MAJ 2008- kontynuacja

Grzybiara33 a ja myślę że nie powinnaś się martwić tym opisem. Zaden lekarz nigdy nie da 100% pewności że wszystko jest w porządku. Moja gin zawsze po USG mówi \"na ten moment wszystko w porządku\". Nie martw się. Pozdrawiam Dziewczyny a odnoścnie tego badania cukru to pytałam wczoraj moją doktor i powiedział że u mnie nie widzi żadnych wskazań aby to badanie robić. Nie wiem czy robić czy nie? Ona jest naprawdę bardzo dobrym lekarzem

Nie odzywam sie po chodze na rzesach ze zmeczenia. Synek mi przychorowal. Pozdrawiam wsyzstkich, Bajabaja ja tez gratuluje synka!

Czarna pies mich rodziców nazywa sie Bolek hi hi wiec moze dajcie małemu na imie LOlek +a wlasciwie od jakiego imienia to zdrobnienie. Widzicie same lapiemz lekarzy za slowka i przbieramy sobie do glowy.

Sorki za literowki ale zamiast z wychodzi mi y i nie wiem jak to zmienic.

Grzybiara33: tak robi sie z krwi...dam znac napewno bibi2: uwazam ze nie zaszkodzi zrobic tak dla pewnosci, nieraz nie ma objawow...

czemu moj nick sie odczernił ??

no teraz chyba bedzie ok

?

Dzien dobry :) Nareszcie piatek...huurrrra. Mam do Was pytanie dosc hmmmmm ... no chodzi mi o to czy nie macie problemow z nietrzymaniem siusiu? Wydaje mi sie ze ktoras z Was juz cos takiego pisala. Ja mam z tym lekkie problemy - wlasciwie ciagle musze noscic wkladki higieniczne :/ to mnie wkurza - czuje dyskomfort. Nie przypominam sobie zebym cos takiego miala przy corce.

Peletka nie ładnie tak żartować z Bolka!!! Ale serio od kiedy zaszłam w ciąże mężuś woła do brzucha bolek i teraz nawet obcy ludzie pytają sie jak bolek sie miewa. Trochę to mnie śmieszy, nawet nie denerwuje, ale w życiu tak bym dziecku na imię nie dała. A lolek nie mam pojęcia od jakiego imienia sie wywodzi. Co do lekarzy stwierdzam że trudno natrafić jest na takiego co wszystko dokładnie wytłumaczy i wogóle. Myślałam że tylko ja po wizytach wychodzę zmieszana ale to już chyba jest stanard, bo widzę że każda ma jakieś wątpliwości. Bibi mój tez zawsze mówi że na ten moment jest wszystko w porządku, ale mnie nie może zapewnić że tak będzie do końca. Dodam że ja zawsze się po 3 razy pytam czy wszystko ok jest. Grzybiara nie przejmuj się więc, bo widzisz jacy ci lekarze są. Plusia współczuje choroby synka. Joanna ja nie mam jak narazie problemu z nietrzymaniem moczu, ale za to czuje często parcie na pęchęrz, idę do wc a tam zaledwie parę kropelek i po wszystkim. Ja dziś miałam cieżką noc, wstałam do łazienki i jak już się obudziałam to moje maleństwo również. Tak mnie kopał że zasnąć nie mogłam, już nie wiedziałam w jakiej pozycji się ułożyć, żeby mi dał spokój ha ha Obkładał mnie ze wszystkich stron, a teraz od rana cisza..odsypia chyba...cwany ten mój mały..

Cześć wam :) No przecxiez ja mam problemy z nietrzymaniem moczu :( tzn w pierwszej ciąży tez tak miałam.Teraz jak dlugo trzymam to popuszczam albo jak siedze jak teraz w biurze i naciskam pęcherz to wcale tego nie czuję :( Uzywam cienkich wkładek higienicznych ale i tak wszystko pozalewam.Nie znosze tego uczucia :(.Koszmar :(:(:(

Do tego dochodzi masa śluzu :(:( Chwilami tonę .. :(

No to ja mam to samo. Tez siedze w biurze. Grzybiara myslisz ze to od siedzenia? Ja sie z lekka przestraszylam czy to przypadkiem nie sa wody. Popytam w aptece o test ktory to stwierdzi

Cześc dziewczyny Problemow z nietrzymaniem moczu raczej nie mam, za to coraz cześciej chodze siusiu, takrze w nocy. Jesli chodzi o zwiekszona ilość sluzu to tak mam od poczatku ciaży, moja ginka co chwilke daje mi jakieś głobulki dopochwowe i na chwile przechodzi ale znowu sie nawraca. Ginka mi mowiła, ze to jest bardzo czesto zdarza u kobiet w ciąży. Kazała mi obserwować sluz, jakby sie naprawdę bardzo zwieszył to da go do badania. Czarna Lolek to zdrobnienie od Karola, Karolka. Papież Karol Wojtyła kiedys opowiadał, ze jak był mały to rodzice i w szkole wołali na niego Lolek :)

Pewnie małe dziecko jak zapytasz jak ma na imię to nie odrazu bedzie umiało wypowiedzieć Karolek, tylko tez wyjdzie Kalolek lub Lolek :)

Joanna WM ----> no ja mma najwiecej jak siedzę :(. Tez się zastanawiałam czy to nie wody ???? Tym bardziej że sa lekko żółtawe i wodniste :( No ale byłam na USG to ilosc wód jest OK. sama juz nie wiem :( a tak dobrze nie pamietam jak to było 8 lat temu ??

ten test jest drogi :(

pytalas o niego? ile kosztuje?

http://vena-vita.pl/produkt,id,18253,test+do+wykrywania+wycieku+plynu+owodniowego+%22al-sense%22+3szt.

w wyszukiwarce wpisz test i pokaża ci sie tam rózne testy.Poszukaj test na wyciek płynu owodniowego. Bo nie wchodzi mi ta stronka. Kosztuje 49 zł :(

dziekuje, chyba to zamowie...denerwuje mnie ten niepokoj czy cos sie nie dzieje niedobrego

Cześć Dziewczyny... Grzybiara33...co prawda nie przeczytałam co tam przez ostatnie dwa dni napisałyście...ale widzę, że pojawił się temat wód płodowych...to i ja mam coś do dodania....dziś w nocy przeszłam istny horror...:(:(:(:(:( Rano o 4 poszłam siku...wróciłam do łóżka i nagle poczułam, że zrobiło mi się jakoś mokro...patrzę a ze mnie wycieka bezwonna i bezbarwna ciecz...myślałam, że na zawał umrę i nie wytrzymam do rana...już nawet do szpitala chciałam jechać...ale stwierdziłam, że poczekam jeszcze parę godzin i zadzwonię do ginka...gin kazał mi natychmiast przyjechać bo stwierdził, że takich objawów nie wolno bagatelizować, szczególnie, że to dopiero 24 tydzień....pojechałam, sprawdził mi takim paseczkiem ph w pochwie...i powiedział, że jest idealne, a w przypadku wyciekających wód powinno być zasadowe...ale sam zauważył, na fotelu, że sporo tej cieczy ze mnie wycieka...i powiedział, że czasami w ciąży tak się zdarza...skierował mnie na badanie krwi z rozmazem oraz CRP (ale nie wiem co to) i kazał przestać się denerwować...moje tętno wynosiło prawie tyle samo co dzidzi:):) Na usg wyszło, że ilośc wód płodowych jest ok, dzidzia ma się dobrze, nawet ziewała (uroczy widok) a gin powiedział, że to rozleniwienie dzidzi świadczy, że wszystko u niej ok....po 2 tygodniach przyrost jest...dzidzia ma już 730 gram i ładnie rośnie....tylko ja schudłam od ostatniej wizyty... mam nadzieję, że wszystko będzie ok, dzidziulka intensywnie kopie czym mnie uspokaja...a gin powiedział, że mam sobie kupić przez internet albo w aptece...paski, które wkłada się do pochwy, dzięki czemu samemu można sprawdzić czy wody płodowe się nie sączą...

Dzieki sysunia .To podajcie jak znajdziecie jakieś tańsze te paski.A z tą wydzieliną widocznie tak mam być ? :(

znalazłam tansze http://www.nokaut.pl/oferta/test-owodniowy-al-sense-x-3-szt.html

Ale czekajcie moze taniej bedzie jak sie kupi jakieś zwykłe paski papierki lakmusowe ??? Wystarczy że się zabarwią na odczyn zasadowy - bo jak piszesz taki maja odczyn wody płodowe .???

gin powiedział wyraźnie, że gdyby sączyły się wody płodowe to odczyn byłby zasadowy...

synunia: CRP (ale nie wiem co to) to badanie z krwi na to czy gdzies nie ma stanu zapalnego - dzis tez ide na nie bo mam za duzo leukocytow ja tez mam za duzo sluzu i biore globulki teraz wieczorami ja mocz tez nieraz popuszcze np. jak kicham wiec zawsze przed kichnieciem zacisakam mocno nogi i pomaga...

a gdzie kupic zwykle paski lakmusowe?? moze faktycznie warto miec w domu...w razie czego

a co do wagi...to ja startowałam od 71:(..na początku zeszłego roku ważyłam 64...cały styczeń 2007 przeleżałam w łóżku to już miałam ze 3 kg do przodu potem ciąża i kolejne 4 kg...potem przed planowaniem kolejnej ciąży miałam zakaz odchudzania i tak start w tej ciąży miałam od 71...teraz ważę 81 a więc 10 kg na +....mam nadzieję, że po ciąży uda mi się wrócić do wagi 65 kg...to była zawsze taka moja standardowa waga przy wzroście 172 cm..

boze nie dosc ze najgrubsza chyba z forum jestem to jeszcze chyba najnozsza:(( CO WY NA TO? zeby zrobic sobie foto brzuszka i dac np. na fotosik.pl i dac linka tu???