NOWY ROK NOWE MOZLIWOŚCI-CIĄŻA NA 2008!

Kochane moje przesyłam deszczowe buziaki z Mazur trochę niestety deszczowych ale w miare cieplych. Wpadłm do rodzinki do Mroągowa zrobić przelewy i pezy okazji odywam sie do was. Przeczytałam cvzęściowo i resztę nadrobie jak wróce. Szefowo cieszę sie z Gabrysiem ok i juz niezły z niego chłop :D Mnie po podrózy rozbolał brzuch i wylądowałam u lekarza i okazało sioę że Czaruś zrobił fiko lka i jest już ułozony główka do dołu i dlatego odczułam taki dyskomfort w brzuszku. Odpoczeła,i juz jest ok. M oj synuś waży już 870 g i daje mi czasem poplalić. Poza tym odpoczywam i tęsknię za miom mezem ;-) ale juz w piatek bedę go miała :-) jeszcze raz ściśkam was mocno i nie myślcie jeszcze o porodach jeszcze troche mamy czasu.

Ania :D....wiesz cesarki to nawet do 2 tygodni przed...więc chyba będziesz miała małego skorpionka :D Czy 10000% cesarka to wcześniejsze doświadczenia :P bo jakby co to też milion% cesarka....;)

Moj lekarz nie daje mi nawet szansy na normalny porod, to juz nie jest moj wybor nawet :* biegne karmic diabla Filipa :D

Witam wszystkie Panie serdecznie:) Dopiero niedawno wstalam po nocnej \'zmianie\' w pracy.Niestety moj tryb zycia do regularnych nie nalezy. Ivoon, rozumiem Twoje obawy, czytalam dawne posty i przykro mi z powodu tego co sie stalo.Ale najwazniejsze,ze zaszlas w ciaze.jestem pewna,ze wkrotce znow cos zakielkuje w twoim brzuszku:)Na dobre. Miumiumiu- Ty przeciez w kwiecie wieku jestes.Skoro, jesli dobrze pamietam,Twoj synek ma 20, pasierb 10, to najwyzszy czas na kolejne dziecko, a moze i za 10 lat zostaniesz mama po raz kolejny:) Bede kibicowac, a tymczasem jak dziewczyny mowia, ciesz sie randkami!!!!I udanej wyprawy! DeeDee, bardzo zazdroszcze Ci tego Rzymu, zakupow, no a przede wszystkim wrazen po wizycie u ginekologa.A lotem sie nie martw, jest stosunkowo krotki,a jesli masz juz pozwolenie od lekarza, to zupelnie luzik.Rzadko zdarzaja sie takie \'nieprzewidziane\' porody w przestrzeniach.I oczywiscie bardzo dziekuje za tabelke, do ktorej sie juz wpisuje:) STARANKI NICK............LATKA...............MIASTO.............. ......IL CYKLI IVOON............32..................KATOWICE........... ............3 KALI84............24..................GORZOW............ .............1 KATHREEN28....31..................WROCLAW............... .........6 DESPERATE.......22..................Q8.................. ..............2 ZAPAMIETASZ....27..................ŚLĄSKIE.............. ............4 MIUMIUMIU.......18+ VAT...........MAZOWIECKIE...................3 EMSY..............27..................WIELKOPL.......... ..............x PETRA 81..........26..................SWIAT :)..........................2 FASOLINKI NICK......... LATKA.........MIASTO........IL CYKLI.....TERMIN PORODU ULA122........28............DOLNOSLASK......1........... .....08.09 JLO74..........31............PODLASIE..........2........ ........22.09 AGA............24............GDANSK............3........ ........24.09 MARYAM.......24............ZEA.................3........ ........03.10 DEEDEE22......27...........RZYM...............2......... .......17.10 TULA............32...........WAW...............2........ ........17.10 BYSIA...........30............WAW...............3....... .........25.10 ANIAJ...........30(1)........wlkp................3...... ...........?..11 JLo, to musi byc naprawde niesamowite wrazenie poczuc jak maluch sie przeciaga, nie moge sie doczekac kiedy i mi przyjdzie tego zaznac:) Podobnie jak fikolki Czarusia:) A tesknota za mezem z kolei to bardzo bliski mi temat, chociaz czasem fajnie sobie potesknic.Zwlaszcza jak juz znow oboje jestesmy w domku, to nacieszyc sie soba nie mozemy.Ale w ciazy to pewnie inaczej sie to odczuwa... Dziewczny, pozdrawiam Was wszystkie serdecznie, ide na spacerek maly, nacieszyc sie lightowym latem i swiezym powietrzem, i do zobaczenia wkrotce!

Petra patrze ze sie obkulas w naszym topiku i dobrze a nawet bardzo dobrze:) http://www.walmart.com/catalog/product.do?product_id=4359231 jesli jest ktos ciekawy to link z wyrkiem Gabryska nie identyczne ale bardzo podobne.Ja wlasnie zjadlam nalesniczki zrobione przez mezusia:)On biedak tez po nocnej zmianie i nocki ma do piatku:o Ivoon jak tam lody ?

hejka dziewczyny! petra- witam, witam! trzymam kciuki za zafasolkowanie :) dziewczyny, tak jak mialam przeczucie- klopoty nadeszly i jestem teraz troche zabiegana, zamyslona i wogole lepiej nie mowic :o pozdrwaiam was wszystkie! buzka

http://www.garnek.pl/filipeczek/2226525/mysliciel-ka a ja Wam przedstawiam swoją kruszynke :D cala reszta tez tam jest ;) JLo - swietne lozeczko !na sam początek :)

Ania...no superowa rodzinka :))) Bardzo łądne zdjatka :) Gratuluję ;) I ten żubrzyk...ładna okolica :) Tylko pozazdrościć.... Desperate...to chwilowe {serce] będzie dobrze, zawsze musi być :) Pomalutku i spokojnie Kochana {kwiat] :) JLO...prz\\epiękne łózio, cudne poprostu :) Super prezent, teraz same wspaniałe chwile przed Wami :) Petra oj Kochaneczko, masz 6 z odrobionej pracy domowej, hehe :P No to juz znasz nas i wiesz co i jak... :D Bysia... ale Ci dobrze, akie fajne klimaty...Mrągowo :D mmmm dawno nie byłam. A Czaruś jaki akrobata :P od razu widać, że facet :P konkretny...hi Jak tam reszta ? Tulcia Deedee Miryam i cała raszta [kwiat[

Bysiu Kochana używaj urlopu ile wlezie :) Petra...choć się boję, to wierzę, że tym razem będzie dobrze!! musi być :) Aniaj śliczniutka dzidzia :D cała reszta też :) jesooooooooooooo z Waszych fasolinek to już fasole się zrobiły nio:) Desperatka kochana pamiętaj, że zawsze po burzy wschodzi słońce JLo lodziki dopiero będą ;) wieczorem :D a Wy wcinacie z Gabrysiem naleśniki i siem nie podzielicie??????? ładnie to tak?? Tulcia daj znać co u ginka Kochana całuski dla Wszystkich

maryam, jesteś - wszystkiego naj naj w nowym mieszkanku! miumiumiu.. ty podróżniczko! ALe wam fajnie, Bosfor.... takie odległe klimaty :D a na swoją wymarzoną byczkę się jeszcze doczekasz! Zobaczysz, pójdzie szybciej niż przypuszczasz:D JLo, mój dzidziuś też się turla po całym brzuchu, właśnie szczególnie jak jestem już trochę głodna, ale nam chłopaki rosną! a łóżeczko śliczne! Takie słodkie.. jak z bajki :D aniaj, skoro masz cesarkę, to może dzidziuś się załapie jeszcze na skorpionika... w każdym razie cesarka, nie cesarka, ważne aby wszystko poszło dobrze :):) a rodzinkę masz uroczą! Bysia, jak ci tak Czaruś nie daje wysiedzieć to go pogłaskaj, albo leciutko pooddawaj kilka kopniaczków w tym miejscu gdzie on kopie :D mój brzdąc się przekręca ;) duży ten Twój synuś już!!!! Petra, dobrze, że się wpisałaś do tabelki :) Ja Rzym też rzeczywiście uwielbiam i nawet te upały ostatnimi tygodniami- teraz jest już \"chłodniej\" ok. 33 stopnie i jest idealnie! Lotem się nie martwię, do tej pory latałam do Polski mniej więcej co 2-3 miesiące, także wiem o co chodzi. Tylko w tym roku jakiś tak przestój u mnie z lotami... :D:D:D ivoon, narobiłaś smaku tymi lodami- aż sama sobie dzisiaj zjadłam a już lody w towarzystwie mężusia... wiadomo :D:D:D i będzie dobrze kobito! Musi być!!!! desperate, kłopoty nadchodzą i odchodzą, takie życie, nie martw się kochana, to minie na pewno! a co u reszty? Ula, Tula, Kamcia, Natalie miłego wieczorku

Czesc Dziewczynki! Moje lozeczko ma troszke inne kolory ale gabarytowo to identyczne:) No i posluzy gora do 6miesiaca potem trzeba cos zmienic na wieksze:) DeeDee dziewczyny maja racje zaswieci slonce po burzy. Bysiu wypoczywaj bo potem wiadomo jak bedzie:) aniaj-SWIETNA RODZINKA:) Maryam-kiedy parapetowke robisz na kafie?! Ivoon lody stopione?;) Aaaaaaaaaaaaa wlasnie liste trzeba podpisac........................... cy ktos taki jak Tula to jeszcze pracuje w tej firmie?;)

witajcie :) no jak tak bardzo chcecie parapetowke to zrobie jak mi juz neta podlacza :D

Hello Dziewczątka:) i ja podpisuję listę- dzisiaj nawet wcześnie mi się wstało :D JLo lodziki stopione a jakże:D Maryam właśnie właśnie.....my się z chęcią na parapetóweczkę wprosimy:D zmykam do kuchni wstawiać obiadek-dzisiaj faszerowane papryczki :D

Ivoon- w wolnej chwili podeslij przepis na te papryczki, bo ja ostatnio uwielbiam je w każdej postaci!! Podpisuje liste, pozdrawiam , caluje i ..znikam ;-)

Aniaj robię farsz taki jak na gołąbki.....sosik zresztą też....wszystko robi się tak jak gołąbeczki tylko zamiast zawijania w kapustę wciskam to w małe żółte (tzn. te białe cienkie) papryczki po odcięciu \"dna\" i wyciągnięciu gniazda z nasionkami :)

czesc dziewuszki.dotarlamdo domu dzuje sie tak jak przed szpitalem,bylo poprostu okropnie pielegniarki lekarze to dali mi sie we znaki zero pomocy.bylam sama w pokoju pieregniarka w nocy gdy mnie przyjela nawet do mnie nie przyszla wylam z bolu a nie moglam sie ruszyc lozko okropnie wysokie.zero pomocy.zapomnieli dac mi sniadanie ale to nie koniec o obiedzie szpitalnym taz moglam zapomniec,tez zapomnieli dobrze ze maz mama mnie dokarmiali.duzo by opowiadac ale nic mi nie przeszlo ledwo chodze.jednak szyjka macicy zamknieta usg tez dobre, jak mozna tak traktowac czlowieka nawet nie chodzi o mnie ale o mojego aniolka,jak mialam sie czuc gdy tak sie balam,co mialam myslec gdy wylam z bolu czulam skurcze a pielegniarka w swoim pokoju ogladala serjale i filmy,gdzie mialam sikac jak o wlasnych silach nawet nie moglam ruszyc noga? pisze malo skladnie moze malo zrozumiale ale to nerwy rozgoryczenie zal. gdybym spadla z lozka spalabym na podlodze.to jest okropne przezycie

Basiu, jesli masz tam zamiar rodzic, to moze warto zmienic szpital? a takie sprawy to zglosic ordynatorowi! wspolczuje.. ja juz sie tez nalezalam po szpitalach, dla mnie nawet doba to koszmar. a pielegniarki siedza w kantynkach i plotkuja, kawusia, ciasto i tak na okrągło! zyc nie umierac w polskiej sluzbie zdrowia...;)

aniaj mialam zamiar tam rodzic sle czy to ma jakies znaczenie gdzie urodze wydaje mi sie ze to trzeba miec szczescie poprostu i trafic na ludzi ktorzy interesuja sie drugim czlowiekiem ale naprawde przerazilam sie bylam pierwszy raz w szpitalu i nawet w koszmzrach nie spodziewalam sie ze moze byc az tak zle. pierwszy dzien horror a w kolejne non stop ktos u mnie byl ,bali sie poprostu. musze sie polozyc strasznie boli

Basiu najważniejsze, że Wam nic nie jest i że już jesteś w domku:) niestety wiem co to znaczy \"cudna i ludzka\" opieka w naszych szpitalach...jak ja leżałam to każde poronienie traktowano jak kolejny zabieg.....mimo, że leżałam w szpitalu kształcącym przyszłych lekarzy i miałam \"wtyki\" (moja teściowa pracuje na tamntejszej izbie przyjęć) to po laparoskopii czekałam na basen 55 minut!!!a jak już nie mogłam z bólu wytrzymać to po pielęgniarkę poszła laska, ktora miala czyszczenie po poronieniu w tym samym dniu co ja laparoskopię - bo udawały france, że nie słyszą!!! (a dzwonek na sali nie działał i jak przypuszczałyśmy celowo!!) dlatego wolę omijać szpitale z daleka :D odpoczywaj dużo i nie przejmuj się już niczym:)całuski :)

Melduje sie Matka Pracujaca!!! Gonie ostatnio w pietke, no i fizycznie coraz gorzej sie czuję... niby nie warto narzekac, bo co to zmieni, ale... powiem tak - odliczam dni i czekam na poród. Nowa Pani Gin jest super! bardzo jestem z niej zadwolona po tej pierwszej wizycie. Powiedziala, ze Jagodka jest baaaardzo duza i w chwili narodzin moze wazyc 5 kg, ale jesli sie upre na naturalny, to powinnam moc urodzic.... aaaaaa!!!! ratunku!!!! 5 kg?! dostalam namiary na szkole rodzenia i na polozne, wiec jest GIT :) aczkolwiek jak mialabym rodzic przez cc, to chyba ani jedni ani drugie mi sie nie przyda.... BASIA!!! Wspolczuje Ci strasznie... musiałas przezyc naprawde okropne chwile... sama w obcym miejscu, bez jedzenia, bez opieki.... kurde, to sie w pale nie miesci! na co my placimy ten ZUS??!!! Przytulam Cie mocno i ciesze sie, ze juz jestes w domku! trzymam kciuki, zeby z dzidzia wszystko było ok!!! buziaki dla wszystkich, lece ogladac szkło kontaktowe i bede powolli zasypiac. CALUSY!

Cześć kobietki. Ale mnie nie było... wstyd. Bo i co pisać nie miałam. Znowu dostałam paskudnej @ ahhhhh już się kończy więc nowy miesiąc nowe mozliwości hehehe witam nowa forumowiczkę i życzę owocnych starań :) Tak czytam, że Wam brzuchatkom coraz ciężej już, kurcze, zbliżają się terminy i porody forumowe, normalnie szok. Co do porodów to mi się oczywiście marzy naturalny, tak bym chciała - no najpierw to musze w końcu zafasolkować oczywiście - ale ze względu na astmę to czuje że ja też raczej z cesarką skończe jeśli przyjdzie co do czego, bo niestety wysiłek fizyczny sprawia mi czasami trudności. aniaj - filipek wyszedł pięknie :) maryam - gratuluję nowego mieszkanka Te łóżeczka do których dawałyście link są cudneeeeeeee Jadę na łikenda do Częstochowy heheh pomodlę się na Jasnej Górze za brzuszki Wasze i za owocne fasolkowanie niezafasolkowanych, a później wypiję drineczka za nasze zdrówko u znajomych którzy nas zaprosili To tyle ode mnie. Buziaki

Heloł Lasencje :P No Tulcia wreszcie nareszcie dałaś znak życia... Powiem Ci z moich doświadczeń, syn 4,5 kg, 62 cm. Rodzenie dzieci jest ciężkie, a tak dużych.... no ja już teraz bym się nie odwazyła ;) W ogóle teraz chyba dziecko powyżej 4 kg to już z mety robią cesarkę, no chyba, że się ktoś uprze na naturalny.brrrr :P Jak tam twoje nowe gniazdko...już finalizacja? :) Kamcia modlitwy nigdy dosyć...bardzo propszę i dla mnie o malusi paciorek w sprawie wiadomej :P Ja też mam astmę :O to wiem co to znaczy.... Baw się dobrze po kosciółku rzecz jasna :) Ivoon Basia oj tak...z tą słuzbą zdrowia, ja też mam straszne doświadczenia. Wolę nie przytaczać, ale są na tyle złe, że w ogóle mi słuzby zdrowia nie żal jesli chodzi o zarobki :( Od dłuższego czasu już korzystam z prywatnej Kliniki... oczywiście dzięki mojej pracusi :) Jlo , Miryam Aniaj DeeDee Natalie Bysia Petra Całusiam :D:D

Czesc Dziewczynki! Miumiumiu-przed szefem ?!-Pieknie:) Tulka jakos wypchniesz te 5kg.Moja kuzynka dala rade to Ty tez:) Basia przykro mi z Twego powodu:(Sama pracuje w tej branzy wiec sie nie bede wypowiadac. Kamcia modlitwy nigdy zaduzo Miumiumiu dobrze mowi.A i zabawa potrzebna jest w zyciu. OK,ide czekac na meza bo z nocki jedzie do domciu:) Petra co z Toba?

hello Lasencje:) u mnie dzisiaj piękny dzionek :) jutro zresztą też ma być gorąco, więc planowany wypad nad wodę:) Kamciu dołączam się do próśb w wiadomej sprawie:) i baw się dobrze u znajomych:) JLo a śniadanko zrobione dla wracającego męża?? Tulka...ogromna na Jagódeczka :D ale wszystko jest do zrobinenia Kochana :) DeeDee, Aniaj, Ulka, Maryam, Bysia, Tulka, JLo, Kamcia no i wszystkie pozostałe dziewczyneczki

cześć babeczki :D jak samopoczucie u was dzisiaj? Mnie od wczoraj taki leń śmierdzący ogarnął, że nie daje sobie ze sobą rady! Nie mam siły, spać mi się chce, ciągle bym się tylko pokładała i pokładała...., no nic, przeczekam, może minie... ;););) Basia, bardzo mi przykro,że tak musiałaś cierpieć... na szczęście już ten koszmar minął i trzymam kciuki,żeby nie wrócił! Ja się nie mogę wypowiedzieć na temat polskiej służby zdrowia, bo nie miałam nigdy z tym do czynienie (na szczęście!!). TEraz jesteś w domku, więc leż i odpoczywaj jak najwięcej! a o zmianie szpitala też bym pomyślała :) ivoon, mam nadzieję, że Ty też już nie trafisz na żadne france w szpitalu! Buziaczki! I miłego pobytu i wypoczynku nad wodą! Tulcia, ale się u Ciebie dzieje! SUper! ALe oszczędzaj się trochę kochana, wiesz... maszyną nie jesteś! :) Może Jagódka nie dociągnie jednak do tych 5 kg! Ja jednak chyba bym nie ryzykowała naturalnego porodu 5 kg dziecka :) Wydaje mi się, że to męczarnia i dla ciebie i dla dzidziusia :D no ale nie wiem, bo nie mam kompletnie doświadczenia w tych sprawach :) Kamcia... no dawno Cię nie było :) ale dobrze, że u ciebie też wszystko OK :) Miłego i owocnego fasolkowania!!!! a brzuchatkom rzeczywiście coraz ciężej, dzidzie rosną, brzuchy rosną, a lato w pełni! :D:D:D O cioci DeeDee w tej Częstochowie nie zapomnisz?? a potem suuuper imprezki wam życzę :D:D:D miumiumiu, ja powiem, że jakbym miała kupę kasy to chyba też bym korzystała z prywatnej kliniki... teraz chodzę do ginekologa prywatnie, wszystkie badania mam robione po znajomości (na szczęśćie mam taką możliwość) :) nie wyobrażam sobie czekania w szpitalnych przychodniach :) oczywiście, jakbym musiała to bym chodziła do szpitalnego gina, ale jest OK jak teraz. JLo, mąż dojechał?? Śniadanko smakowało? :D:D:D Aniaj, Ula, Maryam, Natalie, Bysia, Petra i reszta

Dzien dobry, juz sie melduje Pani Szefowo! Wrocilam wczoraj z pracy wieczorem niemal calkiem wycienczona, mala kolacyjka przy piweczku z moim chlopem, ploteczki- nagadac sie nie moglismy,a potem zorientowalam sie,ze juz spie... A teraz widze,ze mam tyle do nadrobienia! Desperate, milo w koncu \'poznac\':) Dziewczyno, naprawde malo jest takich problemow, ktorych nie daloby sie rozwiazac. Usiadz, pomysl i zobaczysz,ze sobie poradzisz.A jak potrzeba Ci wsparcia, to jestesmy tu wszystkie z pelnej gotowosci! Aniaj, piekna rodzinka!Co prawda, nie bede tu sciemniac, na malenstwo to nie mam pojecia pod jakim katem spogladac, ale jak juz urodzisz, z pewnoscia rowniez bedzie okazja,zeby sie pozachwycac. Miumiumiu- alez oczywisciie,ze najpierw odrobilam pace domowa ;).To bylo (i jest)fajne doswiadczenie wyobrazac sobie jaka kazda z Was jest, jak wyglada,jak zyje. Teraz dochodzi jeszcze interakcja :) Ivoon- a po co wierzyc ze bedzie zle, jaki to mialby byc sens? Ma byc dobrze i juz!!!!A tymi papryczkami to smaka mi zrobilas- slina po pas:) Basiu, nie mialam jeszcze okazji Cie poznac, ale Twoje ostatnie przejscia nie sprzyjaly. Przykro mi,ze w szpitalu tak zupelnie brak ludzkich odruchow- zwlaszcza dla kobiety w ciazy.Moze rzeczywiscie warto pomyslec o alternatywie? Tula, z Ciebie to po prostu tsunami!Skad Ty bierzesz tyle energii i samozaparcia? Jestem pod duzym wrazeniem :) W tych okolicznosciach czym dla Ciebie to 5kg ;) ? Kamcia, milo Cie poznac, chociaz tak szybko wybywaz na wojaze, ale oczywiscie zycze Ci super zabawy u znajomych. Bede wdzieczna za modlitwe w intencji fasolki naturalnie. A teraz jesli mozna, mam kwestie do poruszenia:) Wiem,ze to bardzo indywidualna rzecz, ale chcialabym zapytac o objawy owulacji, ktore mialyscie, miewacie lub ktore sie nigdy nie ujawnily. Troche mnie martwi,ze nie wiem kiedy ten wazny moment nadchodzi.Bade wdzieczna za wrazenia :) Tymaczasem drogie Panie sciskam wszystkie Was i kazda z osobna.Rowniez te, z ktorymi jeszcze nie mialam okazji \'popaplac\' ;)

cześć Laseczki! Petra, jakie tam tsunami.... robię, bo muszę, kochana - samotna mama nie ma wyjscia :P czasami tu juz mi nerwy puszczaja, powiem Wam, a im bliżej porodu, tym łatwiej sie irytuję... ciało mi wysiada, a razem z ciałem psyche - ale ostatnio mnie Nasza Kochana Maryam podniosła na duchu, że nie ja jedna jestem na krótkiej prostej do ześwirowania ;) MIUMIU - nie mam jeszcze mieszkania!!!!!!!!!!!!! aaaa!!!! normalnie, wnerw taki, że szok! mieszkanie jest wybrane, nie wiem, czy pisałam, ale dużo mniejsze niż miało być, no ale na tyle starczy kaski, a ten cholerny bank od ponad 2 tygodni nie potrafi rozpatrzeć prostego wniosku!!! normalnie masakra! a mowili, ze multibank taki fajny jest etc. Gucio prawda! może macie tam jakiegoś znajomego lub rodzinkę, żeby pomógl przyspieszyć sprawę? JLO - Ty to wiesz, ale nie napisałam publicznie, więc się poprawiam! szcześciara z Ciebie, że masz teściowke zagramanicą ;) lóżeczko jest przecudnej urody!!!! też bym takie chciała miec :) a co do kuzynki, która urodziła słonika o wadze 5 kg :P - porozrywało ją bardzo czy tylko sporo?????? :) ANIAJ - śliczna babeczka z Ciebie!!! DEEDEE - a jakiego ja mam lenia?! jak stad do Nowego Jorku i spowrotem :P nic mie sie nie chce, tylko bym spała.... :) a tu tyle rzeczy do załatwienia, ze nie wiadomo, w co rece wlozyc.... IVOON - no i jak Twoja wyprawa??? bo ja w opisie widze prasowanko i sprzatanko! :) KAMCIA - i ja o zdrowaśkę w intencji mojej Maniuni poproszę DESPERATE - czekamy tu na Ciebie! wracaj kochana! trzymam kciuki, zeby wszystko było juz ok! nikt nas tak nie rozsmiesza i takich fajnych filmikow nie podsyla, jak TY! kissy dla Wszystkich!

acha! i jeszcze jedno miałam napisać! w tym całym zabieganiu przegapiłam swoją własną STUDNIOWKE!!!! :( aż trudno mi w to uwierzyc, ale ja za 98 dni rodzę.... ale to minęło! szok!....

Tulcia wyprawa nad wodę dopiero jutro...dzisiaj prace domowo-porządkowe i zakuwanie (za tydzień egzamin więc musze wyryć te uaawy cholerne wszystkie!! aw oświacie to lubią se rozporządzenia pisać więc mam co czytać :D) Niestety nie mam znajomości w multimanku więc Ci nie pomogę Kochana :( ale pewnie w sezonie urlopowym to wszyscy, nawet pracujący mają zwolnione ruchy :) jesooooooooooooooo juz po studniówce....matko, ale ten czas zapinkala :) już niedługo dzidziole będę z Wami:) ja nawet nie próbuję nic liczyć, bo wtedy mi jakoś smutno, a trzeba patrzeć do przodu przecież:) jesno jest pewne.....nie lubię 18stego kwietnia :( zmykam do mojego prasowanka:) mega buziole to all

Ivoon...teraz to juz wiesz,ze kolej na Ciebie i nic sie nie martw.. pamietaj o braniu kwasu foliowego, tak samo Miumiu, niedlugo starania sie zaczna :) Wasze dluzej wyczekiwane dzieciatka....beda jeszcze bardziej kochane!!!!Petra oraz Kamcia - Wy tez walczcie ;) Tula, dzieki za komplement ;) teraz wygladam jak hipcia i wole zdjec sobie nie robic :D Twoja Mala ma miec 5 kilo...hmmm...zobaczymy na sam koniec :) 5 kilo to duuuzo mi sie wydaje...moj Fifi mial 3700 i wszyscy mowili, ze duzy :D DeeDee- ja tez mam lenia, ale wszystko trzeba zrobic, wiec robie, ale o wiekszych porzadkach to nawet nie ma mowy!! Wczoraj i przedwczoraj mialam wieczorem dosc dziwne, klujace momentami skurcze..i cos za czesto..od dzis biore magnez i mysle, ze bedzie dobrze :) Caluski Dla WSZYSTKICH KOCHANYCH DZIEWCZYNEK :)