Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

Ja wlasnie wrocilam ze spacerku bylam z kolezanka w prarku i jej synkiem, az lepiej sie czuje jak sie dotlenilam, chyba dlatgeo taka senna wiecznie chodze bo mi sie z domu nie chce wychodzic. Po spotkaniu z nia troche sie przerazilam bo pokazala mi swoje rozstepy na brzuchu...ktore wyskoczyky jej tydzien przed porodem...TRAGEDIAAAAA nie wiedzialam ze TAK moga wygladac rozstepy...grubasne bordowe krechy wokol brzuszka...:(((( Fakt nie smarowala sie niczym ale i tak szok ze to az tak moze wygladac. Co do cewnikowania, ja tam i nie chce, mialam juz raz w ciazy jak bylam w szpitalu i powiedzialam DZIEKUJE....dla mnie jest to bardzo nie przyjemne. Wole chodzi do wc i sie meczyc ale miec swiadomosc ze zadnych rurek itd nie ma w moim ciele. Ja tez jestem przerazona porodem, nie wiem czemu ale mam wrazenie ze bede mdlec, tracic przytomosci....to sie zdarza chyba co nie? I co wtedy polozna zrobi?? Ciekawi mnie to... ja chyba sie narazie wstrzymam z tym laktatorem bo moja kolezanka powiedziala ze da mi swoj Canpola, moze nie jest za super, ale na pierwsze dni zobacze...ona mowi ze jej sluzul tylko przez 2,5 tyg bo potem juz nie karmila ale mowi ze jak miala pokarm to 5-10 min i juz napelniona butelka. Wiec zobacze jak bedzie zly to wtedy kupie. Ja tez mam male mieszkanie ale jakos lozeczko drewniane zmieszcze, mi jakos sie nie podobaja te turystyczne, a tak kupie sobie w kolorze moich mebli TEAK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kareczka: nie stosowalam....moze zadz do swojego lekarza jak masz tel i powiedz ze przeczytalas ulotke i troche sie boisz to brac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie nie mam do niego tel:( nie wiem co gorsze dla dziecka infekcja czy te leki, ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudia 447
Żurkowa martwisz sie rozstepami? Ja juz mam na całym praiw brzuchy, na wewnetrznych stronach ud i pod prawym kolanem, a sie smaruje i nic nie pomaga! Rozmawialam z moja dermatolog i stwierdzilam ze mam genetycznie malo rozciagliwa skure, bo już przy dojrzewaniu jak rosłam to mi sie na boczkach też zrobily lecz zdazyly zblednac! No i lekarka stwierdzila, ze te smarowanie i tak mi nic nie da, lecz ja sie tak czy tak smaruje!!! Trudno co zrobie, ważne, że mąż nie nażeka, bo on już predzej wiedzial, że tak bedzie bo raz byl przed ciaza ze mna u dermatologa i tamta babka mowila to samo wiec decydujac sie na dziecko wiedzial jakie beda tego skutki!!! Najważniejsze, aby maleństwo było zdrowe, a co do kreacji letnich to no cóż tego lata na plaży nie poleże, a jak bedzie moj brzuch wygladac za rok to sie okarze czy bede mogla wejsc do wody w stroju czy bede musiala sie ukrywac?! Nawet sie już do tych pasków troszkie przyzwyczaiłam!! Nie martwcie sie z czasem i te najglebsze i bordo zbledną mimo że nigdy nie znikną, ale przynajmniej beda sie mniej rzucac w oczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żurkowa te laktatory sa takie same ja mam włąsnie Avent isis.A wkladki laktacyjne przerabiałam rózne ale chyba penatena mi najbardziej spasowały.Szło ich mi starsznie duzo. U nas podczas porodu sie nie lezy tzn masz łózko ale nikt cie nie zmusza zebys na nim lezała.Ja jak miałam najwieksze skurcze to stałam pod goracym prysznicem tak mi kazał lekarz i u nas nie cewnikuja. Widze ze nie tylko ja mam leki przed kupowaniem rzeczy ale mna sie nie sugerujcie bo ja duzo rzeczy mam wiec nawet pozne zakupy beda dla mnie wskazana jak przegladne wszystko co mam w pudłach. A wyniki moczu wyszły mi ok wiec wizyta u gina dopiero koło 15 lutego. Za to dla odmiany Wika ma 38 stopni goraczki był juz lekarz ma zapalenie oskrzeli i tydzien siedzenia w domu. ZAGŁOSUJECIE MI NA TEN KONKURS CO WYSŁAŁAM LINKA WYZEJ PLISSSSSSSS!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudia 447
peletka ok poszlo!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peletka - poszło również. Dziewczyny, była dziś na wizycie. 26 tydz, z usg - 27, dzidzia waży 1100g. Niespodzianka - to jednak chłopczyk! Mąż rozradowany:-) Dzieciaczek siedzial na swojej stópce (zupełnie jak ja ma nawyk), wystawił pupkę, głowę schował, tylko profil był lekko widoczny. Lekarz dłuższy czas sprawdzał, czy coś dynda między nóżkami i jednak tak:-) No i Hani jednak nie będzie. Mnie się Natan podoba.. Pozdrówki wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uzywalam laktatora recznego Aventu i butelek z tej samej serii. maly nigdy nie przekonal sie do butelki, mialam specjalna miseczke do picia z apteki dla dzieci karmionych piersia i tak mu podawalam te mleczko. Dla mnie laktator to rzecz nieoceniona, bez tego bym przepadla... Co do siusiania po porodzie, to starsznie sie zdziwilam pytaniami o cewnikowanie. Ja jak tylko wydalam synka na swiat od razu stanelam na nogach,wizyty w WC byly bezproblemowe, bardziej martwilam sie o to jak poradze sobie z \"kupa\" a nie z sikaniem. Plusy lewatywy sa rowniez takie, ze jak sie wyproznisz przed samym porodem to potem nie musisz tego robic przez najblizsza dobe lub dwie po porodzie i pzrejmowac sie bolem. Szwy bola i moga utrudnic wyproznianie sie, no ale zawsze mozna posmarowac krocze znieczulajaca mascia, kremem przed pojsciem do toalety. Na pare tyg. przed sammym porodem stosowalam specjalny olejek na krocze (a polozna na moja prosbe uzywala go rowneiz w trakcie porodu), zeby uelastycznic skore, mi specjalnie to nie pomoglo, bo kazali rodzic na lezaco, ale znajoma, ktorac rodzila po raz drugi i sie tym samym specyfikiem smarowala nic a nic nie pekla :-) wiec chyba znow kupie ten olejek i bede masowac gdzie trzeba ;-)\' Brzuch smaruje codziennie przynajmniej raz, juz mi sie zrestza konczy pierwsza buteleczka z olejkiem rozanym. Przeczytalam ze w Body Shop sa sztyfty kokosowe i ze to genialna sprawa na zapobieganie rozstepom, wiec sprobuje jutro te cudo dostac. Co do rozstepow to owszem to genetyczne, podfobnie jak zylaki, ale glownym winowajca jest gospodarka hormonalna a przede wsyzstkiem nagle przybieranie na wadze. Jesli tyje sie w miare wolno i rownomiernie, to skora zdazy sie przyzwyczaic i nie \"rozrywa sie\". Ja wystarszylam sie troche moich ostatnich kg i zabralam sie za siebie. Spaceruje w szybkim tempie po 45 min (minimum) dziennie. I o dziwo nawet jak sie nie wyspie, to czuje sie bardziej rzeska, cos z tym dotlenianiem sie to jednak prawda. Od siedzenia w domu bylam taka nijaka :-( Ja ciuszkow nic a nic nie kupilam. Przyjaciolka obiecala, ze pozyczy wsyzstko co ma. Ja mam chlopiece ubranka, choc pierwsze rozmiary mam w bardzo neutralnych kolorach i narazie nie musze szalec z rozem ;-) Kolyske tez pozyczamy, kolderki i posciel mamy po pierwszym dziecku, wozek bedzie antyczny (20 lat) z Francji :-) wyglada nieziemsko! Bede szpanowac na miescie :-P bo u nas w Szwecji wrocila moda na wozki z naszego dziecinstwa. Mamusie i tatusiowie pucuja wozki znalezione na strychu, wygladaja cudownie, blsyzcza sie na sloncu a dzieciaki maja wygodnie! Co do naciskania na pecherz, to mam nadzieje, ze i mnie wkrotce spotka ta przyjemnosc. Zmartwilabym sie okrutnie jakby i tym razem moja dzidzia ulozyla sie na wspak. Moze to i dobrze bylo dla mnie na poczatku (zero naciskania na zoladek) ale potem to juz tyylko niepokoj i nerwy... Dziewczyny jak wiecie jak, to zacznijcie cwiczyc miesnie pochwy. Robcie tzw. cwiczenia Kegla, to pomaga podczas porodu,a juz po samym porodzie pomzoe to Wam przywrocic pochwe do dawnej formy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciagle zapominam zapytac... te ktore maja urodzic synkow, czy juz macie te ciemna linie na brzuszkach? Ja juz mialam o tej porze (27tydz.) podczas pierwszej ciazy, gdy mialam urodzic synka a teraz NIC! Ponoc ma byc dziewczynka :-)) Moze faktycznie cos w tym jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
plusia: a co to za olejek? gdzie do mozna kupic? i gdzie dokladnie i jak mam sie nim smarowac?? on jest wlasnie na uelastycznienie czy na co?? ja nie moge szybko chodzic, chodze bardzoooo wolno a po chwili i tak mam caly brzuch twardy:( duzo tych cwiczen Kegla jest zalecancanych?? magmal: gratuluje synka :))) dzieki za opinie o laktatorach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olejek do smarowania krocza jest firmy Weleda, wiem ze w Niemczech i tu w Szwecji jest do nabycia w drogeriach i butikach ze zdrowa zywnoscia, a w Polsce nie mam pewnosci. Mozna wziac zwykla oliwke z oliwek i na 4-6 tyg przed porodem zaczac masaze. Chodzi wlasnie o uelastycznienie krocza, aby skora byla bardziej podatna na rozciaganie i tak latwo nie ulagala peknieciom podczas porodu. Cwiczenia Kegla najlepiej robic tak czesto jak Ci sie tylko przypomni. Swego czasu czytalam w Cosmo, ze takie cwiczenia sa genialne jesli chodzi o wzbogacenie doznan seksualnych. Moj maz docenia moje zdolnosci w tym zakresie ;-) No ale glownie chodzi o to ze miesnie pochwy po porodzie sa oslabione i tzreba je wzmocnic. Zeby nie bylo tak ze sie robi mokro w majtkach przy najlzejszym kichnieciu, hi, hi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Ja dziś tylko na moment, cały dzień miałam jakiś taki senny i wogóle bez nastroju byłam. Może to rzeczywiście od braku tlenu, ogólnie mało kiedy wychodzę z domu. Nerwy na wszystko dziś miałam. Magmal gratuluje, następny majowy chłopczyk. Ale jaki duży, tydzień różnicy i aż pół kilo więcej!!! No no ....spory ten twój synek będzie. Plusia ja już mam od jakiegoś czasu te linie na brzuchu, też słyszałam że to na chłopców się robi tylko, ale regułą to napewno nie jest. Coś dzisiaj wogóle mało wpisów widzę że jest, czyżby większość była w takim nastroju jak ja. Miłych snów życze wszystkim pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, jakis czas sie nie odzywalam - nie mialam czasu i nastroju ale czytalam caly czas co piszecie. Taka zadowolona bylam ze do pracy chodze ... no i chyba sie skonczylo. Przez kilka dni codziennie mialam krwotoki z nosa. W poniedzialek w pracy przy akcji tamowania w lazience zastala mnie kierowniczka... no i kazala isc do domu. Poszlam, bylam tez u lekarza no i teraz na zwolnieniu jestem. Robie badania, jezdze po lekarzach bo wlasciwie to nie wiadomo skad te krwotoki. Ja podejrzewam cisnienie :( . No i jeszcze mi cukry zaczely skakac .. Ehhh na szczescie to wszystko przejsciowe. Widze ze robicie juz zakupy dla dzieci, niektore z Was maja juz wszystko, ja jeszcze nic nie kupilam. Nie to zebym byla przesadna ale jakos wydaje mi sie za wczesnie. Ale rozgladam sie juz np za lozeczkiem. Popatrze jakie sa ceny w necie i porownam ze sklepowymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) ja od rana próbuje pracować, ale na razie opycham się paczkami, faworkami itp.:) myslałam że to mój ostatni dzień w pracy ale chyba jeszcze w poniedziałek i wtorek przyjdę, bo maja płacić trzynastki, i będę miał wyższe chorobowe. Bo jak bym poszła od jutra na L4 to by mi przepadło, a szkoda. No cóż dwa dni więcej w pracy, jakoś wytrzymam:) poza tym jadę dziś do gina do wrocka na te badania kontrolne, zobaczymy co mi powie, według wskazań mięso jadłam codziennie:) trzymajcie kciuki żeby było ok:) a przy okazji podjadę do hurtowni z art. Dziecięcymi i zabaczę co mają:) ja co prawda nie mam krwotoków z nosa, ale mam katar taki ciągnący sie już od 3 miesiąca ciąży i często zdarza się tak że wydmuchuję drobinki krwi, sam nie wiem od czego to czy od zatok??a może to świadczy o mojej anemii??? a tak w ogóle to lepszy jest ręczny czy elektryczny laktator??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny dlugo mnie tu nie bylo a tu tyle do czytania!!! No ale juz troszke przeczytalam ale jeszcze chyba potrwa... Jakos ostatnio zle mi oddychac maly caly czas na dole lezy i mnie tak cisnie. Malo sie rusza ciekawe czemu?:( W poniedzialek ide do dok to zobacze znöw malego... A takie skurcze w lydkach dostaje to straszne... Ostatnio niemam na nic sily nawt sily do pracy niemam ale jeszcze 4tyg. musze isc... Juz sie doczekac nie moge keidy ostatni dzien bedzie... Ach co nazekac, bedzie lepiej...:) 08Marca bierzemy slub cywilny, wiec duzo roboty przed nami (wiem zawsze pisalam o mezu a to dlatego ze juz sie tak przyzwyczailam do tego...;) ) Dlatego teraz tez tak nie mysle o porodzie albo o ubrankach dla Jeremy-Julien tylko co ja ubiore... A trudno bedzie cos dla \"grubasa\" znalesc co fajnie wyglada...hihi A dzis mam wolne wiec ruszam zaraz z Casey do sklepu moze cos znajdziemy... Pozdrawiam serdecznie milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
plusia ja mam synka i nie mam takiej kreski, moze jeszcze sie pojawi, wczoraj pokupilam troszke ciuszkow dla malenstwa, a co:) dziś tłusty czwartek, a ja nie moge jesc paczkow bo mam zgage po ciescie przeokropna:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ja mam również problemy z nosem. Od jakiś 2 m-cy cały czas mam krew w nosie. Na szczęście nie leci ciurkiem ale jak dmucham to mam cala czerwona chusteczkę. Podobno związane jest to z hormonami: http://www.forumginekologiczne.pl/specjalista/ep,12 Ja mam bardzo mocna zarysowana kreskę na całym brzuchu już od 3 lub 4 m-ca ciąży a niby dziewczyna ma być. Ostatni gin powiedział że tą kreskę to chyba mąż mi narysował :) Wyjaśnił że ma to związek z pigmentacją i że im ciemniejsza karnacja tym bardziej wyraźna kreska. Plusia - ciekawa rzecz ze smarowaniem krocza. Chyba wypróbuje oliwę z oliwek mam tylko nadzieje, że ie będzie uczulała. Wczoraj spędziłam bardzo miły wieczór. Mój facet zabrał mnie na lody i koktajl truskawkowy a później kino :). Po wejściu na salę doznałam szoku. Siadamy sobie na swoje miejsca a obok mnie siedzi ciężarna, zdejmuję kurtkę patrzę do rzędu niżej a tam kolejna ciężarna :) Po skończonym seansie wstaję żeby sie ubrać w w rzędzie za mną kolejna ciężarna. Wychodząc spotkałam jeszcze jedną panią z brzuszkiem :) Rok 2007 to był baaaaaaaaaaaaardzo płodny rok. Wydaje mi sie że jak trafimy na porodówkę to będzie jak w piekarni, raz raz i kolejna do porodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) Ja wczoraj byłam u ginka...i dzidzia rośnie sobie prawidłowo ma już 1006 gram:) Więc przekroczyła swój pierwszy kilogram:) Fajnie sobie czasami ją tak podejrzeć...super mlaskała...ale tym razem była tak ułożona, że nie można było podejrzeć czy to chłopczyk czy dziewczynka:) Miałam dzisiaj okropną noc...do 1 nie spałam bo męczyła mnie okrutna zgaga od 1 do 6 rano nie spałam bo walczyłam z zatkanym nosem i nie potrafiłam zasnąć, a jak już o 7 udało mi się zasnąć to o 8 rano obudził mnie upał w pokoju...nie wiem jak to się stało, ze mimo zakręconego kaloryfera zrobił się gorący...tragedia... Dzisiaj czeka mnie wizyta u endokrynologa i jadę zawieść do pracy L4...a potem razem z moim mężem jedziemy do hurtowni artykułów dziecięcych pooglądać co nieco i zapoznać się z cenami...:) Jeśli chodzi o ubranka to ja mam wszystko od siostry po moim chrześniaku...kolorki w miarę uniwersalne więc na początek wszystko jest...poza tym ciocia w Stanach kompletuje już wyprawkę i teraz czeka tylko na potwierdzenie czy faktycznie córcia czy może chłopak...wszyscy twierdzą, że wyglądam tak korzystnie, że na dziewczynkę się nie zapowiada...ale gin twierdzi, że córcia...ehhhh jeszcze tylko 3 miesiące i wszystko się okaże... aha i co do kreski to ja jej nie mam...a czy to dodatkowa podpowiedź, że ma być córcia???:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc dziewczynki, jak tam zajdacie już pączki? ja prawdę mówiąc wcale nie mam ochoty, moze później mnie najdzie to się skusze, ale myslę że na 1-2 się skończy, bo jak dla mnie to za słodkie. ja też czytalam i słyszałam o tym smarowaniu olejkiem krocza co go uelastycznia i ćwiczenia mięśni metodą kegla też. ja przyznam ze w pierwszej ciąży to zaniedbałam i w czasie ciąży i po porodzie zdarzało mi się przy kichnięciu np popuścić mocz. jednak teraz mam z tym problem, bo ze wzdględu na skócona szyjkę nie mogę ani się masować ani ćwiczyć nawet kegla, i oczywiście zero stosunków... piszecie o laktatorach...mnie na całe szczęście praktycznie nie był potrzebny, chociaz przed porodem kupiłam i od razu zabrałam do szpitala. ja miałam taki prosty ręczny baby ono z butelką. nie potrzebowałąm go nigdy , kilka razy jak chciałąm wyjsc i zostawić dziecku pokarm to próbowałam go użyć ale tak strasznie cieżko mi to szło, ze walnęłam go w kąt i odciągnełam troszkę sama ręką do butelki, było szybciej i mniej stresująco. mnie dziś od rana znów boli głowa...chyba się kawki napiję... jęsli chodzi o tą ciemną linię na brzuchu to z córcią w ciązy pojawiła mi się ale jakoś bardzo późno koło 8miesiaca, a teraz jeszcze wogóle nie mam, nie wiem czy wierzyć w to że linia jest na chłopaka - ja tam raczej nie wierzę z takie przesądy, choc nadal nie wiem kto tam we mnie siedzi : ) narazie uciekam sobie ta kawkę zrobić. trzymajcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ani teraz ani w poprzedniej ciazy nie miałam tej lini.Ja gdzis czytałam ze talinia spowodowana jest niskim poziomem kwasu foliowego w organizmie i przez to sie pigmentacja skóry zmienia-ale ta teoria jakas głupia dla mnie. U mnie pada snieg ,paczków jeszcze nie jadłam pewnie dopiero pozniej w pracy za chwilke troche poprasuje bardziej z musu niz checi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!!! Ja na pączki jadę zaraz do bratowej. Tak cieżko mi sobie wyobrazić jak piszecie że sie musicie zmusić do ich jedzenia. Ja mimo okropnej zgagi po takich rzeczach, jeśli mam je pod reką to po prostu jem. Wiem za dużo tego słodkiego, ale zauważyłam już postepy że jem mniej. Dzwoniłam o wyniki z glukozy, pani powiadomiła mnie że są dobre i że się mieszcze w normie więc trochę odetchnęłam. Sysunia twoje maleństwo też dość duże jest w porównaniu z moim, ale nie mam się chyba czym przejmować bo gin powiedział ze waga prawidłowa. Zresztą jak się dziecko wyda za mną to też takie malutkie będzie. Ostatnio mam bardzo niskie niśnienie i ogólnie jest mi bardzo słabo. Ciągle siedzę przy otwartym oknie, ale to wiele nie pomaga. Jestem senna, zmęczona bez sił ogólnie. Nie wiem może sobie prawdziwą kawę wypiję na podwyższenie tego ciśnienia bo już mi z tym moim samopoczuciem źle jest. Uciekam się jakoś przebrać, uczesać, auto wyprowadzić z garazu i jadę na te pączki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stelka27***: ja tez korzystam z tego ze jest tlusty czwartek:)) pewnie 2 dni nie zrobi Ci roznicy a kasa jak ma byc wieksza to sie oplaca daj znac jak bylo na badanich i zwroc uwage ile u iego bedziesz w srodku. elektryczne sa duzo drozsze i glosniejsze, a ten avent reczny jest calkiem calkiem. ja nie mam krwotokow z nosa, chodz dwa razy farba poszla:) ale gin powiedziala ze w ciazy tak moze nieraz byc mickey: gratuluje slubu:)) plusia: ale z tym kroczem co mam mam sobie smarowac wargi sromowe czy co??czy tam dalej? sory ale ja nie wiem, wiec jak ozesz napisz mi dokladnie:)) bo boje sie zeby jakis stan zaplany sie nie zrobil jak zaczne smarowac jakimis cudami TAM:) monia79: fakt, ja tez mam pelno znajomych ciezarnych wlasnie tez boje sie oblezenia na porodowkach...ja tez sie rodzilam w wyzu bo to byl 83 rok ja ide zaraz sie polozyc bo wrocilam z badan i nie mam sily na nic :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
plusia ja też kreseczki nie mam, a na 100% ma być chłopak. Przy pierwszej ciąży miałam prawie od samego początku. Moja bratowa urodziła syna, a kreski 9 miesięcy nie widziała, także nic to nie wróży. ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba robie postepy co do zakupów dla małej.W poniedziałek czapeczki a dzis kupiłam na allegro zestaw startowy avent 4 butelki +6 smoczków + smoczek uspakajajcy i szczotka do mycia to komplet a do tego zamówiłam sobie woreczki aventu do zamrazania pokarmu.Przy Wice miałam duzo i nie mroziłam a teraz sprobuje pomrozic a jak sie mi nie przydadza to je sprzedam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudia 447
cześć dziewczyny!!! Ja mam dziś straszny dzien tak jak i wczoraj zle sie czuje, pije duzo herbaty i wody z cytryna, lecz nie wiele to daje. Jak do jutra nie bedzie mi lepiej to pojde do lekarza!! Co do tej kreseczki to ja również jej nie mam tylko włoski takie ciemniejsze zrobily mi sie na brzuchu i daja złudzenie takiej kreski lecz slura nie jest zabarwiona, bynajmniej jak patrzew lustro to nie widze!!!!! Co do smarowania i uelastyczniania krocza jakimic zelami to czytalam w wielu gazetach na ten temat i jak pojde do ginekolozki 15 lutego to sie jej zapytam o taki srodek i gdzie sie smarowac tec sadze, ze chodzi to o okolice wejscia do pochwy, bynajmniej mi sie tak wydaje bo to te miejsca sie nacina lub pekaja!!!! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) byłam u gina we wrocku i wszytko ma się w najlpeszym porządku, ten wynik co ostatnio był niby zły teraz jest ok, bo wzrósł o 20%:)gin powiedział że bardzo dobrze i że w ogóle dzidzia bardzo urosła a to zasługa dobrej diety...czyli duuuużo mięsa:):):) no i z +0,18 przeskoczyło mi na +0,97 co świadczy że dziecko jest w super formie:) i nie mogę uwierzyć że w ciągu tygodnia urosło o 200 gram:) teraz waży 775 a tydzień temu 586:):) w każdym razie jest ok:):) przed badaniem trochę się nastraszyłam bo byłam sama w poczekalni i słyszałam co gin mówił do poprzedniej pary, a chodziło o to że u dziewczyny w 32 tyg, zresztą też z brzegu, stwierdził że coś nie tak jest z serduszkiem dziecka....no biedna ta dziewczyna....a lekarz prowadzący do tej pory nic nie stwierdził dopiero właśnie w tym 32 tyg i wysłał ich na to usg 3d do wrocka. byłam też w hurtwoni dziecięcej no i jest w czym wybierać, ceny nawet nie takie straszne, ale są rzeczy które i tak na allegro są tańsze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna, staraj sie wychodzic na codzienne spacery, to jedyne co poprawia dotlenienie i krazenie, ja sie czulam podobnie, a teraz spaceruje codziennie minimum 45 min i wsyzstkie objawy pzreszly :-) Dzis sie rozpedzilam i spacerowalam prawie 2 godziny! A paczka ani jednego, tylko slodka buleczka do kawy w przedszkolu przed poludniem, mniam, mniam... Zurkowa, smaruje sie tylko skore u wejscia do pochwy (czyli zewnetrznie) oraz odcinek pomiedzy wagina i odbytem- tam najczesciej peka skora. Moj maz wrocil dzis po dlugiej nieobecnosci i od razu mnie wzruszyl. Nakupowal slicznych rozowych ciuszkow dla naszej Weronisi, jest kochany! Ja z kolei zaszalalam w Zarze i kupilam swietne ciuszki dla Maxa o 70% taniej, jak znalazl :-) Chociaz mamy duzo ciuchow dla synka, to jest to dla mnie szalona frajda, jak wypatrze cos superowego w butikach, nie moge sie wtedy oprzec, najwyzej obiecuje sobie, ze sobie czegos tam nie kupie byleby maly mial... U nas szaleje sztorm i pada, brrr. Trzymajcie sie w ciepelku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×