Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość paulina_88

o tabletkach i nie tylko

Polecane posty

no wlasnie musze sobie tam zalozyc konto, bo juz chyba wszyscy moi znajomi tam sa tylko nie ja :D ojojoj dziewczynki wypierzcie za mnie :D jakiego ja mam lenia... ostatnio codziennie :D to mnie zaczyna przerazac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie tak na oko. ...ja daje zawsze duzo marchweki bo mala lubi...ja nie nawidze i zawsze wybieram oddaje Oliwi... a drugie dania przyrzadza najczesciej Jarek..on jest gastronomem...wiec zna sie troszke na tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mhmm :) musze tylko pokonac mojego lenia i to konto zalozyc :D ejj powiedz mi... po co byli faceci wracaja jak juz jest za pozno?? ostatnio wlasnie odezwal sie byly... i odzywa sie caly czas... mimo, ze bardzo dobitnie juz mu powiedzialam, ze mam Piotra i go uwielbiam... :D aaaaj Ci faceci sa jednak totalnie beznadziejni!! totalnie :D a bykami sie nie przejmuj :D ja czasem jak strzele byka, to sama sie z siebie potem smieje hehehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakie to jest zalosne :D wiesz co?? jemu chyba nie chodzi o to, ze mam faceta, bo wlasciwie po moich opisach na gg juz dawno widac, ze kogos mam... wlasciwie nasz zwiazek nie byl normalnym zwiazkiem... on chcial byc zawsze wolny... sypial nawet u swoich kolezanek w czasie kiedy \"bywal\" ze mna... to bylo toksyczne i bardzo dobrze, ze przejrzalam na oczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
degialka znam to moi byli tez zazwyczaj odzywają się jak jest już za pózno, jak już kogos poznam i pokocham, teraz tez mojego byłego nagle zainteresowało jak mi się życie układa wrrrrr...ale zauważyłam, że tak samo jest z praca, jak już do jakiejś się załpaie, to nagle wydzwaniają z innych zakładów czy nie chciałabym u niech pracować...i to ma być normalne znowu boli mnie brzuch...oszaleje... a jeszcze pizdy wyszły z pokoju i nawet do toalety nie mam jak wyjść hehehe łapie mnie nerw :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale szalejecie, na chwilke od komputera odeszłam, a Wy już tyle napisałyście !!! megulitta Cieszę się że wszystko ok - wiedziałam, że tak będzie:-) A gumki nie są takie złe :-) trudno jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma!!! U nas w domu zupy to podstawa, jak nie ma zupy to nie ma obiadu, bo samo drugie to tak dziwnie. bliżej słońca Jak miałm nadrzerkę to też czułam ból podczas stosunku, ale po wypalaniu a było to w październiku już nic mnie nie boli. Nie powinno Cię boleć, nie zaniedbaj tego. deggialka dostałam fotki....dziękuję, młodziutko wyglądacie - ładniutka jesteś i Twój Piotruś też...pasujecie do siebie. Wysłałam Ci swoje mam nadzieję, że doszły :-) kasienka czemu się tak męczysz kobieto, jak Cię bardzo boli to jedna tabletka Ci nie zaszkodzi, a przynajmniej cierpieć nie bedziesz:-) Po pierwszym opakowaniu pigułek miałam trzy dni okres i to taki bardzo skąpy....bardzo mnie to cieszy, bo przed pigułkami męczyłam się 7 dni a pierwszy drugi i trzeci to była masakra. W tym tygodniu zaczęłam drugie opakowanie i totalnie nic mi nie jest - może są dobrze dobrane. kurcze sprzątać muszę....ale mi się tak nie chce:-(:-(:-( spadam do sprzątania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mill bardzo dziekuje za komplement :) zaraz wlaze na poczte :) a w ogole to mnie pocieszylas z tym okresem... ja tez wlasnie zawsze mialam taki dlugi i mam nadzieje, ze po tabletkach to sie zmieni :) ze bedzie slaby i trzydniowy hehehe :D tak tak :D takie rzeczy to tylko w erze a mlodziutko wygladamy :D heh bo my jeszcze dzieciaki jestesmy :D mam nadzieje, ze chociaz od Ciebie fotka mi dojdzie :) ahaa :) bo wczoraj mi sie posta skasowal i juz tego nie napisalam :) megulitta- doszly fotki jak najbardziej i fajna parke stanowicie :) ale jestes szczuplutka :) i jeszcze chwalilam mala Oliwke blizej slonca :) hmmm musze wam powiedziec, ze po obejrzeniu waszych fotek (blizej slonca i megulitty) doszlam do wniosku, ze jakos tak jest urzadzone na tym swiecie, ze nawet z wygladu pary do siebie pasuja hehehe :D ja nie wiem na jakiej zasadzie to dziala ale jakos tak jest :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nareszcie mam komplet fotek!!! :D doszly i od kasienki i od mill :) mill masz swietna rodzinke :D dzieciaczki sliczniutkie za mama zreszta :D hehe fajnie wyglada mezus przy wozeczku :D a kasienka :D nonono :D tez niezla laska jestes :D co tu duzo mowic- na mame nie wygladasz :D ach kobietki :D trzeba podsumowac: wszystkie jestesmy boskie :D ale sie ciesze, ze juz was wszystkie widzialam :) my sie musimy koniecznie kiedys spotkac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skonczylam pranie!!! :D jeszcze tylko dzisiaj mnie czeka turne po centrum handlowym za prezentami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
degiallka Wiem, że jesteście jeszcze bardzo młodzi, ja to już jestem tylko młoda haha !!! Ja puściłam właśnie piąte pranie dzisiaj, bo od wtorku miałam zepsutą pralkę i zrobiły się straszne zaległości...to już ostatnie bo nie mam miejsca żeby wieszać. Udanych zakupów :-):-):-) Pa Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobietki....kurcze zamordujecie mnie..... przyjechal tesc....zrobil nam wspaniale prezenty...nie wiem czy bede w stanie pojechac........juz nie chodzi tu o mojego meza...bo i tak za swoje dostanie....ale chodzi mi o tescia....on tak kocha Oliwie...normalnie jak wysiadl z autobusu i tak jak wysciskal..az mi normalnie lezka poleciala....i wiecie co chyba sie poswiece....i zostane na tej wigili....nie musze sie przeciez odzywac do tesciowej...ani lamac oplatkiem...ale dla tescia i dla oliwki to zrobie..bede cierpiec...to wiem...ale gotowa jestem sie poswiecic!!! co wy na to???co ja mam zrobic????????????a maz dostanie za swoje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bliżej słońca cokolwiek postanowisz i tak będziemy z tobą i będziemy cię wspierały.. rozumiem,że masz miękkie serduszko i jak zobaczyłaś teścia, to zaczęłaś się wahać czy rzeczywiście jechać... tak czy inaczej powinnaś odwiedzić też swoją rodzinkę, na pewno by się ucieszyli na twój przyjazd buźka i do jutra kochane ja już mykam spaciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem co mam zrobic!!! a co do mojej rodzinki to pojedziemy w Boze Narodzenie i zostaniemy na drugi dzien swiat.tak zaplanowalismy....wiec chyba zostane glupio mi bedzie tak odjezdzac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zostan! :) bardzo dobrze, ze spedzisz wigilie z mezem- tak jak juz wczesniej pisalam- troche nie moglam sobie wyobraziwaszej wigilii- Ty tam , on tu... a i tak nie spedzisz z tesciowa duzo czasu, bo wlasciwie wieksza czesc swiat spedzisz u rodzicow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no hej kobietki....jak tam przygotowania????juz blisko swieta??? u nas tak w miare....nadal tesciowa sie nie odzywa...slyszalam tylko jak pytala meza wczoraj: \"co nie zamierza sie odezwac?\"-slowa tesciowej do meza....a maz na to \"nie wiem\" a ona \"bo nie chce\" szczerze mowiac to ja tak naprawde nie chce....no bo po co???????? ok ide do pracy....pozdrowionka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki, co tam u was pewnie jesteście w przedświątecznym ferworze przygotowań ;) u mnie też już niedaleko do świą.. choinkę z siostrą jutro ubierzemy, a dziś jeszcze w kuchni urzędujemy przygotowując pyszności na świąteczny stół :) ehh co ja dziś za noc nieprzespaną miałam.. zapalenie pęcherza mnie dopadło w ogóle zasnąć nie mogłam, ciągle mi się wydawało,że chcę siku, biorę jakieś tabletki \"urosept\" mam nadzieję,że pomogą ... dopadło was kiedyś takie zapalenie? może macie jakieś sposoby? od 2 nie spałam, wkurzałam się,że wszyscy śpią, a ja nie mogę, to wstałam i obierałam i kroiłam warzywa do sałatek przed 4 skończyłam, położyłam się i zasnęłam w końcu... marcin powiedział,że jestem szurnięta, bo kto to słyszał sałatki przyrządzać jak spać się nie może, ale co miałam bezczynnie leżeć... nerwica mnie brała to wstałam bliżej słońca a twoja teściowa nie może się pierwsza odezwać? czy ona się odzywa ale ty nie odpowiadasz? a co u was pozostałe kobietki? kasieńka i deggialka pewnie już się nie możecie doczekać swoich mężczyzn? ja ze swoim w drugi dzień świąt dopiero się spotkam :( mill a co u ciebie? córeczki grzeczne?przyjdzie do nich mikołaj i przyniesie coś innego niż rózgę ;) ? pomagają ci choć troszkę? pozdrawiam kobietki do przeczytania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bliżej słońca no to rozumiem twój upór... czemu niby ty masz się do niej pierwsza odzywać i jeszcze z wielką pretensją pyta się twojego męża \"czemu się nie odezwiesz\", ty tak samo możesz go zapytać czemu ona się nie odzywa jak masz powody to się nie odzywaj...jakoś przemilczysz ... z nią jak nie chcesz nie musisz gadać i nikt nie ma prawa cię do tego zmuszać :) cmoki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki :) ja dzisiaj caly dzien w kuchni z siostra spedzilam :D juz na koncu jak robilam pierogi to myslalam, ze umre :D ale za to jakie pysznosci beda przez te trzy dni!! :D mmmm palce lizac :D jutro jeszcze musze posprzatac- pewnie sie dziwicie, bo z reguly wszyscy sprzataja jakos wczesniej i wigilie maja wolna albo ewentualnie smaza karpia tylko :D ja zawsze sprzatam w wigilie, bo gdybym posprzatala wczesniej to i tak bylby syf :D u mnie w domu tak jest :D porzadek utrzymuje sie bardzo krotko :D kurcze teraz mi sie przypomnialo, ze mialam pierniki polukrowac, ale tak mi sie juz nie chce, ze wstane sobie albo jutro wczesniej albo w pierwsze swieto rano polukruje :D eechh :D kasienka wreszcie sie (prawie) doczekalysmy :D jestem strasznie szczesliwa :D ale oczywiscie, zebym nie miala za dobrze :D musial mi wyjsc ogromny pryszcz :D jest taki wielkie, ze wygladam jakbym sie z kims pobila i nie przesadzam!!! wiec smaruje go wszystkim czym sie da, zeby do tego pierwszego swieta mi zszedl!!!!!! :( wrrrr zawsze jak Piotr do mnie przyjezdza to mam wysyp :( blizej slonca... a moze w wigilie... odezwij sie do tesciowej... badz od niej lepsza... po prostu polam sie z nia oplatkiem... w koncu to tez czlowiek... to matka Twojego ukochanego meza... mysle, ze warto sprobowac... bo wlasciwie... co masz do stracenia? nie ma sensu unosic sie duma... nie mowie, ze nagle macie sie stac niemalze przytjaciolkami, ale przemysl to... co Ci szkodzi? :) a jak tam nasza wspaniala reszta?? :D wszystko juz gotowe? :D aaa ja jeszcze prezenty mam do spakowania :D w ogole to jeszcze jutro mam nadzieje, ze sie odezwe i zloze wam tutaj swiateczne zyczenia... no i mam nadzieje, ze jakos sie jeszcze w tym roku zgadamy :D ja bede zajeta Piotrem, ale dla was na pewno gdzies tam znajde czas :) wiec do napisania Kochane i trzymajcie kciuki, zeby ten pryszcz chociaz zmalal :D buuuuziam swiatecznie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkim Wesołych Świąt! Bez zmartwień a z barszczem i karpiem. Niech gałązki świerkowe pachnął na zdrowie! Przyjmijcie gorące życzenia - niech się spełnią wszystkie marzenia!!! przepraszam ze nie swoimi slowami...ale nie mam czasu nic wymyslec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikołaja w kominie, prezentow ile sie nawinie, cukierkow skrzynki, dwumetrowej choinki, przed domem balwana, sylewstra do rana :) nic sie nie przejmuj blizej slonca :D ja jestem fanka wierszykow bozonarodzeniowych i mysle, ze nasza reszta tez nie bedzie Ci miala tego za zle :p kasienkaaaaaaa!!!!!! :D jutro jutro jutro!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D:D:D:D kobietki :D jeszcze raz wszystkiego najlepszego na te swieta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzeń o które warto walczyć, radości, którymi warto się dzielić, przyjaciół, z którymi warto być i nadziei bez której nie da się żyć :) Radosnych i Wesołych Świąt Bożego Narodzenia:) wszystkiego naj moje drogie, aby święta były pełne radości i miłości i okazały się zaskakujące i pełne wrażeń, o których będziemy mogły sobie opowiadać i wspominać je aż do następnych świąt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja juz jestem w domku :) nie moge sie doczekac jutra :D chyba pojde zaraz spac, zeby mi czas szybko minal :p nie chce mi sie nawet isc na pasterke :D pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki jak święta upływają?? ja niedawno do marcina dotarłam dopiero dziś się zobaczyliśmy... zaraz idziemy w gościnę do jego cioci i wujka pewnie większość rodziny tam będzie :) pozdrawiam was kobietki i mam nadzieję że również spędzacie ten czas ze swoimi ukochanymi cmok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nom więc już w piatek pojechałam do babci :) dlatego nie odzywałam sie do was :) ale to się nadrobi :p no i w sobote dzwoni mój Marcin, byłam zdziwiona bo dzwonił z polskiego numeru no i co sie okazało, moje kochanie po zapytanie co robie, powiedziało, że zaraz u mnie będzie więc przyjechał już 22.12 :P:) mała położyłam spac u babci i poszlismy posiedzieć do koleżanki z kuzynką, której chłopak tez przyjechał z moim ( bo Marcin i jej chłopak to przyjaciele od zawsze i razem tam pojechali do tych Niemiec, a my to hehehe siostry cioteczne więc byłyśmy u jednej babci) tam nocowalismy, oczywiscie ja miałam okres:P ale miło było mimo, że spalismy we czwórkę na materacu, to jednak nie ma to jak zasnąć przytulona do swojego mena:)ja rano poleciałam po Oliwke do babci, gdy wstała i zjadła poszłyśmy do nich, no i czar prysł:(moze ja to wyolbrzymilam, no więc oni już pili, a że mój marcin ma słaby łeb to szybko go wzieło, no i przyjechał po nich ojciec kolegi i pokłócilismy sie i oni pojechali, babcia zaczeła mówic, że żle ich traktujemy, że przesadzamy, ale nie odezwałam się on się odezwał wieczorem, przyjechali w pierwszy dzień świąt dał mi złoty łańcuszek i pokłócilismy się, może ja po tych tabletkach jestem taka przewrażliwiona, wziął mnie na bok i zaczął mówić, że chce się do mnie zblizyć, przytulić, ale nie wie jak, że jak nie Oliwka jest zazdrosna to ja uciekam, potem mówił, że będize Oliwkę traktował jak swoją córkę że bardzo ją lubi itp. następnie zaproponował abym z małą pojechała do niego a ja musiałam palnąc tekst : chyba jestes chory: no ale rozstalismy sie z jako takiej zgodzie, moja babcia zaczeła mówić, że mamy bardzo dobrych chłopakow, ale bardzo żle ich traktujemy itp. także widziałam sie z moim trzy dni i zawsze miałam do niego pretensje...a może ja nie potrafię tak szczerze i oddanie kochać, może wszędzie doszukuje się zła...wiem, że otoczyłam się murem i choc chciałabym go zburzyć i dopuścić do nas Marcina to z drugiej strony tak bardzo sie boję..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deggialka jak tam utęsknione spotkanie z Piotrem?? bliżej słońca jak wigilia? i sytuacja z teściowa? mugelitta jak tam wigilie mineła z Marcinem czy bez?? mill co tam słychac wypoczęta czy wykończona świętami?? :):(:):(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×