Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

Dzisiaj o 2.45 Szymus skończył 22 miesiące, ale ten czas leci...na wspominki mnie nabrało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akinom- czyli za miesiąc już dwa latka skończy :) kiedy ten czas tak zleciał :) już powoli trzeba myśleć o tortach :) Trzymam mocno kciuki za tate, oby wreszcie zaczął tą chemię .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kika za 2 m-ce:-) Chciałabym mu zrobic tort w kształcie pociągu, gdzieś w necie wydziłam:-) Miał wagoniki z różnymi łakociami, będzie to wielki wyczyn bo w życiu tortu nie piekłam:-) ale wyżyję się artystycznie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas też się juz chmurzy a do tego jeszcze zaczęło wiać , a niedziele zapowiadają właśnie słoneczną :) Ja mam dziś dobry humor od rana, bo tak zerknęłam rankiem na stan naszego konta które ostatnio było dość mizerne a tam niespodzianka, po niecałych dwóch tygodniach od złożenia PITu mamy już zwrot podatku :):):):) Niby nie jestem materialistką a tak ten pieniążek cieszy :P Idę sobie zrobić kawkę , Zuza zasnęła więc mam chwilkę dla siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No fakt , gdzieś mi marzec uciekł :P:P:P widać jak bardzo tęsknie za wiosną :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki, mam nadzieję, że tata wreszcie zacznie brać chemię, żeby się już coś działo... Kika nie wybierasz się na Progressteron? Słyszałaś o tym? Ja byłam 3 lata temu w Krakowie, super warsztaty, różnego rodzaju... Teraz jadę do Rzeszowa:-) Dziewczyny, a Wy brałyście w tym festiwalu udział? Ja strasznie lubię takie rzeczy, można wybrac coś dla siebie:-) Wklejam link tylko spację usuńcie zanim skopiujecie: http://www.dojrzew alnia.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_29
Witam i zapraszam na aukcje ślicznych ubranek i bucików po mojej córeczce.Ubranka są jak nowe, wyprane i wyprasowane, pochodzą z domu w którym nie ma zwierząt i się nie pali, szczerze polecam: http://allegro.pl/item933236591_skorzane_wiosenne_biale_pantofelki_r_20_uk4_12cm.html http://allegro.pl/item933271216_sukieneczka_na_chrzest_i_nie_tylko_gratis_next.html http://allegro.pl/item935939036_skorzane_wiosenno_jesienne_mokasynki_r_20_12_5cm.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola ja też ci dziewuchy życze. Wpadki są czasem fajne bo inaczej człowiek nigdy by sie nie zdecydował:p Mnie zgaga okropnie męczy, popiłam troche gazowanych napojów bo mi sie rennie skończyło... Bibi chciałam zachaczyc na nk ale juz chyba nie ma tam konta:( Ale chyba sie zmobilizuje i jej sms wyśle bo mi na świeta przysłała życzenia wieć telefon ma ten sam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akinom- nie słyszałam o tym :P przeleciałam teraz tak szybko ale muszę na spokojnie to ogarnąć ale już widze że to fajna sprawa :) A TY na jakie warsztaty chodziłaś , jak to ogólnie wyglądało ? No i muszę sprawdzić grafik M czy zostanie wtedy z Zuzą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc :( dostalam mezga @, chodze zgieta w pol, rano bylo znosnie wiec posprzatalam wszedzie (oprocz pokoju matuli) , takie tam, no i teraz zaaplkowalam sobie porcje tabsow, moze cos mi ulzy, karola hehe ale wiesz jak mowia, jak ktos ma forme na pustaka to cegla nie wyjdzie :D ale mam znajomego co ma 3 corki wiec moze pogadam :D ale tez ci zycze cory dziewczyny no moj tez zwykle mleko je, z platkami itp, tylko to nocne karmienie mnie wkurza juz, a dzis rano maly tak sie krecil i poplakiwal ze sie obudzil na dobre przed 6, dalam mu przeciwbolowy srodek , pokrecil sie i zasnal po 7, tez zebole juz prawie przebite, i nawet dal sobie podrapac dziaselka az sie smial na glos, bidulek mi tez brakuje bibi , a co u canomilli wyszla jej malutka ze szpitala wie ktos?? kika no u nas tez sie chmurzy i wieje, zapowiadaja deszcz, dzis odpuszczam spcaer bo nie moge sie ruszyc, pochwale sie wczoraj chodzilam w dzinsach, ktorych jeszcze niedawno nie dopielam, tymbardziej sie ciesze bo bylam tuz przed @ a wtedy jestem jak balon doslownie, wiec mam dalsza mobilizacje , juusta-gratuluje zakupu, my tez mamy jedno auto i troche to niefajne, ale jak pojde (o ile pojde) do pracy to sie zaopatrzymy w 2, nie bedzie wyjscia, no kurcze pamietam jak rok temu planowalysmy jakie torciki upiec na roczek, ale ten czas leci moj dzis mial mega atak zlosci i placzu, a raczej wycia, podkurzalam w pokojach , no i chcialam przewietrzyc, wiec otworzylam okna i pozamykalam drzwi, nie mogl wejsc, doslownie sie rzucal ze zlosci, kopal mnie i bil, a tak dawno tego nie robil, plakal i kaszlal i nic, ale wyszlam do lazienki i jak reka odjal, maly terrorysta akinom 3mam kciuki za tate

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna rozumiem że ospa Was ominęła?? ja teraz tylko czekam kiedy u karoli cos wyjdzie:P pisałam Wam że jej najlepsza koleżanka ze żłobka ma brata chorego na ospe i na dodatek to sąsiedzi, dzisiaj spotykam Łukasza ich ojca i mówi mi że Klara (ta przyjaciółka Karoli) ma ospe od dzisiaj...no to jestem prawie pewna że Karola tez ma i tu pytanie do naszej KAROLI, czy mogę zrobić teraz cos żeby Tomka uchronić???jestem naszykowana że karola będzie chora ale Tomek jest jeszcze taki mały....no i jak pojawi sie ta ospa to co mam robic iść do lekarza????ale przecviez to zakaźna choroba??? no mnie chodzi o to czym sie smaruje te pryszczyki co wychodza podczas ospy no i czy cos sie podaje z leków?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
póki co tylko chciałam napisać jedna rzecz teściowa zajęła się dziś małym przez 2,5 h i wpadła na "super" pomysł ze poklei mu książeczki które porozwalał...pokleiła....troszkę taśmą i BUTAPRENEM...(śmierdzą) i trochę kleju wychodzi no ręce idzie załamać... co Wy na to??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żurkowa ---> brak słów, ja to się czasami zastanawiam jak te nasze teściowe naszych mężów wychowywały i jakim cudem oni są normalni. Karola ---> po co Ci specjalizacje :p :p :p i bez tego robisz ogólnopolską karierę :D :D :D :D no i charytatywnie hehe, a jakby coś to trzymam kciuki za córeczkę :D I zapomniałam co miałam napisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o elunia wyjelas mi to z ust o tych tesciowych zurkowa-rozpacz czarna, no jak mozna, zero wyobrazni, butapren?? sorry ale ona jakas nienormalna stelka ojoj, oby nie chorowali, a zwlaszcza tomek, ale chociaz u nas w lecie taki maly berbec chorowal na ospe i jakos zle nie bylo, ech, a wlasnie jak top jest ? czy z takim chorym na ospe dzieckiem sie jedzie do osrodka czy lekarz przyjezdza???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jak teraz ale kiedys jak my byliśmy chorzy to pamiętam, że chodziliśmy do lekarza i trzeba było czekać w izolatce na lekarza. Podobno ospy nie można przeziebić czy jakos tak, babcia tak mówiła. Ale to trochę nielogiczne wtedy. Kolezanka dzisiaj pisała, że jej kwietniowe dziecko trafiło z wycieńczenia do szpitala. Podobno mialo tak niski poziom cukru że straciło przytomność, dostało drgawek (a może w innej kolejnosci). A zaczęło się od wysokiej temperatury, biegunki i wymiotów. Ponoć pani doktor która leczyła to dziecko stwierdziła, że skoro antybiotyk nie pomaga i jest gorzej to małą trzeba przez 24 godz przegłodzić. I ta koleżanka tak zrobiła. Dziecko było ciągle senne, wstawało tylko na pić i siku. Jak słaniało się na nogach to pojechali jeszcze raz do lekarza i tam wlaśnie dziecko dostało drgawek i pogotowie zabralo. Jak było dokładnie to nie wiem, tyle co z jej opowiadania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za życzenia córci, ale ja chętnie poczekam :P teraz pakuję się i modlę o @ :P :P :P Chodzę wściekła, brzuch boli, napuchnięta jak balon jestem więc mam ciągle nadzieję :P Żebym byłą w domu to bym pewnie test zrobiła i już a tak myślę i myślę... Pewnie jutro jak dojedziemy do Białego i nie dostanę do tego czasu to M do nocnej apteki wyslę :P :P :P Z ospą niby normalnie można iść do lekarza, ale lepiej zadzwinić do Poradni i zapytać jak sobie lekarz życzy. Stelka kiedy mała miała kontakt z tą dziewczynką??? Ospa jest zakaźna na 2 dni przed wystąpieniem wysypki, więc skoro ta mała ma od wczoraj, to teoretycznie nieco za późno na szczepienie Karoli... A Tomuś jeszcze za mały :( :( :( (bo szczepionka od 9 miesiąca życia) :( Można dać od 9 doby przez 5 dni Acyclovir, lub ten Isoprinosin... albo poczekać i przechorowac. Smaruje się Pudrem płynnym, w każdej aptece bez recepy i gdy mocno swędzi można Podać też doustnie Fenistil Dostałam Sms'a od Cynki. Są już w Gdańsku, Klienci od przeprowadzek poniszczyli im rzeczy i... zmyli sie, olewając skręcanie mebli, więc mają pełne rece roboty. Śle Nam wszystkim Pozdrowienia :) Dobra ide spać bo rano pobudka i w trasę :P Mati twierdzi że chce już do domu bo bardzo go zmęczyliśmy tym wyjadzem :P No i do tego babcia obiecała mu kupić klocki lego więc koniec urlopu radosny choć dla niego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka doczytałam,że Klara ma ospę od dziś więc myślę, że jak coś to jutro z samego rana mogłabyś chyba zaszczepić Karolę. Warto byłoby zadzwonić na Oddział Zakaźny z samego rana i zapytać co oni sądzą. Może jest ew. Poradnia Konsultacyjna ds Szczepień Ochronnych... No i co sądzi Wasz Lekarz Rodzinny... Tylko jak chcesz zaszczepić to nie czekaj, a od samego rana działaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola mi chodzi bardziej o Tomka???córcia niech choruje ale nie wiem czy to bezpieczne żeby Tomek chorował????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola kiedyś pisałas że będziesz odzwyczajania Ludwiczka od piersi i przyzwyczajała do jego łóżeczka koło 2 late, a że maj tak szybko idzie to mam pytanie już zaczynasz czy jeszcze nie? Też chce Amelkę odzwyczaić ale nie wiem jak się do tego zabrac, zawsze jest płacz jak nie ma piersi więc sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to chyba nie pozostaje mi nic innego jak przechorować ta ospę:P a może nie będzie żadnej ospy:P:P no Klara wysypałą jakoś wczoraj albo w czwartek popołudniu bo do żłobka nie przyszła w piątek czyli wczoraj, a tak to mają kontakt ze sobą codziennie:) i do dobry bo to najlepsze przyjaciółki ze żłobka i podwórka, nie mogą bez siebie żyć:) a córcia właśnie wzieła stołeczke podsunełą pod Tomeczkowe łóżeczko i usypia braciszka:D Cyna no to powodzenia:) a z tymi fachowcami to jak w tym programie usterka:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podobno im wczęsniej ospa tym lżejszy przebieg choroby, może i się to sprawdza, siostrzenica z przedszkola przyniosła ospe (6 lat) i zaraziła siostrzyczke (4 miesiące) Starsza ma ślady i gorzej przeszła przez ospę a mała prawie jakby odspy nie było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam jakąs fobie ciagle patrze na Karolę czy coś juz wyskoczyło własnie zauważyłam czerwona plamkę na uchu i mam wrażenie to to juz ospa:P:P:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje naszczęście ospy jeszcze nie miały ale pewnie dlatego że nie przebywają w dużych skupiskach, chociąz moja siostra nie miała żadnej choroby zakaźnej jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z ospą u nas cisza, w środe minęły 3 tygodnie więc myśle że mamy już to za sobą. Wczoraj Kubus wydawał mi się nieco ciepły, myślałam że już jakas goraczka no ale dzis cisza wiec mysle że nie dopadnie nas to cholerstwo. Ja sie bałam tylko ze względu na siebie, gdybym w ciąży nie była to wolałabym prawie żeby kuba przeszedł i na przyszłosc miał spokój,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelko, pierwsze kropki występują na brzuszku lub pleckach, więc tam oglądaj. U Hanki pierwsza wyszła właśnie na brzuchu (i ostatnia zniknęłała). Nie wiesz też, kiedy potencjalnie mogło dojść do zarażenia, a okres wylęgania choroby to 2-3 tyg. Musisz obserwować małą - a ten puder na zmiany to pudroderm (ja taki kupiłam). Karola -- pewnie @ Ci się przesuną z powodu zmiany klimatu i otoczenia (tj. Waszego wyjazdu). Ja zawsze mam spóźniony, jak gdzies wyjedzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magmal dzięki za info:) będe obserwować:) no własnie wiem że możemy jeszcze\poczekac więc w marcu w ogóle nie oddaje jej do żłobka, miała iś tylko na dwa ostatn ie tygodnie marca ale jak znam zycie wtedy by jej ispa wyszła:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka ja Karolę zrozumiałam tak: jeśli zaszczepisz córeczkę do 4 dni od kontaktu to prawdopodobieństwo zachorowania będzie bardzo małe i wtedy nie zarazi sie Tomuś:-) Szczepionka droga, ale ja zaszczepiłam synka jak moja mama zachorowała na półpaśca, te same wirusy ją wywołują co ospę i na szczęście nie chorował:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka pomyliło mi sie, trzeba szczepic do 72 godz. od kontaktu więc raczej za późno jesli nic w tym kierunku dzisiaj nie zrobiłaś, trzeba miec nadzieję, że dzieciaczki nie zachorują albo zastosowac te leki o których Karola pisała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej rewelacyjna pogoda, leje od rana 😠 jak na zlosc, moglaby z malym isc gdzies na spacer bo wszyscy w domu, to nie akurat w tygodniu bylo ladnie a mi wcale nie pasowalo na polku biegac, no coz zrobic, sila wyzsza, wyslalam M na zakupy, liste mu zrobilam, pojechal...za 20 min dzwoni liste zgubil, co za typ, nawet jak mu napisze hehe to zawsze czegos nie kupi, raz kazalam malemu kupic szampon to mi kupil, jak prosilam o platki kosmetyczne, to kupil,...kukurydziane, ale ogolnie to on potrafi swietnie sobie radzic w sklepie lepiej jak ja :) bo ja to tylko ubrania umiem kupowac i rzeczy bardziej techniczne, do domu, urzadzenie , spozywka to czarna magia jejeku robilam porzadek w szafie eryczka, kolejne pudlo ciuszkow na srtych pojdzie bo male:) karola--oj to ladnie sie wyeksploatowaliscie sie na tych wczasach, ja wlasnie nie lubie jechac na wakacje itp bo potem jeszcze bardziej zmeczona jestem, i naprawde szacum dla ludzi co eyjezdzaja dalej i na dluzej z malymi dziecmi, jak masz objamy na @ to dostaniesz, i jak magmal napisala to zmiana otoczenia, ja tez zawsze mam rewelacje nawet na jesien i wiosne stelka-nie martw sie na zapas, ale co sie dziiwic, moj jak kichnie ja w nerwach co do cyny-kurcze nie przypuszczalam ze to juz ta przeprowadzka, no prosze, szkoda tylko tych rzeczy zniszczonych, ale coz , tak juz jest, co sie ma obcy o czyjes troszczyc, nie zazdroszcze im pod wzgledem ogarniecia tego wszystkiego, umeblowania, ropakowywania itp, no i jeszcze z malym pomocnikiem w postaci natusi, wiem cos o tym, bo moj jak mi dzis pomagal ukaldac ciuchy to....szkoda slow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×