Drogie mamy czy każecie swoim synom zakładac rajstopy/getry pod spodnie?

Ludki dajcie tym rajtuzom odpocząć .Zbyt goraco jest żeby je ubierać pod spodnie .No właśnie skoro w te upały chodzi się w długich spodniach dlaczego komus przeszkadza jak chłopak ma na sobie same rajtuzy .W długich portkach jest tak samo goraco jak w rajtuzach wiec co za roznica w tym co kto ma na sobie.Ja wolę rajtuzy i mam głęboko w D komentarze na mój temat możecie mnie wyzywac od roznych mam to również gleboko w D .Zauwazyłem wyzej jakiegos miejskiego buraka co do czterech niepotrafi zliczyc .Ćwoku obecnie ci ze wsi sa maja wiecej rozumu niz sie tobie miejski kmicie wydaje .Niema sensu komentowac zdeklasowanej miejskiej patolodii

Jestem fanem rajtuz ,rajstop mam na ich punkcie moznaby to okreslic fioła kocham rajtuzy moje szuflady w segmencie już się niedomykaja tak sa naładowane rajtuzami wczoraj wszystkie przeliczyłem jest ich dokładnie 286 par bawełnianych kolorystycznie urozmaicone .Pozatym 127 par rajstop z mikrofibry o różnej grubości najciensze z nich sa 40 den poniżej niezchodze pozostawiam je kobietom maja delikatniejsze dłonie do ich podciągania .Pozatym mam tez spora kolekcje rajtuz wełnianych 56 par sa to przeważnie komplety rajtuzy plus sweterek na duże mrozy jak znalazł.Grube bawełniane rajtuzy na to te wełniane i zadem mroz nie jest mi grozny.Pozatym chyba jestem trochę masochistyczny temperatura na dworze 30+a ja mam na sobie grube bawełniane rajtuzy w kolorze wyblakłego granatu w prążki o dziwo pomimo ze sa jzu pozadnie zprane w dalszym ciągu sa całe lubie w nich chodzic jak je podciagne wysoko siegaja mi prawie pod pachy wychoodzac na spacerek do asu zsuna mi się do pasa(guma)i wisza mi wtedy w kroku przy kkostkach robia się obwazanki podoba mi się cos takiego a pozatym mam na sobie pampersa wiec jeżeli rajtuzy mi się opuszcza w kroku jto pod ciężarem pampersa napełnianego w miare chodzenia .Nadmienie również ze uwiebiam nosic pampersy ale to juz inna bajka po prostu z powodow zdrowotnych .Kupiłem doma na takim zadupiu co by się niebardzo rzucach ciekawskim w oczy choć i tego się nieuniknie i od czasu do czasu napotkamna swojej drodze rozne osobniki przypatrujące mi się ale mam to gdzies ide z podniesiona głowa w końcu nikomu rajtuz nieukradlem ale kupiłem za własne pieniazki pampersa również .Może napisze sobie na plecach co by mogli się zapoznać ze rajtuzy sa za moje kupione pielucha również .Dobra wystarczy ide zapakować pralke dziś dzień gospodarczy będzie około 4 pean samych rajtuz 49 par milusiego dnia zycze wszystkim walnietym jak ja i tym normalnym choć sadze ze tutaj normalnych niema pa

Do gościa z 20.53 Jednak jesteś zwykłym wa.......m ze wsi,nie obrażaj nikogo co tobie nie miłe. Pozdrawiam.

Widzę że niektórych tu kręci nie pisanie słabej ściemy i bajek o rajtkach, podnieca ich nie to tylko dowalanie jeden drugiemu, rzucanie na siebie gn***jem itd. :D Koguciki, wpierw zluzujcie z tym pyszczeniem a potem dajcie zarobić jakiemuś psychologowi..... robicie tylko syf na forum. A ktoś kto naprawdę chce się tu wygadać żeby dostać radę albo komuś ja dać ginie w tym waszym bełkocie.

Ot,psycholog dobry ale rady do d....y.

Gość 15:23 a co, źle młody napisał?? Akuratnie pomimo tego, że to pewnie rówieśnik mojego syna, albo córki to ma sporo racji. Kupa ludzi tu pluje jadem jeden na drugiego, lecą inwektywy, bluzgi i hejt. Ale oczywiście trzeba Go skarcić, pokazać miejsce w szeregu, zamknąć młodemu usta bo wytknął głupotę dorosłym :D Wiesz co pokazałeś swoją krytyką??? Jak malutki jesteś.

MagaJaga ja nie przejmuje się tym że ktoś mnie dojeżdża albo krytykuje za moje zdanie. Spoko, nie zawsze mam rację, ale tu akurat wiem że mam. Rajstopy dziecięce nosi dziś coraz więcej chłopców w wieku podobnym do mojego, bo czasem sprawdzają się lepiej niż np. getry czy kalesony. To że rajstopy u starszego chłopca dalej są trochę wstydliwym tematem wynika moim zdaniem z tego że niestety dużo ludzi dalej myśli po staremu a do tego nie brakuje ściemniaczy wypisujących albo gadających różne bujdy.

Bóg zapłać dobre duszyczki za rady,popieram was.

A co myślicie o rajstopach frotte?? Kiedyś mnie o takie syn zagadnął, bo widział takie u kogoś i to w rozmiarze "na niego" Zaczęłam ich szukać w necie i nalazłam, nawet były w rozmiarze na 150 i w dodatku brązowe, czyli niby u chłopca by "obleciały", ale nie jestem do końca przekonana, bo na opakowaniu była dziewczynka. Ale z drugiej strony, skoro są tu też zwolennicy rajstop z lajkry czy elastanu u chłopca, to może frotowe też by nie były przesadą.

Wygooglałem te rajstopy frotte i rzeczywiście parę sklepów internetowych je miało i to właśnie w rozmiarze 146 i 150. Jakby były to takie jak na obrazku czyli granatowe to np mnie by pasiły. Ale to chyba tylko na jakieś mega mrozy ;) bo takie rajstopy muszą pewnie bardzo grzać.

Do Magi Jagi. Proszę o odpowiedź dlaczego kobiety tak zaciekle bronią rajstop,czy dla chłopców czy dla mężczyzn.Mam nadzieję że jako kobieta mi odpowie,tylko uczciwą. Pozdrawiam

Jestem miłośnikiem rajstop,rajtuz .Niepodniecaja mnie ale niewyobrazam siebie zebym niemial na sobie rajtuz nawet teraz w te upaly mam je na sobie .Oczywiście ze nieubieram ich pod spodnie byłaby to katorga ale mam na sobie tylko rajtuzy czuje się naprawdę komfortowo goraco mi nie jest przecież w samych spodniach również ludziska chodza widziałem dziś takich bedac na porannym spacerku z pieskiem ja w rajtuzach a sporo ludzi wlasnei w długich spodniach co niektórzy gapili się na m nie ciekawe co myśleli na mój temat .Niewazne co myśleli mnie nieinteresuje co kto myśli a wlasny komfort . Siedze w tej chwili w domku wiec mam rajtuzy na sobie za chwile biore rowerek i jade przed siebie jest już dość goraco wiec rajtuzy sciagne ale niepozbede się ich zapakuje do torby przy rowerku jak wieczorem będę wracal zaloze je na siebie Max jzu się niecierpliwi wiec zegnami zmykam miłej niedzieli zyczę pa

Do gościa 10.06 Mogę odpowiedzieć tylko w swoim imieniu, nie odważę się odpowiadać w imieniu wszystkich kobiet broniących,jak to ujałeś "zaciekle" rajstop u chłopców. O mężczyznach zaś nigdy nie wspomniałam ani słowa, zatem tego tematu nawet nie podejmuję. Po prostu uważam dzisiejsze dziecięce, tj. bawełniane rajstopy za coś, co nawet w zamyśle producentów czy to w Polsce, czy za granicą jest dedykowane dzieciakom obu płci, w tym również chłopcom w nieco starszym wieku, czyli powiedzmy 10+. Uzasadniam to tym, że jak już wielokrotnie wspominałam w pewnych okolicznościach są praktyczniejsze i wygodniejsze od np. kaleson, getrów, czy niestety wciąż jeszcze drogiej bielizny termo. Mam tu na myśli np. ubieranie ich pod odzież wierzchnią przy sportach zimowych, czy np. innych przy aurze wymagającej by mieć coś dodatkowego dla ochrony przed zimnem. Mój syn np. sięga po bawełniane rajstopy właśnie przy wypadach na narty, czy ogólnie przy wyjściach z domu jak jest zimno (od późnej jesieni do wczesnej wiosny). Oczywiście nie ma tu z mojej strony żadnego, nawet najmniejszego nacisku, że ma ubrać właśnie rajstopy; co więcej, jak już też powtarzałam nieraz wystarczyłby jeden znak z jego strony, że już ich nie chce i jeszcze tego samego dnia wszystkie pary byłyby spakowane i prawdopodobnie po kilku tygodniach (bo a nuż Mu się "odwidzi" ;) ) po przesegregowaniu jedne trafiłyby do szmat, a "te lepsze" do kontenera na odzież używaną. Z drugiej strony i tak się dziwię, że nikt do tej pory mnie nie zgromił za to, że wogóle toleruję u Niego rajstopy..... Gdyby jednak komuś to przyszło do głowy, to zapewniam, że: 1. są to TYLKO rajstopy bawełniane, 2. TYLKO czarne, granatowe, czy szare (razem 12 par), 3.Zachowuje się jak każdy chłopiec w Jego wieku i ABSOLUTNIE nie widzę, by noszenie przezeń tych rajstop powodowało że utożsamiałby się z płcią przeciwną. Poza tym kiedyś rzeczywiście miałam dylemat, czy nie zabrać już Mu rajstop, ale po prześledzeniu jak to wygląda w innych krajach i że nawet tu w Polsce mimo całej burzy wokół rajstop u chłopców mój syn nie jest bynajmniej rzadkim przypadkiem i takich jak On noszących jeszcze właśnie coś takiego jest naprawdę sporo doszłam do wniosku że zostawię to jak jest, zaś On sam zapytany o zdanie powiedział, że póki je ma, to będzie nosił, a jak zacznie wyrastać, to po prostu same znikną. Myślę, że to jest optymalne podejście. Czy taka odpowiedź Cię satysfakcjonuje?? Pozdrawiam

Kłaniam się za wypowiedź i dziękuję,nie wiem dlaczego mają krytykować że nie zakazujesz mu noszenia rajstop.

Jeżeli będzie bardzo zimno, to tak.

Do gościa 10.05 , dla tego np. mieliby mnie za to krytykować, że ludzie są różni i czasem widzą tylko swoją rację i ją tylko dopuszczają. zatem jak np. w Ich mniemaniu nieco starszy chłopiec, właśnie taki mający 10 lat, czy kilka więcej chodzący do tej pory w dziecięcych rajtkach to złoooooo ;) to zaraz biorą na tapetę krytykę jego mamy. :)

Takie nasze społeczeństwo,nic nie poradzimy.

Hehe, fajnie powiedziane, złoooooo ;) No to ja jestem takie złooo, bo mam nawet naście lat, a jak wszyscy tutaj wiedzą jeszcze do tego roku jak było zimno to ubierałem często właśnie bawełniane rajstopy, a chyba na jesień nic się nie zmieni i dalej będą w użyciu jak tylko uznam że lepiej się sprawdzą od innego ocieplacza. Może już nie będę ich ubierał do szkoły, ale wszędzie indziej napewno. Nikogo nie przekonuję, że ma robić tak samo, ani nie upieram się że to akurat rację mam ja i każdy kto uważa że rajstopy u takiego chłopca są normalne. Robię to co uważam za dobre dla mnie i jak zostałem wychowany, a jak nikt u mnie w domu nie uważa że rajstopy nie są dla mnie nieodpowiednie, bo wiek albo bo jestem chłopakiem, to ja też nie uważam że robię coś nieodpowiedniego i nie pasującego do mnie jako nastolatka.

Przecież szwy cisną w krocze,trzeba wybrać rajstopy czy krocze utrata.

kalesony również maja szew w kroku i cisna proponuje chodzic z gola dupa przez caly rok a na starość punkcje zatok dializy nerek i wiele innych chorob związanych z glupota mlodosci .Ja z tym problemów niemam od dziecka jak pamiętam rajtuzy były moim podstawowym ubiorem spodnie również nosiłem ale nieco inne od tradycyjnych a mianowicie elastyczne cienkie i grubsze zima z podtrzymywaczami pod pieta Rajtuzy i te właśnie spodnie nosiłem do 6 klasy dopiero w 7 otrzymałem już te tradycyjne oczywiście rajtuzy nosiłem w dalszym ciągu .Lata leciały a ja rajtuz nigd niezdradzilem poza jednym wyjątkiem 2 letniej sluuzby ojczyźnie .Jak tylko wrucilem do domu czekala na mnie spora ilość rajtuz po starszych siostrach i w dlaszym ciągu moglem je ubierać i nosze je do teraz chooc lat sporo przybyło ale niemartwie się tym żaden wstyd .Spotykam od czasu do czasu tych twardzieli co rajtuz nigdy nienisili kaleson również dziś stekaja tu go boli tam cos strzyka jeden mowi mam jzu dość tych punkcji zatok ,drugi te dializy mnie wykoncza obecnie przyznają mi racje jacy my glupi byliśmy z ciebie się nabijaliśmy z erajtuzy nosisz a dziś niemas ztakich problemów jak my .Cóz każdy musi się pzrekonac na własnej skorze ale wtedy już jest zapozno aby cokolwiek zmienić .Wiec nic niebede radzil nikomu żeby nosil zima rajtuzy jego zycie jego choroby na starość miłego dnia zycze Retrotights

Ja nigdy nie nosiłem rajstop. To jest tylko dla dziewczyn po zatym cisną i źle się w nich chodzi

Ja nie noszę bo po co,jak zapadne na zdrowiu to babcia mnie będzie masować.Na stare lata to tylko babcie od pachę i do łóżka,a ma pewno miną bóle.Moja babcia mówi że prawdziwy facet nic nie nosi w zimie,a ja ją słucham.Daje przykład wnukom. Pozdrawiam zmarzlakow.

Moim zdaniem kto nigdy nie założył rajtuz lub rajstop nie powinien twierdzić że są one niewygodne lub też że cisną czy uwierają . Jestem już sporo po trzydziestce rajstopy nosiłem jako dziecko i noszę do dziś ich grubość dobieram w zależności od pogody,temperatury na zimne dni mam 40, 60 den no i grubsze ,gdy jest cieplej 20,15 den beżowe, czarne również inne kolory i zdaję sobie sprawę że na opakowaniu pisze rajstopy damskie mnie to jednak nie przeszkadza najważniejsze jest to że nie choruję i czuję się w wygodnie i komfortowo, myślę że chłopcy jak i panowie jeśli chcą nosić rajstopy to nie powinni się tego wstydzić

Ja robię podobnie :)

Co to za ściema że szwy w rajstopach cisną???? Ktoś kto tak mówi chyba nie nawidzi rajstop bo może ma jakiś uraz do nich z dzieciństwa. Może jak był dzieckiem to wtedy rajstopy były takie niewygodne, ale teraz jest całkiem inaczej i ani nic nie ciśnie ani nie uwiera. A jak chodzi o spieranie się czy rajstopy są odpowiednie dla chłopca czy nie to tak samo można by się kłócić o dżinsowe spodnie, bo większość jest już produkowana na "jedno kopyto" ;) a noszą je i dziewczyny i my chłopacy też. Więc chyba najwyższy czas żeby wszystkie mądrale dały sobie siana z wyśmiewaniem rajstop u chłopaków, kto chce niech nosi, a kto nie to nie.

Nigdy nikogo nie zmuszałam do noszenia rajstop czy kalesonów. Po co? Aż takich mrozów to w naszej strefie klimatycznej nie ma.

Bart, masz rację z tymi rajstopami, które były kiedyś. Często to była okropa. :( Ja akurat byłam nastolatką w latach 80-tych i rzeczywiście ówczesne rajstopy dziecięce, a te produkowane dla dzieciaków obecnie to przysłowiowe noc i dzień. Przedewszystkim tamte często gryzły i nie były nawet w połowie tak elastyczne i wygodne, jak te obecne bawełniane; jakby tego było mało, często zdarzało się, że młodsze donaszało po starszym, a nierzadko nawet brat po siostrze. Pamiętam, miałam taką koleżankę w klasie, która z kolei ma brata dwa lata młodszego i dłuuuuugie lata bywało, że biedak ;) "łapał" po niej dziecięce rajtki z których ona już powyrastała; niby nic takiego, bo w wielu domach tak się działo, ale..... tu często kończyło się awanturą, bo czasem trafiały mu się rajtuzy niebieskie, czy nawet żółte, a raz, czy dwa, jak mi kiedyś opowiadała nawet czerwone i młody rad, nie rad ale musiał nosić. :) Kto wie, może niektórzy, którzy tu tak zaciekle negują opcję noszenia rajstop przez chłopaków też mają taką traumę z dzieciństwa i nic ich nie przekona. Ani, że dziś rajstopy dziecięce to już "inna bajka", bo są wygodne dla dzieci, ani, że są pomyślane przez producenta dla obojga płci. Co do argumentu pochopnej, że nigdy nie zmuszała nikogo do noszenia kaleson, czy rajstop, bo nie było to konieczne z powodu tego, że mamy taką, a nie inną strefę klimatyczna, to o ile popieram stanowisko, że nie należy zmuszać do rajstop, tylko dać dziecku wybór co ubierze pod spodnie, to z tą strefą klimatyczną i mrozami bym była ostrożna. A dodatkowa warstwa odzieży jeżeli temperatura spadnie poniżej pewnego progu nie jest niczym złym. Mój syn jeszcze w kwietniu kilka razy sięgnął po rajstopy i wcale nie uważam, by było to pozbawione racji.

Jaki jest ten próg temperatury by zakładać rajstopy?

Witam. Polski klimat nie jest taki zimny, uważam że tylko dla dziewczynek powinny być rajstopki.Po pierwsze bardzo gryzą,po drugie szew przez środek ciśnie. Pozdrawiam.

Proszę o odpowiedź admina, dlaczego są blokowane wypowiedzi skoro nikogo nie obrażam.