Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

Gość Klaudia447
nikita ja naczczo mialam oile dobrze pamietam 75 czy cos kolo tego wiec w normie a po godzinie od wypicia 140 a norma jest wlasnie do 140, te wyniki co podaje to sa z badania na glukoze 50 oczywiscie. Wtedy to jeszcze nie zaniepokoilo mojej lekarki ale ta glukoza w moczu co terac wyszla to juz tak. na ten test na 75 pojde za tydzien w poniedzialek bo mam sobie do tego zrobic badanie moczu bo mam dodatkowo caly czas bakterie z krorymi walcze juz od grudnia i teraz zapisalam mi globulki wiec jak mi sie skoncza to wtedy pojde zrobic sobie wszystko na raz, bo kolejna wizyte mam umowiona na 25 marca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widze ze niektore z Was maja podobnie z tymi dusznosciami. Mnie to okropnie meczy. Bylam dizs na spacerze z psem i ledwo dotarlam do domu tak mnie rozbolal kregoslup. Rany - jeszcze tak dlugo do porodu ... a mnie sie zdaje ze ja od zawsze w tej ciazy chodze ;). Musze troszke pomarudzic.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna ja tez jestem nie do zniesienia dla otoczenia, sama siebie denerwuje, ja tez ledwo chodze, kawalek przejde i mam dosc jak stara baba:( tez mi sie wydaje ze ta ciaza to wiecznosc i moglabym policzyc na palcach dni kiedy sie czulam dobrze,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam dusznosci ale odkad biore żelazo to mineło w moim przypadku to było spowodowane anemia.Ale czesto sa tez dusznosci jak brzuch jest wysoko i dziecko naciska na przepone i jak tam mam jak sie połoze na wznak dlatego teraz czesto spie na bokach. Mnie tez sie wydaje że w ciazy jestem od zawsze ale jakos teraz najlepiej sie czuje z całęj ciazy i moze nie jest to dla mnie tak dokuczliwe do tego dzis sobie poprawiłam humor 2 parami butów jedne zołte i jedne zielone takie ciemniejsze .dzidzius kopie ciagle i teraz juz moge odróznic np nózke ktrora mi wjezdza pod zebratzn tak mi sie wydaje ze dzidzia sie odwróciła bo czym by mi po zebrach z taka siła jezdziła chyba tylko stopka? Ja juz sie tak przekonuje że mała sie odwróciła i bede chyba bardzo rozczarowana jesli okaze sie to nieprawda a tu do godziny zero jeszcze tydzien no iod jutra zaczyna mi sie 8 miesiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zurkowa, u mnie w termometrze do ucha sa takie specjalne cieniutkie przezroczyste jednorazowe nakladki, przy kazdym mierzeniu musisz miec nowa, inaczej wynik nie bedzie prawidlowy. Francesca, zachowanie Twego meza to wypisz wymaluj jak moj, 1,5 roku temu. Zwlaszcza przed samym porodem byl niemozliwy. Stres ;-) Co do napadow goraca ktoras pisala, to bedzie jeszcze \"lepiej\" po porodzie. Jest to zwiazane z gospodarka hormonalna, ja to podczas pierwszej ciazy (w trzecim trymestrze) i podczas karmienia (pierwsze miesiace) czulam sie jakbym przechodzila menopauze :-P A dusznosci z reguly sa spowodowane niedoborem zelaza wlasnie... racja. Ja dalej na antybiotykach. Skurcze zelzaly, ale martwie sie nadal zeby nie urodzic przed zcasem. Mam nadzieje, ze po kuracji bede miala wyniki negatywne i bede mogla odetchnac, az do porodu bo tam znow trzeba bedzie sie podlaczac do antybiotykowej kroplowki :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zurkowa, u mnie w termometrze do ucha sa takie specjalne cieniutkie przezroczyste jednorazowe nakladki, przy kazdym mierzeniu musisz miec nowa, inaczej wynik nie bedzie prawidlowy. Francesca, zachowanie Twego meza to wypisz wymaluj jak moj, 1,5 roku temu. Zwlaszcza przed samym porodem byl niemozliwy. Stres ;-) Co do napadow goraca ktoras pisala, to bedzie jeszcze "lepiej" po porodzie. Jest to zwiazane z gospodarka hormonalna, ja to podczas pierwszej ciazy (w trzecim trymestrze) i podczas karmienia (pierwsze miesiace) czulam sie jakbym przechodzila menopauze :-P A dusznosci z reguly sa spowodowane niedoborem zelaza wlasnie... racja. Ja dalej na antybiotykach. Skurcze zelzaly, ale martwie sie nadal zeby nie urodzic przed zcasem. Mam nadzieje, ze po kuracji bede miala wyniki negatywne i bede mogla odetchnac, az do porodu bo tam znow trzeba bedzie sie podlaczac do antybiotykowej kroplowki :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudia447
Hej wszystkim!! Mam pytanie, brala ktoras z was takie globulki dopochwowe o nazwie NYSTATYNA? Mi lekarka takie przepisala i od wczoraj sobie aplikuje jedna rano i jedna wieczorem, lecz zauwazylam juz dzis ze mnie szczypie wszystko tam nadole i jest to dla mnie ardzo nieprzyjemne, nie wspominajac ze sobie ich wlozyc nie moge bo mam tam tak strasznie ciasno a one nie sa sliskie tylko matowe tak jak np apap i maja ostre kanty. Zastanawiam sie czy w zwiazku z tym nie przestac ich stosowac, a mam je brac ze wzgledu na to ze od grudnia probuje zwalczyc bakterie w moczu i nic mi innego nie pomagalo. Obawiam sie, ze skoro mnie szczypie to moge sobie cos gorszego nimi narobic. Co wy o tym sadzicie? Nastepna wizyte mam umowiona na 25 marca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia, ja je bralam i faktycznie po zaaplikowaniu pieklo mnie w srodku, to chyba reakcja na lek. Mnie nystatyna nie pomogla tylko clotrimazolum ( masc i globulki )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudia447
Joanno WM A jak cie pieklo to mialas je bez wzdledu na to brac ? bo ja nie wiem czy nie zaprzestac, no i czy tez mialas trudnosci z aplikacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, wzielam je do konca...ale po jakims czasie znow mialam swedzenie i dyskomfort. One sa takie niezbyt latwe do wlozenia, faktycznie sa szorstkie ... czasem mi sie udalo wlozyc globulke w poprzek ;) i nie dalo sie jej potem odwrocic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja brałam Nystatyne na początku ciąży około 6 tygodnia, dyskomfort miałam przez kilka dni ale cierpliwie brałam, chociaż ciężko je umieścić na właściwym miejscu.. Ale mi pomogło i jak dotąd nie mam infekcji, więc musisz sama pomyśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, współczuję infekcji miałam coś takiego raz i pomogło clotrimazolum. W ciąży jak do tej pory wszystko OK (raz miałam uczulenie na proszek). Na to nic nie pomagało musiałam odchorować swoje i zacząć znów prać w proszku dla alergików. Dziś byłam na "spotkaniu chustowych mam". Nawet sobie brzuch zamotałam w chustę gdy one motały dzieciaki. Jak by był niżej to było by to sensowne podtrzymanie (indianki z ameryki południowej tak robiły). Było fantastycznie, gadało mi się z dziewczynami jakbyśmy się znały :). Trochę zmęczona jestem. Jeszcze kupiłam sobie stanik bo tani i fajny był (niestety nie do karmienia tylko sportowy). Rozmiar 75DD, mały żebra rozepchał. Ciekawe czy te żebra to mi tak już zostaną czy wrócę do 65-70? Udanego wieczoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia, a nie możesz telefoncznie się skontaktować i poradzić? ja tak robię, kiedy coś mi dolega, a mam pytanie, a wizytę dopiero za jakiś czas. Też używałam ze 2 mce temu clotrimazol i pomogło - a bezpieczny Pozdrówki wszystkim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudia447
dziewczyny mam pytanie odnosnie cesarki! Jak to jest u was, kto podejmuje decyzje o cesarce? lekarz prowadzacy ciaze czy to zalezy od lekarzy ktozi przyjmuja do szpitala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam wczoraj u ginka wprawdzie nie swojej bo chora jest ale u innej, calkiem fajna babka. Z dzieckiem ok, tylko tez nie potrafila mi wyjasnic czemu na usg i nich a tydzien pozniej na tym 3D bylo 1kg roznicy w wielkosci dziecka....powedziala ze trzeba to prawdzic ale lepiej zeby zrobila to osoba ktora juz mi usg robila. Wogle byla polozna z kaminskiego super babka zaczely mnie uspokajac bo skapnely sie ze panikarz jestem straszny, w piatek powiedziala ze o 19 bedzie na izbie przyjc na kaminskiego zebym przyjechala to ona zmierzy mi miednice, wyjasni moje watpliwosc, pokaze jak jakas sala porodowa bedzie wolna, wiec skorzystamy z mezem i pojedziemy tam - bo tam chce rodzic, przynajmniej w razie czego bede wiedziala gdzie mam isc, Troche sie zalamalam to utylam....UWAGA!! 28 kg...:((((((((((((((((( 3 babki tam byly i kazaly mi co 2 dzien stosowac diete jablkowa czyli same jablka i woda, a drugi dzien jesc normalnie ale lekko.....troche mnie to przeraza bo jestem po kilku jablkach i co? glodna jestem jak nie wiem co, woda nie umiem oszukac glodu, slabo mi, nie wiem jak mam to zrobic...:((((( wczoraj mialam cisnienei 130/60 to ok??? Z szyjka moja jest ok wszytsko, powiedziala z to juz 33/34 tydzien i jak brzuch twardnieje mam juz nosy nie brac. termometr do ucha oddalam sprzedawcy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) żurkowa no nie zazdroszczę tych kilogramów, ja przytyłam jakieś 15 kg i już czuję się straszliwie ciężka... remont się przeciąga a ja mam już dość, a wczoraj mia lam kryzys, rozpłakałam się z tej niemocy, bo nic nie jestem w stanie zrobić przez ten remont, a fachowiec się strasznie grzebie...:( nie wspomnąc już o teściowej z którą muszę na razie \"mieszkać\" i jej też mam już dosyć, jak ją lubiłąm tak chyba ją znienawidzę! ona myśli że ja w ósmym miesiącu ciąży mogę wszytko, a ja wejdę na drugie piętro i dyszę i jestem cała spocona...:) no dobra koniec żali:) ja tez postanowiłam zrobić coś z dietą, i nie jem słodyczy co miało na pewno duży wpływ na tycie, jem więcje owoców i mniej tłustych potraw:) zobaczymy za tydzień, jak pójdę do gina ile przytyłam przez ten miesiąc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja cierpie na bezsenność, śpie góra 7 godz na dobe a zdarza sie że i mniej. Coraz częściej myśle o porodzie, powoli wszystko mnie przerasta...myśl o porodzie, o tym co będzie później, czy sobie poradzę, remonty, szkoła bo to ostatni semestr magisterki, w czerwcu albo lipcu obrona a wcześniej jeszcze egzaminy końcowe...:(:(:(:( serio nie wiem jak ja dam rade.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do tego pełno roboty w domu, wszędzie bałagan, pełno kurzu, jak to przy remontach, brzuch mi często twardnieje, mam leżeć a tu tyle do kupienia..rzeczy dla maluszka no i jakoś trzeba urządzić sypialnie..jak narazie mamy tylko meble zamówione, trzeba jeszcze firanki pokupować, dywan, jakiś stolik...nie wiem jak to wszystko sie mi ułoży, ale jak na dzień dzisiejszy jestem poprostu przerażona.... do tego idą święta, sprzatać nie mogę za dużo bo mam leżeć, jakieś jedzenie bedzie trzeba uszykować, ale jak i kiedy to też nie wiem...brak słów na to wszystko........ nie wiem czy to hormony tak szaleją że ciężko to wszystko zaakceptować:(:(:( przepraszam że sie żale ale jakoś tak mnie naszło......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zurkowa, no to Ci niezle dobilo tych kilogramow? Jadlas wzystko co popadnie? A moze jestes spuchnieta i to tylko woda? Nie martw sie, te kilogramy szybko zejda. Czarna ja tez kiepsko spie - nie moge dlugo na jednym boku lezec bo mnie kosci bola i tak sie po nocy przewalam na lozku. Stelka , remontu wspolczuje - nie wyobrazam sobie teraz zebym miala cokolwiek sprzatac po fachowcach Klaudia, nie wiem jak to jest z podjeciem decyzji o cesarce. Pierwsza ciaze prowadzil mi lekarz u ktorego rodzilam (CC), teraz tez bede rodzic u tego samego ktory prowadzi cala ciaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żurkowa no tych kilogramów to ci nieźle przybyło, ja mam 10 kg na + i jak na poczatek 8 miesiąca to nie jest tak źle, teraz jem znacznie mniej ale jak miałam duży apetyt to i waga szybko szła do przodu.... nie przejmuj się jednak, najważniejsze żeby potem to zrzucić, znam dziewczyny które przytyły ponad 30 kg i nie miały większych kłopotów z pozbyciem sie zbędnych kg!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was dziewczynki:) Wczoraj byłam na wizycie u ginka niuńka ma już 2228 gram :) a długość kości udowej wskazuje na 36tydzień ciąży :)poza tym wszystko jest ok tętno takie jak być powinno, szyjka macicy zamknięta, żadnych infekcji, gin był zadowolony, że macica rośnie do góry, łożysko w dobrym miejscu no i najważniejsze...:):):) dzidziulka obróciła się już główką w dół !!!!! :) tylko kręgosłup się jeszcze nie zdecydował czy na lewą czy na prawą stronę :):):) podczas usg mała dostała czkawki i kopała głowicę usg...po prostu komiczne :) Żurkowa no ja też tych kg Ci nie zazdroszczę, ja jestem 17kg na + stelka, czarna rozumiem co czujecie z tym remontem...ja już staram się nie myśleć o syfie dotyczącym remontu...na dzień dzisiejszy przy remoncie łazienki wyszła konieczność remontu pokoju z nią sąsiadującego i znaczne poprawki u babci w łazience...ja już nie wiem kiedy to się skończy a do porodu zbliżam się dużymi krokami...drzwi do łazienki i pokoju przywiozą nam jutro...piasek 2 tony przywieźli nam wczoraj...mam nadzieję, że do soboty będzie zrobiona wylewka w łazience...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sysunia to będziesz miałam długie dziecko:) widzę że jesteś w 31 tyg. a waga to ponad 2200, no ja jestem ciekawa jak będzie u mnie, bo za tydzień idę do gina i też bedzie u mnie 31 tydz. jak pamiętam to w 27 było 1400. fachowiec obiecał że dziś skończy kuchnię (chociaż miał ja skończyć dwa dni temu), a to oznacza że weekend spędzę już we własnym domu:) jutro sobie posprzątam , wniosą mi meble i będzie super:):) tylko jeszcze kąpać się będę musiała jeździć do teściowej ale to już jakoś przeżyje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej , Żurkowa bidulo, troszke ci sie przytylo, ale ja wiem ze to w ogole nie zalezy od tego czy sie objadalas czy nie, taka genetyka, jedni przytyja inni nie, ja narazie 8 kg na plus, czytalam gdzies ze idealny przyrost wagi to ok 12 kg, ze potem latwo dojsc do siebie itp czarna ja tez malo spie, dzis mnie tak zlapal 2 razy skurcz w lydke ze ledwo laże klaudia po nyststynie mnie nic nie pieklo tylko wyciekalo po niej jak sie rozpuscila brr u mnie tez w domu ciulowo, moj tez cos tam remowntuje, ja mam zly humor na wszystkich sie wyzywam , dzis jade do gin, powiem mu ze dzis rano tak mi walila krew z nosa ze hej, az sie balam, ciekawe czego? pozdrowka i naprawde pociesze was ze kazda z nas ma swoje problemy a tu fajnie jest sie wygadac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no 3 tyg temu moja mała miała 1400 :) gin stwierdził, że ma imponujący przyrost a nogi to aż 2 razy mierzył, żeby sprawdzić czy nie ma żadnego przekłamania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JoannaWM: jadlałm slodycze nie ukrywam ale ja zawsze jadlam, ba pozerałam nie jadlam ale tak nie tylam, wg mnie w ciazy mniej ich jadlam niz przed nia, bardzo duzo pomaranczy, jablek i co z tego? :( wody tez mam, nogi mam mocno spuchniete zwlaszcza od kolan w dol, kostek nie mam wogole, takie parowki :(( ja spie cala noc i jeszcze pol dnia... gin mi mowi ze powinnam wiecej chodzic z 2-3 razy na spacer itd, tylko nie dosc ze praktycznie sama jak mam sie ubrac to z cudem graniczy.....nie moge sie schylac, poza tym fajnie sie mowi chodzic, pomijajac juz twardy brzuch ale co z sikaniem? jak mi sie wkolko chce? co mam zrobic jak pojde (doczłapie sie bo bardzooo wolno chodze) a mi sie zachce, nie wszedzie jest kibel...wiec nie wychodze raczej... NIKT MI NIE ZAZDROSCI KG wiem...:((((((((((( doła mam przez to jak nie wiem co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żurkowa ciesz sie ze z dzidzia ok:) a pozatym znam takie panienki co tez tak przytyly a teraz takie chudzielce ze bym nawet nie powiedziala ze mialy problemy z waga, a dzidek da ci popalic hehe jak sie urodzi, a ja bedziesz karmila piersia to dieta murowana bo wtedy malo co wolno jesc, acha i pociesz sie ze nie ma upalow jest idealnie teraz na ciaze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eee tam Zurkowa, glowa do gory... spadnie ta nadwaga nawet nie zauwazysz kiedy. To ze jestes spuchnieta dodaje Ci bardzo duzo kg wiec nie przytylas tyle - w duzej mierze to zatrzymana woda. Ja sporo jem, slodycze uwielbiam.... tylko ze ja zawsze mialam duza nadwage. Teraz mam 14 kg do przodu . Ostatnio znalazlam sposob na zaparcia ktore mnie dosc mocno meczyly - skubie sobie slonecznik prazony i widze niesamowita roznice. No i jak to tak skubie to mniej jem slodkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny - wszystkie zdołowane, to pewnie przez wiosenne przesilenie - ja myślałam, że przedwczoraj zasnę żywcem na zajęciach z dziećmi... Czarna, ja muszę napisać pracę doktorską i to jak najszybciej, ciężko mi idzie teraz, jak nie ma dziecka, bo jeszcze do pracy chodzę, a co dopiero potem, a poza tym na jesień muszę otworzyć przewód doktorski - aż mie strach bierze ile to roboty przede mną. Jeszcze jak do pracy muszę wrócić w listopadzie po macierzyńskim.... Żurkowa, wczoraj gadałam z moją koleżanką, która w ciąży przytyła 20kg, rodziła w sierpniu, a teraz mówi, żę jak szkielet wygląda, bo nie dość że zrzuciła kg te z ciąży, to na dodatek waży mniej niżprzed ciążą. Cóż, karmienie, opieka nad dzieckiem to niezła dieta - jak widać. Pozdrawiam Wszystkie, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×