Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

Stelka nie rozbrajaj mnie, ja chciałabym teraz drugie a tu M rozum podpowiada: zaczekajmy!!! i musimy iść na kompromis.... Ja nie chce czekać wole biede niż 4 lata różnicy, tak sie z tym źle czuje, moim marzeniem była różnica 2 lat a tu ciągle coś i czas się wydłuża.... tak wam zazdroszcze podwójne mamy, że nie macie pojęcia. Wiem ze jak jest większa róznica wieku to jest wtedy lepiej dla mnie ale ja chciałabym aby dzieciaczki były zżyte ze sobą i żeby to im było dobrze, zeby sie razem trzymali, bawili a przede wszystkim rozumieli. Mój synuś ma super teorie opanowaną jeśli chodzi o przedszkole, jak widzi dzieci to sie cieszy, zna swoją panią, wie że jak tam pójdzie to mama pójdzie do pracy, no zobaczymy jak to bedzie w praktyce ;) za miesiąc Boje sie strasznie jak on tam sie zaklimatyzuje. Kto dołączy do mnie?? Czyje dzieci idą dopiero do przedszkola??? Pewnie ty Karola Ludwisia dasz, bo kiedyś wspominałaś, kto jeszcze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusiek pomarudzil, powiercił się i zasnął :) :) :) Czyli jesteśmy na dobrej drodze!!!! Stelka, życzę owocnych poszukiwań!!! Oby się znalażł... No i z uwagi na te babcie- jestem za dopłatami do wizyt w Poradniach specjalistycznych- choćby 3-5 PLN... No i wkurza mnie monopolista- NFZ, który ustala sobie sam na początku roku ilu pacjentow dana Klinika może przyjąć w danym roku!!!! Daje kontrakt punktowy, który nie można negocjować i tyle.... Stąd walka szpitali do kwietnia z niepodpisywaniem kontraktów, a w październiku zamykanie oddziałów, bo punkty się skończyły.... Moja Klinika w pierwszym półroczu wyrobiła 170% punktów, więc teoretycznie tylko 2 miesiące powinniśmy pacjentów przyjmować.... A ja czytam i czytam o Golden retrieverach i jestem już w100% pewna, że to rasa dla nas!!!! No i mojemu M się podoba :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paulinek ---> moja Wiki idzie od wrzesnia. Ale ja się nie boję, tzn boję się ale tego, ze nie bedzie do domu chciała wracać :p Problem w tym, że ona nadal w pieluchach. Do tej pory nie było pogody na latanie w mokrych majtkach, no i dla mnie brakowalo mobilizacji. Ale jak czytam, że tyle z Was ma to juz za soba to też zaczynam podkasać rękawy... Kilka razy zrobiła kupę w sedes ale później znowu w pieluszkę. Wczoraj kupiliśmy pieluszki gorszej jakości (nie Pampersy), żeby czuła wilgość ale jej to nie robi rożnicy. Zrobi kupę w pieluchę i dalej lata...Nie bardzo wiem jak zacząć to odpieluchowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O właśnie Karola, ja w dzień ogladałam te psy na internecie i one są cudowne, piekne i już się zakochałam, mimo, ze nie przepadałam za psami. Teraz muszę M przekonać, nie wiem jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulinek, Ludwiś o ile się dostanie to idzie do żłobka- a ja chyba bardziej boję się szkoły Mateuszka :P :P :P Co do różnicy wieku to ja też chciałam 3 lata jak u mnie z bratem i u M z siostrą... ale wyszło 5 :P W sumie fajnie że jedna płeć, bo chłopcy świata za sobą nie widzą i są bardzo żżyci Elunia, psiaki są cudne, z tym że mają kilka minusów.... trzeba kupić psa z rodowodem, po przebadanych rodzicach, bo są obarczone wieloma chorobami wrodzonymi- jak dysplazja stawów biodrowych, dysplazja st łokciowych, zaćma, niedoczynność tarczycy, wady serca i inne... Czyli cena robi się potężna bo 1200-2000 za szczeniaka... Warto poszukac rodziców przebadanych na te choroby wrodzone, choć i tak nie ma pewności czy szczenie nie odziedziczyło dysplazji po przodkach. Do tego do końca wzrostu kości czyli ok 18 miesiąca życia nie mogą chodzic po schodach.... trzeba je nosić- tzn jak masz kilka schodków to od 4-5 miesiąca można próbować, ale jak ma wchodzić na 2 piętro to niestety trzeba nosić. Są duże bo ważą do 35kg, gubia mase śierści i potrzebują minimum 1,5 godziny ruchu dziennie... A poza tym są CUDNE!!!! Kochane, wspaniałe do dzieci itd... łapią w mig szkolenie.... tolerująą wszelkie zwierzęta domowe, mało szczekają- same plusy :) Jesli nie miałaś nigdy psa, to opieka początkowo może być problemem, ale jak już zakochasz się to będzie przyjemnością :) :) :) mój M nie bardzo chciał w ogóle psa, bo mówi że na niego spadnie większość obowiązków... ale tak mu się goldenki podobają, że już sam szuka hodowli.... :P :P :P Nie ma nawet nic przeciwko temu, że chcę tyle kasy wydać- w końcu to ma być mój prezent :P Co do jedzenia piasku, to raczej chęć eksperymentowania, bo krzem nie jest pierwiastkiem potrzebnym do życia.:P :P :P jeśli to jest piaskownica domowa, gdzie nie załatwiają się koty czy psy, to spokojnie, nie ma co się matrwić... jeśli natomiast to publiczna i nie masz pewności, to warto raz na jakis czas dac dziecku leki p/robaczne.... U nas noc byłą spokojna, dopiero o 6.00 się przypomniało i była awantura ... jakieś 10 minut, ale w końcu dostał butelkę z piciem i zasnął.... mam nadzieję że niedługo woda mu wystarczy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, my próbujemy od dziś bez pieluchy, ale jak narazie hmmm raz do nocnika, reszta gdzie popadnie:P Byliśmy w majtaskach na dworze i młody jeździł na rowerze i się zesikał i nawet do domu nie chciał wracać się przebrać :o więc nie wiem jak to będzie.. My byliśmy 10 dni u mojej siostry i przez te 10 dni Młody zdązył 3 razy zachorować i ja przy okazji też się rozchorowałam i oboje jedziemy na Bactrimie Wakacje sie zaczęły, a ja nie mam jakiś konkretnych planów jeszcze a Wy?? Co planujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Ja po przebojowym dniu wczorajszym troche padnieta jestem, robilismy imienieny ślubnego i troche towarzystwo poszalało, pogoda ładna to grila zrobilismy i wesoło bardzo było moze aż za wesoło.. Mój dawno taki słaby nie byl jak wczoraj, razem z bratem do jednego kibla źygali tak ze go zapchali, mama musiała przepychać bo ja to rady bym psychicznie nie dała a męska część rodziny nie była w stanie....później zaźygany pokój miałam i znowu powiem ze dobrze mieć mame:) Nie no naprawde takiej imprezy to dawno u nas nie było..chyba karkówka im zaszkodziła:p:p Gratki dla Ludwisia za sukcesy cycowe:) Elunia mój wcina piach, trawe z ogrodu, kamyszki małe, wczoraj połknął 2 monet 1 i 2 groszowe:( mam nadzieje ze je szybki wydali i nic mu nie bedzie. Normalnie upilnowac go nie idzie. Stelka witaj po długiej nieobecności. Ja juz nie moge sie doczekac kiedy moja boba beda sie razem bawic a mam nadzieje ze bedą:) Ja zawsze mówiłam ze chciałabym różnice 2 lat i los zdecydował że taką mam (2 lata bez 10 dni:) )i sie bardzo ciesze:) A kuba ostatnio sie zapomniał i chyba ze 2 razy kupa w majtkach wylądowała, ale w sumie to raczej nie zdąrzył bo zawsze z wołaniem do ostatniej chwili czeka. Mija na wakcje chce gdzies nad morze jechac ale nie wiem jak to bedzie bo zaczynamy własnie budowe:( Ale mam nadzieje ze chociaz na 3-4 dni uda sie gdzies wyskoczyc:) Tylko nie wiem gdzie, macie jakies fajne namiary na cichą w miare miejscowosc???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mamy teoretycznie jechać jak zwykle do Włoch, tyle, ze tym razem autem.... o ile będzie nas stać... no i o ile zrobią nam auto :( Dziś PADŁ WYROK NA NASZ SILNIK- idzie do wymiany, bo naprawa to jak nic 2,5 tys za robociznę i minimum 2,5 tys za części.... :( No a używany silnik to ok 1,5-2 tys i wstawienie 1-1,5 tys... Ta robocizna jest przerażająca- za 1 dzień babrania 1,5 tys to super stawka... ja za 24 godziny dyżuru ostrego miałabym ok 400-450 pln :( Trzeba zmienić chyba zawód :P No cóż, mówi się trudno i żyje się dalej... Teoretycznie szykujemy się na wakcje, a jak nie wyjdzie to trudno... Moze wtedy wcześniej pieska kupię :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mieliśmy jechać nad j.Białe, ale z racji mojego stanu 34 - 35 tc i braku do tego kasy wyjazd został odwołany. Mam nadzieję, że w przyszłym roku sobie to odbijemy i (w czwóreczkę już) gdzieś się wybierzemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :) dawno mnie nie było i wiele zmian :) Najważniejsza to chyba ta, że jestem w ciąży i TP mam wyznaczony na 27 stycznia 2011:), poza tym Karolcia jest bez pampersa w ciągu dnia od około miesiąca, załapała o co kaman w 2 dni i pięknie woła i siku i kupkę i jak dotąd nie zdarzyły się jej żadne wpadki,pięknie mówi już całymi zdaniami, zaczyna śpiewać piosenki itp, po bilansie dwulatka waga 14kg i 92cm, początek ciąży miałam koszmarny od 26.05 mdłości i wymioty non stop, na szczęście od 3 dni jest mega poprawa i oby już tak zostało, mama przyjeżdża co 2 dzień i gotuje mi obiady, bo ja na sam widok lodówki witałam się z kibelkiem, ale jak poprawa się utrzyma to wrócę do gotowania choć nie ukrywam, że całkiem fajnie wrócić tak na mamusiną kuchnię :) ...co do wakacji to jeśli uda nam się w ogóle gdzieś pojechać, to obstawiam wrzesień i może Włochy ale to nic pewnego...wszystko wyjdzie w praniu bo nie wiem czy mój m będzie miał urlop, no i jeszcze remonty nas czekają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ Wam zazdroszcze tych wyjazdów:) u nas póki co z kasa tak sobie bo sezon kiepski...trzeba juz zacząc na zime składać by przezimowac bo jak do pracy nie wróce to będzie krucho z kasą....zreszta sama zdecydowałam że nigdzie nie pojedziemy...tylko ja pod koniec sierpnia lece do irlandi do koleżanki na zakupy ciuchowe dla dzieci (SAMA :D:d:d:d)...chce je obkupić na cały rok:):):):):) NO I telefonu nie znalazłam więc czeka mnie kupno nowego:( i kartę nowa musze wyrobić... poza tym zakupiłam 10 kg truskawek i robie sobie przetwory:):):) soczki i dżemy oraz lody...mniam mniam:):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sysunia no to gratulacje:):):) cos z tym styczniem 2011 jest...jesteś juz 3 osoba którą znam z takim terminem:):) a czwarta ma na grudzień tego roku więc blisko:):):) az zaczynam zazdrościć:P:P:P:P:P:P wracają do tematu dzieciaczków z małą różnica wieku to naprawde POLECAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!szczerze:):):):):) co do zabaw to potrafia się fajnie bawic razem a |Tomek jest bardzo doporny na to co Karola mu potrafi robic i niekiedy sie smieje jak ona go w łóżeczku przewraca i jeszcze siądzie okrakiem.... dzisiaj sobie wymyśliłamn że Tomek to jej konik no i nie musz e pisac co robiła:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P ale tak naprawde to widze ze oboje sa za sobą:):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sysunia- gratulacje!!! Spokojnej ciąży życzę :) Stelka, szkoda telefonu.... niepotrzebny kolejny wydatek... A tych truskawek to zazdroszczę :P Ja kończe drugi tydzień diety South beach i do czwartku jeszcze zero owoców :( aż mnie skręca... ogólnie to czuję się ok, choć nie mam zbytnio czasu na regularne jedzenie :( zamiast 3 głównych posiłków i 3 przekąsek jem góra 2 posiłki i 1 przekąske... coś waga mi sie od kilku dni zatrzymała... musze się poruszac i znów jeść regularnie... Grunt że od czwartku będę mogła jeśc trochę owoców... mam wielką ochote zrobić 1 dzień w pełni na samych owocach, bo brakuje mi ich okropnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja sie przymierzam do diety montignaca ale cięzko mi bez chleba....teraz staram sie jeść go tylko rano no i nie jem juz ziemniaków...teściowa mówi że niby schudłam ale dla mnie 2 kg to żadne schudniecie jak schudne 20 to będzie fajnie:) co do truskawek to będzie dobre nas zimę no a teraz ten sorbet truskawkowy :):):):) mniam mniam:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do żłobków i przedszkoli to u nas Tomek od września zaczyna swoją przygodę ze żłobkiem:):) cudem się dostał do państwowego i żeby mu miejsce nie przepadło to idzie....szkoda mi go....ale z Karolą tez mialam te opry i jak się okzazało nie potrzebne a wyszło jej to na zdrowie:) nie wiem czy wróce na jesien do pray czy od stycznia ale przynajmniej sie zaklimatyzuje i odchoruje w rzie czego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka u mnie za konia robi siostrzenica (6l) ale ma synuś radoche wtedy. Wyczytałam ostatnio ze dla dzieci najważniejszy moment w życiu jest w wieku 8-12m-cy wtedy synciowi mama musi duuużo czasu poświęcac a córci tatuś, chodzi o to że osobowosć się wtedy kształtuje. Bardzo fajna książka "Jak kochac dzieci by nas kochały" Polecam My na poczatku września jedzemy na tydzień nad morze, ja z synkiem napewno a M jak dostanie urlop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sysunia27 - gratulacje co do pieluch to u nas porażka, Młodemu nic nie przeszkadza, osikane gacie, i kupa w nich. Normalnie ja nie mam cierpliwości a M uważa że ma jeszcze czas więc za bardzo wsparcia nie mam. I jeszcze zaczął od wczoraj płakać jak idzie do żłobka. Nie wiem o co chodzi bo do tej pory ciężko go było stamtąd wyciągnąć. Może panie pracują nad nocnikiem i gościu się buntuje. Muszę dziś dopytać co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, chcę zaszczepić Karola na pneumokoki, w jakiej cenie jest szczepionka, wiem, ze u nas mają ją w punkcie szczepień, ale chyba popytam w aptekach, co? w jakiej cenie są... na pewno będzie to szczepienie jednoroazowa, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inez, Prevenar 13 kosztuje ponoć od 260-380pln... U nas poniżej 290 nie znajdziesz... zapytaj jaką mają cenę w Poradni, bo rodzinni z reguły mają dobre stawki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie dzwoniłam i powiedzieli, że 300 zł. A jak myslicie, szczepić czy nie... od września idzie do żłobka i już sama nie wiem... jedni chwalą, drudzy nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja znam tylko same plusy szczepienia :P Sam fakt że jest zalecane i refundowane pacjentom z grup ryzyka (onkologia, niedobory odporności) i przynosi skutek w postacie mniejszej ilości infekcji u tych dzieci świadczy że warto. Oczywiście najbardziej niebezpieczne bakterie otoczkowe są u małych dzieci do 2 r.ż, bo dają inwazyjną chorobę pneumokokową, ale sama osobiście pół roku temu przenosiłam na OIOM dziewczynkę 9-letnią, która miała zapalenie pneumokokowe płuc i rozwinęła niewydolność oddechową... U przedszkolaków pneumokoki sa odpowiedzialne za większość infekcji dróg oddechowych - w tym zap gardła, uszu, oskrzeli... + ropne zapalenie spojówek i bł. śluzowej nosa... Dzieci są też często nosicielami, stąd wszędobylstwo tych bakterii. Myslę, że 300 to normalna cena, bo jak weźmiesz pod uwagę to że musisz iść do lekarza po receptę, zamówić w aptece,kupić, przetransportować w warunkach chłodniczych do poradni, to może szkoda zachodu... zapytaj w kilku aptekach, zobacz czy warto sobie głowę zawracać dla Kilku złotych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KAROLA ratatuj!!! u Adasia stwierdzono szkarlatynę - objawy typowe - wysypka, ale nie ma gorączki. Nic nie je i mało pije. Ma zastrzyki 2 razy dziennie :( Zmartwiłam się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku iskierka współczuję:( a swoją droga co to jest ta szkarlatyna???? nikos Żurkowej dopiero co miał.. a ja padam na twarz, obiecałam dzisiaj dzieciakom swoim i kuzynostwu plac zabaw i mam dość, dzieci szalały, biegały a ja tylko sie darłam na cały plac zabaw:P:P:p raz za jednym raz za drugim tylko Tomus grzecznie w wózku siedział i obserwował:P:P:P złote dziecko:) no to zgodnie z tymi wytycznymi muszę teraz synkowi poświęcic więcej czasu:):) ale nie chce żeby był mamusi synkiem co za spódniczke trzyma i beze mnie nigdzie nie pójdzie:P:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My dzis cały dzien przed domem siedzielismy, mała smacznie spała, w sumie do południa obudziła sie tylko 2 razy na cyca, wykąpałam ja i dalej śpi. Opaliłam sie nieźle, aż mnie wszystko boli, chyba troszke przesadziłam ale zaraz sie lepiej wyglada:) Chociaz takiego kontrastu nie ma juz jak obok meża stane:p Sysunia gratulacje!!!! Bedziemy miec kolejna podwójną mamuśke:) Stelka chciałabym aby moja druga latorośl była taka grzeczna jak twoja:p uciekam sie połozyc bo zmeczona cos jestem od tego słońca chyba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iskierka, nie pomogę... :( niestety.... Na płonicę nie ma rady- antybiotyk i przeczekać... Staraj się dawać małemu co chwilę coś do picia- może być coś słodkiego co lubi, może się skusi... Nastaw sie też, że za trochę będzie mu skóra z dłoni i stóp schodzić płatami :P miej w zapasie jakiś krem natłuszczjący i tyle... Jeść nie musi, byle pił... Pamiętaj, że jest teraz gorąco, jeśli będzie odmawiał picia to pojedż do szpitala - najlepiej zakźnego, żeby małego nawodnili.... Czarna, no to żeś dała czadu z tym słoneczkiem :P Ja sie odgrażam że na solarkę pochodzę przed urlopem, by przygotować skórę przed wyjazdem, ale jak zwykle zajdę raz i tyle... zresztą przy mojej bladej karnacji to i solarium nic nie daje :P :P :P Stelka, oby Tomuś taki pozostał jak najdłużej :P Mój Ludwiś też byl aniołek, a teraz gania z karabinem jak brat :P Ale u Ciebie wzorzec ma Tomek lepszy bo Karolka nie dość że niewiele starsza, to eszcze pewnie grzeczniutka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój jakiś czas temu tez miał szkarlatynę...antybiotyk i szybko przeslo a tez sie bardzo denerwowałam wiec będzie dobrze.. poza spać po mały o 6 mnie obudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żurkowa cos ty robiła tak długo??? O tej porze to ja juz prawei wyspana jestem:p Plecy mnie bola, znowu masaż mnie czeka, zaraz bede dzwonic czy ktos raczy mnie przyjąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziecia moje spią i jedno i drugie wiec jakies 2 godziny mam spokój , chyba zaraz sie rozłoże przed domem i powtórke z opalania zrobie:) Byłam dzis na masazu bo okrutnie plecy mnie bola ale jakos duzo lepiej sie nie czuje. Mnie juz nad morze ciągnie, mam nadzieje ze uda nam sie gdzies jechac. mamuski pewnie wszystkie na SPACERACH...ja chyba tez zmykam bo szkoda słonca:0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×