Drogie mamy czy każecie swoim synom zakładac rajstopy/getry pod spodnie?

12 godzin temu, Gość gość napisał:

Podoba mi się ten pomysł z rurkami jednak rajstopy muszą zostać. Czy takie rurki będą cieplejsze od zwykłych jeansów? Czy koledzy nie będą dokuczali z powodu takich spodni? Jak bardzo dopasowane mogą być?

Będą go wyzywali od pedałów i podobnych spraw. Nie rób tego.

Jak już musi nosic rajstopy to nie katuj go chociaż rurkami!

Teraz w gimnazjum i liceum prawie wszyscy chłopcy noszą rurki wiec nie wzbudzi to sensacji

4 minuty temu, Gość tomek napisał:

Teraz w gimnazjum i liceum prawie wszyscy chłopcy noszą rurki wiec nie wzbudzi to sensacji

Co? W moim prywatnym gimnazjum to nie do pomyślenia, jak ktoś nosi od razu jest wyzywany od pedałów, gejów, biedroniowców i podobnych spraw. 

38 minut temu, Gość gość napisał:

Co? W moim prywatnym gimnazjum to nie do pomyślenia, jak ktoś nosi od razu jest wyzywany od pedałów, gejów, biedroniowców i podobnych spraw. 

Może chodzi o jakąś mniejszą miejscowość? Chodziłem do LO we Wrocławiu i wiem co mówię, biorąc pod uwagę w jakim kierunku to zmierza teraz pewnie jeszcze więcej chłopaków je nosi i jeszcze bardziej dopasowane. Na studiach rurki też nie są czymś nadzwyczajnym choć mniej osób je zakłada, o wyzwiskach jednak nie ma mowy.

Gdy chodziłem do podstawówki chłopak który na wf zakładał legginsy nie miał życia. Gdy chodziłem do liceum było kilku chłopaków którzy nie dość że ćwiczyli w legginsach to potem jeszcze w nich zostawali - nikt nic nie mówił. Podobnie z rurkami i rajtkami pod spodnie. Ciekaw jestem kiedy wszelkiego rodzaju obciślaki będą normą a luźne ciuchy będą wytykane

Tak wszystkie mamy troszczycie się, żeby waszym synom jajka nie marzły a ja zima nie zima i na ulicach widzę młodziaków (gimnazjum/liceum)w wąskich spodniach z dziurami i adidasach bez skarpet, czyli z gołymi kostkami.

Czy oni maja inne mamy czy przebierają się po wyjściu z domu, żeby mama nie widziała ? Mowa o bardzo dużym mieście, gdzie spokojnie można uniknąć spotkania z mama czy jej znajomymi ...

Z drugiej strony latem też się przegrzewają. Wiele razy widzę młodych w adidasach, czarnych rurkach i grubych bluzach w 30 stopniowy upał bo taka moda... Niektóre nastolatki jeszcze na to kurtki skórzane zakładają, zwłaszcza metale i inne subkultury. Gorąco mi od samego pisania

11 godzin temu, Gość Jak to jest ? napisał:

Tak wszystkie mamy troszczycie się, żeby waszym synom jajka nie marzły a ja zima nie zima i na ulicach widzę młodziaków (gimnazjum/liceum)w wąskich spodniach z dziurami i adidasach bez skarpet, czyli z gołymi kostkami.

Czy oni maja inne mamy czy przebierają się po wyjściu z domu, żeby mama nie widziała ? Mowa o bardzo dużym mieście, gdzie spokojnie można uniknąć spotkania z mama czy jej znajomymi ...

Nie wierzę żeby jakaś normalna, odpowiedzialna matka wypuściła z domu w zimie tak ubrane dziecko

Mój syn jeszcze teraz zaklada do szkoly getry pod spodnie a w srodku zimy nawet by mu nie przyszlo do glowy zeby wyjsc w samych spodniach

Mój syn jeszcze teraz zaklada do szkoly getry pod spodnie a w srodku zimy nawet by mu nie przyszlo do glowy zeby wyjsc w samych spodniach

Dnia 14.04.2019 o 14:31, Gość tomek napisał:

Może chodzi o jakąś mniejszą miejscowość? Chodziłem do LO we Wrocławiu i wiem co mówię, biorąc pod uwagę w jakim kierunku to zmierza teraz pewnie jeszcze więcej chłopaków je nosi i jeszcze bardziej dopasowane. Na studiach rurki też nie są czymś nadzwyczajnym choć mniej osób je zakłada, o wyzwiskach jednak nie ma mowy.

Chodzi właśnie o znienawidzone przeze mnie z innych powodów miasto Wrocław. 

Dnia 15.04.2019 o 11:24, Gość gosc napisał:

Nie wierzę żeby jakaś normalna, odpowiedzialna matka wypuściła z domu w zimie tak ubrane dziecko

Mnie mama też bez czapki z domu nie wypuszczała, stała w oknie i obserwowała a ja znikałam za rogiem i zdejmowałam.

Moje koleżanki wychodziły z domu na imprezę w ciepłych rajtkach i kozakach a na klatce się przebierały, bo obciach tak wyjść było na ulicę.

Tak lekko ubrani chłopcy to widok powszechny zimą i przez dziury widać golą skórę. Nieliczni mają inne spodnie, zimowe buty i być może coś pod spodniami. Zatem jak to jest teraz ? Powtarzam,ze mowa o bardzo dużym mieście.

Do Gość Marta: Jak chłopiec od wczesnych lat jest przyzwyczajony do chodzenia w czymś  pod spodnie czy ty rajstopy czy getry to nie robi z tego problemu. Nawet jeśli ma 14 lat i więcej. Po prostu jest dla niego naturalne.

3 godziny temu, Gość Gość Iwona napisał:

Do Gość Marta: Jak chłopiec od wczesnych lat jest przyzwyczajony do chodzenia w czymś  pod spodnie czy ty rajstopy czy getry to nie robi z tego problemu. Nawet jeśli ma 14 lat i więcej. Po prostu jest dla niego naturalne.

To prawda, dlatego bardzo ważne jest aby od najmłodszych lat wpajać ten zwyczaj i co najważniejsze być konsekwentnym w okresie największego buntu (zwykle gimnazjum). My jakoś przeszliśmy przez ten okres, co prawda większość rajstop zamieniliśmy na getry ale teraz (2 klasa liceum) syn nie ma problemu z noszeniem ich pod spodniami nawet późną wiosną (o ile nie jest bardzo ciepło)

13 godzin temu, Gość Marta napisał:

To prawda, dlatego bardzo ważne jest aby od najmłodszych lat wpajać ten zwyczaj i co najważniejsze być konsekwentnym w okresie największego buntu (zwykle gimnazjum). My jakoś przeszliśmy przez ten okres, co prawda większość rajstop zamieniliśmy na getry ale teraz (2 klasa liceum) syn nie ma problemu z noszeniem ich pod spodniami nawet późną wiosną (o ile nie jest bardzo ciepło)

Ale jeśli nie jest przyzwyczajony, to bez niczego pod spodniami tak szybko nie zmarznie, jak ktoś, kto ciągle miał coś pod spodniami. Jeśli się zahartuje porządnie, to nie będzie chorował tak łatwo. Zawsze powtarzam, że lepiej troszkę za zimno niż za ciepło.

Dnia 17.04.2019 o 11:22, Gość gość napisał:

Ale jeśli nie jest przyzwyczajony, to bez niczego pod spodniami tak szybko nie zmarznie, jak ktoś, kto ciągle miał coś pod spodniami. Jeśli się zahartuje porządnie, to nie będzie chorował tak łatwo. Zawsze powtarzam, że lepiej troszkę za zimno niż za ciepło.

Wolne żarty. Jak będzie się ciepło ubierał to tym bardziej nie będzie chorował. Niektóre matki owszem przesadzają każąc nosic rajstopy przez cały rok natomiast 10-15 stopni to zdecydowanie nieodpowiednia temperatura na same spodnie bez ocieplacza. U nas dolna granica to 18 stopni na legginsy, 12 stopni na rajstopy i 4 stopnie na kombinezon.

Rajstopy na dole a co na górze? Bluza w 30 stopniowy upał? Kurtka i bluza jak 25 stopni? 

Rajstopy pod spodnie ,nawet cienkie 15 den,  w taką pogodę jaką mamy teraz -14 stopni ,to gruba przesada, to chory pomysł.

Chyba niewiele kobiet ubrałoby pod spodnie rajstopy w taki dzień , a nie mówiąc o   dziecku .

Rajstopy cienkie sprawdzą się przy góra 5 -6 stopniach jako uzupełnienie spodni. Grubsze np  40 ,60 den w mróz.

Ale jak ktoś lubi to czemu nie. Ubrać rajstopy 15 -20 den lycra pod spodnie przy temperaturze 15 stopni pospacerować i pójść do pracy ,szkoły ,coś cudownego lepsze niż sauna.

2 godziny temu, Gość GOCHA napisał:

Rajstopy pod spodnie ,nawet cienkie 15 den,  w taką pogodę jaką mamy teraz -14 stopni ,to gruba przesada, to chory pomysł.

Chyba niewiele kobiet ubrałoby pod spodnie rajstopy w taki dzień , a nie mówiąc o   dziecku .

Rajstopy cienkie sprawdzą się przy góra 5 -6 stopniach jako uzupełnienie spodni. Grubsze np  40 ,60 den w mróz.

Ale jak ktoś lubi to czemu nie. Ubrać rajstopy 15 -20 den lycra pod spodnie przy temperaturze 15 stopni pospacerować i pójść do pracy ,szkoły ,coś cudownego lepsze niż sauna.

 

Chore jest wypuszczanie dziecka zimą w samych spodniach i to z dziurami.

14 stopni to wcale nie jakiś upał, z moim synem mieliśmy kilka lat temu przeboje z ubieraniem się jednak wspólnie uzgodniliśmy i zaakceptowaliśmy, że w zależności od temperatury będzie się odpowiednio ubierał. Jeśli jest poniżej 18 stopni ubiera legginsy pod spodnie, uważam że jest to rozsądny kompromis. Może nie idealny bo wiadomo że czasem wieje i pada a czasem grzeje słońce i wtedy słyszę drobne narzekania jednak jakoś to działa i krzywda nikomu się nie dzieje. 

4 godziny temu, Gość GOCHA napisał:

Rajstopy pod spodnie ,nawet cienkie 15 den,  w taką pogodę jaką mamy teraz -14 stopni ,to gruba przesada, to chory pomysł.

Chyba niewiele kobiet ubrałoby pod spodnie rajstopy w taki dzień , a nie mówiąc o   dziecku .

Rajstopy cienkie sprawdzą się przy góra 5 -6 stopniach jako uzupełnienie spodni. Grubsze np  40 ,60 den w mróz.

Ale jak ktoś lubi to czemu nie. Ubrać rajstopy 15 -20 den lycra pod spodnie przy temperaturze 15 stopni pospacerować i pójść do pracy ,szkoły ,coś cudownego lepsze niż sauna.

 

Noszę przy znacznie wyższych temperaturach i wytrzymuję

W zimie jak są tęgie mrozy pokazują często grupki morsów kąpiących się . Można.jak ktoś lubi .To samo z rajstopami przy plus 20 na dworze. jak ktoś lubi to czemu nie. To nie o to chodzi. że ktoś wytrzymuje.

9 godzin temu, Gość to ja napisał:

W zimie jak są tęgie mrozy pokazują często grupki morsów kąpiących się . Można.jak ktoś lubi .To samo z rajstopami przy plus 20 na dworze. jak ktoś lubi to czemu nie. To nie o to chodzi. że ktoś wytrzymuje.

Dokładnie, jak ktoś chce / lubi / musi nosić to niech nosi, po co to krytykować i się z tego śmiać

Dnia 19.04.2019 o 22:12, Gość tomek napisał:

Dokładnie, jak ktoś chce / lubi / musi nosić to niech nosi, po co to krytykować i się z tego śmiać

A ty chcesz/lubisz czy musisz je nosic? jak czesto zakladasz i do jakiej temepratury?

Zwykle nie chcę ale muszę - w moim przypadku to dość skomplikowana sprawa. Temperatura nie ma znaczenia, zmienia się tylko grubość rajstop a zimniejsze dni dochodzą dodatkowe ubrania. 

Do gość  Tomek a czy w lecie taż musisz nosić rajstopy ?

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Do gość  Tomek a czy w lecie taż musisz nosić rajstopy ?

Cały rok, w lecie też. Kilka lat temu w wakacje miałem nogę w gipsie co uniemożliwiało ich noszenie przez 6 tygodni ale w gipsie gorzej niż w rajstopach wiec po ściągnięciu gipsu nawet z przyjemnością je założyłem. Poza tym okresem nie było wyjątków.

A co z dodatkowymi ubraniami? Bo to ciekawe 

6 godzin temu, Gość Gość hghggb napisał:

A co z dodatkowymi ubraniami? Bo to ciekawe 

podkoszulki z krótkim i długim rękawem, getry zwykle i ocieplane, aż po najbardziej znienawidzone przeze mnie body i taki specjalny kombinezon 

jak jest zimno to jasne że tak