Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

Haris-----ja juz małemu daję tzn. dawałam marchewką,zupkę jarzynową z indykiem lub z królikiem. \Chciałam kaszkęi kupiłam zwykłą ale chyba kupię bezmleczną.Doktórka powiedziała,ze na razie mam nic mu nie dawaC prócz piersi ale on jak jadł inne rzeczy to robił ładniejsze te kupy i juz sama nie wiem czy dawac CZY NIE. Czekam na odpowiedź od KAROLI,bo już wczoraj ja pytałam o to czy mu dawaC czy jednak za radą doktórki na razie NIE. Karola biedna zapracowana więc pewnie nie miała czasu. CAMOMILLA---kochana gratulacje🌼 Będzie dobrze zobaczysz. Jakby nie wpadki to połowy ludzi na świecie by nie było. POza tymn jak już będzie to wszystko się dobrze ułoży tak zazwyczaj jest a przecież nie taki "diabeł straszny..." Może złe porównanie ale wiadomo o co mi chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka dziewczyny! Te \"doly \" to moze przez ta cholerna jesienna pogode Bo jakos wszystkie inaczej funkcjonowalysmy w lecie U nas goraczka u Bartusia chyba mija--tfu,tfu \"odpukac\"--ale znowu zatkal sie nosek--chociaz katarku nie widac to jakis taki zaflegmiony,ze nie moze cycunia ssac i sie denerwuje Antybiotyk dalej podajemy+Lakcid Pewnie do poniedzialku bedziemy sie kurowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A z tym mysleniem i mowieniem,ze dzieci karmione piersia nie choruja to rzeczywiscie przesada Mam tyle pokarmu,ze i troje dzieci bym wykarmila--jak z jednej karmie to z drugiej mleko sika w pieluche i caly czas naplywa od nowa--nie pamietam kiedy moje piersi byly miekkie--no i co z tego jak Bartus juz drugi antybiotyk bierze 1-szy jak mial 2,5 miesiaca na zapalenie gardla no i teraz 6,5 miesiaca i powtorka z gardelkiem Chyba sie na wiosne nad morze wybierzemy jak mu sie jeszcze (nie daj Boze) powtorzy Czy mozna sie jakos przed tymi zapaleniami gardla chronic???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laski a jak z tymi krzesełkami do karmienia? Macie siedzenia z ceraty czy materiału? Nie wiem co lepsze. Na logike cerata bo łatwo wytrzeć, ale się boję że latem mała się będzie na tym pocić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej maóweczki:) ja dziś cały dzień poza domem a mła z babcia czyli teściową i była grzeczna, tylko jak przyjechałam ok 18 to już marudna była bo spiąca teraz już sobie słodka śpi w swoim łóżeczku. zaraz muszę zejść po zakupy bo muzę się napatrzeć, najbardziej na ciuszki dla Karolinki, pokupowałam jej już na wiosnę bo akurat w 5-10-15 były przeceny i pokupowałam po 50 i 70% taniej:) no i nakupowałam bodziaków bo ze wszystkich już powyrastała:) no i sobie buty, spodnie i bluzkę:) jestem szczęśliwa z tych zakupów chociaż za dużo kasy wydalam a teraz powinniśmy trochę du...kę ścisnąć bo idzie zima:) czyli sezon martwy:p:p:P a mąż pojechał do Poznania i wróci o północy, ale i tak powiedziałam że śpi z Karolą. co do krzesełka to właśnie dostaniemy za tydzien na chrzciny tylko nie pamiętam co tam jest, ale nawet jak ceratka to w lecie zawsze można cos podłożyć np pieluchę. no i nie kupiłam najważniejszego czyli stroju do chrztu bo nie było nic fajnego. renka----> wydaje mi się że śmiało możesz podawać zupki byle by w ich nie było mleka i uczulających rzeczy np selera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Claudia ma 38.5 goraczki.Cala rozpalona.Dalam jej czopek z paracetamolu i troche rumianku na lepszy sen.W dzien miala biegunke,myslalam ze to po nowym mleku,bo jestesmy na etapie zmiany,ale goraczka?wczoraj byla szczepiona,mierzylam temperature miala zaledwie 37,wiec teraz ja wzielo?Ma jeszcze lekki katar i pokaszluje... Ah i jeszcze takie male pytanko.Od kiedy mozna uzywac u dzieci Amol?Chodzi mi o uzycie zewnetrzne,np jak ma goraczke to posmarowac czolo,albo plecki. renka-wiem ze gdyby nie wpadki to by nie bylo polowy populacji-sama jestem dzieckiem z wpadki:D My mamy krzeselko do karmienia z ceratka,ale jemy w foteliku,bo mala od jakiegos czasu nie chcea w nim jesc.latem to mozna jakas poduszke podlozyc pod siedzenie jesli by sie od ceratki pocila,zreszta karmienie w przypadku Claudii to kwestia chwili:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam troszke zaleglości w czytaniu, z tego co zerknęłam to : Żurkowa - moja Ola tez chyba źle w takim razie sie przekręca bo ona obie nogi tak zarzuca na bok (obie zgięte) później jedna ręka jej zostaje do wyciągnięcia spod brzucha - ale sobie radzi:) i jeszcze tak sapie smiesznie, a jak sie zmęczy to położy główkę na chwilę na bok, ale po paru sekundach znów główka do góry mam dzis urodzinki - 28 latek....stara jestem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny jak wy sobie z jedzeniem radziecie - moja nic nie chce oprócz cyca...ziemniak nie, marchewka nie (własnej produkcji), słoiczek nie, herbatka nie, wszystkim pluje i się krztusi a daję po odrobince, no ale to dopiero 3 dzień prób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JUUSTA wszystkiego najlepszego!!!!!🌼🌼🌼 A co ja mam powiedziec odnośnie lat skończonych....???? chyba jestem najstarsza na tym forum,no chyba,ze jest ktoś kto mnie przebije????? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juusta***🌼 słodkiego, miłego życia :) zdrówka i spełnienia marzeń :) Hihi znów temat wieku na tapecie :) będziemy się przekomarzać która starsza:) ja Wam powiem jedno :wszystkie my są młode i pikne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cynka ja mam ceratke i jak teraz Wojtkowi daję to widzę że cetata super a podkładam mu chuste kieszonke rozłozoną i sobie siedzi na niej (ale to jak nie je) Krzesełko do jedzenie a nie do siedzenia to ceratka lepsza :) justa - wszystkiego dobrego i spełnienia marzeń ;D Jesli chodzi o jedzenie to mieszaj to z mlekiem swoim to będzie chętniej jadła no 100ml mleka i pół słoiczka marchewki.Na pewno sie przekona.Wiem że to może dziwne ale potem dawaj mniej mleka a więcej warzyw :D cyna ty też cycem karmisz i też już @ dostałaś - ja liczyłam że jeszcze trochę wytrzyma a Ty?? Uciekne za ładnych parę lat dopiero więc jak już będziesz tu to daj znac :) Renka kaszki dawaj bezmleczne, ja sciągam mleko i daję do kaszki, póki się da to tak będe robić bo jakby nie patrzeć to to mleko w kaszce mlecznej to nowy pokarm więc wolę poczekać.Ja jeszcze mięska nie dałam bo musze te zupki różne dać. Stelka szaleństwo zakupowe ja miałam też ale sobie w końcu kupiłam co nie co :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elunia WITAJ w klubie, taka sama sytuacja u mnie, identyczna, wszyscy blisko i co z tego, dzis jak chora, ale oczywiscie zero pomocy, nie mowie o M bo sam zabiegany, ja kicham tysiac razy na sekunde wrrrr, poce sie jak nie wiem co, maly zjadl kaszke (dzi s przez ten nosek nie chce butelki) i dalam mu syropek....i w sekunde wszysto zwymiotowa,l i kaszke , caly mokry i fotelik nawet, a teraz spi bidulek, nawet mu dzis odpuscilam kapania obmylam go tylko, oho pobudka co do krzeselek musze zakupic wlasnie ale chyba ten drewniany zwykly, jeszcze nie wiem w sumie inne lepsze bo maja szelki tzn pasy, ale ja mam takie dokupione najwyzej, jeszcze sie musze zastanowic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha jezeli chodzi o mycie rąk..ja mam zapomnialam jaks ie nazywa, no to chorobliwe natręctwo , obsesje co dotkne to myje rece, ale gonie M jak wrocimy skadś , zawsze tlumacze ze dotyka sie klamek np w sklepie co tysiace ludzi dotyka itp, ooo nerwica natrętw, i jeszcze mam wiele np sprawdzam po 10 razy czy drzwi zamkniete itp, i do snu ukladam poduszke ze 100 razy trzepie itp porazka jak mi to utrudnia zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola mam pytanie chce dać malej sztuczne mleko jakie kupic biorac pod uwage to ze może mieć skaze i nie droge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juusta ---> życzę samych pogodnych dni Camomilla ---> gratulejszyn :-) Renka ---> u nas od początku tłumaczyłam o myciu rąk, ale niektórzy jak głazy, nie dociera. Nie dość, że przychodzą raz na jakiś czas to się do niczego nie stosują. W dzień mała chciała spać, a mamy już rytuał zasypiania opanowany (tfu, tfu, odpukać) tak, że ona sama zasypia w łóżeczku ze swoim kocykiem. To teściowa zalazła do niej i gada \"spij\" i bla bla bla. A Niuńce oczywiście chęć do snu odeszła. Ehh... Cyna---> my jeszcze nie zakupiliśmy krzesełka ale chcemy takie z ceratką. Narazie używamy bujaczka do karmienia ale muszę go obkładać ściereczkami, bo mała tak się wierci w trakcie jedzenia, ze szok. Wynaleźliśmy takie: http://www.allegro.pl/item476512347_krzeselka_do_karmienia_pepe_baby_design_2008_new.html Stelka---> dobrze, że piszesz o tym sklepie, ja w takim razie też się tam wybiorę jutro, zawsze parę groszy w kieszeni. Zizusia---> ja to czasami myślę sobie, że już wolę sama się pomęczyć niż słuchać ich \"super sprawdzonych gó..o wartych rad\", a czasami wściekła jestem z ich obojętności. Ja to bym chciała tak jak Karola - nawet ze złego się cieszyć i wyciągnąć korzyści :-) Karola jak ty to robisz kochana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooo, znowu licytacja... Co Wam się tak do siwych włosów spieszy? ;) Maślakowa dobrze prawi - wszystkieśmy piękne i młode :D juusta --> 100 lat!!! 😍 Jeśli chodzi o pomoc, to u nas dość blisko teściowa, ale dlaczego z jej \"pomocy\" nie korzystamy to Wam już pisałam. Moi rodzice mieszkają tak ok 45km od nas, na wsi. No i że roboty mają huk, to pomoc od nich żadna. Moja mama teraz parę razy wpadła to mi pozmywała i tyle, a przez pierwszych 5 miesięcy zero pomocy. Także jak się coś dzieje, no i na codzień - liczymy na siebie. A że M ma teraz masę pracy to w sumie ja liczę na samą siebie tylko i już. Ciężko jak cholera, ale co robić.. W ogóle jakieś popierniczone te rodziny mamy :o Mój ojciec nie widział Natki już 3,5 miesiąca i jakoś mu się nie spieszy. Mój brat widział ją aż 3 razy i to na chwilę. Jeden wujo stwierdził że dopóki mała nie będzie chodzić i nie będzie \"komunikatywna\", to jemu się nie chce nas odwiedzać bo tak to bez sensu :o Hmm.. Myślałam że wyprowadzka do Trójmiasta będzie ciężka bo tam będziemy sami zdani na siebie, ale widzę że dużej różnicy nie odczuję... No to wezmę krzesełko z ceratką. A do siedzenia takiego sobie po prostu będę wykładać pieluchą albo czymś takim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elunia --> Też te krzesełka mam na oku!! Chyba weźmiemy z żyrafą albo tukanem :) Mam nadzieję że to nie jakaś tandeta, bo w necie to wszystko pięknie wygląda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie tez niby wszyscy NIKI NIKI i w ogole, ale moja mama tez rzadko przychodzi chyba ze zadzownie ze juz nie daje rady...a tata to juz w ogole, tzn jak gdzies musze jechac z malym i maz wezmie auto to jade z nim i nie ma problemu ale tak zeby sam..nie ma mowy. Nie podoba mi sie to. Znow tesciowa jest ok, jezdze na rehabilitacje ona zawsze przyjezdza jedzie ze mna zeby mi pomoc z torba itd, potem jedzie do domu i mowi ze caly dzien jak cos chce jest do mojej dyspozycji ale jakos z tego nie korzystam. BARDZO jest na Nikiem ale sie nim nie zajmie, bedzie musial isc do zlobka...:(( Najbardziej bym chciala takie cos, ze jakas mama siedzi z 2-3 dzieci i w wtym Niki ale nie znam nikogo takiego..:(( renka: ZAPAMIETAJ, ze nigdy nie dogodzisz wszystkim, najwaznijesze ze robisz cos co Ty uwazasz za dobre i to sie liczy, a jak bylo u mnie?? ze czemu nie chce juz karmic? itd, BO NIE I TYLE!! Nie musze sie kazdemu tlumaczyc albo jak ktos sie dowiadywal ze nie karmie z cyca ze odciagam i daje to tez zle...bo czemu? ze moze do cyca jednak? A MOZE JA NIE CHCE TAK?? Ale nikomu to do glowy nie przyszlo, ciesze sie ze jest jak jest. Jest na sztucznym na moim byl 5,5 miesiaca. A teraz w zamrazarce mam swego ponad 6 litrow i daje mu co jakis czas jak widze ze kaszlnie mi czy cos. No i trzymam jak bedzie szczepiony zeby wtedy mu dac. moj nie chcial jesc kaszek jak rozmieszalam niby juz potem grudy sie nie robily ale jakas taka malo aksamitna wiec teraz traktuje ja blenderem, POLECAM bo jest cud-miod TAKI AKSAMIT, super jest, zwlaszcza z bananami mojemu pasuje:) u mnie z tym calowanie to tez...kuzwa szlak mnie trafia, jak moja babcia dopadnie malego to masakra tzn ja nie chce dawac na rece to gada ze wredna jestem ??!! no ale coz..jak ona jest to nie wiem kogo mam pilnowac czy Nika czy jej zeby mi go nie zameczyla.. elunia: jak ja sobie nie radze to dzwonie do meza i mu truje...wiem ze to nie najlepszy pomysl ale tak robie dzieki ze z tymi obrotami mi napisalycie:) no i co moj Niki na sztucznym od 1,5 miesiaca i co? i jeszcze od malego nawetu kataru nie mial, nie ma reguly!! no ja wlasnie zaraz musze cos kupic na allegro jakies krzeselko do karmiania bo mi potrzebne ale chyba cerata bedzie camomilla_22 : po szczepionce spada drastycznie odpornosc wiec dlatego pewnie sie rozlozyla..:( juusta: CALUSKI CALUSKI I WSZYSTKIEGO NAJ !! z jedzeniem to sie zalamuj ja tez sie zalilam ze Niki nie chce jesc probowalam prawie miesiac az zaczal jesc z lyzeczki !! a teraz wsuwa pieknie, dzis np. 180 ml kaszki z lyzeczki i zupka, nie nadazam ladowac tak buziaka otwiera:)) ja chce krzeselko takie: http://www.allegro.pl/item472673589_nowe_kzreselko_tron_pelne_wyposarzenie_jakosc.html albo http://www.allegro.pl/item472673569_krzeselko_oryginal_pelne_wyposazenie_4_kolory.html albo http://www.allegro.pl/item469814467_krzeselko_do_karmienia_rt_002c_promocja.html Niby podobne ale musze sie zastanowic a ja wlasnie znow dzis bylam na areobiku:) Glodna jestem ale nie jem juz na noc, musze do rana dotrwac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cyna ---> My też te z tukanem. Wózek i nosidło mamy w tym kolorze i tego producenta. Będzie komplet. Co do jakości to myślę, że jest ok. Dla mnie jakoś spodobało się to Baby design i dla M też. Żurkowa---> ile razy ja chciałam tak zadzwonić do M i mu się pożalić i wypłakać ale nie mogę. On jest kierowcą zawodowym i ma myśleć nad jazdą, wiesz to wystarczy chwila nieuwagi, zamyślenia...Ja dam jakoś radę, a rozmawiamy jak on jest w domu. A poza tym to jak za granicami kraju to rozmowy tel.(szczególnie na wschodzie) są bardzo drogie, więc to się mija z celem, choć nie powiem, że nie rozmawiamy czasami chwilę. My zbieramy pieniążki na własny dom. I tak sobie myślę, że ja chyba mogę mieszkać do końca życia w tych 37mkw tylko, żeby on był w domu. A z drugiej strony to się cieszę, że nie muszę szukać opiekunki dla Wikuni i iść do pracy, bo mogę tym sposobem siedzieć z nią w domu. A to jest baaaaardzo dużo. Więc ja to chyba nie powinnam narzekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Camomilla_22 super!!! Ciekawe która pierwsza z dziewczyn pójdzie w Twoje ślady:-) Juusta WSZYSTKIEGO NAJ NAJ chciałabym mieć Twoje latka, zawsze to jeszcze 20-te... A ja jestem zła na maksa na sama siebie bo \"pani matka\" czyt. teściowa zaanonsowała dzisiaj wizyte i nie przyszła!!! a ja qrde nawet z dzieckiem na spacer nie wyszłam bo nie wiedziałam kiedy przylezie i żeby sie nie obraziła...szkoda gadać... A mój małżonek na piwo wyskoczył bo przecież szanowna mamusia miała przy dziecku pomóc!!! Wrr...gryzłabym... A wracając do tematu drugiego dzidziusia to strasznie bym chciała ale jak sobie przypomne kolki i znikąd pomocy to jakos tego sobie nie wyobrażam:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haris --> Ja też miałam nadzieję że trochę czasu jeszcze mam do @. Z tym że ja już raz wcześniej dostałam - jakoś tak po 2 czy 3 miesiącach (już nie pamiętam), a potem był spokój aż do wczoraj. Teraz tez mam taką cichą nadzieję że może znowu będzie jakaś dłuższa przerwa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam MATKI POLKI!!!! Jestem tak daleko w czytaniu, że szok, nie mam czasu, no cóż, bywa... teraz tym bardziej, gdy wracam z pracy, to zajmuję się synkiem ;) co do krzesełka - to ja mam po bratanicy... drewniane, rozkładane na krzesełko i stoliczek... stwierdziłam, ż e nie będę kupować nowego, bo już mam dosyć gadzetów dla niemowlaków... za małe mieszkanie... to krzesełko, muszę obchnąć leżaczek - bo tylko zawadza, a mały siedzi teraz sam lub w krzesełku, to wózek - też sprzedaje i kupuje małą spacerówkę i fotelik muszę zmienić do samochodu, bo wyrósł... także myślałam, że wygram w totka a tu zonk :D :D jak narazie to mały jest spokojny i nie ma z nim problemów... mówi tata zamiast mama :/ pozdrawiam wszystkie mamusie i ich okruszki :D a w pracy zakładamy tzw. klub dla mam i ich pociech... oby projekt doszedł do skutku i przyznali nam kasiurkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego Naj wszystkim solenizantkom tym zaległym równiez bo ostatnio nie mam zbytnio czasu pisac. Chammomilla gratulacje!!!!!!!!!!Łatwo nie bedzie ale dasz rade. Amolu ja bym raczej nie stosowała u takiego dziecko dopiero od roku, czesto srodki eteryczne nasilaja kaszel i dusznosci u dziecka. A z mała to przejdz sie do lekarza lepiej bo jak ja od razu napadło katar kaszel i temperatura tzn ze ja szczepienie mocno osłabiło i moze lepiej od razu antybiotyk podac.Daj małej duzo pic. Moje krzesełko jest z ceraty latem jak dziecko było rozebrane to podkładałam pieluche teraz takiego problemu nie ma.cerata jest łatwa w utrzymaniu czystosci tylko musi byc dobrej jakosci bo inaczej strasznie sie drze, targa nie wiem jak to sie pisze ja tez mam @ leje sie strasznie zawsze miałam obfite ale teraz to normalnie jak z odkreconego kranu.Do tego został mi juz tylko tydzien do powrotu do pracy i zaczynam miec watpliwosci podobnie jak wy czy dobrze robie - z drugiej strony to przeciez nie mam wyboru bo z jednej pensji nie wyzyjemy. Majka dzis od rana gaworzy ze hej ciezko ja uciszyc tylko dada mniam i piski a moj maz spi po nocce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, zapomnialam, Juusta wszystkiego naj naj :)🌼 boze jaki mam czerowny nos kicham i kicham ...ale przynajmniej maly byl w nocy kochany spal o 10 do 9 z jedna pobudka na papu, to troche przez sen mi przeszlo zurkowa to te krzeselka w sumie nie dorgie niecale 200, ja patrzylam w sklpech to wszedzie ponad 350 ... ja tez niedlugo mam urodziny...w swieto niepodleglosci :) co do widzenia malego przez dziadkow , tesc to go chyba dobrze nie widzial, jak jest to ani mysli sie patrzec na niego, dla niego wazne sa wnuczki, corki corki ...haha no, a eryk to gorsza kategoria bo on mnie nie lubi wiec i dziecka pewnie tez, czasem sie wysili na jakes mile slowo, a w dupie ich mam :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej O Inez ja już torby na tą kasiorę szykowałam, a to peszek :-p Dziewczyny, dla mojej córci za uszkami robią się jakby strupki, takie trochę suche. Ja jej to oczyszczam oliwką i schodzi. Ale muszę robić to codziennie, bo się odnawia. No i dodatkowo za jednym uszkiem ma małą rankę, bo tak ciąga te swoje uszka. Smaruję maścią witaminową. Co z tym zrobić? Długo to będzie się odnawiało? Może czym innym smarować? Kurde, o coś jeszcze miałam Was zapytać ale zapomniałam :-p Ja mi się przypomni to napiszę - dobra pamięć tylko krótka :-p A już wiem! Ile dajecie kaszki, tej robionej na wodę? tzn porcję z jakiej ilości wody? Moja mała udaje że kaszle, od tego świrkowania zaraz poważnie ją gardełko rozboli. A któraś z Was pytała o trzęsienie się rączek, moja tak robi jak coś chce dostać albo żeby na ręce ją wziąć. Rozkłada rączki i aż się trzęsie. Bardzo się emocjonuje przy tym, buzię otwiera i aż sapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak moj to samo jak widzi cos co by chcial wziać , normalnie az go trzesie, i juz upiera sie przy swoim, bardzo lubi sciagac podkladki do jedzenia ze stolu i serwety, no i wyrywa pilota tacie :) juz bitwa o wladze, elunia moj tez ma co jakis czas to za uszkami, i myslalam ze nie domyłam:( zeszlo po oliwce ale czesem ma jeszcze, elunia, te dzieci sa madrezjsze od nas, moj tez \"kaszle\" jak nie chce jesc albo pic taki kaszel wymuszony :) czy wasze dzieci sa tez takie zywiolowe, moj nie ulezy spokojnie, to noga to reka, nawet jak je to sie rusza strasznie, nogami, raczkami wali w nozke , normalnie az sie boje co bedzie jak bedzie chodzil?:) to normalne ze taki zywiolowy, i jezeli chodzi o kąpiel jak go nie myc jak ona spocony po takich wyglupach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eunia, Zizusia --> U Nat za uszkami to samo było. Najpierw takie właśnie strupki, ja myślałam na początku że to jej się ulało i zaschło mleko. Potem takie pęknięcia u góry, jak od tarmoszenia. No i wyszło szydło z worka - u nas to jest kwestia alergii (Nat ma AZS). Od kiedy kąpiemy i smarujemy w Emolium, to zniknął ten objaw strupków, a te pęknięcia ciągle się odnawiają. Stawiam że się z nimi uporamy dopiero jak zniknie alergen. Na te pęknięcia to stosuję się głównie do rady Karoli - przetrzeć czasem spirytusem i od czasu do czasu posmarować Clotrimazolem, bo się grzybki mogą wdawać. a poza tym to przesypuje czasem pudrem z cynkiem (używamy Nivea), żeby to trzymać na sucho, bo jak jest wilgoć to się pogarsza. Trzeba dobrze osuszać zwłaszcza po kąpieli. Spirytusu się nie bójcie - ja się długo ociągałam bo myślałam że mała będzie płakać, bo spirytus tak na rankę to zaszczypie mocno. Ależ się pomyliłam - mała nawet nie zauważa kiedy jej to przecieram :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny moze mam glupie pytanie, jezeli kąpiecie dzieci w mwanienkach jak ja np, to czy robi sie taki osad dookoła, ja z tym walcze ale sie nie chce puscic, szoruje i szoruje a nie chce srodkami żrącymi tego myc, czy umyc jakims cifem i wyparzyc potem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×