MAJ 2008- kontynuacja

Kareczka, rodzynek nie próbowałam ale u mnie skutkuje kisiel na noc zamiast kolacji :). W dzień nie mam problemu ze zgagą bo się nie kładę, a mnie zgaga dopada dopiero jak leżę. Byłam na tej stronie z bielizną co polecasz, ech mojego rozmiaru nie ma nic fajnego tzn. są gorsety ale raczej mi nie będą się ładnie na brzuszku układały ;). Iskierka nadziei, mam nadzieję że spotkanie z rodziną na chrzcinach bratanka było miłe. Trzymaj się dzielnie przy tych zastrzykach z żelaza. Kochani ci nasi faceci, tak czule o nas mówią: inkubator, opakowanie na dziecko... ja jestem \"ciężarówka a dokładniej wywrotka\" ostatnio po prostu \"wywrotka\". Coral co do oburzenia postronnych to straszne oburzenie wywoływało jak małego nazywaliśmy na początku \"pasożytem\" a później \"kosmitą\" - obcy ludzie uczyli nas, że to \"dzidziuś\" i \"maleństwo\". Ot inna wrażliwość, pewnie czytając Świetlickiego byli by oburzeni również, a Bursa nadal nie jest dla nich przyzwoity. Przed chwilą były piękne fajerwerki \"Światełko do nieba\". To pierwszy WOŚP w którym czuję, że wpłacając pieniądze pomagam też sobie (tzn. w razie jakiś problemów to mojemu dziecku). Znajoma pielęgniarka ze Szpitala Dziecięcego mówi, że gdyby nie WOŚP to ze sprzętem naprawdę było by u nich krucho.

dzięki dziewczyny, spróbuję wszystkeigo oby tylko ta zgaga przeszła bo to okropne, wolałabym nie łykać żadnych leków no ale jak nie przejdzie to będę musiała, to ja CC, mi bardzo ostatnio spodobały się gorsety i body no ale co zrobić chyba muszę troche poczekać, jakoś nie wyobrażam sobie siebie z więksym brzuchem niż mam bo wydaje mi się, że juzm mam ogromny, coś mi się wydaje, że pod koniec ciąży będzie ciężko;/ byliśmy dziś na zakupach w markecie, tam jest kasa z pierwszeństwem dla kobiet w ciąży i wiecie że nikt mi nie ustąpił, a nie miałam kurtki na sobie bo zostawiłam w aucie, dopiero po interwencji mojego mężusia u kajerki łaskawie nas wpuszczono, no ale co zrobić, jutro wizyta u gina, mam nadzieje, że będzie ok, dobrej nocki wam wszystkim życzę, bez żadnych skurczy, bóli, drętwień, zdag i innych dolegliwości mamusiowych:)))

hej dziewczyny:) ja juz w pracy:( ale pracować mi sie nie chce:( a o jakich gorsetach pisałyści?? ja tez ostatnio byłam w markecie na zakupach i byłam bez kurtki, stanełam do kolejki, ale oczywiści nikt mnie nie przepuscił, dopiero tak po 5 min. Pani ochroniarz zaprowadziła mnie do kasy gdzie zostałam od razu obsłuzona:) niestety ludzie sa mało wrazliwi i żadko się spotyka aby kobieta w ciąży miała gdzieś pierwszeństwo:)

Witam Dziewczyny. Tak z ciekawości to w jakim markecie przepuszczają kobiete w ciąży? Mnie jeszcze nigdy nie przepuscili, a w pierwszej ciazy wygladalam jak słoń.

Dzień Dobry :) Ja też w pracy. Na razie mam zapał ;). Ja też ciekawa jestem w ktorym sklepie cięzarne sa uprzywilejowane - mnie to nigdy nie spotkało

Ja ostatnio na poczcie bez kolejki podeszlam - ale babka mnie znala ktora mnie wywylala z kolejki, ale ludzie NIC sie nie odezwali. a w marketach to jak sa duze kolejki to nie pytam sie ludzi czy mnie puszcza?? bo laski nie robia jak jest kasa pierszenstwa! tylko ide do kasjerki i mowie ze bardzo prosze o obsluzenie mnie teraz z uwagi na to ze jestem w ciazy... mi sie tak celulite zrobil na nogach ze porazka...nigdy takiego nie mialam:(((((( znow coraz bardziej meczy mnie wstawanie w nocy i sikanie...nawet w dzien wkolko latam, mimo ze malo pije, a pije malo bo jak sobie pomysle co to bedzie jak wiecej wypije co 10 min bed chodzic.

Witam was :) A ja nic tylko jabłka ,jabłka i jabłka ..bym jadła :)

to ja mam tak z mandarynkami i pomaranczami:) a kiedy nie jadalam prawie wcale:)

Ale się rozpisałyście przez weekend. Przeczytałam wszystko ale cieżko mi było nadążyć. Ja przez weekend miałam przerwę od komputera, także duże zaległości sie porobiły w czytaniu. Dziś w nocy znowu mnie skurcz złapał, zawsze ta sama lewa noga. Zaczęłam dziś brać magnez, może przejdzie. Zgaga też powróciła, kareczka ja nie znalazłam na nią jeszcze rady. Ale może wypróbuje te rodzynki, bo lubię. Do dziewczyn pracujących----podziwiam was!!! Ja w weekend byłam w szkole, posiedziałam tam pół dnia i wróciłam zmęczona jak diabli. Nie wyobrażam sobie siebie teraz w pracy, pół dnia może bym wysiedziała ale cały dzień nie dałabym rady. Nawet mi sie dziś przyśnił mój bank, także stąd ta reflekscja. Co innego może praca w biurze, zawsze można się wygodniej rozsiąść, ale tak jak w mojej pracy to na cieżarną za trudno. A może po prostu słaba jestem... Piszecie o biustach, ja ciągle chodzę w jednym staniku. O moich starych to nawet nie myśle, bo sie w nie nie mieszcze, a nowych sobie 3 sztuki kupiłam, ale tylko jeden mi odpowiada, bo wygodny jest. Jeszcze muszę się w jakiegoś zaopatrzyć, bo to przesada paradować tylko w jednym. Kończąc piąty miesiąc na plusie mam 5,5 kg, więc chyba nie jest źle, chociaż wolałabym mieć mniej.Zaczęłam sie ostatnio bardzo zaokrąglać, ale od kilku dni mam też mniejszy apetyt, więc może już tak nie będę przybierała. Z nerkami narazie spokój, oby tak dalej. Dzisiaj jadę odwiedzić kuzynkę, chociaż czas zleci, bo ciągle w tym domu.

Cześć dziewczyny.Odebrałam dzisiaj wyniki z krzywej cukrowej i nie mam pojęcia jak je interpretować, moze któraś z was sie zna? to moje wyniki: na czczo poziom cukru52mg, po wypiciu (glukozy 75gm )po godzinie cukier 150mg, a po następnej godzinie cukier 68gm i o co tu chodzi??

" Mamy cukrzycę, gdy pomiar poziomu cukru glukozy we krwi (tzw. glikemia) wyniesie: A. 2-krotnie w pomiarze rannym na czczo równa się lub jest wyższy, niż 126 mg%, czyli ≥ 7,0mmol/l; B. 2-krotnie o dowolnej porze doby niezależnie od posiłku jest równa lub jest wyższy niż 200 mg%, czyli ≥ 11,1mmol/l) C. Wyniesie w tzw. teście obciążenia 75,0 glukozy - w 120. min! ≥ 200 mg%, czyli ≥ 11,1 mmol/l);" TAKIE COS W NECIE ZNALAZLAM....ja jeszcze nie mam swoich wynikow...moze dzis wieczorem bede miec albo jutro

" Przypomnijmy – mamy cukrzycę, gdy w teście obciążenia 75,0 glukozy po 120. min! Mamy we krwi więcej lub ≥ 200 mg%, czyli ≥ 11,1 mmol/l)" mnie sie to nie tyczy co nie bo ja mialam wypic 50g glukozy a nie 75 g...??co nie?

weronika ja nie mam pojęcia jak się tą glukozę interpretuje, mi jeszcze gin nie dał na nią skierowania

weronix: poczytaj http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=58729&highlight=cukrzyca

wydaje mi sie ze masz dobry cukier, ale to na czczo cos malo masz...chyba od 70 jest (tzn min).

jeszcze cos mam: "Interpretacja tego testu oraz postępowanie jest następujące: - stężenie glukozy w surowicy krwi, oznaczone 60 minut po zażyciu 50 g glukozy, poniżej 140 mg% jest wartością prawidłową. Przy poziomach cukru między 140 a 180 mg% należy wykonać test obciążenia 75 g glukozy. Nieprawidłowy wynik testu po obciążeniu 75 g glukozy lub stężenie glukozy powyżej 180 mg% po obciążeniu 50 g glukozy jest wskazaniem do skierowania pacjentki do Ośrodka Diabetologiczno – Położniczego. - jeżeli test przesiewowy (obciążenie 50 g glukozy) jest nieprawidłowy, a wynik testu diagnostycznego (obciążenie 75 g glukozy) jest prawidłowy – należy wykonać w 32. tygodniu ciąży ponowny test diagnostyczny. "

zurkowa serdecznie dziękuje na to wygląda ze mam wynik dobry, ale ten wynik na czczo jest mały , no ale cóz skoro nie jadam słodkości bo jakoś mnie nie ciagnie , wole kwaśne owoce, i moze dlatego tez nie tyje:-)

ja sie boje odebrac moje wyniki bo juz bardzooo duzo utylam, a slodycze jak uwielbialam tak uwielbiam chodz sie panuje ale na niewiele sie to zdaje...

Weronix - dobry masz wynik, na czczo tez ;)

Ech, mnie też nikt jeszcze nie przepuszcza ale puki co nie będę się pchać. Choć na poczcie dziwnie ludzie patrzyli jak sobie usiadłam zamiast stać w kolejce, ale się tego dnia nałaziłam i mnie krzyż bolał (wchodziłam na pocztę z zamiarem wepchania się, ale nie miałam odwagi). W Leroy Merlin pracownik przeniósł mi taki mały koszyk na kółkach bo ciągnął jakąś paletę i byśmy się nie minęli. Ja widziałam taką specjalną kasę w Realu. Nie cierpię hipermarketów więc b. rzadko tam bywam, wyjątkiem są te budowlane które lubię. Grzybiara, ja też zjadam dużo jabłek tak z 4 dziennie. W sobotę kupiłam całą siatę \"championów\" w sklepie wyglądały ładnie a teraz okazuje się że ktoś chyba nimi w piłkę grał takie są poobijane. Żurkowa, pij bo to bardzo potrzebne w ciąży. Ech, mandarynki też mam ochotę ale po nich mam zgagę :(. Zrobiliśmy pyszny obiad (pieczona pierś indyka, surówka z pora i jabłek i ziemniaczki). Chyba zaraz pęknę. Jak tu zjeść maleńką porcję jak taka pyszna surówka?

hello:)) jestem po wizycie u gin. do przodu 5kg, jak na 6ty miesiąc to chyba nie najgorzej, ale mam chyba słabe wyniki morfologii: WBC13.23 norma do 10.00 NEUT 9.63 norma do 7.7 MONO 0.94 norma do 0.8 RBC 3.59 norma od 3.8 HGB 10.8 norma od 12.00 HCT 32.2 norma od 36.00 co myślicie??? jak jest u was??? ja mam powtórzyć badanie za dwa tyg. i będę mieć jeszcze glukoze, na czym to polega???

JoannaWM dzięki, ale moze taka słaba jestem i spiąca bo mam niski cukier?Kareczka o morfologi nie mam pojecia wiem tylko ze chomoglobine mam dobrą, bo 12,7, i to tyle:-)Kareczka glukoza polega na tym ze musisz to wypić:-)pobiorą ci na czczo krew, i dadzą ci do picia glukoze ja miałam 75g, ty jezeli masz 50g to tylko po godzinie ci jeszcze raz pobiorą krew, a jezeli 75g to po 2 godz jeszcze raz ci będą pobierać, ale namotałam:-)Ja mam nieciekawy wynik moczu pokazało mi sie białko 30,0 mg i ketony 5.0mg białko to wiem ze jakaś infekcja, ale nie znam norm i niewiem czy ten wynik nie jest zbyt duzy, a ketony to nie mam pojęcia. troche sie niepokoje, bo dopiero w czwartek mam wizyte i gin.

Witajcie, u mnie też weekend bez komputera był :-) Nadrobiłam już zaległości czytelnicze. Kareczka, ja na zgagę brałam tabl. z lnu - tanie i pomaga. Grzybiara, jak o tych jabłkach przeczytałam, to mi się przypomniało, że zapomniałam ich dziś kupić - muszę wytrzymać, bo już mi się do sklepu gonić nie chce. Też jestem pracująca - z kolei ciężko mi się siedzi w domu, wolę chodzić do pracy - choć przydało by się odrobinę wolnego, bo praca do napisania... Pozdrowienia!

kareczka tak sie patrze na moja kartę ciąży bo w niej mój gin spisuje każde badanie i u mnie jest ok, a jest WBC ja mam 8,6 NEUT - 78,6 RBC 4,04 HGB 12.00 HCT 34,1 i mi gin mówił że kobiety w ciąży mają inne normy, a co twój lekarz nie widział tych wyników?moim zdaniem masz tylko hemoglobinę za mała, tzn musisz się lepiej odżywiać:) ja też jak za pierwszym razem dostałam wyniki to się przeraziłam bo cos albo było poizej albo powyżej normy, ale gin powiedzial ze wszystko ok :)

Witajcie, wlasnie sie zaczal 25 tydz,a tym samym 6 miesiac hurrra :-D Do porodu mam jakies 115 dni, kawal czasu, ale i tak z kazdym dniem czuje ze jest co raz blizej... Co do zgagi, probowalyscie suszonych migdalow? Ponoc pomaga. Mi nikt miejsca nie ustepuje i raczej nie ustapi- chyba cud sie zdarzy, tu w Szwecji to nawet inwalidzie niektorzy meijsca nie chca ustepowac :-( Zreszta pod kurtka to i niewiele u mnie widac. Jestem 7,5kg na plusie, narazie w normie, wg mojej wylicznki wagi, jak chcecie mzoecie sobie wyliczyc same: http://www.noworodek.pl/index.php?sm=4&ope=1 Sciskam wszystkei i goraco pozdrawiam.

Witajcie. Jesli chodzi o morfologie to chyba co lekarz to inaczej mówi, ja mam hemoglobine 11,9 i lekarka przepisała mi żelazo, łykam też feminatal N. Jeśli chodzi o tycie to dzis rozpoczął si 22 tydzien, tydzien temu bylam 9 kg do przodu. Chyba źle ze mną. Plusia według tego kalkulatora który przysłałaś to waże na 29 tydzien. Co to bedzie za te 4 miesiące? Bede gruba dynia. Juz ledwo buty wiąże. Zgagi mam okropne jak się położe i chyba naprawde reni jest ok, choć nie zawsze pomaga. Podziwiam również dziewczyny, które pracują bo ja jestem cały czas zmęczona:(

Ja na zgagę mam malox ale nie pomaga mi wcale i ciągle się z nią męczę. Nie wiem jak to jest z tą hemoglobiną, widzę że macie wysoką bo ja tylko 7,1 mam, ale norma jest u mnie w wynikach od 6,63 także jeszcze sie w tej normie mieszcze.Też zaczęłam od dzisiaj brać żelazo i magnez, może po nim mi te skurcze nocne miną. Mały dziś kopie wysoko nad pępkiem, o rany gdzie on już tam sięga. Jeszcze tak wysoko go nie czułam. Ma zasięg duży i chyba mu niewygodnie jak tak siedze. Byłam u kuzynki i u niej trochę posiedziałam teraz przed kompem i maleństwo sie niecierpliwi chyba.

czarna moja malutka tez nie bardzo lubi jak siedze i kopie mnie ale najczesciej na dole:). Ja narazie skurczy w nogach nie mam ale w pierwszej ciazy to mialam okropne, zwlaszcza w nocy

mnie to już wszędzie kopie, nie mogę nadążyć. najlepiej jak w dwóch miejscach naraz.

Plusia...na moje oko to Ty właśnie skończyłaś 6 miesiąc i zaczynasz 7 miesiąc:) Dziewczyny a jak u Was z seksem??:) Bo ja jakoś straciłam ochotę...i chyba trochę się boję po wcześniejszych problemach z poprzednią ciążą....