Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gugusia

pośmiejmy sie z rana-kto zna jakies zaje..fajne kawały?

Polecane posty

Gość moge tylko na orange
Deszcz meteorytów obserwuje zięć i teściowa. Zięć pomyślał życzenie. Teściowa nie zdążyła... Nauczyciel oddaje Jasiowi klasówkę. Zamiast oceny napisał IDIOTA. Jaś spojrzał na kartkę, potem na nauczyciela i mówi: - Ale pan jest roztargniony. Miał pan wystawić ocenę, a nie się podpisywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moge tylko na orange
Płacze zgwałcona Maryna, podchodzi baca: - Czemu płaczesz Maryna? - Oj zgwałcili mnie zgwałcili! - A o pomoc wolałaś? - Oj wołałam wołałam! - I nikt nie przyszedł? - Nikt nie przyszedł! - A ku wsi wołałaś? - Oj wołałam wołałam! - I nikt nie przyszedł? - Nikt nie przyszedł! - A ku halom wołałaś? - Oj wołałam wołałam! - I nikt nie przyszedł? - Nikt nie przyszedł! - A ku wierchom wołałaś? - Oj wołałam wołałam! - I nikt nie przyszedł? - Nikt nie przyszedł! - A ku lasowi wołałaś? - Oj wołałam wołałam! - I nikt nie przyszedł? - Nikt nie przyszedł! - Nikt nie przyszedł? - Nikt, nikt nie przyszedł! - To i ja sobie ulżę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moge tylko na orange
Na łożu śmierci leży 80-latek - kochany mąż, ojciec i dziadek. Dookoła zebrała się cała rodzina. Żona, wszystkie dzieci, wnuki oraz kilkoro prawnucząt. Wszyscy w milczeniu wpatrują się w sufit tudzież w podłogę, czekając na zbliżającą się chwilę... Nagle ciszę przerywa dziadek i rzecze: - Zdradzę wam swój największy sekret... Ja naprawdę nie chciałem się żenić i zakładać rodziny. Miałem wszystko: szybkie samochody, piękne kobiety, sporo przyjaciół i kasę na koncie. Ale pewnego wieczoru znajomy rzekł do mnie: - "Ożeń się i załóż rodzinę bo nie będzie ci miał, kto podać szklanki wody, kiedy będzie ci się chciało pić na łożu śmierci." Od tego momentu słowa te nie dawały mi spokoju. Postanowiłem radykalnie zmienić swoje życie i ożenić się. Skończyły się wyskoki z kolegami na piwo. Teraz wyskakiwałem tylko do nocnego po gerberki dla was, dzieci moje. Wieczorne dyskoteki z dziewczynami, zamieniły się w wieczorne oglądanie seriali z żoną... Pieniądze z konta zostały roztrwonione na fundusze inwestycyjne dla was kochane dzieci. Swawolne dni sprzed małżeństwa odeszły jak wiatr... I teraz, kiedy leżę na łożu śmierci ... - wiecie co? - Co? - wszyscy zdumieni wpatrują się w staruszka. - Nie chce mi się pić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moge tylko na orange
- Słuchaj stary wczoraj, gdy akurat nie było mojej ślubnej, byłem sobie elegancko z lalą, którą poderwałem na ulicy i nagle wchodzi moja teściowa! - I co? I co? - I słuchaj, bardzo pozytywnie mnie kobita zaskoczyła. Bardzo pozytywnie. - Co zrobiła? No co? - A, no kulturalnie wzięła i zeszła. - Na dwór? - Nie, na zawał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moge tylko na orange
Idzie sobie puszysty, malutki zajączek wzdłuż ruczaju. Patrzy, a w trawce zieloniutkiej coś się błyszczy. Podchodzi pluszaczek blisko - złota rybka. - Wpuść mnie do rzeczki, zajączku, bo umrę tu - prosi rybka. - Nie, nie wpuszczę. - droczy się zajączek. - Wpuść, a spełnię twoje życzenie. - OK. - mówi zajączek i wpuszcza rybkę do wody. - A życzenie? - pyta radośnie rybeczka. - Zdychaj, szmato!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- ostatnio byłem na Incepcji... - pierwsza scena: DiCaprio leży na plaży wyrzucony przez morze - i jakiś facet przede mną rzucił teks do osoby obok: "Patrz... jednak się uratował z Titanika.." :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę tylko na orange
Idzie Czerwony Kapturek przez las aż tu nagle wyskakuje wilk i woła: - Stój głupia ci*.*o! Na to Kapturek: - Ależ czemu ty mnie tak brzydko przezywasz, ja jestem grzecznym, Czerwonym Kapturkiem i idę do babci zanieść jej koszyczek z jedzeniem. - A gdzie koszyczek? - ???!! O ja głupia ci*.*a, koszyczka zapomniałam. Myrek, mają jednak ludziska posrane pod kopułą. Podobna historia, jak ludzie pytali się aktorów grających w serialu "Na dobre i na złe", gdzie znajduje się się właściwie ten szpital. Aktorzy odpowiadają, że to przecież fikcja literacka. Ale ludzie na to : wy tylko tak mówicie na odczepnego, noo chociaż nazwę ulicy podajcie. :):):):):):):) Pozdrawiam🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę tylko na orange
Przychodzi facet do lekarza i mówi: - Proszę pana, mam problem... - Słucham pana - Ale czy nie będzie się pan śmiał? - Nie - Spuchło mi jądro - Proszę pokazać - Ale czy na pewno nie będzie się pan śmiał? - dopytuje się - Na pewno Facet wyciąga jądro wielkości piłki. Lekarz zwija się ze śmiechu. - No widzi pan!!! W takim wypadku nie pokażę panu tego spuchniętego!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę tylko na orange
Noc. Wielki pożar. Siedem jednostek straży pożarnej walczy z żywiołem. Do kierującego akcją podchodzi jakiś facet: - Jak wam idzie? Nikt ze strażaków nie ucierpiał?! - Niestety - odpowiada strażak - dwóch naszych ludzi zostało w płomieniach, a sześciu jest ciężko poparzonych. Ale za to wynieśliśmy z budynku szesnaście osób - trwa reanimacja. - Szesnaście osób? Przecież tam był tylko ochroniarz! - Skąd pan wie?! Kim pan jest? - Kierownikiem tego prosektorium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę tylko na orange
Wiecie, jak zaczynają się przepisy w szkockiej książce kucharskiej? - Pożycz od sąsiada pół kilo mąki... Facet może bez końca patrzeć na dwie rzeczy. Na lewego cycka.... i na prawego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę tylko na orange
- Wiesz, Stefan? Podobno warto dla zdrowia chodzić na bosaka. - To szczera prawda! Za każdym razem gdy budzę się rano w butach, strasznie mnie boli głowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę tylko na orange
i nie udało sie, nie wiem czemu, ale nie mogę pod nickiem swoim pisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę tylko na orange
Pan Nowak udał się do szpitala po wyniki badań żony. Pracownik szpitala mówi: - Bardzo nam przykro, ale mieliśmy tu trochę zamieszania i niestety wyniki pańskiej żony wróciły z laboratorium razem z wynikami jakiejś innej pani Nowak i teraz nie wiemy, które są które. Szczerze mówiąc, ani te, ani te nie są nadzwyczajne. - Co to znaczy? - Jedna z pań ma Alzheimera, a druga uzyskała pozytywny wynik testu na AIDS. - Ale chyba badania można powtórzyć?! - Teoretycznie można, ale te badania są bardzo drogie, a Narodowy Fundusz Zdrowia nie zapłaci za dwa testy dla tego samego pacjenta. - To co ja mam robić? - Narodowy Fundusz Zdrowia zaleca w takiej sytuacji, by zawiózł Pan żonę do śródmieścia i tam zostawił. Jeżeli trafi sama do domu, po

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę tylko na orange
Pan Nowak udał się do szpitala po wyniki badań żony. Pracownik szpitala mówi: - Bardzo nam przykro, ale mieliśmy tu trochę zamieszania i niestety wyniki pańskiej żony wróciły z laboratorium razem z wynikami jakiejś innej pani Nowak i teraz nie wiemy, które są które. Szczerze mówiąc, ani te, ani te nie są nadzwyczajne. - Co to znaczy? - Jedna z pań ma Alzheimera, a druga uzyskała pozytywny wynik testu na AIDS. - Ale chyba badania można powtórzyć?! - Teoretycznie można, ale te badania są bardzo drogie, a Narodowy Fundusz Zdrowia nie zapłaci za dwa testy dla tego samego pacjenta. - To co ja mam robić? - Narodowy Fundusz Zdrowia zaleca w takiej sytuacji, by zawiózł Pan żonę do śródmieścia i tam zostawił. Jeżeli trafi sama do domu, po prostu proszę zrezygnować ze współżycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę tylko na orange
Stewardesa dostała polecenia od kapitana, by w sposób dyplomatyczny i delikatny poinformowała pasażerów o tym, że samolot ma awarię i za kilka chwil się rozbije. Stewardesa wychodzi do pasażerów i pyta: - Czy wszyscy mają paszporty? Pasażerowie z entuzjazmem odpowiadają: - Taaak! - W takim razie niech wszyscy je podniosą i zamachają do mnie. Pasażerowie podnoszą paszporty w górę i radośnie machają. - A teraz wszyscy rolujemy paszporty nad głową. Rolujemy... ciaśniutko, ciaśniutko... Pasażerowie entuzjastycznie zwijają dokumenty, ciaśniutko... - A teraz niech wszyscy wsadzą sobie je głęboko w pupę, żeby zwłoki dało się łatwo zidentyfikować.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę tylko na orange
Wychodzi blondynka od lekarza i zastanawia się: - Wodnik czy panna, wodnik czy panna? Wraca do lekarza i pyta go: - Panie doktorze, to był wodnik czy panna? Lekarz odpowiada: - Rak, proszę pani, rak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę tylko na orange
Dzień dobry, kupiłem tutaj wczoraj u państwa tego żółwia stepowego i chciałbym go wymienić na innego... - A czemu? - Ten nie chce stepować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę tylko na orange
Facet wybrał się na plaże nudystów, żeby złapać trochę opalenizny. Obawiając się oparzeń położył kapelusz na klejnoty. Przechodząca obok kobieta zauważyła to i powiedziała: - Gdyby był pan dżentelmenem uniósłby pan kapelusz. - Sam by się uniósł, gdybyś nie była taką paskudną świnią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę tylko na orange
W noc poślubną panna młoda mówi do swojego świeżo poślubionego: - Ponieważ jesteśmy teraz małżeństwem, musimy wprowadzić pewne zasady dotyczące seksu - Jeśli wieczorem mam uczesane włosy oznacza to, że nie mam wcale ochoty na seks, jeśli są w lekkim nieładzie, to znaczy, że mogę, ale nie muszę mieć ochoty na seks, a jeśli są w nieładzie, to znaczy, że mam ochotę się kochać. - W porządku kochanie - odrzekł mąż - żeby wszystko było uporządkowane musisz wiedzieć, że wieczorem po powrocie z pracy zawsze piję drinka. Jeśli wypiję tylko jednego, to znaczy, że nie mam ochoty na seks, jeśli wypiję dwa to znaczy, że mogę, ale nie muszę mieć ochoty na seks, a jeśli wypiję trzy, to stan twoich włosów nie ma znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę tylko na orange
Caryca Katarzyna szukała wytrawnego kochanka, lecz żaden z kandydatów nie wytrwał dłużej niż 50 orgazmów. Katarzyna była niepocieszona. Wkrótce jednak dowiedziała się ze w dalekiej syberyjskiej puszczy mieszka młody drwal, który może zaspokoić każda kobietę. Udała się Katarzyna do owego drwala i mówi: - Albo zaspokoisz mnie 100 razy, albo mój kat zetnie ci głowę. Drwal się zgodził i wspólnie z Carycą odliczali kolejne orgazmy drwala: - 1, 2, 3, ..50, ........,90, ..... Katarzyna już nie wytrzymuje, ale drwal mówi miało być 100, to będzie 100, i liczą dalej. Gdy doszło do 99 orgazmu Katarzyna kłamiąc krzyczy: - 100! - Nie, 99 mówi drwal. - 100, według moich rachunków jest już setny raz. - Caryco, mówi drwal, ja jestem człowiek prosty, ale uczciwy, pogubiliśmy się w rachunkach więc zaczynamy od nowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę tylko na orange
Syn wraca do domu nad ranem. W ten ojciec od progu wyskakuje z pytaniem: - Gdzie byłeś? - Tato! Miałem swój pierwszy raz!- odpowiada zadowolony syn. - Aaa, to co innego, siadaj, napij się Whisky, zapal sobie... - odpowiada równie podniecony ojciec - Whisky chętnie, papierosa też, ale usiąść, nie usiądę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moge tylko na orange
Pewien czarnoskóry student nie mówiący za bardzo po polsku chciał się dostać z akademika na dworzec centralny, wiec uczynni koledzy napisali mu karteczkę, którą miał pokazywać w autobusie do którego go "zapakowali". W autobusie ludzie czytali podsuwaną im przez studenta karteczkę i wybuchali śmiechem. A oto treść karteczki: "Wypchnijcie bambusa na centralnym".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moge tylko na orange
Bacę zaproszono w karnawale na bal przebierańców. Znajomi pytają go za co się przebierze? - A za łoscypka. - A jak to baco, za oscypka? - A siądę se w kąciku i będę śmierdział. Jasiu z tatą idą ulicą. Nagle syn prosi tatę: - Tato kup mi lody, no kup mi lody, no kup. Ojciec w końcu nie wytrzymuje: - Jasiu ja też bym zjadł lody, ale niestety pieniądze mamy tylko na wódkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę tylko na orange
W pewnej wsi mieszkał sobie jurny młynarz który zaliczał wszystkie panny. Lecz pewnego razu zrobił to z córką sołtysa. Sołtysa to nie ucieszyło i strasznie się wku**ił. Zwołał zebranie aby zaradzić jakoś temu problemowi z młynarzem. Na sali cisza, nagle zgłasza się kowal, silny ale prosty człowiek, i mówi: - Może mu po prostu wpierdolimy? Na to sołtys: - Nie możemy bo to JEDYNY młynarz we wsi. Co zrobimy jak się wkurzy i opuści wieś, kto będzie nam mąkę robił? Znów zapadła cisza. Po parunastu minutach znowu wstaje kowal i mówi: - No to wpierdolmy stolarzowi, tych jest dwóch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę tylko na orange
Idą dzieci przez pole minowe i machają rączkami w promieniu dwóch kilometrów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę tylko na orange
Żona leży w łóżku. Przychodzi mąż z owcą pod pachą i mówi: - Widzisz, kochanie, z tą świnią kocham się, jak ciebie boli głowa. Żona: - Mam nadzieję, że wiesz, że to jest owca. Mąż: - Mam nadzieję, że wiesz, że nie mówię do ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę tylko na orange
Idzie Czerwony Kapturek przez las do babci i myśli: - Oj, żeby tylko nie spotkać wilka, bo jak mówiła babcia, pewnie mnie zgwałci. Nagle zza krzaków wyskakuje wilk. Czerwony Kapturek przerażony tym, co się zaraz stanie, powoli ściąga majtki. Wilk na to: - A ty co? Srać tu przyszłaś? Dawaj koszyczek! Dwa pączki się smażą i jeden z nich mówi: - Chyba zassałem cały tłuszcz. Drugi na to: - O ku*wa gadający pączek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę tylko na orange
W pociągu, w jednym przedziale siedzą żołnierz - szeregowy, generał, matka i jej 18-letnia córka. W pewnej chwili pociąg wjechał do tunelu, zrobiło się zupełnie ciemno. Słychać głośne plaśnięcie, jakby uderzenie w policzek. Pociąg wyjeżdża z tunelu. Co sobie myślą te cztery osoby? Matka: "Oho, któryś z panów próbował dobierać się do mojej córeczki, a ona wymierzyła mu w policzek." Córka: "Oho, mamusia ma jeszcze powodzenie. Generał: "No tak, żołnierz skorzystał, a ja dostałem." Żołnierz: "Jak jeszcze raz wjedziemy do tunelu, to znowu dam generałowi po MORDZIE."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę tylko na orange
Jedzie sobie facet Mercedesem i widzi, że na poboczu stoi Syrenka z podniesioną maską. Facet myśli sobie "wezmę gościa no hol". Zjechał na pobocze, i mówi do faceta: - Jak zapali to niech pan zamruga światłami. Nagle obok nich przejechało ze świstem BMW. Kierowca Mercedesa krzyczy: - Jak to BMW ma być szybsze od Mercedesa?! Nigdy! Wskoczył do samochodu i ruszył z piskiem opon. Gdy tak ścigali się ze sobą nie zauważyli stojącego na poboczu policjanta. Policjant nadaje przez radio: - Niesamowite! Na trasie E456, jadą Mercedes i BMW z prędkością 200 km/h!!! - No i co w tym niesamowitego?! - odpowiada głos z radia. - No to, że za nimi jedzie Syrenka i mruga światłami, żeby ustąpili jej z drogi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę tylko na orange
Akademik, noc, impreza na całego. Na środku korytarza leży nachlany, zarzygany student. Obok dwóch jego kolegów z pokoju przygląda mu się paląc papierosy: - Widzisz jaki kutafon - bełkocze jeden - przysięgał, że to nie on wp**rdolił cały makaron.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×