Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

Kareczka mój nie trze oczek chyba ze zmęczony. Czarna to jeszcze 2 dni takie przede mną!! Położylam go spać w kąpieli był spoko jak zawsze potem zjadł ale mało i się rozbeczał no to na ręce i do łóżeczka i teraz zasypia ze smokiem.Kurcze żeby tylko w nocy spał a nie płakał. Czarna a Twój juz ma jaiś ząbek czy nie ?? Mój ma place tak pocharatane od tego miętolenia i ciągle zasliniony więc na policzkach ma takie krostki. Ale zwała mówie Wam! oby tylko pierwszy wyszedł. Dziś mama był a pomocna bo nie miałam siły sama nosić bo mojego m jeszcze tydzien nie ma :( strasznie tęsknię eh co za dzień!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany ale laseczki dajecie czadu...tyle czytania. Kareczka --> moja mała też trze oczka, zawsze po tym za chwilę zasypia. Często jak ma pieluszkę w rączkach to gładzi sobie nią buźkę i wtedy wiem że jest śpiąca. Co do slinienia to czasami muszę śliniaczek zakładać bo potok normalnie. Rączki w buzi to przez ostatni miesiąc standard. Jak kończyła 3 miesiąc to zauważyłam u niej górną trójeczkę - aż z radości się popłakałam. Wiem, wiem że przeważnie dolne jedyneczki wychodzą najpierw - już wszyscy mi powiedzieli że nie możliwe że u niej trojki no i jeszcze ze tak wcześnie. I oczywiście wszyscy tacy ciekawi, żeby zobaczyć ten ząbek. A przecież to niemożliwe heh. Teraz ma opuchnięte mocno dziąsełka i ciągle marudzi ale damy radę. Są dni że ma podwyższoną temperaturę i wtedy jest mega marudna a mi już czasami pomysłów brakuje na zabawy. Ja się zmęczę tymi wygłupami :-) a jej dalej mało. Och ten mój skarbek kochany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny :-) Mega wypas - ale już przeczytałam, co napisałyście :-) Mam pytanie ( może Karola mi pomożesz?) Od 2 tyg moja mała między piersiami ma taką zaczerwienioną plamkę, suchą, a raczej trochę szorstką w dotyku. Wczoraj musiałam na cały dzień wyjechać i z małą byłą moja teściowa. Dziś rano zobaczyłam podobne plamki na brodzie, nóżce i na pleckach - tam gdzie się pieluszka kończy. Martwię się bardzo, bo nie wiem, co to jest? Czy alergia jakaś? Podawałam małej marchewkę i jabłko, sok jabłkowy. Czy to po tym? Czy to jakieś zapalenie? Czy któaś miała taki problem? Kurczę, szczepienie dopiero we czwartek, ale chyba jutro pognam do lekarza. Liliankas, Ty pisałaś, że Twoja malutka miała jakieś problemy ze skórą? Jak to wyglądało? Normalnie bardzo mnie to martwi, bo nie wiem, od czego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja miała na szyjce czerwony rumień - opanowany na rączkach na przedramieniu i na zewnętrznej stronie uda - takie plamki około 1cm kwadratowy taka szorstka plamka, w kolorze skóry ale wyczuwało ja się w dotyku. Pediatra przepisała mi maść do stosowania na noc po kąpieli niby przeszło ale tak nie do końca. Teraz jej to smaruje kremem specjalnym emolium i jest poprawa ale jednocześnie jestem na diecie hypoalergicznej więc nie wiem co zadziałało czy krem czy dieta. Ja pamiętam że jako dziecko miałam takie same suche plamki i jak byłam mała to mój pediatra mówił na to liszaj z czasem mi samo przeszło, tylko pojawiła się alergia. Dlatego tak teraz dbam o Laurę żeby nie była alergikiem chociaz tego to nie wiadomo czy się można jakoś ustrzec. Tak czy inaczej nie masz co się martwić, ja niepokoiłam się tylko tym rumieniem na szyjce i w tym był dla nas największy problem. Tak czy inaczej nie wiem czy już byłaś na szczepieniu czy nie ewentualnie umów się z pediatra czy alergologiem niech obejrzy te plamki dla Twojego spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magmal doczytałam idziesz w czwartek, ;-) ja bym poczekała ale oczywiście to Twoje dzieciątko i Ty je widzisz... zwróć uwagę na inne rzeczy, częstość i jakość kupki, czy może występuje jakaś ból brzuszka albo coś... moja przy nasileniu allergii nie płakała ale zrobiła się taka "sztywniejsza" nie mogłam jej np nóżek do klatki piersiowej dotknąć bo się prężyła, a normalnie tak jej rehabilitantka kazała robić i może była bardziej marudna.. ale głowy nie dam bo się zbiegło z chrzcinami potem goście szczepienie itd więc nie wiem który czynnik był decydujący dla jej samopoczucia a ona mówić nie chce ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Liliankas - trochę mnie uspokoiłaś. Ale ja się martwię, że to alergiczne...niby ani ja ani mój m nie mamy alergii, ale za to różne problem ze skórą właśnie. Jutro pójdę, choć przyjmuje pediatra, której nie trawię(( Zobaczymy, co powie, bo nie chcę czekać do czwartku. Te plamki takie słabo widoczne są ale - jak piszesz - wyczuwalne w dotyku. Mała się nie złości ani nie drapie. Moja miała po porodzie rumień, a potem trądzik niemowlęcy, którego pozostałości są do tej pory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała jest spokojna - nie marudzi, nic nie wskazuje, aby jej coś dolegało. Kupki robi zwarte, takie plastelinowe, ale to od momentu, jak jej marchewkę podaję - nie płacze, nawet nie stęka, jak robi kupkę - więc w zachowaniu jest wszystko w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiec pewnie nie masz się czym martwić ;-) Ale zrób jak uważasz, lepiej dla dzieciątka będzie jak Ty będziesz spokojna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magmal to może być alergia, al nie koniecznie na pokarm, a może na coś z czym mała ma kontakt... Jakiś czas temu miałam pacjentke która mimo bardzo restrykcyjnej diety miał co chwile jakies zmiany na odsłonietej skórze... okazało sie później że to była nadwrazliwośc na kem do rąk mamy (ta miała bardzo suchą skórę na rękach i smarowała je co chwilę...) Skoro mała jest spokojna to możesz po prostu posmarowac czymś tlustym i poobserwować. Co do ząbków to polecam figę!!!! Działa super - wystarczy suszoną figę sparzyć, rozciąć wyjąć środek z pestkami i wewnętrzną stroną skórki przecierać dziąsła. U nas to pomagało. Figa to przepis na ząbkowanie z Austalii- tam ponoć robią dzieciom gryzaki z suszonych fig... A jak nic nie pomaga to dajcie dawkę paracetamolu, niech się maluch nie męczy. U nas dość chłodno, ale da się w krótkim rekawku chodzić, więc nie mogę narzekać. Wkurza mnie tylko, że tu nie można, a raczej nie wypada karmić publicznie- nie wiem skąd to się bierze- chyba Włoch po prostu swojej kobiecie by nie pozwolił, bo jeszcze ktoś by jej pierś ujrzał.... Ja to w sumie olewam i jak trzeba to karmię, ale wtedy wszyscy sie gapią- a oni nie są dyskretni... :( :( :( :( :( Jutro jedziemy nad morze... mam nadzieję że ta czarownica Camomilla zwróci słoneczną pogode :P :P :P :P :P :P bo jak nie to poproszę brata, by wysłał mgłę lub pioruny by jej lot odwołali :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P Dobra dziś chce sie wcześniej położyć, bo Lusiek w dzień ma tyle atrakcji że nie ma czasu na jedzenie, za to nocą co chwilę (tzn co 40minut, czasem co godzinę) więc chodze niewyspana....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magmal, Liliankas --> U nas ostatnio tez znowu takie właśnie szorstkie placki. A do tego ta przesuszona skóra głowy i drapanie. Pediatra stwierdziła że to \"skazowe\" i kazała pielęgnować kosmetykami dla alergików a jak się nie poprawi to dalej do lekarza. Ja mam podejrzenie właśnie ze to AZS :( My oboje jesteśmy alergikami, chociaż AZS\'u żadne z nas chyba raczej nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooo.., Karola, ja też ciągle ręce kremem wecuję bo mam suche! Może to to samo?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :-) Otwieram nasz kramik przy pachnącej kaffe.... My juz po karmieniu, rozmowie i moje sloneczko zasypia znowu. Ale ziiimno, dobrze ze chociaż już nie pada, dzień zapowiada się całkiem - całkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do okresu, to dostałam dokładnie miesiąc po urodzeniu Wiki. Jak w zegarku. No ale my prawie od początku na butli. Wcześniej miałam bardzo bolesne te dni, a teraz nawet nie czuję, że coś się dzieje. Żeby tak już było zawsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Uszanowanie :) maaaamo :) ale macie mocy z pisaniem :) po przestudiowaniu kafeteryjnej lektury stwierdzam, co następuje: * Tobiasz trze oczka - kiedy senny lub zły ;) * tez ma tzw. liszaj - na udku miał ale znikł, natomiast pojawił się w okolicy pachwin - rozmyślam, czy to czasem nie uczulenie na pampersy. Dodam, że pediatra zdiagnozowała AZS:( nakazała kapac w Oilatum i natłuszczac, natłuszczac i jeszcze raz natłuszczac skóre. * Żurkowa - maluch zaciska piastki kiedy cyca ssie :) * temat tesciowej pomine - po co psuc sobie tak pieknie rozpoczety dzien ;) * @ jeszcze niet - równiutki rok :D * Tobiaszek żongluje smokiem :) * z przewracaniem bywa u nas róznie - czasem się uda a czasem nie. Mimo, że Maluszek trzyma mocno i wysoko główkę nadal leżenie na brzuchu traktuje jako karę :( * no i idąc za głosem ludu, zablokowałam częściowo swój profil na NK :) * smiech w głos to tez u nas ewenement ;) ale ... coraz częściej udaje mi sie mojego Ważniaka rozsmieszyć :) A u nas od 7.00 mega roboty - zmieniamy CO z gazowego na piec z podajnikiem, taki co zmiele wszystko :) i chłopy wiercą, tłuką się :( Tobiasz przez to niespokojny :( lecę Go ponynać :) w wolnej chwili zajrzę ❤️ miłego dnia i mniej wietrznego niż u nas :) pijącym kawę serwuję filiżankę aromatycznej kawki z szarlotka mojej roboty :) pozdr :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam mamusie i ich serduszka My nie śpimy od 5.50, Michalina zawalona,tzn.ma okropny katar,masakra. To pewnie przez to,że mamy ziąb w mieszkaniu,jak na Syberii,brrr. Dziewczyny,które mieszkają w blokach,czy u Was już grzeją??? Bo ja chyba zaraz zadzwonię do spółdzielni i zrobię tam porządek! w nocy 6 stopni,a oni nie grzeją!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za pomoc :-) Podreptałam z małą rano do pediatry - stwierdziła, że to nic takiego w sumie - dała krem Laticort. Zobaczymy, czy przejdzie. U nas ziąb jak cholera. Podobno tak ma być do piątku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ! Mój KAjtek tez trze oczka ale jak jest śpiący.Chwilę po tym zasypia(przy cycusiu). NA brzuszku i udach tez ma takie miejsca z szorstką skórą ale nie jest to zaczerwienione (smaruję LIPOBASE-krem natłuszczajacy) Mieszkam w bloku i u nas tez zimno :-( dziś spaliśmy od rana razem w dużym łóżku i obudziliśmy sie ok.10 :-) Jestem przeziębiona (kicham ,smarkam-normalnie z nosa mi leci,ze aż nad tym nie moge zapanowac,no i nos zapchany)Liczę ,ze młody otrzyma tyle przeciwciał,ze katarku nie załapie. Wyjęłam juz z szafy taki kombinezonik z polarkowym podbiciem do spacerówki,no i własnie moi chłopcy sa na spacerku a ja kończe śniadanko...wcześnie co nieee???? :-) no nic koniec tego dobrego.Ide sie prysznicowac,a potem mieszkanko ogarnąc. Na kawe przyjdzie czas.... pozdrawiam cieplutko w ten chłodny dzionek. Buziaki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) U nas też zimno jak jasna cholera. Mieszkamy w bloku - nie grzeją :( Na noc dogrzewamy elektrycznym grzejnikiem w sypialni już od od przedwczoraj. Zastanawiam sie nad jakąś cieplejszą kołderką dla małej na zimę, bo aktualna mamy jakąś cienką. Sa takie grubsze też?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ja sie przywitam:) ja mieszkam w domu wiec sobie grzejemy i mamy ciepło:) ja od rana w biegu, wyprałam już, obiad zrobiłam bo po 13 jade do swojego banku:( bo umówiona zostałam z nowym dyrektorem..chciał sie ze mną widziec, bo podobno chce wiedziec czy wracam czy ide na wychowawczy:( no i przez to nie spałam dzis pół nocy, ciągle myśle, no ale kasy troche szkoda i wypada mi wracać:(i smutno mi i źle....... oj bardzo źle, bo szkoda mi tej mojej gwiadeczki, wczoraj jak spał to sie na niego patrzyłam i patrzyłam i mam wyrzuty sumienia ze go zostawie.... oj chyba zaraz bede ryczec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cyna,ja też mam cieniutką kołderkę dla Miśki,ale nie kupuję grubszej,bo w naszym przypadku i tak nie zda egzaminu,bo mała odkopuje się spod przykrycia. Ja kupiłam dwie cieplejsze piżamki,takie z małym kiciusiem pod spodem. Myślę,że to lepsze rozwiązanie,bo które dziecko lubi być przywalone kołdrą? A cieplejsze kołderki są,widziałam taką z Remesu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna, nie jesteś sama ... ja też wracam od października do pracy :( pociesz się kochana,że zostawiasz Kubusia z babciami, a nie tak jak ja z obcą kobietą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agulcia --> A gdzie dostałaś takie piżamki? Można coś takiego namierzyć w sieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cyna, piżamki są firmy Lindex, z tego co wiem,nie ma tych sklepów w Polsce,ja mam je ze Szwecji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj maly spi w bawelnianych pajacykach a te pizamki sa ze stopkami? ja myslalam o jakims spiworku bo Bartus tez sie rozkopuje i jak w nocy biore go z lozeczka na karmienie to ma raczki lodowate Tez mieszkam w bloku i zimno cholerne ale juz dzisiaj mieli wpuszczac wode do kaloryferow--bo na klatce wisiala informacja ,zeby 15.09 ustawic regulacje na nr.5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna no to obie w ostatnia sobote wrzesnia bedziemy imprezowaly My idziemy z malym bo nie mamy go z kim zostawic--moja tesciowa tez idzie--jeszcze jak nie bylo mowy o weselu-to mowila mojemu bratu,ze juz czuje sie zaproszona(lubi sie bawic)--a z kolezanka nie chce zostawiac bo jeszcze za malutki Nooo zobaczymy jak to bedzie Masz juz kreacje?Ciekawe czy nam sie pogoda uda?Chociaz my mamy o 16 to i tak juz bedzie chlodno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×