MAJ 2008- kontynuacja

No nie wiem. Muszę się wybrać pooglądać te foteliki. Tylko na razie czekamy aż wysypka minie. No i koniec z mrozem i mi samochód ugrzązł przed domem w błocie. :) Na szczęście pada teraz śnieg to może jak przymrozi troszkę to uda się wyjechać. A kostkę położymy dopiero na wiosnę.

elunia i jak dzidzia, dziewczynka? Jak sie odżywiacie, podajecie moze juz jakies produkty glutenowe np. biszkopty, chrupki kukurydziane?

mam do sprzedania w okazyjnej cenie kocyk najwyzszej jakosci, sama jestem jego posiadaczka dla swojego maluszka i szczerze moge go polecic http://www.allegro.pl/item536268308_koc_kocyk_belpla_110x140cm_super_promocja_hit.html http://www.allegro.pl/item536275553_narzuta_koc_belpla_160x220cm_super_promocja_hit.html

KAROLA ponawiam swoje pytanie odnosnie diety a raczej zywienia mojego maluszka.Jakbyś mogła zerknaĆ na poprzednia stronę to byłabym Ci bardzo wdzięczna!!!!!! My już dziś całą noc i cały dzień bez ukochanego cycusia:-(

renka a cóż się stało? oczywiście jeśli nie chcesz to nie odpowiadaj.

Idziaa---> witaj:D:D:D Gusika---> ja oliwkowałam tylko raz i to wtedy jak miała ciemieniuchę ale nigdy profilaktycznie:) ja ostatnio mało piszę bo pracuję, więc wiecie jak to jest, ale starm się czytać Was na bieżąco, wiecie mój M chory juz niemalże od miesiąca , mnie parę dni temu coś gardło zaczęło boleć, ale Oleńka na szczęście zdrowa:D, jak na razie to miała raz tylko katarek, choroby nas omijają:D Renka---> bo juz wcześniej pisałaś, żę nie bedziesz karmic piersią a co się stało?,

Hej, ja właśnie upolowałam na allegro fotelik do 25kg tyłem :) AKTA Graco Cosmic Confort. Ten się nadaje do samochodów bez izofix\'a, oby pasował do naszego (mam nadzieję, że będzie bo do nowszych podobnych pasuje wg producenta) http://www.akta.se/o.o.i.s/8 . Karola, foteliki tyłem do kierunku jazdy są popularne w USA więc może tam coś znajdziesz. Stelka, GRATULACJE! U nas na tapecie katar, tym razem prawdziwy a nie jakiś tam lekki od zębów. Daję Cebion i wapno + maść majerankowa i mam nadzieję, że przejdzie. Na razie katar przeźroczysty czyli jakiś wirus- więc do przychodni się nie wybieram. Czytam ale nie piszę, bo nie mam w sumie o czym. Pozdrowienia dla was wszystkich i dla dzieciaczków (tych w brzuchach też).

no ja w piatek ide do pracy :( malym bedzie sie babcia opiekowac tzn moja mama. niemoge sie od niego normalnie odklic a mam go niewidziec przez 8 godz koszmar. zazdroszcze tym ktore moga posiedziec w domu z maluchami.mnie na to niestety niestac no i od lutego na studia wracam to wogole bede napewno kiepska mama bo malo czasu bede mogla mu poswiecac, czuje sie potwornie :( a maz od lutego zapowiada sie ze bedzie pracowal po 12godz i to 7 dni w tygodniu. chyba bedziemy najgorszymi rodzicami jakich mogl sobie wymazyc moj kochany jozef

paulinusia266---> na pewno nie będziesz kiepska mamą:), ja też od stycznia pracuję, pewnie, że tęsknię za Oleńką, ale powiem Ci, że juz troche miałam dość tego siedzenia w domu, ja pracuje po 7 godz, bo karmie cycą, no i poniedziałki mam wolne, za to w sobotę 4 godz., no ale wtedy to mój M z Olą siedzi, bo tak to niania, za to jak Olcia się cieszy jak wracam do domku to ciepło na sercu się robi:D

U nas tez sraczka wczoraj i dzisiaj..przedwczoraj dalam lyzeczke sliwki do kleiku,mala chyba za szybkie trawienie ma zeby sliwki jesc.Efekt taki ze pupka odparzona,jak smaruje to wyraznie ja boli:oNa razie moczylam ja w krochmalu i sypie maka,zobaczymy co bedzie jutro. Paulinusia nie przesadzaj ze najgorsza matka z ciebie.Ciekawe co ja mam powiedziec o sobie:)Ja w tym semestrze co bedzie nie bede mogla juz sobie pozwolic na opuszczanie zajec-czyt.nie chodzenie praktycznie na zajecia;najprawdopodobniej to mala bedzie jezdzila do ciotki na 2-3 dni,bo inaczej niewykonalne.Gdybym glupia zrobila prawo jazdy to bym mogla ja odwozic i zawozic sama i wtedy nie musialaby nocowac a tak nie bedziemy sie widziec pare dni:(

hej po dlugiej przerwie kurcze nie mam was kiedy nadrobic, teraz w dzien juz malo co włączam kompa, erykowie juz sie tak poprzestawiało ze szkoda gadac, kiedys mi sie obudzil przed 24 i szalal do 2.30, potem spalismy do 11 , kurcze probowalam go przestawic i nic , normalnie szok, ale mam sposob, wczoraj tez brykal a ja go do wozka na plasko i pieluszka na oczy i nawet szybko zasnal ale nieraz w nocy patrze w okno, wszedzie ciemno a ja sie bawie, a arano spimy ale coz, juz sie przyzwyczaiłam ponad 3 tyg walczylismy z tymi zmianami skornymi i udalo sie, wiec to byl gluten, super ze nie skaza, a te liszajki cyna byly malo widoczne wiec na zdj nie widac bylo teraz tak : ja choruje, tzn juz 3 dni zbiera sie mi na katar, kicham, wszystko mnie boli, miesnie, zimno mi, itp gardlo, ,oby to tylko katar,ja to ciul boje sie o malego, ale daje mu cos profilaktycznie, leki homeopatyczne, eurespal itp, zobaczymy cos was wczoraj podczytałam STELKA gratulecje normalnie bomba mysmy kupili wozek na 3 kolach, takich duzych pompowanych , leciutki bardzo, bo u nas troche mamy od drogi i inne kolka nie wchodza w gre co do kwestii bucików, akurat ogladalam na tvn style program , wypowiadal sie ten zawitkowski fijoterapeuta, ze dopoki dziecko pewnie nie chodzi itp to buty zbedne,najlpesze skarpety, no a jak juz zacznie to buciki 1. zeby zginaly sie w 1/3(jak paluszki) stopy nie posrodku 2. nie moga byc sztywne w kostce bardzo tylko zeby byly stabilne w srodstopiu jk np sandalki to pasek tak nizej kostki itp a jakies bajeranckie buty to na spacer na pokaz , a teraz jak dla naszych po domku tylko skarpety DZIEWCZYNY wiem ze to tak glupio sie znowu pytac ale co wprowadzilsycie do diety, bo jak ja patrze na sloiczki np gerbera po 9 mcu to szok, spagetti, kluchy itp a moj zero zebow itp, ale boje sie tak wprowadzac nowosci, co wy dajecie ?????????? moj je rozne mieska, jagniecinke, cielecinke indyka i krolika ,warzywa podtsawowe itp, mleka wypija mnostwo w nocy je 3 razy

To ja Cc, coś źle zrozumiałaś.... ja wszystko kupuje w USA :P :P :P Nie dość że 5xtańsze to jeszcze płacę kartą tatusia :P :P :P :P :P W Polsce od czasu do czasu kupuję dzieciom rajstopki tylko :P :P :P :P :P Bo w USA chłopięcych nie udało mi się znaleźć, oni tylko kalesony używają. Właśnie kilka dni temu zrobiłam zakupy ciuchów w Old Navy :P :P :P 40sztuk głównie bluz i bluzeczek za 150$ TYLKO :P :P :P :P :P Renka- w żywieniu naszych dzieci 3-4posiłki muszą być nadal mleczne. Do teraz to był cycuś, skoro kończysz karmienie to musisz jakies mleko modyfikowane wprowadzić... Poza tym zupka/obiadek, owoc, kaszka, przekąski... Zaraz poczytam co tam napisałyście :P :P :P :P

Zizusia mój na razie dostaje tylko zupki od 5 miesiąca, bo tylko takie z królikiem znalazłąm :( :( :( A tak to sama gotuje... ale jakąś ubogą mały ma dietę :( Teraz to i tak prawie nie je, bo od tygodnia chory :( :( :( nie dość że zapalenie ucha i Augmentin w końskiej dawce to jeszcze od tygodnia męczy go biegunka :( :( :( dziś nie wytrzymałam i zrobiłam mu badanie kału- jak myślałam to rota.... Cóż dobrze że on to dzielnie znosi :) Zapewne za 2-3dni mu przejdzie :P

a mój synek chyba napatrzył się na starszą siostrę, że ma butlę odstawioną i od 3 dni nie chce ciągnąć butli ;). dzisiaj dosypałam mu więcej kleiku na kolację i nakarmiłam łyżeczką :) dobrze, że on w nocy nie ;) bo bym machała łyżeczką hi hi :p idą mu 3 ząbki może to przez to hmmmm

Dzięki za wsparcie . A i tak przyda się jeszcze raz, bo sprawę mi znowu odroczyli . Nosz jasny placek! Reszta dokumentacji (czytaj: 2 malutkie stroniczki) spłynęła do sądu dzisiaj, więc sąd ani pełnomocnik ZUS\'u nie zdążyli przeczytać... To było czwarte podejście... DO tego mam chwilowo wszystkiego dosyć. Nat ząbkuje i końca tego ząbkowania nie widać. Górne 1-ki wyszły i chyba idą 2-ki. Nie mogę się dokładnie przyjrzeć ani domacać, bo Nat protestuje. Wszystkie gryzaki lecą w kont, daję Viburcol (ale coś efektu specjalnie nie widzę), Bobodent na dziąsła (ciut pomaga) i czasem Ibum (ten działa najlepiej). Mam już tyle całkiem zarwanych nocy że nie wyrabiam, czasem rano jest mi słabo i pikawa coś mi zaczyna dziwnie się zachowywać. Jak tak dalej pójdzie to wyląduję na pogotowiu ze skrajnym wyczerpaniem :o Widzę że buły poszły w ruch :) Ja jutro też znowu upiekę. Idziaaa --> Witaj :) Akinom --> Co do myśli czy się dobrze małą zajmuję - miałam takich masę na samym początku. Nawet parę razy byłam święcie przekonana że skręciłam jej kark, złamałam rączkę czy nóżkę i takie tam :P Teraz to mi się z tego śmiać chce, ale wtedy miałam takie głupie stresy :D A aktualnie ciągle się przejmuję że mam z domu bajzel i że to źle wpływa na małą, no i że kiepsko dbam o jej emocjonalność. Nie wiem czy się jasno wyrażam - że za mało jestem cierpliwa, radosna i wyrozumiała dla niej. Mam nadzieję że kiedyś z perspektywy czasu też do zobaczę że to niepotrzebnie.. gusika --> Główki niczym nie smaruję, ale kiedyś jak była super przesuszona to myłam w wodzie z Emolium i pomogło. Oliwka się u nas w ogóle nie sprawdziła, nawet w przypadku ciemieniuchy - tylko pogarszała sprawę. elunia --> Jak się nie uda teraz a jest szansa za jakiś czas to ja i tak chętnie skorzystam, bo innej alternatywy nie mam póki co, a smarowidło pewnie będę używać dość regularnie co jakiś czas. Karola --> Jak nie urok to Rota :P A Ty nie szczepiłaś na Rota?? Wydawało mi się że tak?

karola ja tez gotuje sama, ale dzis dalam sloik bo nie mialam sily gotowac, zbankrutowalabym na sloikach, po 9 miechu kurde cos ponad 5 zeta, kupilam ost jagniecinke , cos z 30 dkg i dalam 25 zl. bo za kg ponad 60 ! ale bardzo pyszna z niej zupka, noi troche jest tych kawaleczkow jednak po zamrozeniu, oplaca sie bardziej kupic dobre miecho niz sloiczki codziennie tez mis ie ta dieta uboga zdaje: ziemniak, marchew, pietrucha,mieso, sok jablkowy, maselko/oliwa, zoltko, brokuł,groszek zielony i tyle, ryz czasem,tzn nie naraz ale takie produkty a owoce to tylko ze sloiczka, codziennie jeden caly karola biedny Luwiczek, dzielny maluch! Karola a ludwis dalej bez zebow jak moj?

Bezzębny aż miło :P :P :PMoja cycki się radują :P :P :P :P Ja nie szczepiłam na Rota, bo nie wierzę w skuteczność, a i sraczki się nie boję :P :P :P Jak widać radzimy sobie w domu... jakby było gorzej to najwyżej bym się z nim na zakazy położyła :P :P :P i tak tam jestem :P :P :P :P a poważnie to mnie to nie przeraża :P :P :P Ludwiś uśmiechnięty jak zawsze :) :) :) :) My mamy nieco przesrane dni :P dosłownie... za to płakać mi się chce bo biedaczek chudnie :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P Mam nadzieję że zaraz zacznie jeść :) Dobra kłądę małego spać i pewnie już się nie podniose :P :P :P

Dziewczyny, jest promocja BoboVity - rozdają jakieś polarki: http://www.bobovita.com.pl/promocje.php?m1=10&check_cookie=1

ja tez gotuje sama, dzis jadl: ryz, oliwa, kalafior, natka, pietruszka, indyk ale wcianal.... Karola nie wiem ile tego tluszczu dwac mu, ale nie oszczedzam...wg mnie daje sporo, nie przedobrze?? moze powinnam uwazac??

Żurkowa w zaleceniach jest łyżeczka na porcję zupki czyli 5 ml. Jak dajesz więcej to nie szkodzi :)

Żurkowa zapomniałam Ci napisać, że w Ikei mają przezroczyste nakładki na krawędzi łóżeczka by dziecko nie obgryzało lakieru (jak Nikoś :P ) Teraz to trochę późno, ale przynajmniej w bobra się bawić nie będzie :P

no troche pozno...ale i tak dzieki:)) mysle ze musze to kupic bo co podchodze to albo ta bejce ma na twarzy, zebach albo osttanio drewno, jeszcze chlopak drzazge wbije sobie, bo przeciez rypie i rypie... musze zobaczyc koniecznie a tak w ogole moj Niki jak dorwie sie do kaloryfera w lazience takiego na scianie to lapie sie rekami i sam wisi, utrzymuje sie i nawet sie podciagac probuje ja go nie trzymam tylko asekuruje....i sie cieszy przy tym

hmmm Karola albo ja jestem slepa albo nie ma tego w Ikei, patrze na ich stronie i tego nie widze, jak to sie zwie dokladnie wiesz moze??

Hej Chciałam napisać ale musimy najpierw koniki obejrzeć z Niunią :D

No to ja chyba jestem staromodna matka bo daje juz malemu prawie wszystko Nie da sie w domu buzia poruszac by maly sie nie upominal--no i tak my jemy spagetti to on skoi w chodziku przy mnie i wrzeszczy --wiec kilka razy do buzi dostaje--sosy zawsze robie sama nie zadne sloiki czy z torebki--pomidory z puszki,mieso mielone,warzywa i przyprawy--no i maly probuje Wczoraj ziemniaki z karkoweczka duszona i buraczkami--nie jakies duze ilosci ale tak z 5 lyzeczek a jak gotuje mu zupki to dodaje juz wszystkie jakrzynki jakie mam w domu + na zmiane krolika,indyka,cielecinke jarzynki tj ziemniak,marchew,pietruszka,seler-to podstawa dodatkowo por,brukselka,fasolka,cebulka,szpinak,kalafior,brokuly,burak czerwony,koperek,zielona pietruszka i koperek na koncu zwykle zupka jest z 7-8 skladnikow na zmiane z oliwa lub maslem kasza manna,kaszka kukurudziana,lub gryczana--ryz zadko daje z zupce bo wcina kaszki mleczno ryzowe a po mieszkaniu chodzi w bucikach calych z mieciutkiej skorki,sznurowanych,za kostke

No i pooglądane :D Mała śpi. Te koniki to bajka \"Mustang z dzikiej doliny\". Córcia ogląda tylko pierwsze 9 minut. I moze tak w koło ten fragment ogladać :) Idziaa ---> tak jak w stopce widać, dziewczynka. Jeśli chodzi o gluten to już wprowadzam. Czasami daję jej bułkę - pięknie memła ją :) Chrupki kukurydziane są na porządku dziennym (3-4 sztuki), biszkopty w deserku (3 sztuki co 2, 3 dni). Jeśli chodzi o jedzonko to tak jak u anik31 mniej więcej. Czyli, jak my jemy to ona \"przychodzi\" i coś zawsze daję jej nowego spróbować, ale oczywiście w granicach rozumu. Ostatnio z M jedliśmy bulki z masełkiem i dżemikiem, no i mała siedziała obok nas, myślałam, że wyjdzie z siebie na widok tych bułek. No i oczywiście dostała, sama gryzła mimo, że nie ma zębów :D No i jakieś nowe przepisy by się przydały na zupki, bo u nas to już monotonia się chyba robi. A mleko nr 3 wprowadza się jak dziecko skończy 9 miesięcy???

a jakie Wy te biszopty dajecie?? chyba nie takie zwykle okragle?? one maja tyle rzeczy w skladzie, wydaje mi sie ze za duzo jak dla malcow...ale nie wiem moze sie nie znam

o wlansie kiedy mleko 3 ??? moj zaraz konczy właśnie 9 miesiecy a jest bebilon pepti 3 ???

Żurkowa nie ma bp 3, mleko trójkę wprowadza się po roku i ono jest do ukończenia 2 roku. Moja mała piła bp 2 gdzieś do roku i 2 miesiące a później przeszłam na zwykły bebilon.

Na mleku Nan Ha 3 jest napisane, że jest ono dla dzieci po 9 miesiącu życia. Czyli pewnie, że można wprowadzić jak dziecko ma skończone 9 miesięcy ale nie trzeba? Może komuś wyda się dziwne to pytanie - ale do kiedy karmi się dzieci mlekiem?