Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wwwwwwwwwwwwwwwww

WRZESIEŃ 2008

Polecane posty

cześć Dziewczyny ja tylko na chwilę, bo właśnie się doczytałam,że napisałam, że Kuba zaczął chodzić 24 września. POMYŁKA. Chodziło mi o 24 lipiec :):). Potem się odezwę bo teraz zdążyłam tylko trochę przeczytać i muszę jechać z mężem wybierać materiały na łazienkę (mamy remont). Pozdrowienia dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć , Wszystkiego najlepszego dla roczniaków! Gratuluję mamusiom kolejnych ciąż! Nie jestem sama :) Mam do Was pytanie. 2 tygodnie temu odstawiłam Karolka od piersi. Dosyć nagle, bo wszyscy mieliśmy grypę żołądkową, ja się odwodniłam, pokarmu drastycznie ubyło i postanowiłam już nie przystawiać. Teraz tylko jeszcze tak co 2 dzień przystwię, jak mi sie w którejś piersi nazbiera pokarmu. Karol też chorował i nie chciał prawie nic jeść oprócz mleka. Poza tym miał również dietę marchwiowo-ryżowa przez jakiś czas. No i podawałam mu NAN2. Pił w dużych ilościach. Teraz wrócił mu apetyt na inne produkty ale mleko też pije bardzo dużo! W sumie około 800-900ml dziennie, zalezy od dnia. teraz kupiłam NANActiv3. Ile mleka piją wasze dzieci? Czy to nie za dużo? Ja juz nie wiem, z p.iersią nie było problemu, jadł ile chciał i się nie zastanawiałam, czy dobrze, czy nie. Wiadomo było że dobrze. Aha, Karol waży 9 kg, wiec nie za dużo. Niech mi ktoś poradzi... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dafodilek, wg mnie 800-900 ml to stanowczo za dużo tym bardziej że je jeszcze inne pokarmy. Naszym dzieciom zaleca się teraz 2 (a niektórzy 3) posiłki mleczne po około 210-240ml. Może zadzwoń do swojego pediatry i się upewnij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekujemy za życzenia !!!! Lenka chodzi już od 3 dni - jak naazie lepiej jej to wychodzi na bosaka po mieszkaniu ale na placu zabaw tez zaczyna wykazywać wiecej odwagii. Poza tym juz 3 noc śpi bez cycusia !!! Podeję jej pierś na kolację i później dopiero nad ranem. W nocy budzi się ale jest przytulanie i głaskanie. Na popołudniową drzemke też zasypia bez cyśka - pierwszego dnia zajęło nam to 40 min, dzis już tylko 3 !!!! Życzymy mamusiom miłego dnia a współjubilatom skłądamy najlepszejsze życzonka !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas piekna pogoda a ja niestety caly dzien w pracy, chociaz sporo pracuje na dworze, to i tak jakos mi mojej Zoski brakuje :( chyba poprosze Nicka aby przyjechali i pojdziemy sobie na lunch. wczoraj poszlismy na obiad i mala miala wiecej jedzenia na podlodze niz na stoliku. mi glupio wyjsc z restauracji i zostawic balagan na podlodze, wiec ja na kolana i sprzatalam :) 800-900ml to tez mi sie wydaje troche za duzo, przynajmniej wg moich pielegniarek. ale pewnie stopniowo bedziesz zmniejszala, i wiecej obiadkow itd STO LAT....dla Maksa i Kornelka!!! Sophia nie chce za bardzo jesc kaszek, chyba sa za bardzo jak 'papki' mimi,ze robie bardzo geste. ona lubi raczej twarde rzeczy, jak krakersy, surowe jablka itd u nas woda tez na 'nie' wiec my rozcieczamy soki pol na pol z woda i je uwielbia. ja tak mysle ze bym chciala aby Zoska przestala uzywac smoka wkrotce,ale czasami mi sie wydaje bedzie troche placzu. na noc jest najczesciej ok, tylko w dzien jakos nie potrafi bez smoka zasnac, nie mowiac,ze nie zasnie na rekach czy w wozku. jedynie to zasnie w swoim lozeczku i w foteliku samochodowym. a propo fotelik to sie zbieramy aby nowy zamontowac i tak jakos na sachodzi. tylko,.ze mamy dwa samochody i chyba bedzie u Nicka, bo ja i tak w pracy zazwyczaj. teraz mamy dwa foteliki wiec bylo wygodnie. zmykam bo sie glodna robie i w koncy luz w pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc! sto lat dla Maksia karo i onyx, dla Kornelka i Lenki 🌼 moje zniknięcie spowodowane awaria internetu, co ja sie z nim mam, mamy bezprzewodowy z play i ciągle z nim cos, teraz na miesiąc przed koncem umowy znowu nam szwankował. mam ich w dupie i teraz bede kupowała internet na kartę! brutta i eryka wszytskiego najlepszego z okazji "30" dziekuje wszystkim wam, które zostawiły mi zyczonka na nk 👄 miałam je świętowac babska imprezka a tymczasem w piątek mój synek wylądował w szpitalu, kolega na podwórku go uderzył, skutek- 2 szwy na policku i wylew w oku, obserwacja na okulistycznym odziale do wczoraj, na szczęście wszystko jest ok, tylko czekaja nas wizyty kontrolne i synus musi sie oszczedzać. ten tydzien ma tez wolny od szkoły.moja impreza odwołana, może cos tam sobie odbije w ta sobotę, ale to juz nie to samo, bo miałysmy leciec z miomi psiapsiółami nad morze żegnac lato i swietowac moje urodzinki. oliwia jest urocza stawia ostroznie pierwsze kroki, na dworzu spi, albo ogląda świat z wózka, jak ja wyjme to potem nie ma mowy zeby włozyc ja z powrotem. uwielbia jak zjezdzam z nia na placu zabaw na zjeżdzalni, chichocze w głos :) zauwazyłam postepy w jej rozwoju ogromne, rozumie juz bardzo duzo, szybko sie uczy. kiwa główka na "dziekuję" na "tak" i "nie", mówi duzo po swojemu. na gorace woła "si", rozdaje całuski, przybija piatki, pokazuje w ksiażeczkach zwierzatka. chce sama jesc i ja jej na to pozwalam, daje jej do raczki wszystko na co ma ochote, skutkiem jest tylko wieczny sajgon w kuchni, ale jej radośc mi to rekompensuje. wrócił jej apetyt, je wszystko to co my. ciągle poznaje nowe smaki, uwielbia bułke dżemem i pomidory za którymi az piszczy:) z zasypianiem nocnym nie mamy problemów, spi zazwyczaj juz cała noc, albo 1 pobudka na piciu., o cycusiu juz nie pamieta. karro i brutta zyczę wam żeby i wasze pociechy zaczęły w końcu dobrze spać. kasińska chyba pytała czy moja oliwia pija tez wodę w ciągu dnia, a więc jej gance gal co dostaje do picia, soki, woda, herbatki. witam nowe dziewczyny i gratuluje nowym podwójnym mamusiom. az mi ciarki przechodzą jka czytam o nowych ciażach. u nas roczek za tydzień, nie przekładamy organizujemy kolacje na 18:30 we włoskiej knajpce, termin i godzina wszystkim gościom pasuje:) mam nadzieje być juz na biezaco. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej babeczki :D U Nas pogoda wczoraj była dramatyczna!!!!!!!!!!!!!!!!!!:P deszcz,deszcz,deszcz!!!!!!!!!!!!! wrrrrrrr............... Do tego wybrałyśmy się z przyjaciółką na zakupy:P Wszyscy mokrzy tyle tylko co przejść z samochodu do sklepu........ okropieństwo.... Dzisiaj muszę jechać jeszcze raz bo właśnie jej córeczka kończy jutro roczek i trzeba jakis prezencik kupić.... Będzie impreza:D Sporo dziciaczków i mamusi....:D:D:D Co do spania mojego synka to już wymienkam...........:( ahhhhhhh.... Myszka napisz jaką decyzje podjełaś odnośnie pracy... Ja zrezygnowałam...:P Żal mi pracy ale wiem że jak coś to mogę do niej wrócić jak mi będzi bardzo zależało.... Z tym że tez nie wiemy czy stąd nie wyjedziemy... Prawdopodobnie Polska.... i to prawdopodobnie w tym roku... Teraz we wrześniu lecimy na wesele i wtedy podejmiemy decyzję... Co do włosków to Francesco siegaja juz za uszy i ani mi się śni je obcinac:D Może mu tylko troche wyrównam bo te porodowe włoski sięgają już dłudosci jakieś 13cm a trzeba jakiś kosmyk zatrzymać na pamiatkę:D Sama jestem fryzjerką więc nie musimy nigdzie ść. :) A już mogę mu zrobić kucyka z tyłu :D hahaha... wygląda jak dziwczynka, wszyscy się śmieją :D Mamohuberta-dziękuję za życzonka :D ....i znowu zapomniałam co mam napisać,....... wrrrrrrrrr.... to juz nie są żarty :P:) jak sobie przypomne to napiszę...;) tymczasem idę kończyć kawkę ....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Opisze Wam krotko moja metode na nocne zasypianie malucha. Wieczorkiem po kąpieli i mleczku-myjemy rączki- i klade go do lozeczka (jego) przy sciemnionym swietle. Sama klade sie obok na kanapie i udaje ze tez spie ;). Mały troche skacze, gada, wyrzuca smoczki ale po 5 minutach pada ze zmaeczenia i za 10 min juz spi. Taka metode stosowałam od poczatku i na razie jest ok. Dzienne usypianie dla odmiany to horror. Za nic nie zasnie w łózku. Jedynie na spacerku w wozku. Wszystko ok jak ładna pogoda, problem zaczyna sie jak pada deszcz. Bywało i tak , ze nawet w deszcz spał na tarasie pod daszkiem bo nie bylo innej mozliwosci uspania. Nie wiem co bedzie zimą :( A czy wasze dzieciaczki spia na poduszkach? Moj najwyrazniej domaga sie tego bo jak zasypia w łózku to dlowe kladzie zawsze na złozonej kołderce. Pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dafodilek, wydaje mi sie albo masz szczescie i maluch lubi mleczko albo cos jest nie tak. Powinnas porozmawiac z lekarzem i moze zrobic badanie krwi. A jak jest w nocy? Duzo wypija? Moze to szok po odstawieniu od cyca ze tyle pije bo musi rozładowac na czyms przyzwyczajenie do ssania a smoczek na butelce mu to rekompensuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) kolejne życzenia dla roczniaczków :) Izabelciu jak Sophia po przejściu na krowie mleko?? nic jej nie dolega??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No u nas tez pogoda byle jaka. Trzeba byc ciagle w gotowosci bo nawet jak jest slonce to czasem za chwile leje. Dafodilek no faktycznie strasznie duzo mleka pije twoj maly. Moj Maks dostaje butle tylko raz dziennie, rano (240 ml). Reszta to stale pokarmy. A moze faktycznie to potrzeba ciumkania jak napisala Kahna? Kahna ja usypiam synka identycznie, i w dzien i w nocy. Tylko u nas problem jest nie tyle z samym zasnieciem co z pozniejszym wybudzaniem sie w nocy. Dodam, ze nie je w nocy od ukonczenia 8 mca a i tak wybudza mi sie :( A co do poduszki to moj Maks nie ma, nie chce spac na poduszce i zawsze ja gdzies spychal. Mamohuberta nizle sie najadlas nerwow z powodu wypadku synka. A ten chlopiec uderzyl go specjalnie czy niechcacy? Czym, reka? Po prosu w szoku jestem bo fest musial mu rabnac ze az trzeba bylo zszywac :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
birka...Zoska uwielbia krowie mleko, wypija je chyba 3 razy szybciej niz z puszki. jedna puszke mam napoczeta, a druga nowa. myslalam,zeby dokupic kilka na wszelki wypadek ale nie jest to konieczne. zatrzymam je bo powiem szczerze,ze juz raz nam sie zdarzylo,ze ja z rana do lodowki po mleko a tam nie ma mleka :) wiec teraz zakupy bardziej regularne. a i zadnych uczulen, dziwnych kupek nie ma wiec wg mnie nie jest uczulona. ja sobie tak myslalam,ze kiedys to przeciez nie bylo mleka w puszkach wiec nasze babki czy prababki musialy dawac krowie mleko nawet mniejszym dzieciaczkom.oczywiscie bylo prosto od krowy, ale coz. na pare dni zrobilam malej przerwe w dawaniu kaszkach bo machala reka, zaslaniala buzie itd jutro lub pojutrze dam i zobacze czy je od nowa polubi. teraz daje 'gofry'/wafle z jagodami i to oczywiscie uwielbia, bo sama sobie je. brutta...a wy teraz mieszkacie w Irlandii?czy cie myle z kims innym? sorry, ale nie pamietam. MamoHIO ...zdrowka dla synka!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sto lat dla Niki w dniu jej urodzin! Magia - przekaż proszę buziaka od Dawida :) 🌼 Mamo HiO - aż mnie ciarki po plecach przeszły jak przeczytałam o Twoim synku. Mam nadzieje, że jest już dobrze. Brutta - co do pracy to czekam nadal na info ze żłobka. Myślę, że do poniedziałku będę wiedzieć, więc dam Wam znać. Kupiłam sobie wczoraj kieckę na roczek - trochę mnie kieszeń zabolała, ale jest świetna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim:) My właśńie po śńiadanku :) Zaraz muszę Nas przygotować na przyjęcie, idziemy wcześniej bo obiecałam pomóc mojej psiapsiółce:) A wczoraj dostaliśmy kolejne zaproszenie na urodzinki w nastepny piątek:D ale to juz do trzy latki :D Imprezka ma być w jakiś zameczku, ma być full wypas dla dzieciaków:) Magis- 100 lat dla Małej Księżniczki :D:D:D 🌼🌼🌼 Izabelcia- tak tak, nie mylisz się.... to ja mieszkam w irlandii... rozpatrujemy wyjazd do polski lub co mnie naprawde baaaaaaaardzo kusi do włoch :D Zobaczymy.... Mój nie chce tutaj już siedzieć... A ja powiem szczerze że pogoda mie dobija!!!!!!!!!!!! Karro- u Nas z pogodą dokładnie tak samo.... Wczoraj np. wyszliśmy z samochodu i świeciło słońce... po wyjściu ze sklepu a miało to miejsce 15min. później lało i wiało.......😠wrrrrrr.... nienawidzę deszczu i wiatru!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mamohuberta-dobrze że już wszystko dobrze z synkiem.... ale rzeczywiście nie miła historia....:( ...i oto właśńie mój Młody pod moją nieuwage wyciągnął wszystkie nawilżające chusteczki :P:P:P ... w ogóle coś mi zalatuje.... zmykam sprawdzić :P.... buziolki kochane....👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... chyba dokladnie mi dawał coś do zrozumienia, bo że tak powiem czekała na mnie niespodzianka ....:P ;) hahaha....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc laseczki. My wlasnie wrocilismy od lekarza. Niestety Maksa przeziebienie pogorszylo sie, wczoraj w nocy tak strasznie kaszlal ze az zwrocil :( dzis wiec pedem do lekarza, przepisal syrop na recepte (bo taki bez recepty podawalam juz od kilku dni) no i niestety okazalo sie po badaniu ze zanosi sie na zapalenie ucha. Wypisal antybiotyk, ale ze Maks nie ma goraczki kazal zaczekac z podaniem i mierzyc temperature - jesli dostanie goraczki wtedy zaczac podawac. Czekamy wiec na rozwoj wypadkow. No i wkurzona jestem bo w tej cholernej Szwecji czekaja na nie wiadomo co zanim dzieciaka przyjma :O Dzwonilam juz tydzien temu, kazali czekac bo goraczki nie mial a "kaszel to naturalny odruch ochronny organizmu" .. w tylek niech sobie te naturalnosc zaaplikuja ! Oczywiscie nie jestem za tym by dziecko faszerowac lekami (a juz na pewno nie antybiotykami) bez powodu, ale bez przesady zeby maluchy sie tak meczyly :( No, ponarzekalam i lepiej mi. Ide sobie zrobic herbaty z cytryna bo mnie tez cos niestety wzielo. Brutta a co do pogody to u nas 7-8 miesiecy w roku to wiatr i deszcze brr .. nawet zimy porzadnej nie ma! Dlatego my tez stad spadamy, moze juz w przyszlym roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Gubię się już w naszych pierwszych urodzinkach - wszystkiego najlepszego dla maluszków z początku września! My urodzinki obchodzimy jutro. Wściekła jestem na mojego M. Poszedł sobie spać najzwyczajniej w świecie, choć mieliśmy razem przerabiać maliny na soczek itp. W dodatku to był jego pomysł.Mogą się zmarnować, a on w dupie to ma, poszedł spać i tyle. SZczerze mówiąc mam ochotę je zostawić na pastwę muszek owocówek bo wkurza mnie to, że on nigdy o takie rzeczy nie dba. Niech się zmarnują, a pieniądze pójdą w błoto... Mówi się czasem, że ktoś się zachowuje jak baba. Bzdura. To faceci są mięczakami i nie mają za grosz poczucia obowiązku. Wrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasinska ale mnie zagielas tymi malinami :P bo ja wlasnie przeziebiona jestem i mialam straszna ochote na soczek malinowy do herbaty. Wybralam sie wiec dzis do warzywniaka ale jak zobaczylam cene takiego malutkiego pudeleczka to po prostu scielo mnie z nog - i stwierdzilam ze kicham na to. Proponuje soczek zrobic i chlopu nie dac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejo dziewuszki:) My po urodzinkach.... Głowę mam jak balon!!!!!!!! Od krzyków ,wrzasków i płaczów:P:P:P ...ale impreza się udała :D było wesoło ogólnie:D Francesco po wejściu do samochodu po Imprezie zasnął i tak już śpi do tej pory..:P:) Nawet kąpieli dzisiaj nie było;) Niech sobie śpi Robaczek mały... dużo wrażeń jak na jeden dzień :) Kasinska-zrób jak mówi Karro:D Przygotuj soczek a Twój niech się smakiem obejdzie.... a co..........:D Karro -kuruj się kochana!!! Może mleczko z miodem i czosnkiem pomoże? Życzę szybkiego powrotu do zdrówka dla Ciebie i Maksa... 🌼 Co do pogody widzę że mam raczej taką samą...:P Z tym że tutaj oprócz zimy to nawet lata nie ma!!!!!!!!! Taka wielka dupa jest tutaj!!!! Zawsze to samo:P ahhh Kasinska- Sto lat dla Mateuszka!!!!:D:D:D 🌼 oki zmykam spać... 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
100 lat dla Mateuszka :) Ja też bym zrobiła i schowała :P lubię soczek malinowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc! Melduje sie z powrotem, troche wypoczeta i ze znacznie szczuplejszym portfelem, ale co tam!!! Skladamy serdeczne zyczenia Maksiowi Karro, naszym rowiesnikom: Kornelkowi Mamani i Lenie Slonka, a takze Nicole Magii i dzisiejszemu jubilatowi - Mateuszkowi Kasinskiej!!! Jesli kogos pominelismy to przepraszamy. Musze przyznac, ze Maks to urodzony podroznik, dobrze tez, ze zaplanowalismy wersje "light" wyprawy. Maly byl zachwycony wszystkim wokol, zdobywal sobie tez rzesze przyjaciol, szczegolnie na promie :) Torcik nie wzbudzil jego uznania az do czasu, kiedy wreszcie Maksowi udzlo mu sie go dopasc i rozmazac bita smietane po stoliku :D Aha, urodziny synka uczcilam dostaniem @, wiec na razie nie dopisuje sie do klubu oczekujacych mamus. Postaram sie popisac cos pozniej, strasznie ciekawe tematy poruszacie. Mleko, sen, cycus... Mam do was mnostwo pytan :D Na razie ide wieszac trzecie pranie. A Anglia po przerwie jeszcze bardziej... ponura... 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sto lat i wszystkiego najlepszego dla Mateuszka!!!! Karro - kuruj się i szybko wracaj do zdrowia. Jakoś nie mam nastroju żeby więcej pisać więc odezwę się może juro. PS. Gdzie Magia? ciekawe co u jej starszej córki.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej El, wszystkiego najlepszego dla Aruni :)🌼dużo zdrówka i radości! Kasińska, daj znać co w końcu z tymi malinami - ja bym go zrobiła i łobuzowi nie dała :P - podobnie jak Karro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha ha ha No więc zrobiłam tak : jakoś (z trudem) upchałam te maliny w lodówce, żeby się jednak muszki owocówki nimi nie pożywiały i też sobie poszłam spać, a co, stwierdziłam, że ja też w dupie to mam ;). A soczek zrobiliśmy razem dzień później, tj. wczoraj wieczorem :). Tak więc i wilk syty i owca cała a muszki owocówki wciąż głodne ;). Serdecznie dziękujemy za życzenia, rzeczywiście szkoda, że nie można się tak zebrać za przeproszeniem 'do kupy' i urządzić kinderbalu forumowego, najlepiej na powietrzu przy ładnej pogodzie :). Zobaczyć na raz w jednym miejscu tyle berbeci w tak podobnym wieku to dopiero byłaby atrakcja ha ha, pewnie nawet można by znaleźć jakiegoś sponsora, bo takie wydarzenie nie mogłoby przejść nie zauważone. Pozdrawiamy serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, najserdeczniejsze życzenia dla: Maksia karro, Kornelka, Lenki, Maksia Onyx, Nicole oraz Aruni - dorwałam się do tabelki więc wreszcie mogę wymienić nasze pierwszoroczniaki z imienia :) Dużo zdrówka i radości dla maluchów i MAM - bo pamiętajcie kochane, że to też nasze święto :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego najlepszego dla Aruni!!! Zdrowia i pociechy z rodzicow ;) Duzo milosci, ciepla i samych wspanialych ludzi wokol! ❤️ 🌼❤️ 🌼 ❤️ 🌼 ❤️ 🌼 ❤️ 🌼 ❤️ 🌼 ❤️ 🌼 ❤️ 🌼 ❤️ 🌼 ❤️ 🌼 ❤️ 🌼 ❤️ 🌼 Ale nam sie fajnie zbieglo - jak gacie wpraniu, hehe, bo roczki i 365 strona - jedna dziennie... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sto lat dla Aruniiiiiiiii! :) oj musze sie poskarzyc na nasza Zoche :) wczoraj jak jeszcze bylam w pracy, pod wieczor, dostalam smsa od Nicka,ze ma ciezki wieczor z Zosia. nie chciala jesc, kapac sie,a na zakonczenie zrzucila mu okulary i niestety pekniete, do natychmiastowej wymiany. jedyne co to,ze zabkuje. na szczescie cala noc przespala, bo juz myslalam,ze to takim wieczorze to bedzie sie budzila, a ona nic. oj lubi spac, bo z rana to ja ja zazwyczaj troche budze, jak sie szykuje do pracy. dzisiaj juz podobno wrocila do swojej normalnosci, czyli jest zlotkiem znowu :) takze we wtorek jedziemy na zakupy do Duluth, kupic ojcu okulary. oj chyba kasa pojdzie z Zoski konta :) ja w pracy, i mam nadzieje,ze uda mi sie jakos wyrwac wkrotce, bo pogoda piekna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×