Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

emmami nie martw sie ja tez ostatnio mialam problem tylko ze moja mala przytyla 130 gram w 3 tygodnie, zaczelam ja dokarmiac sztucznym mlekiem i efekt- 200 gram w tydzien, głowa do gory bedzie dobrze

Ja pitolę. PAdam na pysk. To co się dzieje w galeriach to jakiś dramat. Wszystkie prezenty kupione. Na szczęście. Jeszcze tylko dwa do odebrania i luz. Jeszcze mamy dzisiaj wybierać te nieszczęsne zdjecia. Chimerka wiesz co mi się też tak wydaje, chociaż chyba mleko AR wychodzi taniej. Jak któraś z was chce to mogę przesłać paczkę Nutritonu, chcesz? Bo mam nie otwartą. Emimami myślę, że wszystko będzie dobrze. Dlaczego miałoby być źle? Uszy do góry :D.

Pliszka - i jak tam, Mama już przyjechała??? Pozdrawiam Was wszystkie cztery;-)

oko - dlatego omijam wszelkie centra handlowe wieeeelllkiiiimmmm łukiem. Po pół godzinie w takim miejscu jestem chora..... i to nie tylko w czasie przedświątecznym...

emi - spokojnie -napewno wszycho bedzie ok. nie martw się na zapas.

hej bomba---> mam przyjechała i już mnie wkurwia na maksa, a ja zapitalam w robocie dzisiaj np od 6 rano dp 17 i w sumie padam na pychol, dobrze ze jest dużo roboty bo nie siedze i nie rozmyślam jak sie ma mała.

Pliszka---> no to szoruj do wyra!!!!!!! a na Mamę patrz z przymróżeniem oka taki już ich urok - jak sa daleko to źle, - jak blisko to szlag człowieka trafia;-)

Eeee to chyba moja mama jest wyjątkiem. Człowiek anioł :D. Mnie nie denerwuje :D.

okokoko---> no to suuper masz. Nie fakt nie dam rady już nawet pisać. a w sumie mam tyle Wam do opowiedzenia. w niedziele mam wolne . nadrobie:) Pozdrawiam Was kochane !

znalazłam na kafe i bezczelnie skopiowałam, zresztą nie ja jedna.... Z góry przepraszam dziewczyne,ktora wkleila to na innym topiku,a ja skopiowalam....zaglądnelam tam z ciekawosci i jak przeczytałam,to stwierdziłam,ze warto aby przeczytaly to inne mamy na poprawe humoru "Kochany Święty Mikołaju! Cały rok byłam bardzo grzeczną mamusią. Karmiłam, myłam i głaskałam na żądanie dwójkę moich dzieci, chodziłam do przychodni częściej niż do sklepu, upiekłam 700 pierniczków na jarmark mikołajkowy w klasie mojej córki i wymyśliłam, jak zrobić szopkę na technikę bez użycia kleju. Mam nadzieję, że mógłbyś wykorzystać mój list na kilka Wigilii, bo pisałam go czerwoną kredką mojego syna na paragonie, czekając, aż pralka odwiruje, i nie wiem, czy znajdę jeszcze chwilkę wolnego czasu w ciągu najbliższych 18 lat. Oto moje świąteczne życzenia: Chciałabym dostać parę nóg, które nie bolą po całym dniu uganiania się za dziećmi (w dowolnym kolorze poza filetowym, bo takie już mam), i ręce, które nie zwisają bezwładnie, ale są wystarczająco silne, żeby wynieść wrzeszczącego dzieciaka z alejki ze słodyczami w markecie. Chciałabym mieć również talię, bo moja zniknęła gdzieś w siódmym miesiącu ostatniej ciąży. Jeśli w tym roku spełniasz również duże życzenia, to chciałabym dostać samochód z oknami odpornymi na odciski palców, i radio, które puszcza tylko muzykę dla dorosłych, telewizor, w którym nie ma żadnych programów z gadającymi zwierzętami, i lodówkę z sekretną szufladą za zamrażalnikiem, gdzie mogłabym się schować, żeby porozmawiać przez telefon. Z rzeczy praktycznych, przydałaby mi się lalka, która mówi „Tak, mamusiu”, żeby podnieść moją samoocenę rodzicielską, a także jeden dwulatek, który załatwia się do nocnika, dwójka dzieci, które się nie biją, i trzy pary dżinsów, których zamek zapina się na całej długości bez użycia siły i narzędzi. Fajnie byłoby mieć nagranie mnichów tybetańskich, mamroczących „Nie jedz w salonie” i „Nie bij brata”, dlatego że mój głos jest chyba zakresem odbioru moich dzieci i słyszy go tylko pies. Proszę, nie zapomnij też o podróżnym zestawie ciastoliny, prezentu pożądanego najbardziej przez wszystkie matki przedszkolaków. Robią ją w trzech żarówiastych kolorach i gwarantują, że rozkruszy się na każdym dywanie, sprawiając, że dom teściów będzie wyglądał tak samo jak mój. Jeżeli nie zdążysz już załatwić któregoś z tych produktów, poproszę o pare minut, żeby wyczyścić zęby i rozczesać włosy w ciągu tego samego poranka, albo o luksus zjedzenia obiadu o temperaturze wyższej niż pokojowa, podanego w czymś innym niż opakowanie styropianowe. Jeżeli nie masz nic przeciwko temu, mógłbyś dokonać kilku cudów Bożonarodzeniowych. Czy byłoby wielkim problemem, żeby oficjalnie uznać keczup za warzywo? Uspokoiło by to znacznie moje sumienie. Nie byłoby też źle, gdybyś mógł skłonić moje dzieci do pomagania w domu bez żądania zapłaty, jakby były szefami rodziny mafijnej, albo żeby mój maluch nie wyglądał tak słodko skradając się w piżamce o północy do kuchni, żeby zjeść lodową kontrabandę. Cóż, Mikołaju, za dwie minuty odblokują się drzwiczki pralki, a mój syn dojrzał już moje stopy przez kratkę wentylacyjną w łazience. Chyba chce swoją kredkę. Bezpiecznej podróży i pamiętaj, żeby zostawić mokre buty w przedpokoju! Wejdź i napij się herbaty, żebyś się nie zaziębił (zostawiam Ci też aspirynę). Poczęstuj się ciasteczkami ze stołu, ale nie zjedz za dużo i nie nakrusz na dywanie. Z wyrazami szacunku Mamusia PS. I jeszcze jedno – możesz anulować wszelkie moje prośby, jeśli jesteś w stanie sprawić, żeby moje dzieci były na tyle małe, żeby wciąż w Ciebie wierzyć."

dzięki dziewczyny! uszy trochę podniesione. :) wiem że tragedii nie ma ale jak dziecko do tej pory bardzo dużo przybierało a teraz ciut poniżej normy to czy człowiek chce czy nie jakieś filmy sobie kręci. :P bromba też miałam ten list wklejać. świetny jest! :D

hejjjj, bromba swietny tekst!!! magdulka dzieki zalinka juz zrobilamkartke z martynka :-) a my bylismy wczoraj na kontroli usgido idealu malobrakuje i mam mala pieluchowac jeszczeale tylkonba noc lub na spacer zeby moglapodczas zabawy luzno fikac,kontrola 3 marca.. wczoraj tez kupiluismy prezenty dla dzieci , masakra bylismy w auchanie bo tam wileki wybor zabawek ale jaki sed ludzi!!! masakra dobrze ze to mamy za soba! dzis bylam upromotora mego najukochanszego ;-) i ankieta znow do poprawy,na poniedzialek! bylam tez dzis zmala u lekarza, przebadala mala i stwierdzila ze jestzdrowa tylkoma katarek ja przeziebiona kazala mi brac cerutin wapno doraznie paracetamol i to wszystkoze wzgelduze karmie cycem dobrze ze niepcahala nam antybiotykow jak to robia inni swietni lekarze.. moja mala spi a ja pije drina z mezem ale ide zaraz sielegnac bo mam straszne wory zsincami pod oczami... aaa kupilismy dzis malej chodzik i wsadzilismy ja hahaha jaki miala ubawe jak ja tatus troche ziuzial i ganiali nasza ruda sunie hahaha dobra laski dobrejnocy!!!!

Bromba świetny tekst. Dziewczyny co z wami? Internet wam zablokowało. Jakieś burze śnieżne czy co?

To prawda. Takiego zastoju sobie nie przypominam. Karusia, Malir, Esab, Ewitap, Marzka no i SZYLUSIA odewac sie dziolszki;)

Hej hej ja jestem bo mały usnął a Kinia to juz czasem sie sama soba zajmie.Laski mam pytanko czy jak dostałyscie paczkę dla maluszka z Hippa to odbierałayscie druga w Rossmannie?Co w niej jest,opyla sie jechac poi nią? A wogule powiem wam ze herbatki \'Hippa sa świetne i kosmetyki tez,uzywacie?Dla mnie bomba!

hej laski !! Ja się melduję, że mnie nie zasypało śniegiem (niestety)... Oj chyba nie będzie białych świąt :( A fakt, cisza na topiku jak makiem zasiał... Pewnie wszystkie w gorączce przygotowań przedświątecznych ;-) Jeszcze troszkę i wychodzimy na szczepienie.... Później się odezwę...Pa

Mikołaj na szczepienie idzie w sobotę. _Chimerka_ taki zastój był jak zaczęły się porody. Pisałam ci o tym Nutritonie chcesz nieotwarte opakowanie? Gunia wiesz co ja nie mam nic na temat Rossmana, dostałam jedną paczkę i tyle. Nie było nic napisane o odebraniu w Rossmanie czegoś. Ja używam kosmetykó Johnsona, a raczej tylko szamponu i tego takiego płyniu do mycia. Taki duży z pompką. Do buzi ziajka taka z pomarańczową zakrętką. Olilatum, linomag i alantan. Jestem bardzo zadowolona. Magdulka raczej nie będzie. Ale wiesz co lepiej żeby zmroziło trochę bo wirusy zaczną krążyć. W sumie już jest kiepsko, moja mama przedwczoraj prawie 80 osób przyjęła. I tak jest od kilku dni. Dramat. Ja się świątecznie nie przygotowuje, bo ja to gościem bęe :D. Tylko te prezenty nieszczęsne kupiłam. Ehhhhh. Jeszcze czekam tylko na odpowiedź o prezent dla mamy i taty :D. Nawet teściowej kupiłam. Mam nadzieję, że się jej będzie podobać. Ale Szwagierki będą wk... :D Heheehehehehe :D. Dziewczyny czy któraś karmi NAN 2 zwykłym, bo mam dwa pudełka chętnie którejś oddam :).

No i kolejny dzień walczymy z ciemnieniuchą. Jasny kiciuś, myślałam, że to męczy dzieci do 3 miesiąca. A tu mój Miki ma od kilku dni. Ale kupiłam Olejuszkę ze Skarbu Matki i zobaczymy. Wiecie co on jest chyba fanem literatury :D. Heheh żartuje, ale moje dziecię ożywia się w księgarniach tak jak nigdzie indziej, gada, piszczy, macha rękami :D No rewelacja. Kilka książek posiada, codziennie je ogląda :D. Wczoraj nawet mu kupiłam z miękkimi rogami takimi z pianki, bo czasem kończyło się płaczem, jak się uderzył :D Poza tym tato codziennie wieczorem czyta jakąś książkę :D Dobre zwyczaje wyrabiamy :D. Doczytałam się też, że już powinno się dziecku mówić, że czegoś nie wolno :D A raczej np. jak mnie szczypie, ciągnie za włosy, żeby wziąć delikatnie łapkę i powiedzieć, że to boli i nie wolno tak robić. Lol psycholodzy dziecięcy co rusz coś wymyślają :D. A poza tym gaduliński jest od kilku dni tak że hoho, no i naumiał się uderzać łapką w coś. Także ogląda coś i uderze w to ręką :D. Ale turlać nadal mu się nie chce. Leży i płacze, a raczej marudzi sprawdza czy go przewróce :D.

Oko ja karmie Nanem zwykłym ale jeszcze 1 ale juz niedługo bede 2 kupowac.ile bys chciała za mleczko?

Ps.Oczko tam w paczce miałas takie małe kuponiki do odebrania w rossmanie i z rabatami na zarcie Hippa i na herbatki i na kosmetyki,poszukaj bo sa wazne do marca.

Nie dostałam. Dostałam tylko słoiczek z dynią, łyżeczkę, hrebatkę i list. To tyle. Nic nie chcę za mleko. :D Mi się ono nie przyda, a szkoda żeby się zmarnowało :). Wyślij swój adres na maila to ci prześlę zaraz po świętach, albo jeszcze przed :).

mnie też nie zasypało ale jednak na to liczę. rano mgła była u nas a ja sie przez chwilę po przebudzeniu cieszyłam bo myślałm, że to śnieg tak szaleńczo pada. :P dzisiaj z rańca pobiegliśmy na morfologię. myślałam, że płaczu będzie co niemiara a tu nic, ani łezki ani krzyku za to rozglądanie się z zaciekawieniem i trochę z niecierpliwienie, że ktoś rękę trzyma i nie można jej wcinać. :D święta tuż tuż a moje mieszkanie jakoś się nie chce samo sprzątnąć! :P nic to, trzeba samemu zakasać rękawy. teściom dajemy w prezencie album ze zdjęciami Emilki bo oni maja wieczny niedosyt w tym względzie. chciałam jej dziś świeżych fot napstrykać ale modelka się rozpłakała i poszła spać. :)

Oj oczko uparciuszku,zaraz przesle.Dziekuje serdecznie.

No nasza rodzina jest non stop zasypywana zdjęciami. Mój mąż robi zdjęcia, także taki prezent mają co chwilę :D. Za to my wczoraj wybraliśmy, po 3 dniach walki, 1200 zdjęć. Ale około 100 to jest tak jakby wsadzone 6 małych 5x5, więć dodatkowo trzeba je porozcinać i wychodzi w sumiejakieś 600 takich malutkich :D. Dramat jak policzyliśmy ile nam przyjdzie za to zapłacić, dobrze że mąż ma ogromne zniżki w znajomym salonie foto, bo byśmy chyba fortunę wydali. Do tego jeszcze trzeba kupić 3 albumy wklejane :D. Ładny prezent gwiazdkowy zrobiliśmy sobie :D Będe miała zajęcie na tą przerwę świateczną. Mąż ma 2 tygodnie wolnego, także ja mam też dwa tgodnie relaksu :D U mnie też się jakoś nie chce samo sprzątnąć. Wczoraj ogarnęłam pół mieszkania, zostało mi jeszcze pół. Nadal liczę, ze wpadną do mnie jakieś pomocne krasnale i zrobią to za mnie. jeszcze do tego urwała mi się nóżka od pralki i z praniem musze poczekać na męża.

Dzisiaj strzelialiśmy rano fotki w stroju Mikołaja :D. A na 01.11 miał strój dyni. Możecie sobie to zdjęcie zobacyć u mojego męża na nk. :D

Czytajcie. Szok. http://wiadomosci.onet.pl/1883166,16,item.html

hej dziewczyny gunia, ja ci pomoge z tym hipp i rossman. dostalam jakies 2 tyg temu te dwie paczki z hippa. maz poszedl do rossman, dal kuponik i pani z magazynku przyniosla druga paczke. nic nie gadala, nic nie pytala, nie trzeba bylo podawac zadnych danych. w tej drugiej paczce byl obiadek jakis z mieskiem, lyzeczka taka sama jak w pierwzym, ulotki, soczek jablkowy klarowny i probka masci, tym razem na odparzenia. drugiej paczki jeszcze nie odebralam. dalam kuponik kolezance i jej rossman nie po drodze... moglam to sama zalatwic. aha, moj maz przy okazji kupowal wtedy jakie stam produkty ze znizka - morele i herbatke z kopru wloskiego z sokiem jablkowym - w szkolanej butli - pol litra. ale po tej herbatce tak pierdzieli, ze myslalam, ze ich rozsadzi. nie moga kopru... pija wode, herb rumiankowa i jablkowya z melisa., z hipp wlasnie. a to co kupil, maz sam sobie wypil;|) u mnie z maluszkami bez zmian - rozwijaja sie prawidlowo. ale... starsi chlopcy maja odre. bardzo lagodny przebieg. zobaczymy czy male zachoruja i czy ja sie zaraze, bo nie mialam. ja na kafe zagladam juz w ogole rzadko, tylko od czasu do czasu na moja ciaze blizniacza, zeby napisac tam kilka slowek. kilka dni temu przenioslysmy sie ze \"starymi\" dziewczynami na zamkniete forum. byly u nas pewne nieprzyjemne sytuacje z jedna dziewczyna. zmienialysmy haslo na poczcie, a nastepnego dnia podszyla sie pod jedna z dziewczyn i inna jej podala haslo. wykasowala nam wszystko. nie do odzyskania. pisalysmy do moderatorow kafe, do admin wp, ale jest bezkarna... no, przynamniej czegos nas to nauczylo. pozdrawiam was wszystkie

To tylko ja -dziekuje,widze ze opłaca sie jednak isc po ta paczke.a o jakim drugim kuponie mowisz bo mi przysłali jedna paczke i druga do odebrania i kupony rabatowe.Jest jeszcze jedna do odebrania?

a wogule dziewczyny słyszałyscie o tej przepowiedni K.Jackowskiego ze bedzie w listopadzie 2009 wojna?co sadziecie bo ja sie cholernie boje tych wizji.

Gunia ja się nie boję. Myślę, że nie ma co wykraczać tak do przodu i nastawiać się, że coś się stanie. Tak samo można było się bać 2000, 2012. Jackowski to jest ten łysy koleś?