Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

szkoda, że Wasze dzieciaczki tak śpią, ja nie mogę narzekać na swojego bo jak zaśnie około 20 to śpi do 5, później mleczko i spanko do 7. często budzi się około 2-3 ale wówczas dostaje smoka trochę się pokręci i dalej śpi. nie mogę na niego narzekać. a od wtorku przekręca się super na brzuszek, już teraz rzadko leży na pleckach, a dziś nawet "bawił" się na dywanie ze swoją siostrzyczką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, nie mam zbytnio czasu ale was podczytuje i wiecie co??? moj tez nie spi teraz dobrze.....zasypia po 22, potem o 11 sie wierci, niby je a nie je, zasypia potem po 1 znowu, potem ok4 i o 7 czasem zaplacze, ...i tak juz 4 noc z rzedu, bolec to go chyba nic nie boli ale tak sie wierci, rzuca , przekreca dziewczyny moze to zabkowanie sie zaczyna bo co innego?? moze taki etap dziduchowy ze teraz maja taki sen , ja juz sie martwilam o moejego ale widze ze nie tylko u nas ten problem jest, niby spi a niespokojny i juz buziolki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiecie ja tez podejrzewam zabki, teraz właśnie mała zaczeła się kręcic, płakac, to jej posmarowałam dziąsełka i śpi dalej, no ciekawe co dalej będzie? ja tez jak kładę sie spać to aż sie boje bo nie wiem co będzie, a w dzień jest super, a kiedyś było na odwrót, nie mogłam się doczekać nocki, bo wtedy mała spala super a w dzień dawała popalić:P z tym vibrucolem to na moją też to działa, no ale nie będę jej co noc serwować czopka, daje wtedy gdy na prawdę jest źle, tzn płacze itp. ale staram sie tego unikać.\\ no i nie zawsze chce butle, dziś np dostała kaszkę i zjadła prawie całą miseczkę, aż byłam w szoku, i słoiczek jabłuszka, a butelki nie chciała. wczoraj np dawałam jej dwa posiłki z łyżeczki, teraz jak widzę że butli nie chce to albo słoiczek albo kaszka i zjada, aż jej sie uszy trzęsą i krzyk żeby szybko podawać:):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie też niespokojnie, ale to akurat normalka - nie ma płaczu itp, ale cycuchowanie w nocy często, oj często. Do tego jestesmy na etapie kiedy wszystkie zabawki się znudziły i najfajniej by było żeby dziewczynę nosić na rękach i pozwalać ściągać rączka różne przedmioty (i do dzioba) ;) Śmiesznie to wygląda, bo jak tylko weźmie się ją na ręce to od razu wysięgnik działa ;) czyli jedna łapka wyciągnięta, chociaż jeszcze cel nie namierzony :D A ja mało teraz tu zaglądam bo ledwo żyję. M. chyba przywlókł jakąś zarazę :o Już sama nie wiem co łykać. Na razie ciągnę tą homeopatię. Na gardło chyba ten septosan pomógł - jeszcze trochę trzyma ale jest dużo lepiej. No ale zasmarkana teraz jestem potężnie i osłabiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anik ---> u mojej Wiktorii zaczął się ten problem ponad miesiąc temu. Nie wiem jak to jest tak wogóle. Ale moja mama mówiła, że miała problem z wyplenieniem tego dzidostwa u nas, więc się cieszyłam, że nas pewnie ciemieniucha nie będzie dotyczyła. Ale jak widać wszystko do czasu. Dziewczyny jak czytam co piszecie o tym nocnym spaniu to jakbym o swojej córce czytała. Wczoraj w nocy też się obudziła i nie płakała tylko się bardzo wierciła i nie chciała spać. I to trwało od północy do 2. Nakarmiłam ją ale nadal nie miała ochoty na sen. I dzisiaj sytuacja się powtórzyła tyle, że wcześniej, no i M jest, więc on dzisiaj przejął obowiązki :-) Ehhh a myślałam, że tylko my mamy taki problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie nocki też do d..py, bo moja Kruszynka co godzinę się budzi i je... a w jego przypadku to nie jest wskazane :P Ja nie podejrzewam ząbków, a raczej przeżywanie wrażeń dnia poprzedniego... Mały wierci się, kręci, wydaje dzwięki aż w końcu budzi się. Czasem jednak jak sie pręży to muszę go odbeknąć, przewinąć... Dziś w nocy jakoś bokiem siknął i całe plecy miał mokre... a my całe łóżko :P A ja mam schiza i wszystko mnie swędzi. Doszłam do wniosku, że mogłam załapać od córci mojej koleżanki tego pie....nego świerzba i tak wbiłam to sobie do łba, że dziś zaczynam Deratyzację :P :P :P Na noc posmaruję się specjalnym p/świerzbowym płynem... Jak będę się po tym czuła ok, to jutro wysmaruję cała rodzinkę- poza Ludwisiem, bo on trochę za mały jest na Crotamiton, a czegoś z permetryną u nas nie znalazłam. Peletka masz pomysł czym mogę małego wymazać ???? Może i robę to na wyrost, ale wolę teraz się posmarować, niż jak juz zacznie się całe przedszkole Matiego i wszyscy znajomi drapać :P :P :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Karola wspolczuje Pare lat temu mielismy pchly w piwnicy ( a ja mieszkam na parterze)--sasiadka dokarmiala kotki i uzbierala sie ich cala gromadka--to kilka razy mielismy odpchlanie--sypali czyms ,lali --a i tak trudno sie bylo pozbyc dziadostwa--wtedy tez mnie wszystko swedzialo --psychika od razu dziala moj Bartolini dzis slicznie spal--chociaz ostanie tygodnie byly takie same jak u Was wczoraj korzystajac ze slicznej pogody--grilowalismy z rodzinka--zjadlam kielbaski,popilam piwkiem,bo pomyslam ,ze jak trzymam diete to tez nie spie ,wiec sobie odpuscilam--no i zdziwienie --Bartus spal do 4.30(pierwszy raz od bardzo dawna,bez wczesniejszego budzenia) no i teraz obudzil sie o 7.30 tego piwka to bylo tylko kilka lykow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i ja mogę powiedzieć że się dzisiaj wyspałam, mała spała, co prawda jadła o 24, 2 a później dopiero o 6 ale zaraz po jedzeniu zasypiała, trochę się wierciła, ale i tak było super, no i podejrzewam ząbki bo dwa razy jej smarowałam dziąsełka w nocy i było lepiej:) kupiłam wczoraj ta butelkę z łyżeczką i zobaczymy dzisiaj czy sie sprawdzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cya wiem o czym piszesz bo ja tez jak mama Karole na rekach to raczkami by chwytała wszytko co ma pod ręką, a i czasami zachowuje się jak by miała śrubę w du...ci tak ja energia rozpiera :p no i w ogóle kumata sie taka zrobiła, jak tylko widzi tatusia to od razu śmiech i rączki do niego wyciąga i się za nim rozgląda:D my za tydzień w weekend jedziemy do znajomych na roczek ich Kubsia i chcieliśmy wczraj kupić prezent - bo byliśmy w Opolu - i mężowi wpadł w oko taki samochó sterowany na pilota, w którym dziecko sobie siedzi i jak podrośnie samo może sobie jeżdżic, ale w oststniej chwili jedna babka nam go zwinęłą sprzed nosa, a mój mąż sie uparł i szuka teraz w necie czegoś podobnego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczynki za rady, ale nawet jak jej posmaruje dziaselka to poprawy nie widze. Zreszta wydaje mi sie ze ona predzej zlizuje mi ten zel z palca, niz ja zdaze jej nim posmarowac dziaselka! Karolu mam tez wyniki badan moczu i kalu: Mocz ciezar wlasciwy 1,002 Kał ph 5,0 ciala redukujace 0% ziarna skrobi nieobecne tluszcze oboj nieliczne wpr kw. tluszcz. dosc liczne wpr wlokna miesne nieobecne To sa zeczy tore mnie niepokoja, jakbys mogla to napisz czy taki opis jest ok? ja z wynikami do pediatry ide dopiero we wtorek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ten kubeczek z łyżeczką to REWELACJA!!!!! właśnie mała zjadła cały kubek kaszki i jabłuszko i na prawdę sie sprawdziło, pi pierwsze wypływa jak trzeba pokarm, wystarczy lekko nacisnąć, 2 mała nie miała jak chwycić łyżeczki a normalnie to jak dawałam jej łyżeczka to chwytała ja i sama wkładała do buzi, co oznaczało że była cała brudna, teraz nie ma tego problemu, bo nawet jak mach rączkami to mam jedna rękę wolna to ją powstrzymuję, 3 nie ubrudziłyśmy ubranka 4 szło szybko i gładko, nie było krzyku że za powoli podaje naprawie polecam, bo ktoś wcześniej miała wątpliwości, ja przetestowałam i będę zachwalać:) popołudniu spróbuję podać zupkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć mamuśki! U nas dziś noc dobra bo wybudzał się o 23, 1, 3 i potem dopiero o 5:11 zjadł cyca!!!!Byłam w szoku a moje cyce ledwo to wytrzymały! Teraz zjadł o 8:30 no i spi sobie juz pół godziny. Kurcze fajnie jak tak sobie w nocy śpi i rano wstaje :D Piszecie o kubeczkach.Ja mojemu Wojtusiowi podsuwam byle kubek i jemu sie tak podoba pic \"jak dorosły\" że trzyma za ucho i za kubek i pije (tzn kubek jest pusty).Dzis pił z mojej filiżanki po kawie :D Poza tym obsikła mnie 2 razy i chyba 4 razy pod rzad zmieniałam pieluche bo albo sik niekontrolowany albo kupa :/ śmiałam sie do niego że będzie miała dziś z rana wyglancowaną pupe jak nigdy :D miłego dzionka kobietki Stelka dawaj linka do tego kubka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola pisalas kiedyś że chyba zrobisz badania swojej Kruszynce dla spokojności - i co ?? Będziesz robiła czy odpuściłaś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na swierzba to nie ma teraz zbyt duzego wyboru jest tylko crotamiton i Novo lub cetriscabin.Chyba że masc siarkowa robiona na wazelinie.Obejrzyj sie dokładnie moze to tylko psychiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to użyłam ten pie...ny Crotamiton- nie dość że śmierdzi jak trutka na karaluchy to jeszcze dostałam takiego uczulenia że całą noc nie spałam. Piecze mnie cała skóra :( :( A ponoć przy świerzbie swędzi :P :P :P Idę za chwilę do dermatologa, niech spojrzy i się wypowie bo wygotowywanie całej chaty mnie przerasta. Wynik kału ok, a mocz to tylko ciężar właściwy zrobili???? Luśkowi badań nie robiłam, bo jak pomyślę sobie, że dziewczyny mają pod tym tłuszczem znależć naczynie i się wkłuć to mnie to przeraża. Skłują go pewnie jak durszlak :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karola masz rację, jak durszlak :(, mojemu ostatnio mieli pobrać krew na powtórzenie badań to widziałam, jak kłuli, główkę chyba w 5 miejsach, rączki w każdym łokciu i jeszcze ruszali tą igłą by coś leciało :( straszne to było 😭. najsmutniejsze w tym wszystkim to, że zawołali kobietę, która za pierwszym razem znalazła i pobrali. przecież mogli od razu po pierwszej nieudanej próbie zawołać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możesz Powtórzyć za kakiś czas mocz, ale tak może być- choć ciążar właść niski, nie znaczy że coś nie tak. Dziecko małe nie robi przerwy nocnej, sika co chwilę i słabo zagęszcza. Głowa do góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kirsza
hej...mamuski.. co to za kubeczek? dajcie linka Karola przed szczepieniem chcialabym dac malcowi wit C zeby wzmoncnic jego odpornosc, jaka kupic i ile moge mu dac? i czy po szczepieniu tez mu dac?? czytalam ze to dobry sposob i jeszcze jedno albo mi sie zdawalo albo kiedy ktoras z Was pisala ze ta masc EMLA jest szkodliwa to prawda?? no zeby moga isc, moj juz ma dwa i gora jest mocno spuchnieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej...mamuski.. co to za kubeczek? dajcie linka Karola przed szczepieniem chcialabym dac malcowi wit C zeby wzmoncnic jego odpornosc, jaka kupic i ile moge mu dac? i czy po szczepieniu tez mu dac?? czytalam ze to dobry sposob i jeszcze jedno albo mi sie zdawalo albo kiedy ktoras z Was pisala ze ta masc EMLA jest szkodliwa to prawda?? no zeby moga isc, moj juz ma dwa i gora jest mocno spuchnieta a wlasnie jak mam ja mam mocz zaniesc malego?? mam woreczki specjalne, ale...tam jest napisane ze do 60 min od nasikania trzeba zaniesc..a ponoc mocz z nocy jest najlepszy, jak Wy to robicie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jeszcze jedno...tak hurtowo...:) Karola moje mleko z zamrazarki tez ma przeciwciala i tez jest dobre na "odpornosc" ?? chce tam miec zapas u przed szczepionkami mu dawac, powaznie tylko jak kiedys pisalas 100 ml mleka matki juz daje odpwiednia odpornosc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie mamusie! My byliśmy wczoraj w szpitalu z synkiem i niby wszystko ok a dalej wymiotuje...:( Pojechaliśmy najpierw do przychodni ale oczywiście była zamknięta więc udaliśmy sie do szpitala gdzie czekaliśmy 2 godz na przyjęcie ( w tym vczasie 2 razy zwymiotował). Pani doktor go obejrzała i powiedziała że nie wyglada jakby był chory... Zbadali mu mocz, krew pobrali i powiedzieli że wszystko ok... Podłączyli go na godz do kroplówki. Mam go często karmić żeby się nie odwodnił. Żadnych leków nie przepisali- powiedzieli, ze nie trzeba... Nie wiem co robić. Karola co Ty na to? Dziś w nocy wymiotował 2 razy i rano znowu. Niby mniej niż wczoraj... ale wymiotuje. Już nie mam siły. Wszystko w praniu:( Nawet ubrać go już prawie nie mam w co... On wymiotuje ale jest przy tym wesoły i nie płacze. Zwymiotuje i za chwilkę się uśmiecha. Wczoraj jak mu krew pobierali i wkłuwali wenflon to cały czas banan na twarzy. Nawet nie pisnął. Taki dzielny i kochany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siobhane - a może tak na niego działa coś co mu dajesz. Nie wprowadzałaś czegoś ostatnio mu do jedzenia, albo sama może jesz mocno przetworzone albo smażone rzeczy. Moja córcia tak chlupała, ulewało jej się dużo i często jak zmieniłam swoją dietę to od razu przeszło jak ręka odjął. Ja bym Ci radziła przejrzeć swój jadłospis W kwestii nocek, może to przypadek a moze nie.. ;-) Ale ja zauważyłam że jak karmie Laurę ok 17, potem ok 18:30 i przy kąpaniu ok 19:30 to budzi się dopiero około 3-4 na karmienie a raz wytrzymała do 5 Ale jak jej daje tak jak sama woła ok 19 a potem przy kąpieli to sie budzi jeszcze ok 23 i ze 2 razy w nocy. Więc dziewczyny karmiące piersią może u Was sie to sprawdzi, bo butelka tak chyba nie można czesto..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dziś dałam mocz i kał do analizy bo mnie juz męczy że te kupki takie beznadziejne i ten rumień ciągłe..mam nadzieję że poznam powód i będzie on błahy. Karola myślę, ze to świadomość ale teraz jak Cię piecze to ten dermatolog konieczny, życzę "ustania swędzenia" buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawałam mu przez tydzień jabłko i nic mu nie było. Później zrobiłam tydzień przerwy i dałam marchewkę z ziemniakiem... Może to przez to? Faktycznie dzień po tym jak mu to dałam zaczął wymiotować. Już mu tego nie daję... Może faktycznie ja coś zjadłam? sama nie wiem. Co do spania to mój Antoś też budzi się 3 razy w nocy więc też chodzę cały czas niewyspana. Karmię go tylko cycem. Nie wiem może to teraz taki okres że dzieciaczki się tak budzą. Może im minie? Pozdrawiam wszystkie mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×