Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2

Ktosia ..>>..ja nie wiem o co Wam biega ...ale ...wiem napewno ,ze jak Facet ..zaczyna \"kopac dolki\"..pod kobieta ...to .ma jakis w tym cel...:D... ...tak po próżnicy ..by nie tracił energii ..na kopanie ...! ..a ty sie nie odgryzaj ...kopaniem ..Klossa w d... tylko...stan sobie w innym miejscu ...na bardziej twardym gruncie ...!!! ..no bo to żadnego wyglądu nie ma ..zeby kobieta ..faceta ..kopala...! ..wiec wybierz inny grunt a wtedy nie dasz sie tak łatwo podkopać...!!!:) ...tak se pisze ..czysto teoretycznie ..bo nie znam zagadnienia ..:)

Zosia, Gio >> no nie rozwaliłyście mnie :D:D:D:D:D Ja oczywiście go nie kopnę, bo jeszcze się spocę a poza tym to wolę go \"kopnąć\" werbalnie:D;):P A tak w ogóle to co ze spotkankiem, bo jak widze TWA się wysypuje :0 Wymiękacie co??:P

No cóż..Ktosia...werbalne kopanie powiadasz....:)..a kto wymięka? Dlaczego? Kai widzę coś nie bardzo juz ma ochotę czy chęci... czy innego coś na przeszkodzie stoi...

No dobra, przepraszam bardzo, wczoraj miałam doła egzystencjonalnego spowodowanego nadmiarem promili i popadłam w psychozę :P :0 Jadę, chyba że teges... Ale to na privie już :D Ktoś - to było wredne, niespodzianka to miała byc . A Kloss milczał jak głaz.

Kai >> czep Ty się czegoś, bo że tak powiem ja nie teges :0 Nie dramatyzuj... Kloss milczy jak głaz??buhahahahabuuuhahaha :D:D:D:D:D:D z kimś go chyba pomyliłaś, to nie był on :P

Hej Borewicz! Szybsio...rozwiąz to! Bo pobiją się dziewczyny! Ja nie wiem o co chodzi...ale jest niebezpiecznie.

No qrde, może i dramatyzuję, ale potem będzie na mnie, ze to ja kabluje :P A co do milczenia - no ja tlyko o tym niby podpierniczaniu mówie, czy jak tam to nazwałaś :P Nic nie powiedział, więc formalnie nadal nie mam pewności. A nieformalnie - no, jak mogłabym nie poznać? ;) A zresztą, prawo do histeryzowania mam, weszłam w ciężki okres :P

Kurde mam koncertowego kaca wprawdzie ale żeby tak mi się na mózg rzucił :0 bo ja znów nie wiem o czym Ty do mni, Kai.... Podpierniczył mnie do Znudzonego i nie wiem doprawdy co Ty w tym wszystkim robisz... Do Ciebie też znaczy Teraz to ja go werbalnie zamorduję Soooooooooookuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu!!!!!!!!!!!!! :(

Diablice przejdzcie na prive abo oświećcie nas wszystkich tutaj zgromadzonych. ;)

ja tez mam koncertowego kaca, a wczoraj na fazie narozrabiałam letko :0 Tak to jest z tym niezrozumieniem, jak się próbuje mówic szyfrem :D:D:D Myślałam, że o mnie mówisz, a nie o znudzonym :0 Bo do mnie ani mru mru, pary z gęby nie puścił, chociaz chyba wie, że ja wiem. Znaczy, ja nie wiem, tak naprawdę, ale ufam intuicji :P Zosia, spox, nie taki Ktos groźny, jak sie próbuje malować ;) :P :D:D:D

Ktoś - masz moje namiary na priv, ja się nie odezwę, bo pewności nie mam, czy Ty to Ty :P A zresztą, takie mówienie szyfrem fajne jest :D:D:D Zosia - idzie najogólniej o incognito Ktosia, cały czas próbuje tłumaczyć, że do mnie Borewicz farby nie puścił. A jak do innych, to nie wiem :P

Kaiserin - spox - nie boję się...w końcu diablicą dłuzej nieco jestem :P Poza tym jakby co...no wiesz - bezpośrednie starcie..bo w kopy werbalne i mordy to ja nie wierze za bardzo ...to wiesz czyją stronę trzymam. Tak dla zasady! Hehehehe...

:0

O boshe...ale to chyba kazdy, kto ma trochę nosa...kto forum czyta...czy Klossa zna wie... moze nie wie...czuje... przeczuwa...Ja mam przeczucie....i z tego co wiem nie tylko ja...Ale mi nowośc...Kai...to co Ktosia wchodzi na forum DIABELSKIE nie wiedząc, ze to piekło i zwąchana zostanie w try miga jak to mowia?! Ale niespodzianka może być...może np z piany morskiej się wunurzac...no zbraku piany z torta np wyskoczyc....hehehe

Ktośka... uśmiechnij się ! :D

:D Wyobrażam sobie właśnie tą pianę lub tort lecz wybieram wynurzenie się z ciemnych czeluści :P

Zosia - teraz to ja nie qm qm :D:D:D Chyba za daleko się w tym szyfrowaniu posuwamy, bo że postronni nie rozumieją, to bardzo dobrze, ale że bezpośrednio zainteresowani, to już gorzej :D Ktoś - no i czego sie krzywisz? :P

To pewnie z glodu i pragnienia ;) czas coś przetrącić:D

Czesc... Mam zaległości których nie mam ochoty na razie czytać... Bo dzisiaj... wita Was samotna już Diablica... Tygrys.. zasilam grupe bez Aniołów.. Dostałam sms-a i ten sam tekst na tlenie.. ze dalsze spotkania nie mają sensu, bo wiele sie zmieniło, spotkał sie znów z osobą z którą był pare lat.. i nie wie czy bedą razem ale on by chciał. Potem rozmawialiśmy przez telefon.. Dziwne.. już nawet nie płaczę jak teraz to piszę... Ja mu odpisałam, ze sie czuje jakbym była przerywnikiem.. takim na chwile. I ze czemu zaczynał skoro nigdy nie znaczyłam nic więcej a z tamtego sie nie wyleczył.. Jakie to trudne.. pewnie niektórzy z Was to przerabiali.. ale takie kopy to nie dla mnie.. Ja sobie kiepsko z tym radzę. Wtedy wpadłam na długo w depreche.. moze teraz bedzie inaczej.. znów ta sama sytuacja, moze sie wygrzebię. W końcu to nie to samo co dwa lata nie? Ale też boli, bo coś sie jeszcze w tym pieprzonym sercu czuje... Nie wiem co mam z sobą zrobić przez dalszą część dnia.. Wypłakałam sie już chyba... wypiłam herbate z rumem.. nie mogę zasnąć, ciągle mam w głowie różne myśli.. Na wszystko mi odeszła ochota.. Jeszcze sie trzymam, jakoś... staram sie... choć boli... pa A najśmieszniejsze jest to ze mówił "ja Cie nie skrzywdzę".. Czy to moja wina ze teraz cierpię? Bo pokochałam...? Mam nadzieję ze u Was lepiej...

Kai, Gio... Zapomniałam Wam podziękować... Dziękuję ... (mały uśmiech, ale taki baaardzo mały..)

Dobry pomysł...czas coś przetrącić...:) Eeeee tam Kai, Ty nie kumasz? Ty zawsze kumasz....;)

Elles - trzymaj się, mała A jakbys miała jeszcze ochotę się wygadać - jestem.

Elles >> ja tam nie w temacie i wpieprzać się nie lubię, ale z dobroci calego swego serducha prZesyłam wspierającego buziaka

Elleska..maleństwo, chodz, przytul się. Jeszcze niejednego Anioła będziesz miąla..Oj niejednego...Nie martw sie tak bardzo. Głowka do góry. Ja wiem. To boli...bardzo..ale jedno jest pewne - przejdzie. Trzymaj się dziewczynko!

Ktoś czyli ja.... "wpieprzać się" też nie lubie nie bedąc w temacie...dlatego prosilam o przejście na prive. Ale "wpieprzanie sie" jak to nazywasz - to nie to o czym myślisz. Forum jest forum.

Gdyby Elles nie chciała - nie pisałaby nam o tym. Skoro napisała to nie po to zeby odpowiedzi na jej problem uznać za wtrącanie się.

Zosia >> no odmóżdżył mnie ten kac totalnie ,bo qrna nie rozumiem o czym do mnie rozmawiasz:P To bylo do Elles jeśli nie zauważyłaś i cudnie się właśnie \"wpieprzyłaś\" bo mi chodziło o jej sytuację konkretnie, a Tobie nie wiem o co chodzi :0

Hej Hou !! Wam ludzie :D .. Wczoraj byłem ciemna masa , a dzisiaj te szyfrości więcej mówią niż gdybyście otwarcie gadać chieli luda drogie :D:D:D Ktośu .. ty jak sie rozgadasz ... to gadasz i gadasz :P:D:D Poczakac wypada aż Kloss przyjdzie to sie jeszcze bardziej w szyfrowaniu połapać będzie można, bo tu za bardzo otwarcie iść zaczyna rozmowa :):D Kloss ! Gdzie żeś ?!! Zosia :) ... zamienimy sie zdjęciami ? :)

No to masz nad swoim postem ostatnim odpowiedz. Dobrze juz sie nie wtrącam - delikatnie mówiąc. Idę coś zjeśc w końcu. Papa Diabelstwo Kochane!

Dobry..przeciez dostałam juz od Ciebie fotke..kiedys i wysłałam swoje...ale jak chcesz to przypomnij maila...wyśle.