo zaraz pewnie zaczną sie schodzic. Bedzie nasz dobry kolega,ktory jest wysmienitym kucharzem,obiecał mi ,ze zrobi swoja super pyszna pizze:D:Dmniammmm nie moge sie doczekac:P pamrańczo nie udawaj takie hop siup do przodu,bo naprawde mamy cie gdzies i nie ludz sie ,ze popsujesz nam humory,albo nas zdenerwujesz,bo tak sie ie stanie,wiec spadaj na inne forum bo tu i sie nic nie uda:D:D

Witajcie! Szylusia, brzusio swoja droga, ale biuscik to masz niezly. Ja zadowolona, ze moj z B na C skoczyl, a Ty nam H zapodajesz:) Oby tylko nasze biusty takimi pozostały, a nie zrobily sie z nich pozniej nalesniory:) Poki co POLSKA!

chimerka heheheh,no kochana w to,ze nam takie piersi zostana to nie wierze:Pchyba,ze nie bedziemy karmic tfu tfu tfu Ja sie smieje z moim mezem,ze musi mi po pierwsze po porodzie wykupic karnet na silownie i fitness a potem po karmieniu dac na operacje,bo piersi beda napewno inne gorsze niz przed ciaza:P:P No ale cóz damy nowe zycie wiec taki mały minu w postaci brzydszych piersi nie powinien zaszkodzic,choc pewnie i tak beda doliny na ten temat no ale coz kochane nic my z tym nie zrobimy

A w ogole, to mialam sie zapytac, bo wreszcie dzis sie wybralam do Mothercare i tak sobie przejrzalam asortyment. Czy bedziecie uzywaly smoczka, tzn Wasze malenstwa:) Kiedys tam slyszalam dyskusje na ten temat, ze sie od tego odchodzi, itd, ale wtedy nie bylam w ciazy wiec za bardzo sie nie zainteresowalam. Jak w tej chwili jest, zaleca sie smoka czy nie?

Hmnnn Wiesz co niewiem jak sie teraz zaleca,ale wiesz nawet jakby zalecało sie nie dawac smoczka,to jak dziecko bedzie darło sie w niebo glosy to i tak mu dasz,bo nie wytrzymasz dlugo:D:D Ja kupilam dwa z Aventu uspokajajace,ale bede sie starala aby nie dawac,bo faktycznie potem jest problem z odzwyczajeniem,no i jak zabki zaczynajqa rosnac to wtedy rasna krzywo,w ensie tak do przodu.Wiec napewno lepiej jak mało sie daje

Ja też będe dawać, ale jak najszybciej będe się go chciała pozbyć. Nie wyobrażam sobie 2 latka ze smokiem.

hej, jak wam mija niedziela ? szylusia piekny brzuszek :) a i biuscik tez niczego sobie :) jakos wczoraj nie czulam za bardzo ruchow wiec dzisiaj zadzwonilam do lekarza kazal cos zjesc i sie polozyc na lewym boku na godzine i jak przez godzine nie poczuje (min 4 ruchow ) to kazal przyjechac a i stwierdzil przez telefon ( lekarz dyzurny ze szpitala ) ze w 29 tyg to nie sa jeszcze tak regularne --- naszczescie poczulam choc musialam czekac 40 min i sie troszke uspokoilam a wizyte mam juz w tym tygodniu i oczywiscie nie moge sie doczekac :) pozdrawiam,

Nie są regularne? Hmmm ja bym powiedziała, że im mniej miejsca w brzuchu ma moje dzieciątko tym mniej się rusza, a raczej powolniej, płynniej, nie kopie tak strasznie itd. Jejku dziewczyny powinnam się uczyć na jutrzejszy egzamin a tak mi sie nie chce, że szok. Hehehe. W sumie to przeczytałam to co mam przeczytać jutro jeszcze ze dwa razy i może zdam :D Chhociaż wątpię bo z prawem to ja od zawsze miałam pod górkę :D .

widze ze jaksa burze wywolalam tym koncertem. Tylko za bardzo nie wiem o co chodzi. Ale dzieki oczko za obrone. a przeciez wiadomo ze pod scena czy glosnikami nie stalam. niektorzy to maja nastukane. brak slow... az sie obuzylam

Ucz sie Oczko, bo studia to najelpszy okres naszego zycia. Tez przeklinalam jak mialam siedziec w ksiazkach, ale teraz oddalabym wiele zeby jeszcze raz na studia wrocic. Ech, ta beztroska, lezka mi sie kreci...

A ja ci powiem, że marzę tylko żeby to się skończyło. Dla mnie studia to wieczny stres. OD samego początku, już kiedyś o tym pisałam. Jestem pewna, że łezka mi się w oku nie zakręci za tym okresem (szkołą). Poza tym ja jestem nieimprezowa, więc studenckiego życia nie zaznałam. A od drugiego roku studiów zamiast studenckiego to zderzyłam się z dorosłym po raz kolejny. Ehhh szkoda gadać. Marze tylko o tym, żeby skończyć w cholerę ten okres swojego życia.

Gimelka, proszę cię bardzo :D Nie oburzaj się, już z Szylusią zainterweniowałyśmy o usunięcie tych wpisów :). Na szczęście usunięto je :)

HEJ Właśnie dziewczynki nie ma co sie denerwowac,bo pomarancze zawsze były i bedą więc nie ma sensu sie stresowac bo nie ma po co!!! NO I POLACY ZNOWU POKAZALI NA CO ICH STAĆ:(:(:( Idu spac,choc mieszkanie pełno ludzi to mam to gdzies,nie mam juz sił wiec zmykam do wyrka pa

Witam :) U mnie też wczoraj było 14 osób na meczu, i to wszystko było wogóle nie zaplanowane, tylko po południu pojechaliśmy na lody z zaprzyjaźnioną parą, potem na pizze, potem na basenik - koleżanka ma w ogrodzie taki 8x5metrów rozporowy z OBI, super rzecz, ja sie nie kąpałam ale mój zachwycony:D Potem przyjechaliśmy do nas na mecz, a potem tak się złożyło że przyjechała reszta znajomych. No ale mecz jaki był taki był, że wszyscy na szczęście szybko się zwinęli:) A traz biorę się za pranko. Zmykam.

Aha, z tymi ruchami to ja też tak słabiej je czuję im brzuch większy, a najlepiej to czuję na siedząco. Dzisiaj rano miałam strasznie twardy brzuch ale już przeszło i muszę pędzić do apteki po magnez bo mi się skończył. Ja mam wizytę w czwartek.

cześć kochane mamusie :) :) widze zą pomarańcze znowu mają jakieś uwagi :P dziewczyny, spoko najlepiej zignorować i wogóle nie podejmować tematu!!! zazdroszczą nam bo nasz topik świetnie się rozwija, a my dobrze się rozumiemy, bez kłutni, jedna drugiej doradzi, pomoże, szkoda się denerwować, zazdroszczą nam i tyle (jak przeglądałam inne topiki to czasami aż strach czytać, kłucą się dziewczyny, aż żal) u nas jest super i to nam odpowiada :) co tam mamusie? jeszcze troche, macie już tak w miare przygotowane? u mnie bez zmian, czujemy się ok, mały ustawił się główką w dół, zobaczymy czy się nie przekręci bo to straszny wiercipięta!! ja w weekend prałam ciuszki które kupiłam dla małego, są wyprasowane i ułożone w komodzie :) a siostra przywiozła mi 4 ogromne torby ciuszków po jej dzieciach, więc od dzisiaj biore się za następne pranie i prasowanie, już zapomniałam jakie to maleńkie ubranka, jak prasowałam te małe rękawki, czapeczki, mój mąż nie mógł się nadziwić, że to takie małe, też zapomniał, bo nasza córa ma już 8lat i śmiała się, że ona zakłada takie lalkom :) a cha i jeszcze jedno, pojechałam z mężem w sobote kupić fotelik do małego, no i oglądaliśmy wózki, nie mogłam się zdecydować, już chyba z dwadzieścia razy odwiedzałam te sklepy i ciągle oglądałam, rozkładałam itd, a mój mąż popatrzył, obejrzał coneco (to był jeden z moich typów) i mówi bierzemy ten!!!! zdębiałam bo ja bym chyba jeszcze z 10razy podchodziła zanim bym się zdecydowała :) więc za tydzień go odbieramy (trzeba było zamówić, bo akurat ten był już sprzedany i czekał na odbiór właściciela), kolor niebieski :) !!! jednak trzeba przyznać męska decyzja :) fotelik też wzieliśmy coneco buziaki dla mamuś i brzusiów :) :)

dziekuje wszystkim Mamusiom za wsparcie. Jestescie kochane. Ja wlasnie zjadlam sniadanko i musze jechac na zakupy (znowu). Caly czas tylko zakupy i zakupy. Ale popatrze moze za czyms dla Gracka:) Moj synus wariuje. Przemieszcza sie z prawej na lewa i odwrotnie. I zauwazylam ze jak cos mu sie podoba to kopie i fika a jak nie to sie wypina. Ale to moze tylko moje takie wymysly. Wczoraj wieczorkiem ogladalismy mecz i tak jakos polozylam sobie pilota od tv na brzuchu. I nagl;e zaczal on tancowac. Ale mielismy ubaw:) Oczko-> powodzonka!

czesc! o rety,dziewczyny ,co ja sie strachu najadłam dzis w nocy.Boże,wlosy mi deba stawały.obudziły mnie...skurcze i parcie.Jezu,ale sie przestarszyłam,lezałam bez ruchu i czekałam,a one co pare minut sie powtarzały.no nie,Boze jeszcze nie teraz.chce szybciej,ale nie za szybko,to jeszcze nie czas dla zosi/30tydzien/.w ogóle od 2 dni mam rozwolnienie,a z chłopakami przy porodzie tak własnie chyba było.na szczescie jakos po niecałej godzinie mineło,bo w koncu usnełam.tyle,ze do rana miałam straszne koszmary,ja z malutkim,chudziutkim noworodkiem na rekach w roli głowniej,a w koło smierc,wypadki,strzelaniny. normalnie mam zjechany dzień! juz wieczorem przy zasypianiu było mi bardzo ciezko.i tak, jak martwiłam sie,ze mała mało sie rusza, dzis czuje ja co chwile od samego rana. ja mysle,ze to całe weselisko i poprawiny mi wyszły.przyznam,ze niemało wywijałam w tancach. chyba przyszedł czas sie oszczedzac.i te upały,mnie powoli juz wykanczaja.u mnie normalnie susza,trawy juz nie ma,wypalona od słonca. okko,a ty juz ten wózek kupiłas??? ja musze teraz kupic sobie nowe laczki i koszule,bo jak tak w nocy lezałam to sobie pomyslałam,ze nie miałabym w czym porzadnym jecha do szpitala.no i chyba musze juz wszytskie ciuszki wyprac,jak myslicie,a moze to jeszcze za wczesnie???

marzka,dzieki za przesłanie hasła do naszego wspolnego konta.

mmała3 Wiesz co do praia ciuszków,kupowania wszystkiego itp.ja mam juz wszystko kupione i wyprane oraz wyprasowane.Została mi tylko do spakowania torba do szpitala i powiem ci tak,ze ja wychodze z zalozenia,ze nawet jak sie kobieta czuje bardzo dobrze w ciazy to i tak moze jednego dnia ja chwycic i moze zaczac rodzic,nie ma na to niestety reguly,kazda chce donosic,ale zycie samo pisze nasze scenariusze.Ja mam juz wszystko gotowe ze wzgledu na te skurcze macicy,ale mysle,ze dobrze jest sobie juz wszystko przygotowac ,kupic aby miec spokojna glowe,jakby sie cos dzialo jestesmy gotowe,a tak sama widzisz ocny atatk wywoluje panike i wtedy trudno sie na czyms skupic,jak jeszcze sie ma juz wszystko w domu to jeszcze jako tako,ale jak jeszcze nie kupione to wtedy stres dodatkowy!!! Mozliwe ze sie tylko przeciazylas,a to czasami po kilku dniach wychodzi,teraz kobieto odpoczynek a nie imprezowanie i wywijanie na weselu:D:D