Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

ale dziś miałam... mąż dzwoni do mnie, do pracy, że mam natychmiast przyjechać, więc pojechałam... co się okazało, mały spadł z kanapy na podłogę i do tego głową uderzając się o lampę... przyjechałam, płacz i wymioty, więc od razu do lekarza, lepiej dmuchać na zimne... dzięku Bogu nic takiego się nie stało, choć mamy cały czas go obserwować... nadal trzęsę się z paniki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inez --> Współczuję :( Musicie być nieźle przestraszeni.. stelka --> Górne zęby też idą? My używaliśmy do tej pory Bobodent. Z tego co wywyczytałam po różnych forach, to skuteczność poszczególnych żeli jest różna u różnych dzieci, widocznie każdy organizm inaczej reaguje. Tak w skrócie - trzy najbardziej polecane żele mają skład taki: Bobodent: 0,5g lidokainy /100g 0,5g rumianku / 100g 0,5g tymianku / 100g Dentinox: 3,4mg lidokainy / 1g 150mg rumianku / 1g 3,2g polidokanolu / 1g Baby Orajel: 7,5% benzokainy (75 mg/g) +jeszcze jakieś dodatki A Viburcol daję i też nie mam przekonania żeby jakoś konkretnie pomagał :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inez będzie dobrze:) wiem co czujesz bo moja małą tez dzis zaliczyła tzn dałam jej ciasteczko i odgryzła sobie mały kawałek, a normalnie daje sobie rady z wiekszymi kawałkami no i ja patrze a ona odruch wymiotny, zaraz zaczeła sie robic czerwona i purpurowa, łzy w oczach to ja szybka głowa w dół i klepie miedzi łopatkami, całe szczęście nic sie nie stało, ale miałam stracha. dobrze że mąż tego nie widział bo by mi sie dostało i on ogólnie panikarz jest :P:P:P ostatnio zauważył że karolinka ma u obu nóg środkowy palec taki mały i do mnie że coś jest nie tak, że do lekarza, śmiałam sie z niego, bo widocznie taka uroda karolinki z tym palcem:P:P i zapomniałam napisać że wczoraj o mały włos bym się z teściowa nie pokłóciła na temat żywienia karolinki, tzn ona uwarza że powinnam dawać jej już jej rosołek, taki z dużą ilością przypraw, wegety, kostek rosołowych itp. ja jej że nie, a ona że chociaż sama marchewke z tego rosołu, ja kek twardo mowię że dziecko nie potrzebuje przypraw, a ona zdziwiona i jak na kosmitkę na mnie! teraz jestem przekonana a słuszności mojego wyboru zostania z Karolonką w domu i nie oddania jej pod opieke babci. na pewno by karmiła mała po swojemu i nic by mi nie mówiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boze nie nadrobie Was z czytaniem:( ja dzis bylam juz w pracy 4 h, jak przyszlam Niki z babcia sie swietnie bawili, babcia puszczla mu banki mydlane, pacynki ma na palce jak mu czyta:) i swietna myzyke przyniosla MYZYKA BOBASA, relaksujaca bardzo:) moj maz tez paniekarz, wieksze kawalki to ja mam dawac a on \"na to patrzec nie chce\", fajnie nie? Inez bedzie dobrze ale jeny, stracha to sie musialasc najesc niezle!!!!! Karola U ciebie tzn dziadka tez bedzie dobrze:)) u mnie to samo, babcie moje czyli prababcie NIka dawaly by mu rosolki juz w październiku!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, przestarszyłam się jak nic ;/ słuchajcie, od jakiegoś czasu mały ma za uszkami taki biały nalot... codziennie mu scieram wacikiem z oliwką.. bo mowią, ze to niby zaschle od mleka... robie to sytematycznie, a to wciaż wraca... czasami to nawet ranka jest ;/ może wiecie, co to takiego i czym robic, by na zawsze się tego pozbyć????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inez --> U nas to był objaw skazy białkowej. Pomogło dopiero odstawienie mleka i nabiału. A co do samej pielęgnacji tego, to Karola pisała żeby czasem przejechać spirytusem i Clotrimazolum bo prędzej czy później może wdać się grzybek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola będzie dobrze, no dziadek przecież na pewno nie chce Ci narobić obciachu... ;-) Cyna, to ząbkowanie to ciężkie widzę u Ciebie ;-( biedna ta Twoja kruszynka.. Laura też walczy z jedynką na górze, tylko jej idą chyba dwie od razu i też ciężko ale ja jej daję w nocy nurofen co 4 godziny + denitox żel i ładnie zasypia. Kurcze może spróbuj jakichś innych przeciwbólowych nie wiem może Karola jeszcze coś doradzi bo żal Was.. Inez_82- dobrze że nic się nie stało poważnego, ale nie zamartwiaj się.. mało razy my uderzyłyśmy się jako dzieci i żyjemy, nawet całkiem dobrze ;-)) chociaż te małe chochliki jakiś motorki w tyłeczkach włączają ostatnio widzę. Moja też wszędzie wlezie o wszystko się opiera żeby wstać itd..chyba taki wiek. Stelka moja to ciasteczek nie bardzo je, wymamle i wybrudzi wszystko w zasięgi łapek ale żeby zjeść to niekoniecznie, potem zbieram kawałki z okolicy ;-)) Ale jak jej dam skórkę z chleba to jakoś bardziej ją to rajcuje a podobno dzieciaki muszą gryźć więc teraz codziennie daję kawałek chlebka, czasem się trochę krztusi ale śmieje się przy tym więc nie jest źle ;-)) A rosołek to ja od tygodnia jakoś daję córci... tylko to jest taki gotowany przeze mnie.. 2 udka z kurczaka na jakieś 3-5 litrów wody + marchewka, seler, pietruszka, i por no i trochę soli.... ale w słoiczkach też jest więc jakoś mnie to nie martwi. no i kluseczki lubelli ostatnio dostała do tego rosołku, żadnych rewolucji nie było, bólów brzuszka też więc nie mam teraz oporów. a na słoiczki jakoś ostatnio nie bardzo chce patrzeć a co dopiero jeść. Muszę je mieszać z wodą i dodawać kaszki manny to wtedy wcina ;-))) ;-) ;-) ;-) Inez ten nalot tak jak pisze cyna gdzieś wyczytałam że to może być objaw skazy bądź alergii. A i dziś wykupiłam abonament na niani.pl więc jak któraś szuka niani i chce jakieś namiary z tego portalu to pisać do mnie na priv ;-) ;-) normalnie tam są zastrzeżone nr telefonów i maile..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cyna ---ale mi szkoda Nat, wiesz co ja dostaję od siostry teethe ona mi to przysyła z Irlandii.To jest coś takiego http://cgi.ebay.pl/NELSONS-TEETHA-GRANULES-24-SACHETS_W0QQcmdZViewItemQQitemZ260304808949 i jak Hubert jest niespokojny to mu sypię do buźki.Tyle, że on ma dopiero 1/4 zęba:P Kilka dni marudził, a teraz znowu spokój. Napisz mi jak ta maść się nazywa bo moja przyjaciółka mówiła, że znalazła maść bez sterydów, ale zapomniałam nazwy. stelka ---ja też bym się przestraszyła! Najważniejsza szybka reakcja. A ja wczoraj dałam Hubertowi ciastko Hippa i zjadł calutkie, tylko potem doczytałam że tam jest 6% mleka sproszkowanego.Hubertowi nic nie jest:) Natomiast ma rączki już od dawna w krostach, taka wysypka i nie wiem czym to smarować.Emolium nie pomaga.. Inez ---nie dziwię Ci się ja tez bym już była u lekarza.Na pewno będzie dobrze:) Karola ---trzymam kciuki,będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny 😍. Z przeciwbólowych/przeciwgorączkowych to jedziemy na ibuprofenie i paracetamolu i jak nie działają to jeszcze pyralgina (!) bo temperatury ostrej dostawała. Dziś już czwarty dzień jak noszę ją nonstop w chuście, żeby choć trochę była spokojniejsza i w ogóle pospała. A ta cholerna dwójka nadal nie chce wyjść :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez dzis miałam przezycie jeszcze całkiem swieze.Dałam supe pomidorowa z makaronem Wiktori. Majka sobie w chodziku koło ławy krazy Wika je no to poszłam do kibelka jak wróciłam po chwili to bardzo mi sie nie podobała cisza panujaca w pokoju wiec spokojnie patrze zza rogu co dziewuchy kombinuja a tu wika karmi pomidorówka Majke normalnie szok jak tylko jej przestawała dawac to młoda w krzyk .dobrze ze to moja zupa na pomidorach z ogródka mamy mam tylko nadzieje ze młoda nie odchoruje bo troche jednak tego zjadła.Najgorsze jest to ze Maja odmawia mi jedzenia mleka zjada tylko w nocy w sumie 2 razy po 160ml moze to przez te chorobe i zeby ona jest drobna i do tego wazy ledwo 8kg .załozyłam sobie juz konto na NK zarazbede wysyłac zaproszenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koloiban no taki rosołek ja też bym dała, na razie dzis dostała krupniczek ze słoiczka i zobaczymy czy może juz jeść wywar z mięsa:) tylko wiesz moja teściowa jak robi rosół to daje garść wegety, 2 kostki rosołowe to mi sie nie bardzo widzi taki rosół:P:P:P my też za uszkami mamy cos, a właściwie juz schodzi, tylko powoli, bo ja niczym nie smaruję:P u nas tez skaza:P co do zabkowania u nas pomaga nurofen lub eferalgan ale w czopkach, ale nie daje za często, dopiero jak już na prawdę jestem zmęczona i potrzebuje snu, nie ukrywam że mąż mi ppmaga i spimy z mała na zmianę, wiec jest ok, ale ostatnio pracuje po 12h, wiec nie mam sumienia go budzić w nocy:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
peletka mój też odmawia mleka, ale tylko w butelce. teraz mu daję łyżeczką z miseczki, czasami troszkę zagęszczam to mleczko rano kleikiem ryżowym, a wieczorem kleikiem kukurydzianym. Wówczas też daję mleko 180 ml, a nie 210 ml bo i tak gruby jest :( w nocy nie je mleka, w dzień nie chce pić, to muszę się jakoś ratować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, jesteście kochane, dzięki za wsparcie :) :) :) :) Dziadek już po operacji, czuje się już dobrze, choć zaraz po zabiegu miał niemiarowość serca i wszystkich nastraszył :P :P :P Możecie narzekać na lekarzy :P :P :P ale chirurg który zoperował mojego dziadka, był moim opiekunem na stażu... i choć dziś był po dyżurze i powinien o 9.00 najpóźniej iść do domu... został i zajmował się moim dziadkiem... o 14.15 zabrał go na zabieg i dopiero o 16.00 wyszedł z pracy.... Dosłownie zachował się niesamowicie... A że on jest najlepszy w laparoskopii więc nie pozwolił by ktokolwiek inny to robił... Dopiero weszłam do domu, jestem padnięta, więc jak coś to odezwę się wieczorem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola --> To super że z dziadkiem w porządku! :) Wiesz, każdy może ponarzekać i na lewych lekarzy i na lewych pacjentów :P :P Ważne że jest też ta \"reszta\", na której można polegać!! Przepraszam że zawracam Ci dziś gitarę, ale nie mam się kogo poradzić. Martwię się o Nat - jak długo może się trzymać ta gorączka? To już cztery dni takiej porządnej temperatury. Teraz znów musiałam dać pyralginę, bo mimo paracetamolu (3 godziny wcześniej), znów skoczyło na 39,7 :( Do dzisiaj jakoś się trzymałam ale teraz to już jestem w strachu, a jednocześnie nie chciałabym walić do szpitala jeśli nie trzeba, zwłaszcza że teraz sezon na wirusy, a Nat i tak coś chyba podłapała. No i boję się żeby jej nie przeholować z tymi prochami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola strasznie się cieszę, że dziadek już po zabiegu i dobrze się czuje... Pozdrawiam wszystkie mamusie i dzieciaczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cyna a co poza gorączką???? a 39.7st w pupie czy pod pachą??? Są jakieś objawy??? Czy nie boli jej ucho???? nie łapie się za nie??? możesz też sprawdzić uciskając skrawek preduszny- czyli to co jaest na granicy ucha i policzka... Dziś jak dziś ale jutro powinnaś do lekarza się udać...lub może lepiej wizyte domową ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeduszny... dziecko tez przy zapaleniu ucha potrząsa głową... Pytam o ucho bo od niego często dzieci gorączkują.. Jak coś to ja radze nie na pogotowie a od razu na Izbę przyjęć szpitala dyżurnego... może będą marudzić ale nie powinni wygonić... u nas każde dziecko do 3 roku życia trzeba załatwić, a powyżej trzeba przynajmniej zbadać ... nawet jak jest tępy dyżur...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola - wezwaliśmy lekarza jak radziłaś. Jest infekcja górnych oddechowych- gardło brzydkie,migdały rozpulchnione, nie ma kaszlu, uszy macałam jak pisałaś i chyba ok. Dostaliśmy antybiotyk - amoksiklor co 12h (jeśli dobrze doczytałam), acidolac (można przy skazie?) i wapno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amoksiklav- to to samo co Augmentin... dobry antybiotyk, może dawać luźne kupy, ale bez dolegliwości raczej. Acidolac jest ok, bo bez laktozy... Życzę zdrówka... Tak często bywa przy ząbkaćh... :( Ale jak rozumiem, osłuchowo płuca i oskrzela ok???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acidolac możesz dawać bezpośrednio do buzi, po troszku- to saszetki z bardzo smacznym proszkiem :) Ludwisiowi tak na sucho bardzo smakuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola --> Dzięki Ci ogromne!! niech Ci Bóg w córkach wynagrodzi ;) Płuca podobno w porządku. mam nadzieję że faktycznie. Przedwczoraj lekarz (inny) słabo zajrzał w gardło żeby małej nie stresować, no i nie zauważył że gardło paskudne :( Oby przetrwać tą noc, mam nadzieję że jutro po drugiej dawce antybiotyku Nat zacznie chociaż trochę się poprawiać, zwłaszcza ta temperatura.. Idę paść koło niej póki mogę bo noc będzie ciężka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola, który z tych 3 żeli, które wymieniła cyna poleciłabyś...??? Moja niuńka ma tak spuchnięte górne dziąsełko idą jedyneczki i w nocy między 2 a 3 ma jakiś kryzys bólowy...rzuca się, płacze, nie chce smoczka, a cyca szybko wypluwa, boli ją chyba bardzo...w ciągu dnia jest lepiej ale spac nie chce ani ze mną i cycem, ani sama ze smoczkiem, ani na rękach mimo, że zmęczona taka, że aż żal...w końcu wzięłam ją na spacer bo w wózku na spacerku zawsze zaśnie bidulka...chłodne powietrze dobrze jej robi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tych zeli na zabkowanie ja uwazam za najlepszy dentinox a potem orajel.Najlepiej jest go wsadzic do lodówki i takim zimnym smarowac- polecam.W smaku tez sa ok sama probowałam. Dzis mam zadanie bojowe umyc lodówke bardzo nie lubie tego robic na ale cóz. Majka w koncu sie zainteresowała muzycznym oceanem i od teraz go nie odpuszcza kreci rybka swiatełka migaja i muzyczka a ona piszczy z radosci a juz myslałam ze to był zbedny wydatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim:)) Znowu mnie trochę nie było bo nie mieliśmy netu przez jakiś czas:) Muszę was nadrobić ale tyle tego jest, że prędko tego nie zrobię. My z mężem padamy ostatnio na twarz. Oboje pracujemy, a Fifek budzi się w nocy i mnie taki przerywany sen okropnie męczy, nie potrafię się tak wyspać, więc rano jestem padnięta, od rana zajmuję się małym, a potem do pracy, wracam o 22 robię lekcje i kładę się spać i tak wygląda cały tydzień:) Fifek na szczęście jest zdrowy. Mój M miał w weekend stłuczkę pod blokiem i 500 zł poszło się paść:( a mieliśmy iść na basen z Fifkiem od lutego, no ale pójdziemy od marca, może to i lepiej bo będzie chociaż odrobinę cieplej. Mam jakiegoś doła ostatnio, pewnie z przemęczenia, ale jak pomyślę jakie ludzie mają problemy to wstyd mi jest, że narzekam, więc nie będę:))) Życzę zdrówka dla wszystkich dzieciaczków:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej tak was czytam i sadze ze to jakis taki okropny czas na te zabkowania. U nas tak z zabkami zaczelo sie od niedzieli, jest placz i marudzenie, a w nocy pobudka tak srednio co godzine lub dwie, wiec tez jestem zmeczona! My mamy bobodent, ale mala go szybciej zlizuje niz ja zdaze nim posmarowac. No i u nas wygladaja gorne dziselka tak jakby i dwie jedynki i dwie dwojki mialy zamiar wyjsc, no ale najbardzie to dwojki, dziaselka sa az biale od naprezenia i wygladaja jakby nie w dol a do przodu chcialy isc! Cos okropnego!!! Aha i moich plamien chyba juz koniec po tych 3 tygodniach i w sobote wzielam ostatni raz tabletki antybaby, a w necie wczoraj wyczytalam, ze bardzo czesto kobietom po odstawieni zdazalo siie zajsc w ciaze juz miesiac po zaprzestaniu. Hm... mam nadzieje, ze nam sie to tak szybko nie przydazy, bo ja za rzadne skarby bym niedala sobie rady z dwoma takimi malymi, no ale coz jak bedzie to bedzie, najbardziej wolalabym byc w ciazy za jakies 3-4 lata!!! zdrowka dla wszystkich !!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy są jeszcze jakieś dzieciaczki bez ząbków oprócz mojego Fifka? Kurczę bo już mnie to zaczyna martwić. Niby wiem, że mają wyjść do 1 roku ale już się niecierpliwię bo nic nie widać:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kareczka spokojnie, choć sama wiem jak czekałam na tego pierwszego ząbka ;) u mojej córeczki dopiero wyszedł w 10 miesiącu. a my ząbkujemy w miarę przyzwoicie, dawałam może lek 2 razy i na tym koniec, nie smarujemy niczym. ma już 4 ząbki, wszystkie jedynki, tak śmiesznie ma bo ta pierwsza już z pół cm a pozostałe dopiero co wylazły :), w nocy nie narzekam bo śpi od 20 - 20.30 do 8 rano. nawet jak chorował to te pobudki nie były aż takie bardzo uciążliwe bo jak coś to brałam go do siebie i spał do rana już bez budzenia. śmiesznie tylko śpi w łóżeczku bo czasami przekłada się na drugą stronę i tak śpi czasami do rana, odkryty. chyba, że mnie obudzi to wtedy go przekładam, daję smoka i przykrywam. dzisiaj idziemy do kontroli, więc zobaczymy co i jak :) jedyny dla mnie problem /choć nie aż tak wielki/ to, że mały odrzucił butelkę i karmię go teraz łyżeczką. mam nadzieję, że za dużo się nie utuczy bo samym mlekiem beznadziejnie się karmi, jeszcze 60 ml wleję mu do dzioba ale 210 ml ;) to już gorzej, więc mu z lekka zagęszczam i wówczas robię mleka nie 210 ml, ale 180 ml :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam jeszcze jedno pytanie. Czy to możliwe, że u tak małego dziecka pojawiają się pieprzyki??????????? bo mój ma jakąś taką malutką brązową kropeczkę na lewej skroni???????? i nie wiem co to jest:( już jakieś głupie myśli mam:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×