Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

Czarna te zewnętrze mi sie wydaje lepsze, tylko wtedy masz prawie 100% zaciemnienia, ale ja bym chyba takie wolała bo sa tez antywłamaniowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stelka oj antywłamaniowe :) to tylko nazwa. Jak miałam na budowie włamanie, to właśnie mi popsuli taką roletę. Ale weszli drzwiami :( czarna ja akurat tu gdzie mieszkam, to mam wewnętrzne - takie sobie, prawie wszystko przy świetle przez nie widać. A w nowym domu mam zewnetrzne i są super. Możesz przy niepogodzie umyć okna, albo w niedzielę :D nikt nie widzi :) KAROLA to, co piszesz to smutne. Ale Ty silna babka jesteś i na pewno dasz sobie radę. Jesteśmy z Tobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OJOJOJ>>>>>>> jaki ruch, kobity nie pisac tyle bo nie nadarzam z czytaniem............ Dobra zamawiamy z zewnętrznymi:) thanks za rady:) ja dzis na przegladzie u gina byłam, wsio ok jest. I na masazu toze byłam bo plecy mnie napierd...poprawy nie widze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iskierka i co wam nakradli???? ja sie boje własnie o to zeby nam nikt sie nie włamał, narazie wiele tam nie mamy, ale materaił mamy kupowac i pewnie tam składowac bedziemy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale smutne wiadomości, Karola trzymaj się, warto ratować małżeństwo, trzeba tylko zmienić podejście do swojego życia, tylko jak tu przemówić do twojego M?! W końcu kiedyś to zrozumie tylko żeby nie było już za późno... Stelka GRATULACJE To ja jestem 3 cia na liście poszukujących pracy, niestety zdaje sobie sprawe że przez najbliższe lata nie będę pracować na stanowisku o którym marzę.... bo trzeba pogodzić prace z przedszkolem. Chciałabym mieć 2-kę dzieciaczków i otworzyć wtedy swój własny biznes. Czy wiecie jak to jest jak bym otworzyła działalność teraz i np z moją szefową podpiałabym umowe zlecenie jako przedstawiciel handlowy, czy mi się to opłaca czy lepiej podpisać z nią umowe o prace?? jestem jeszcze stażystką więc bezrobotna, bez umowy o prace...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna a ćwiczysz?? Może przydałoby się wzmocnić mięśniówkę?? A moje dziecię ma znowu katar:O A niedawno był chory,potem 2 dni przerwy i przytargał jelitówkę.A teraz ma katar echhh Słyszałyście może o imunoglukanie?? Karola nie wiem co Ci napisać.po prostu życzę dużo siły wewnętrznej. Ściskam wirtualnie stelka gratuluję! Superaśnie :D Ciekawe co u Zizusi?? Juusta jak tam zdrówko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za wsparcie!!! Niestety o naprawie tego co się dzieje nie ma mowy, bo mój M ma dosyć "zabawy w dom"- znudziły mu się widać zabawki :( No i już rozumiem czemu tak się okropnie zachowuje od długiego czasu (sorrki, ale szczegóły zostawię sobie)... Po prostu strzelił mi prosto w oczy, że już mnie nie kocha... że odwidziało mu się... :( :( :( 3 lata temu szalał za mną, teraz drazni go wszystko we mnie... na razie został w domu, bo po pierwsze dzieci chore, więc nie mogą iść do żłobka i szkoły, a po drugie zmarła jego babcia (89 lat) i dziś jest pogrzeb... Smutno mi, bo jak powiedziałam, że nie pójde na stypę, bo nie wiem o czym mam z jego rodziną rozmawiać, czy mam udawać, że wszystko ok, czy mówić - "cóż, mój mąż mnie nie kocha i chce znów poszaleć, zostać sam, bez zobowiązań wynikających z małżeństwa (znaczy bez dzieci)"... to nawet przez moment nie oponował... Więc idę do kościoła i na pogrzeb i tyle... Z dziecmi zostanie moja mama.... No najgorsze jest to, że jestem w rozsypce emocjonalnej a we czwartek mam wystąpienie przed całym szpitalem :( Nawet nie zaczełam jeszcze pisać prezentacji :( No i wkurzam się, bo przez tą całą sytuację zaczęłam znów palić :( a 3,5 roku miałam spokoju :( :( :( Ale kupiłąm R1 i mam nadzieję, że szybko z tego wyjdę :P :P :P :P Żurkowa, jak sernik? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola to nie dobrze że palisz!!! ja ntez paliłam przed ciążami i tez mam 3,5 roku odwyku i wiem że jak bym sie raz zaciągneła to bym znowu wpadła, dlatego życzę żebyś rzuciła to świństwo. a co do m...to mówiłas kiedys że to Ty miałas kogoś a m Ci wybaczył i mimo to jesteście razem.........a może jednak gdzieś w nim to tkwi...wiesz faceci rzadko wybaczają takie rzeczy...nie pisze żebyś sie smuciła...tylko tak....a może wtedy wiesz nie chciał żebys Ty odeszła i zrobił wszytko żebys została żeby to on teraz mógł odejść...wiesz ten mózg facetów nigdy nie będzie odgadniony:O:O a ja mam dzisiaj ta rozmowę i sie zastanawiam czy warto ale ide....wczoraj zamiast się uczyc to spedziałm 3,5 h w szpitalu ze szwagierką która jest w ciązy i lekarz dał jej wczoraj skierowanie do szpitala bo ma wysokie ciśnienie, a mnie myslałam że trafi, najpier żaden lekarz się nie zainteresował tylko kazali czekac, w kolejce staliśmy to żadna babka miejsca nie ustąpiłą ciężarnej mimo że ciąża bardzo widoczna...potem łaskawie pielęgniarka się zainteresowała po mojej interwencji i chyba ona przyjęła szwagierkę na oddział bo lekarz zbadał na samym końcu jak juz prawie na sali szpitalnej leżała.......ach szkoda gadać....Karola tylko nie bierz tego do siebie:P:P:P opowidałam jak to moja szwagierka przeczulona na punkcie swoim i swojej ciąży i teściowa.....jak ja byłąm a ciązy to nie miałam prawa gadać że mnie boli itp no i nie powiem że robiłam wokół siebie wszytko i w domu i remont i sprzatanie...a za szwagierkę wszytko mamusia robi, nawet jej teraz ciuszki dla dziecka wyprała posegregowała i poprasowała bo ONA nie lubi prasować.matko jak ja patrze na to to ona jak urodzi to chyba jej mamusia wychowa dziecko :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola -- również myślę o Tobie ciepło i przytulam... Nie mam zupełnie doświadczenia w materii "rozstaniowej", więc nie będę radzić, ale wspieram Cię myślami...Jestem natomiast przekonana, że dasz sobie radę, bo masz tyle siły wewnętrznej, że mogłabyś kilka osób nią obdzielić:-) Wystąpienie z pewnością pójdzie Ci wspaniale:-) Żurkowa -- właśnie, też jestem ciekawa, jak Twój sernik... Zaglądałam na stronę, którą podałaś -- świetne pomysły na coś z niczego do zabawy -- zwłaszcza w erze zatrzęsienia zabawkowego -- moja im więcej ma, tym mniej się nimi bawi :-( U nas szał dobranocnoogrodowy -- poluję na allegro na te pluszowe dziwolągi:-) igipigla już wylicytowałam za grosze :-) Dziewczyny szukające pracy -- powodzenia, wiem jak trudno teraz coś sensownego znaleźć -- ja też chciałabym pracować bliżej domu, ale to na razie nierealne, więc siedzę na starych śmieciach:-) Zizusia -- weź się odezwij! Dobrego dnia wszystkim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magmal a jak daleka masz do pracy?? ja będę dojezdżac ok 35 km, najbardziej przerzywam tak długa rozłake z dziecmi, zawsze po 15 były w domu a teraz będą do po 16:O i pytanie jak wygląda badanie lekarskie te pracownicze dokładnie mi chodzi o badanie wzroku?? czy to ten sam lekarz co osobno okulista?? któraś mi powie czy to tak na odwal czy dokładnie badają i zagladają w oczy??, bo ja mam wadę i obawiam się że moge mieć problem......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mija nie cwicze i to pewnie przez to, moj slubny ciagle na mnie warczy ze powinnam cwiczyc zeby sie wzmocnic:P A ja juz po naprawie jestem, 2 sztuki nie były tam gdzie trzeba ale juz naprawione:P karola oj rzeczywiscie cieżka sprawa:( starsznie mi przykro,ale chyba twoj Pan zrozumie ze ma żone i dzieci...Oby udało wam sie wszystko posklejac:) Stelka ja jak maiłam to badanie to trwało zaledwie kilka minut, tyle co wypisanie zaswiadczenia, nikt mnie nie badał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola, witam w klubie :( Mój M właśnie dziś zdecydował się w końcu pogadać i powiedzieć pewne rzeczy jasno. Rozstajemy się. Do wiosny pewnie pomieszkamy razem, bo mamy kredyt i brak kasy, z formalnościami niby też się nie spieszy, ale w praktyce nie jesteśmy już razem. Wolał obgadać to teraz i mieć klarowną sytuację, bo coraz trudniej mu się pilnować, żeby nie zdradzić. Nie kocha już. Tyle w temacie. Myślałam że jestem gotowa na tą informację, ale teraz chleję winiasza i ryczę jak bóbr..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie mam nadzieję że mnie jeden lekarz zbada i to na odwal:P:P chyba sie nie przyznam że nosze soczewki bo od razu będzie szczegółowo badał wzrok, a ja słabo widzę na lewe oko, mam tak w sumie od dzieciństwa, tak mój urok a raczej wina rodziców że nie zadbali o to, no mniejsza z tym w każdym razie nie powinnam niby pracować więc niz 4h dziennie przy kompie, no i znajdź taka prace:P:P tzn tak do sklepu czy na magazyn:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuźwa co tym facetom na mózgi padło!!!!!!!!!!!! serio!!!! maja takie fantastyczne żony, dzieci i świadomie na wszytko się decydowali a teraz mówi że nie kocha!!!!!!!!!!!!!!!!!! wykastrować!!:P:P:P a tak serio to dziewczyny CYNA I KAROLA ŚCISKAM MOCNO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola, Cynka nie wiem co powiedzieć:-( strasznie mi przykro:-( w głowie mi się nie mieści co się dzieje, jeszcze do niedawna to podziwiałam Waszych facetów, że tak się wspaniale dziećmi zajmują, a teraz takie odpały!!! No faktycznie Stelka ma rację wykastrować ich!!! Bo im coś bije na głowę!!! Trzymajcie się kochane, przytulam Was mocno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka nie zdążyłam pogratulować Ci nowej pracy:-) super, że Ci się udało! Gratulacje!!! A co do badania to u nas było osobno u okulisty, ale On wcale się do tego nie przyłożył i równocześnie badał innego faceta;-) Normalnie hurt!!! Juusta Tobie i Twojemu Maluszkowi życzę dużo zdrówka:-) Postaram się czytać Was na bieżąco i pisać też częściej:-) bo tęsknię za Wami:-) Kika, Zizusia i inne babki odezwijcie się? Zapadłyście w sen zimowy;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie tak myślę że jak nie przyznam sie co do szkieł to zrobi badanie na odwal i nie będę miała problemu:) za pierwszym razem jak sie przyznałam to miałam problem z okulistka musiała iśc do innej dała mi warunkowo itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) smutne wieści widzę--->Cynka, Karola przytulam mocno, naprawdę wyslałam, że to się dobrze skończy, nie wiem jak Was pocieszyć, ale z tych facetów to skończone świnie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, Cynka, to może przerzucimy się na dziewczynki ... Przeprowadzę się na Pomorze i będziemy żyć razem... A tak na poważnie, rozumiem dobrze co czujesz i jak to strasznie boli!!!! :( :( :( Ja nie mogę zebrać myśli, pracować, uśmiechać się... przerosło mnie to wszystko... Dziś byłam na pogrzebie babci M, jego rodzina nawet do mnie nie podeszła :( Co gorsza moja teściowa rozpowiada chyba wszystkim dookoła, podejrzewam że stek bzdur... Pewnie cała rodzina i wszyscy znajomi już wiedzą... co ciekawsze to M jeszcze ponoć nie podjął ostatecznej decyzji... albo tylko nie wyartukułował jej dla mnie :( :( :( :( :( Ku^^wa to jakaś epidemia??? Mam nadzieję że na nas się zakończy!!! Ciekawe co u Kareczki, bo ona też miala problemy małżeńskie... Cóż trzeba będzie nauczyć się z tym żyć... ponoć początki są najgorsze, potem jakoś poleci... Nie wiem czy to dobre, że będziecie mieszkac razem... Pewnie bardzo Cię będzie dużo kosztowało patrzenie jak wychodzi sobie wieczorami, czy umawia się z panienkami :( A z drugiej strony może wyleczy Cię to z resztek uczuć do niego... Koniec wywodu, bo pisze prezentację - mam oddać ją jutro :( Stelka z tego co wiem sporo osób oszukuje i zakłada kontakty, czyta ładnie Tablicę Snelena (te cyferki na białej planszy) i tyle... ale jak powiesz że masz wadę wzroku, doatniesz skierowanie do okulisty i będzie przysługiwało Ci dofinansowanie do okularów z zakładu pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karola ale okulista nie pozwoli mi pracować na kompie a to warunek mojej pracy, choc tak naprawdę na tym stanowisku to nie aż tak, bo tam będzie duzo wyjść do sądu czy przesłuchiwań.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sernik dobrze...ale jakoś nie mogę pisać o serniku jak czytam co piszecie, jakie smuty :((( jakoś myśli nie mogę zebrać, myślę sobie i wyobrażam jak się czujecie, przytulam i mocnoooo ściskam...:((( my dziś z Miją byłyśmy na plotkach i sobie trochę o facetach pogadałyśmy..temat rzeka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karola, cyna ---> przytulam mocno... A powiadają, że to kobiety mają problemy emocjonalne... A Zizusia chyba zlikwidowala konto na nk...mam nadzieję,że uniej wszystko w porządku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Akinom - Jestem jestem :) w sen zimowy nie zapadłam bo szkoda takiej ładnej pogody :):):) miło mi że ktoś o mnie pamięta :):):):):) Cyna i Karola- smutne i przykre to co piszecie , jeżeli jest jeszcze szansa na ułożenie się wszystkiego to Wam tego życzę, ale jeżeli faktycznie to już koniec to życzę Wam dużo siły i wytrwałości i żeby na dzieciaczki te rozstania jak najmniej wpłynęły .... Ściskam .... Stelka- gratuluję pracy :) Elunia - Zizusia nie usunęła konta na NK , ostatnio chyba Magmal i Peletka zrobiły :) A u nas wszystko po staremu, z Zuzią siedzimy w domu, jest grzeczna , sama sobie wymyśla zabawy, uczymy się wierszyków, piosenek , kolorów, maluje, lepi , bardzo lubi te malowanki wodne, bawi się z królikiem i tak mija dzień za dniem :)Do tej pory była zdrowa , w tamtym tygodniu zaczęla kichać a wczoraj rano kaszlała , poszliśmy do naszej lekarki i znowu ma troszkę podrażnioną krtań , na razie ma tylko Pulneo a w razie większego kaszlu BActrim więc mam nadzieję że może znowu uda się bez antybiotyku . Też zaczęliśmy remont, na razie tylko kuchnia i pokój Zuzy, na pierwszy rzut poszedł właśnie pokój, łacznie z wybijaniem drzwi do naszej sypialni. Wkurzyłam się wczoraj bo się okazało że meble do kuchni dopiero bedą w nowy roku :( U Zuzy ostatecznie będzie chyba na niebiesko, a na jednej ścianie będzie kolorowa tapeta w paski tylko przyklejona poziomo i tez się zmartwiłam , bo ta którą sobie upatrzyłam w Leroymerlin jest na zamówienie i trzeba też czekać 21 dni roboczych , a ja potrzebuję tylko jedną rolkę , więc chyba muszę coś innego poszukać. W dlaszym ciągu mamy problem z łóżkiem , bo za mały ma pokój żeby wstawić takie drewniane na 200 cm, znowu rozkładane sofy to ponoć nie wygodne , mamy jeszcze pomysł żeby zrobić podest i na nim sam materac ale nie wiem co z tego wyjdzie :) Ja czekam na drugą dawkę szczepionki na żółtaczkę i wreszcie pójdę usunąć te dwa pieprzyki , trochę mam cykora bo ten większy jest akurat na kręgosłupie :P NO to chyba tyle u nas :P:P:P Karola - a Ty już skończyłaś ten pokój chłopcom? Jak będziesz miała chwilkę to napisz coś o tych tapetach z włókna szklanego i jak się sprawdziły :) Akinom- jak tam Twoje studia ? Szymuś nie protestuje że mama wyjeżdża ? Zizusia - ja coś skrobnęłam to teraz Twoja kolej :) Camomilla - ;) A, jeszcze pytanko :P chcemy kupić Zuzce na Mikołaja do pokoju taki worek-huśtawkę z Ikei , widziałyście to może u kogoś albo macie ? U nas Ikei nie ma więc muszę zamówić na necie i nie wiem czy warto i jak to wygląda na żywo . http://allegro.pl/ikea-ekorre-podwieszane-siedzisko-hustawka-krzeslo-i1304751006.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kika a może takie małe łóżko na 140 cm, wydaje mi sie że posłuzy do zeróki a potem coś w stylu pietrowego tylko że na dole biurko a na górze łóżko??? a małe się przyda jak by rodzeństwo się trafiło:P:P:P a ja musze sie pochwalić że przeszłam badania u okulisty:D:D:D byłam taka zestresowana że przyznałam sie że nosze szkła ale mniejszy rozmiar niz mam:P:P i w ogóle pan doktor kazał czytac jedna linijkę tą sama jednym i drugim okiem, wiec najpier przeczytałam zdrowym a potem chorym bo znałam na pamięć, a i tak mieliśmy spór bo zamiast jednej 2 ja widziałam 4:P:P:P i to zdrowym okiem też:P:P:P:P:P ta tablica stara więc słabo czytelna:P:P:P ale pozwolił mi pracować przy kompie no i w razie czego mam tam jakieś dopłaty do szkieł z zakładu pracy:):):) aaaaaaaa i badał mnie murzyn:):):):):):) fajny facet...chwalił się że sam prezydent miasta chodzi do niego i że z warszawy jakis ministrów badał:):P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, żyję, ale rozkłada mnie straszna infekcja. Kluchy w gardle, mówić nie daję rady, jak przełykam to stado żyletek w gardle :( a jutro mam mówić przed całym szpitalem :P :P :P ale najadłam się aliofilu i będzie ok :) Walcze z prezentacją... wczoraj do 1.00 robiłam, dziś wstałam o 4.00 i dalej pisałam... w pracy zapierdziel okropny, wyszłąm o 16.30 :( Przespałam się chwilę i teraz znów siadam do pracy :( Ale będzie dobrze bo temat ciekawy :P Co do pokoju to zawiesiłam remont do jutra :P tapetę z włókna szklanego kładzie się super :) cały pokój wytapetowaliśmy w 2,5 godziny, super się ukłąda, super kroi... Żeby nie mierzyć kawałków, przyklejałam z zapasem i przycinałam nożem do tapet z góry i dołu :) Jedyny minus to to że jak się kłądzie to trzeba mieć rękawice, bo kłuje- w końcu to włókno szklane... ale jak już pomalujesz to nie kłuje a w dotyku jest jak twardy filc. No i chłonie dużo farby za pierwszym malowaniem... więc ja I-raz malowałam białą farbą, bo zielona którą kupiła, była strasznie droga (43pln/litr) więc było mi szkoda kasy. A trzeba malować farbą lateksową... Dobra lecę pracować :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elunia, tak jak Kika pisała - ja usunęłam konto na NK, bo się wkurzałam komentarzami:-( Potem doszłam do wniosku, że mogłam zablokować dodawanie komentarzy, ale już po fakcie było. Poza tym w wakacje przydarzyła mi się nieprzyjemna sytuacja z tel. komórkowym, ale nie będę o niej pisać. Wniosek - trzeba chronić swoją prywatność:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cyna ja płacze razem z Tobą jak czytam takie smutne wiadomości, ja to taki wrażliwiec jestem, wogóle myslę o was ( o Tobie i Karoli) w ciągu dnia i przykro mi jest, bo niby znamy się tylko wirtualnie a jednak każda, jest jak dobra znajoma. Wczuwam się też może dlatego że ponad pół roku temu też myślałam, że rozejde się z M i wiem co czujecie.....tyle że mój się opamiętał... Dziewczyny przytulam was i życzę wytrwałości, teraz tylko wy możecie siebie zrozumieć nawzajem.... z przyjemniejszych wiadomości moja szwagierka urodziła dziś drugiego syna naturalnie ( pierwsza była cesarka) super juz nie moge sie doczekac kiedy go zobaczymy, ach ja też chciałabym taką kruszynkę, może jednak przekonam M na wakacje żeby coś zmajstrować. Wiecie już nawet mam założoną lokatę na dziecko:) TAK TAK odkładam tam kasę żeby nie miał M pretekstu że brak funduszy na drugie dziecko!!! mikołaj tuż tuż.... my nicnie kupujemy, bo w przedszkolu są paczki a i zakładu pracy M dostanie, za to na gwiazdkę coś wymyśle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×