Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2

Czesc Akara :D :D jak widzisz ja tez pilnei pracuje :D A dzien jest wspanialy, chociaz niewyspany, sloneczny (slooonce, wracaj) :D Jak sie czuje kotek?? :)

I co znowu trzeba zapalic swiatlo? :) akara

Jaki raban?? Jaki raban?? Budze muzyka a nie raban robie ;) Margotku, alez prosze Cie bardzo, poczestuj sie buleczka :D Herbatke Ci zrobic?? Kawke?? Tylko, ze w pracy mam tylko herbatke cytrynowa, nio chybe, ze szefowi liptona podbiore :P

Swiatlo! Zbudzic elektryka!

Swiatlo dziewczynki chcecie?? alez prosze bardzo :D PSTRYK :D Przypomina, ze wystarczy dodac 30 do tych cyferek w adresie a swiatlo sie w magiczny sposob zapali :D

ten elektryk?

Tygrys, nie wiem jak sie czuje, o 15ej pojade go odebrac. Pewnie nie za bardzo sie czuje, biedactwo, sam tam zostal, no a pozniej narkoza - bleee. Coz zrobic, sam sie o to prosil, byl bardzo agresywny w stosunku do starszego kota... moze to mu troche utemperuje charakterek ;).

Nie ma z nami rumcajsowej - stad chyba te problemy ze swiatlem ;) Akara, u mnie tez sloneczko swieci az milo :D Przysle Ci troche promieni jesli chcesz :D Tygrys, tylko jedna buleczka mam sie poczestowac? :( A moge wiecej? (z pewna taka niesmialoscia :) ) I kawke z mleczkiem poprosze :)

Akara ----> biedny kociak, troche brtulane te metody temperowania charakterku, ale coz czasem tak trzeba :P Po narkozie to bardzo niemile wrazenie zwierzaka odbierac, szczegolnie gdy sie jeszcze dobrze nie wybudzi i tak sie przez rece \"leje\"... Trzymaj sie dzielnie!! :D :D

Tygrys, przerabialam to ze starszym kotem i krolikiem (miala drut wstawiany w zlamana lape), wiec wiem jak to wyglada po narkozie. Zal mi troche tych jego jajeczek, takie ladne okraglutkie byly ;-) (po kastracji sie zmniejszaja). Margot, no ciut mozesz podeslac, zdaje sie, ze juz dochodze do siebie po wczorajszym winie ;).

Akara i dla Twojego malego przyjaciela :)

Akara, ubawilas mnie tymi jajeczkami :D:D:D

Tiaa, hihii ten zal za kocimi jajeczkami ... :P Oj Akara, gdzie Ty mu sie przypatrujesz ;)

Wnoszę toast - o tej porze może być cappucino :P - za kocie jajeczka :P to będzie dzisiaj hicior dnia :D Ja wstałam drogi Tygrysku grubo przed 9. Już mam posprzątane mieszkanie i serię ćwiczeń za sobą. Postanowiłam się wziąć ostro do roboty z tymi ćwiczeniami. To było jedno z moich noworocznych postanowień, żeby codziennie choć przez chwilkę się pogimnastykować. Zaczęłam od wczoraj i na razie jeszcze mi nie przeszło. A o 14 idę na zajęcia. Dzisiaj mam seminarium i się pewnie czegoś ciekawego dowiem o moim konspekcie. Fajnie, że w Tygryskowie świeci słońce. U mnie trochę wczoraj prześwitywało, ale już dzisiaj jest szaro i wiatr wieje, ale nadal cieplutko :D

Tygrys, jakbys Ty na niego spojrzala to tez bys zwrocila uwage - nie sposob bylo nie zauwazyc :D. No jej, kocie jajeczka, wielkie mi co :D (humorek mi wraca; znajome swiatlo sie zrobilo - o tej porze zdarza mi sie otwierac oczy - samopoczucie mi sie polepszylo - czyli wszystko gra).

Wznoszę toast oczywiście, a wnieść wam mogę odrobinę uśmiechu od rana

Air ----> grubo przed 9 czyli o ktorej??? 8:55??? :P ;) Akara ----> dobra, dobra juz sie cih nie czepiam :D I dobrze, ze humorek Ci wraca, tak byc powinno :D

AIR, musle, ze wnoszenie toastu dorownuje kocim jajeczkom :D, hihihihi.

Akara, taaaa, ta magia jajek :D AIR no to pijemy... cappucino ;) :D Dakota dzikuje za zdjatka! :) Pienka z Ciebie diablica :)

Ja tez wznosze toast za kocie jajeczka ale kawka z mlekiem :D Powinnam sie brac za prace ale jakos nie bardzo mi sie chce... :P Wole z Wami pod lozkiem pobrykac :D

No dobra, jak wszyscy to wszyscy ;). Ja wznosze toast wniesiony przez AIR ;) woda (kawy nie pijam, herbaty mi sie nie chce robic, zreszta i tak juz latam jak kot z pelnym pecherzem, a to toaleta, a to machina z woda, a powinnam siedziec na 4ech literach i pracowac :D).

Tygrysku ----> grubo przed 9 to w moim dzisiejszym wykonaniu było o 8:15 :P to i tak 1,5 godziny później niż codzień do pracy :) Akarka -----> przynajmniej się trochę rozruszasz, nie można cały dzień na tyłku siedzieć. Margot -----> smacznej kawki życzę :D

Jakos brak mi motywacji i mobilizacji :P Ale i tak zaraz musze podniesc tyleczek i sie przejsc po firmie, moze ktos ma procha na glowke ;) Air ----> nio dobrze 8:15 to gruubo prze 9 :D ale o tej godzince to ja juz do pracy dojezdzalam :P :D Akara ---> wlasnie, troche gimnastyki zawsze sie przyda :D

Juz Wy sie nie martwcie, nagimnastykuje sie dzisiaj wystarczajaco :). Najpierw musze przytargac do domu kocura w pojemniku - wspolna waga okolo 4-5 kg (duza bestia jest, nawet bez jajeczek ;) ), a pozniej, jak zwykle lece powymachiwac konczynami w klubie :D. Tygrys, co sie robilo wczoraj, ze glowa boli, he? Spowiadac sie tutaj zaraz :D.

Uff, znalazlam dostalam ap-ap'a wiec teraz bedzie juz lepiej :D Akara ----> wlasnie w tym problem, ze nic takiego nie robilam, grzecznie z Wami pod lozkiem herbatke pilam :D :D Zle spalam i tyle. hihi Gimnastyka z rana to dobra rzecz :D Takze wstawaj, mykaj po wode, wznies toast, a potem brykaj do toalety i znow siedaj przed kompem :D Ja w ramach cwiczen, wlaze 4 pietra po schodach, zeby sie dostac do pracy :D hihi :D No i qrecz wcielo slonce, juz zniknelo za szarymi chmurzyskami wrrrr :(

akara -> Tygrysek -> Margot -> AIR -> Witam wszystkich znow wskoczyłam na kilka minutek i pewnie znowu mnie nie bedzie kilka dni ale naszczeście jestem zawsze na bierząco. Pozdrawiam wszystkich

czesc Diabołki nie wiem co u was, bo nico nie czytałam....ale u mnie, hi hi pochwale sie , a co! od dzis JESTEM INŻYNIEREM :D tylko prosze mnie od razu nie tytułować ;) jak kto kciuki trzymał to fenkju wery teraz ide odpoczać przed wieczorym (nocnym) świetowaniem :D

Mnie tu nie ma, ja sie ucze do jutrzejszej poprawki :P O 12 prosze trzymac kciuki, ale tym razem porzadnie i mocno!!!! ;) :D Sluchacie chce byc bogata!!!!! Mialam dzis prywatne lekcje plywania z taka dziewczynka (Rosjanka ale po ang. rozmawiamy) i ona mieszka w nowym bloku ale jakim!!!! Straznikow wiecej niz w banku, musialam sie tlumaczyc kazdemu kto ja jestem i po ciu tu wchodze... basen w podziemiach, sliczny, woda cieplutka, jazcuzzi, super noweczesna silowania, nawet sauna jest (hehehe po lekcji sobie do niej poszlam i samiutenka tam siedzialam :D). Wystroj i wraznie jak w hotelu najwyzszej klasy.... Ech a potem wlazlam na moje osiedle, gdzie akurat pod blokiem 3 kolesi sie tluklo hihihi :P Akara ----> i jak sie kocur czuje?? Kasiek ----> GRATULUJE!!!!!! kwiaciarnia i buziaki czekaja na Ciebie w Pajacykolandii :D :D :D Baw sie dzis dobrze, wspaniale!! :D :D Mayka ----> :D czesc wskoczku podlozkowy :D

wszystkim tzn nikomu bo tu nikogo nie ma co sie z wami wszystkimi stalo tu jest duzo miejsca mozecie wskakiwac :)

Z przykrością muszę stwierdzić, że dawno tu nie byłam:-( nie wiem co się z Wami dzieje, jak zdrowie, dzieci, praca i przjemniejsza strona życia. Podobnie jak Tigerek, ja szykuję sie do egzaminów. Teoretycznie mam czas, ale materiału do opanowania mnóstwo całe, ufff! ale pomyślcie o mnie proszę w poniedziałek 9.02, bo nie ma co ukrywać kończę tego dnia 31 lat! tak, tak...połączcie się ze mną w .....-tu proszę o wstawienie odpowiedniej treści;-) będę przez chwilę tylko, wiec nie wiem czy zdarze choć jedno słówko z kimś zamienić. Teoretycznie od poniedziałku mam w pracy dostęp do netu, ale jednocześnie nawał pracy:-( ściskam Was i ciepło myślę:-)