Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pamela-1975

Pragne znalesc prawdziwego przyjaciela, szczerosc i autentycznosc mile widziane!

Polecane posty

droga , ze mna to jest tak , ze jak mnie dopadnie to mam ciagle leki , uczucie strachu , niechce do niczego , desperacja , mysli tocza sie wokol jednej sprawy ktora aktualnie mi dokucza , wiesz to taka gra mysli w glowie , samotnosc mnie tak dobija ze nie mam z kim pogadac i sie wyzalic, maz ma prace calymi dniami go nie ma , a pozatym nie chce go meczyc on musie sie koncentrowac , tak to ze mna juz jest:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć, to znowu ja, nie mogłam znaleźć tego topiku. hej, ja też całe dnie czuję się samotna, no może nie całe, ale ja siedzę w domu, później odbieram dziecko z zerówki i czekam aż mąż wróci, a obawy i lęki i wielka deprecha na szczęście już od ponad roku za mną. pozdrawiam, chętnie czasem wpadnę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj kiedys ... ja deperche dostalam wlasniez powodu samotnosci nie tej partnerskiej ale tej ...ludzkiej ...moje zycie sie zmienilo o 360 st, zero znajomy ch , rodziny nikogo tylko ja i maz , jak juz pisalam byli znajomi ale szybko sie okazalo ze to nie to co mialam w Polsce , poprostu kolegoealam sie z kims kto nadawal tak jak ja ,a tu sa znajomi bi sie zyje za granica :O nie znosze tego i dlatego ciezko mi , caly czas chodze jakas wystraszona , jak ktos mnie skrytykuje ,albo zrobie cos nie tak to moje mysli kraza tylko wokol tego zdarzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś muszę szybko odejść od netu, ale jutro chętnie zajrzę, może też będziesz miała czas na rozmowę, więc dobrej nocy i papa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem,zyje,niedawno zwloklam sie z lozeczka,ide teraz do miasta ,postaram sie wpasc wieczorkiem pa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobiety poradzcie mi , wytlumaczcie , czemu ja tak agresywnie reaguje (agresja wewnetrzna) na innychludzi, wietrze od raz spisek, na najgorsze jest to ze mam 90 % racji, co sie dzieje z ludzmi w dzisiejszych czasach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm, no cóż stajemy się coraz bardziej egoistyczni i takie są tego skutki, jedni spiskują, inni robią inne , krzywdzące innych rzeczy. nikt z nas nie jest wolny od złych słów, czynów, czy chociaż myśli. ktoś nas rani- jest złą osobą, my pochopnie oceniamy jego motywacje (na pewno ktoś chciał zranić nas celowo)- i wtedy czym się różnimy, też stajemy się złą osobą. wszystkim nam brak dorych wzorców, świat szaleje, ludzie się gubią pomiędzy tym co dobre, a co złe. tak bywa w moim życiu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w ogóle ja również najczęściej mam rację przewidując czyjeś nastawienie i zamiary, a wolała bym jej nie mieć. we mnie wzbudza to raczej rozżalenie i pytanie dlaczego ktoś...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dosc,ze od 2 dni sypiam na podlodze to jeszcze mnie migrena nie opuscila:) rozstac sie ze mna nie moze:) tak mnie lubi:) wypilam z mama po lampce wina i czuje sie jak na karuzeli:) ale to chyba od nadmiaru srodkow przeciwbolowych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez tak to widze , nawet jesli ja robie cos bezinteresownie ,albo nawet \" nie udaje \" twardej jest to brane za slabosc a nie doceniane (nie jest to moim celem byc doceniana poprostu chce byc soba)) Wzorem w dzisiejszych czasach jest osoba przebiegla \"mocna\" ktora idzie po trupach , hmmm ale postanowilam sobie ze bede jechac moja prawdziwa linia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stonoga , jesli mpzesz spij na brzuchu, ja robie specjalne cwiczenia na wzmocnienie miesni kregoslups , nawet robilam kiedys kurs....stajesz prosto ...pochylasz sie powoli do przodu, czujesz jak kazdy kreg opuszcza sie na dol, jak juz dostajesz ramionami do podlogi , to swobodnie robisz kola ramionami i znow kreg po kregu do gory, az do pozycji , pionwej , wzmacnia miesnie miedzy kregami mi pomoglo, i mozesz robic \" koci grzbiet\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie z filozoficznych rozwazan wypisuje:) nie moge spac na brzuchu,to jeszcze bardzij boli:) caly kregoslup musi sie opierac na twardym albo wlasnie koci grzbiet:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi osobiscie spanie na brzuchu pomaga , wtedy odpoczywa kregoslup a pracuja miescie brzucha ;) rzycze szybkiej poprawy nastroju!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to znajomy ma 11 corek?? a kregoslup to przerabiam na co dzien,maz ma 3 grupe na niego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja niestety muszę się brać za sprzątanie, cały dzień spędziłam z dziećmi, może od czasu do czasu w przerwie zajdę, jak jeszcze będziecie. stonoga ja od kilku lat mam fazy, że nachodzą mnie straszne bóle krzyża, tuż nad pupą, wtedy nie mogę znaleźć sobie żadnej pozycji, ani na plecach, ani na brzuchu, a ćwiczenia wtedy też nic nie dają, jedynie na małą chwilkę masaż mi pomaga, sen mnie ratuje, no ale zanim zasnę to boli i boli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem wysoka 176 i z ego powodu musze sie duzo schylac albo znizac , wiec mialam problemy z krzyzem i plecami .......zrobilam kurs szkola kregoslupa i naprawde jak mam troche czasu robie te cwiczenia i to pomaga, wiadomo tylko sytematyczne cwiczenia bede powodowac poprawe polecam , poszukam moze cos znajde ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×