Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

ja tez sie czestuje:-) i zycze wszystkiego naj,naj,naj... te zdjecia to tylko tak dla siebie,ja tak mam raz na czas.Czesto mam dzikie pomysły:-)ni z tąd ni z owąd...no,do wojska jak pójdzie to bedzie jak znalazł:-) moja tez na cycu zaczeła robic zielone kupy.Tak widocznie ma być.Przyroda.Brzuch jej nie dolega wiec sie nie martwie.Ty tez sie nie martw:-)

ja tez musze nad brzuchem popracowac ale mi sie nie chce...moze sie zmotywuje jak zdjecia zobacze:-)

No i lekarka stwierdziła że to kolki, do tego Emilka nie może zrobić kupki i ma ogromny brzuszek. Zapisała mi jakiś Debridat i mam jej dawać 2x2ml, ale nie wiem czy pomoże, mówiła coś jeszcze o proszku troistym i z tego co czytałam w internecie to pomaga, wieczorem skoczę do apteki i kupię. A mała waży 4900g

Aha i mam nic nie jeść, tzn ścisła dieta, nawet jabłek surowych mam nie jeść, tylko gotowane ziemniaczki,marchewkę i fileta z kurczaka, pić wodę, ew kompot albo herbatę owocową. Żadnego nabiału. Jeju teraz to dopiero schudnę, bo tak liczę że ubywa mi kg/tydzień.

to ja kurde no dziewczyny, czy mozliwe jest z zapalenia lub grzybicy pochwy dpstac zapalenia lub grzybicy odbytu? swedzi mnie tam jak fix,..mialam to przed ciąża, w ciazy przeszlo a teraz znow sie pojawilo ;((((( zwariowac mozna jak to swedzi i piesze, w tym przedzialku dokladnie.

moniś-> gratulacje, wszystkiego najlepszego pyszny tort :-).

LadyMia-> wiesz co trudno podważać zdanie lekarza, ale mój syne wyraźnie fisiował po kurczaku teraz to paskudztwo strasznie faszerują chemią :-( chyba, że masz dostęp do taikch gospodarskich, ja wcinałam jeszcze płatki ryżowe z olejem kokosowym, curem i dżemem z borówek lub czarnych jagód. Bardzo zasmakowałam w tym kokosowym oleju, zostawia lekko kokosowy posmak, a tak po za ty go nie czuć. Z mięs u nas po za tym świetnie wchodził też królik i jagnięcina. Na diecie eliminacyjnej świetnie sie chudnie, ale też straszliwie szybko opada z sił przy karmieniu piersią. Po za tym dieta eliminacyjna jeśli dziecko nie ma alergii pokarmowej nic nie da ja męczyłam sie na tej diecie ponad miesiąć po badaniach okazało się, że bez sensu. Lekarka nie kazała zrobić Ci wyników z kału?

Kurde no - moja mala tez robila zielone kupy, najpierw tak na przemian z zoltymi, a potem zielone jak szpinak:) Powiedzialam naszej pediatrze, a ona (a kobita jest max liberalna) ze wszystko jest ok. Dzis (karmię już głownie sztucznym, chociaz zawsze dorzucę coś od siebie, w sensie 40 - 60 ml na karmienie) kupa byla taka zolto-zielona. A i sorry za szczegoly, po sztucznym kupy zaczely smierdziec, wczesniej byly raczej bez zapachu. Jak z tym u Was? Pliszka - coz duzo mowic, bardzo oryginalna uczelnia! Kurde, jestem przeziebiona i boje sie, ze zaraze mala. Chcialam sobie zapodac taka maseczke na twarz, a ze w domu byly tylko te przeciwpylkowe z Castoramy, zalozylam a mala sie wystraszyla i zaplakala. LadyMia - przykro mi z powodu placzu coreczki, moja mala tak caly dzien grzeczna, w nocy pieknie spi, ale od mniej wiecej 17 do 21 daje czadu i ani sie nie chce wtedy bawic, cos tam przysnie, ale nic konkretnego i tak marudzi. Myslalam, ze moze brzuszek, ale brzuszek ma mieciutki wiec juz nie wiem. I tak praktycznie codziennie. Zobaczymy dzis, na razie jest grzeczna...

dziewczyny. zaczynam miec nerwowke ;( za tydzien zdaje na prawko. Ciągnie sie to za mna jak smród po gaciach ;(( ucze sie jezdzic juz poltora roku..lekcje dodatkowe biore co tydzien lub co dwa, place (od roku bo rok temu kurs skonczylam) 90 zl za 2 godziny, policzcie ile juz kasy na to poszlo. Raz nie zdalam, oblalam na placu bo nie umialam ustawic automatycznych lusterek. Jezdze OK ale caly cZas cos mnie na drodze zaskakuje, bezblednie nie pojhechalam nigdy, no moze raz jak nie bylo korkow. mam dosc..za tydzien egzamin, ide za tydzien na dodatkowe lekcje 2 razy w tygodniu, zaplace 180 zl a i tak wiem ze wyrzuce te pieniadze do nie zdam. Tak se zdaje w Krakowie ;/ chyba najciezej. Nie wiem co zrobic, odpuscic mi szkoda bo za duzo hajsu juz utopilam ;( powiedzialm sobie ze jak teraz nie zdam to zapisze sie na egzamin ale dodatkowych godzin juz nie bede brac, przestaje mnie byc na to stac , wolalabym cos dziecku kupic. ale sie wjebalam w to prawko.

CHimerka--> ??????? ja piernicze bo nie nadązam, co z tą uczelnią? a propo tego marudzenia to u mnie sie skończyły 2 tygodnie temu , i w sumie się zastanawiam czy to nie jest kwestia wieku, bo jakies dwa tygodnie różnicy jest miedzy babeczkami, ale oczko miała popołudniówki, wtedy co ja, ale u mnie mała miała to popołudnie rozbite, bo spała jak chciała, a skończyło się tym że karmie o konkretnej godzinie na 3 i 6 i nie ma zmiłuj się i pomogło.( pisałam pare stron wcześniej o tej popołudniowej bonanzie)

Kurde no - zobaczysz w przyszlym tygodniu, a jesli sie nie uda to moze zmien miasto. Nie wiem gdzie obok Krakowa mozna prawko zrobic. U nas, w sensie w Katowicach, wszyscy po pierwszym albo piatym oblaniu, zmieniali miasto na Dabrowe Gornicza. Jak mnie skurwiel w Katosach za pierwszym razem na miescie oblal, a gnojem byl niemilosiernym, to zabralam papiery do Dabrowy. W Dabrowie wszystkie ulice jednokierunkowe wiec tam nie bylo na czym oblac. A i egzaminator pelna kulturka:)

mnie zabijaja korki, i wlaczanie sie do ruchu. jezdzilam tylko w weekendy, wiec jak tydzien temu wsiadlam do auta w tygodniu, to sie PORYCZALAM i chcialam wysiasc.Kierowcy lamali przepisy, trąbili, wpychali sie..bądz tu mądry ;/

Pliszka - no ta uczelnia, którą konczylas! Kurde, mam nadzieje, ze to kwestia wieku i malej to przejdzie, moja Myszka konczy dzis 7 tygodni. Powiem Wam, ze po wprowadzeniu sztucznego ruszylam z jakas systematycznoscia w karmieniu. Wczesniej wszystko bylo w rozpizdzielu, a teraz w miare moge sobie wszystko zaplanowac. No wlasnie nie wiem czy zoladek malej nie potrzebuje wiekszej przerwy w karmieniu jak daje tyle sztucznego niz 3 godziny. Zwykle robie przerwy 3,5 a nawet 4 godzinne.

kurde no-> ja zdałam prawko w trzecim miesiącu ciąży po trzech latach robienia bo trafiłam na super egzaminatora a może był taki super bo na dzień dobry powiedziałam że jestem w ciaży i być może trzeba się będzie awaryjnie zatrzymywać Boże ale ja wtedy haftałam :-), nic się nie stresuj będzie dobrze. Mi strasznie zawsze myli się prawa z lewą więc na egzaminie jak mi kazał pojechać w lewo a ja pojechałam w prawo to mu wmówiłam ze powiedział w lewo ;-)

---chimerka---> sztuczne jest cięższe do strawienia niż swoje, ale może macz cyrk dlatego , że robisz po południu dłuższą przerwei mała po prostu jest głodna, ja na nieregularności pozwalam sobie rano i woeczorem zresztą myśle że na przerwy 4 godzinne jeszcze przyjdzie czas wole ją karmić częściej w dzień np co 3 h i wcale w nocy, zresztą u mnie to okolice 22, 6 i 9 rano:) i śmiga :). Hahhaha uczelnia komunistyczna :) ale ja zawsze chciałam być inseminatorem, a i nie doje krów w Irlandii, a powiem wam że szkoda bo wole i tak pracować ze zwierzetami niż z ludzmi. :))))

ja pierwszy raz zdawalam tez jak bylam w ciazy. facet jak mnie zobaczyl to sie skrzywil i mimo ze przejechalam luk kazal mi go powtorzyc, potem z nerwow sie skulam. Zrobil to celowo aby nie wyjechac z cięzarna na miasto, potem mi powiedszial ze jak sie jest w ciazy to sie w domu siedzi a nie funduje dziecku stresu.. fajnie nie? a znajoma oblala bo kazal jej sprawdzic klakson , a kazal jej NA ZLOSC sprawdzic w miejscu gdzie trabienie jest zakazane (czy widzieliscie kiedys taki znak drogowy??)

Malir, żadnych badań kału lekarka nie kazała mi robić, kurczaki mamy od sąsiada, ma taką swoja ekologiczną hodowlę a warzywa od babci. Robiłam wczoraj morfologię i wyszła super, a bałam się że mam anemię albo coś bo jem samo chude i gotowane. Teraz milka usnęła ale co jakiś czas zaczyna machać rękami, krzyknie i słysze bąka...:( Kurde no rozumiem Cię bo sama się bałam jak nic zdawać w Krakowie, zdałam za 2 razem, ale miałam wyrozumiałego egzaminatora, bo raz że ruszyłam na ręcznym i auto zgasło, potem auto zgasło mi jeszcze na mieście 3 razy i też skręciłam nie w tą stronę co mi powiedział... A teraz moja siostra robi prawko, nie zdała już 4 razy i powiedziała ze więcej nie będzie próbować...

Pliszka - ja mam w nocy 8 godz przerwy, a w dzien tak 3,5 - 4. Na razie maly aniol sam sobie lezy i sie bawi wiec luz, a przez ostatnie 4 dni juz o tej porze mi marudzila

Lady ---> a próbowałaś już czopki i ten staaaaarrrrry termometr?? Bo ten proszek silnie przeczyszczający i może uszkodzić kosmki jelitowe.A dlaczego nabiału nie? bo przy nietolerancji laktozy nie ma zatwardzenia tylko sraczka i przy nietol białka też.W jakim celu dała ci tę dietę ??? bo to jakos nie trzyma sie kupy....nie podważając autorytetu lekarki , tak pytam

ale tu ruch dzisiaj - ledwo nadrobiłam Moniś----dużo miłości i wszystkiego naj........ a ciacho pycha..... wysłałam na naszą pocztę coś co dostałam od kumpeli jeszcze nie czytałam ale moze Was zainteresuje temat maila UŚNIJ WRESZCIE

poruszałyście temat rozmiaru pieluch- my jeszcze na pampkach 2 i pewnie jeszcze trochę to potrwa - Ivo skończył wczoraj 8 tygodni Karusia---> ależ jestem ciekawa tych fotek:-) Ja wprawdzie włażę już w ciuchy z przed ciąży i moje kochanie twierdzi, że zajebiście wyglądam a ja caly czas czuję się grubo i nie sexy i jakoś tak nieerotycznie.... może to przez tę jeszcze czerwoną bliznę po cesarce? sama nie wiem ale chrzanić to ... samo przyszło- samo przejdzie:-)

Rzeczywiście, ruch tu jak na lotnisku ;-) Moja mała kończy dziś 10 tygodni więc też ma takie swoje malutkie święto :) Byliśmy na spacerze i ledwo do domu zdążyliśmy bo ulewa nas zaskoczyła. Teraz zmykam karmić młodą, już mnie nawołuje :)

a ja wlasnie winko czerwone popijam ;) a co! ;) z mezem sie pochlastalam przez telefon, nie ma go. Mala dzis dokazuje dzien caly. jutro idziemy na szczepienie malej.ta kilkufazowa szczepionka.

lady mia -> myślę tak jak pliszka, co do kurczaków to zazdroszczę.

mmała--> jestes gdzies? wszystko u ciebie ok?

hej babeczki widze ze rozwinał sie temat złych emocji..no to i ja zsiebie to wyrzuce..powiem wam ze mnie uspokoiłyscie bo juz myslałam ze jestem wyrodna matka...mały ostatnio pozamieniał sobie pory dnia wiec w nocy znajduje czas na zabawe..ja padam na ryjek i z tego zmeczenie nawet ostatnio na niego nakrzyczałam...dodam ze poszło bardzo niecenzuralnie..a potem jak taka idiotka siedziałam w łazience i ryczałam co ja robie ...coz uroki macierzynstwa ja tez planuje kupic huste, bo moj kregosłup woła o pomste do nieba.. boli jak leze, siedze i stoje..moj m. mnie smaruje specyfikami ale nie wiele to pomaga wiec musze sie do specjalisty przejsc ... a z małym troche problemów, ze wzgledu ze dostaje bebilon pepti to bardzo ulewa mimo zageszczania nutritonem, na szczescie kolki mineły wiec kamien z serca..., moj szkrab tak slicznie sie rozwija ze jestem dumna..pieknie podnosi i trzyma głowke, przewraca sie na boczki, albo z brzuszka na plecki, gaworzy i smieje sie do wszytkigo wybaczcie literowki ale piszejedna reka..chyba musze wgrac sobie automatyczny korektor błedów :P:P:P

troche sie wstydze wysyłac te zdjecia bo nie wiem czy to nie jest niestosowne.Na naszym mailu sa zdjecia maluchów a tu nagle moje

dzien dobry :))))) esab---> no fajnie ze jestes, kazda przechodzi taie depki ,buziale dla malucha niech wytrzyma nerwy mamy :) karusia---> no co ty, dawaj , pzrecierz to jest nasze forum a nie naszych dzieci jeszcze tam nie beda zagladac dopiero za kilka lat ;p

Esab - ostatnio wykazuję się jakąś mega cierpliwością w stosunku do Zuzi, ale tez mialam tak jakis czas temu, ze rzucilam w zlosci jej grzechotką. Gratuluję rozwoju synka, naprawdę pięknie. Moja mala nie potrafi jeszcze z brzuszka na plecki :( (nienawidzi na brzuszku lezec i wyje mi wtedy wiec nie mam serca dlugo z nia na brzuszku cwiczyc), ale z boku na bok i owszem. I to co mnie zabija, podczas zmiany pieluchy opiera się stópkami, podnosi pupkę zeby latwiej bylo pampersa wlozyc. Co do gaworzenia, a raczej dzwiekow to na razie sa to same samogloski i taki dzwiek osiolka iiiiiaaaa:) A gadam do Niej jak najeta i staram sie prowokowac ja do gadki, ale pewnie nic na sile. Esab, moj maluch tez ulewa, praktycznie po kazdym karmieniu, nie sa to jakies wielkie ilosci, czasem lyzeczka, ale czasem slysze jak jej cos zgrzyta w przelyku (tak jakby chrypa), ale drogi oddechowe ma czyste. Zal mi jej wtedy, wywala jezyk i tak sie krzywi. Esab, Maluch ulewa zaraz po karmieniu czy takim strawionym serkiem? Zuzia w wiekszosci strawionym serkiem.

mały ulewa zazwyczaj zaraz po karmieniu i to takie ilosci ze za chwilke jest znów głodny :)