Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

Ale dziś dałam po robocie!! Masakra! Ale domek lśni czystością :D Na zakupy oczywiście nie wyruszyłam bo wybrałam randkę z mopem :) Eeee... może do jutro nie urodze :) Gandziulka---> Twoja Królewna jest przepiekna :) Oby zawsze była takim słodkim aniołkiem :) Kamika ---> usiądź kochana i sie nie przemęczaj. Ja dziś tez dałam czadu a to jeszcze nie koniec bo gości dziś mamy i musze przygotowac jakieś żarełko. A rozstępami sie nie martw. Dziś mozna takie cuda robić z defektami na ciele że szybko o nich zapomnisz :) Myśli poświęć dzidziusiowi. A co do niespakowanej torby to witaj w klubie. ja sie pakuje już tydzień i nawet torby nie wyciągnęłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nisia - ja miałam przed ciążą E a teraz to H:( Zawsze marudziłam, ze mam wielki biust ale teraz już nie będę! kamika - nie martw się, wykopki niedługo się kończą a przez zimnę nie ma w polu roboty (moi rodzice mają gospodarstwo, więc wiem jak się czujesz, choć ja teraz z nimi nie mieszkam, ale wiem jaka to praca). A rozstępami to ja już się nie przejmuję. NAjdroższe kremy nie pomogły, cały brzuch mam siny. I mam to szczerze mówiąc w dupie! kamika_25 - nie słyszałam nic o tym, że po cukrzycy nie można od razu zachodzić w ciążę... Kami - miłe to:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!Dawno mnie nie bylo,bo zylam w stresie.Na USG wyszlo za malo wod plodowych i straszyli mnie szpitalem.Ale tydzien pozniej w stresie przeogromnym pojechalam gdzie indziej zrobic USG.I wyszlo,ze AFI 8 (poprzednio 3)-to nie tak duzo ale troche lepiej. I waga z 1800 na 2330.Troche sie uspokoilam.... Co do skurczy...Ja pierwsza ciaze przezylam \"ksiazkowo\"i zadnych skurczy az do dnia porodu nie mialam.Ciaza ciazy jednak nierowna,bo teraz czasami (w 6 m-cu tez) mam takie male skurcze jak w czasie okresu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i nie popisze,bo synek kaze mi czytac ksiazeczke :-/ Ja nie wiem jak to bedzie,jak dzidzia sie urodzi...czy ja dam rade z dwojka dzieci???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kilka godzinek mnie nie było, a tu tyle stron! Artigiana--> będzie dobrze :) jak skurcze się powtarzają to na pewno Twoje maleństwo dziś lub jutro będzie z Tobą :) trzymam mocno kciuki :) Kamika--> nie smuć się! goja-->ja natomaist zawsze uważałam, że mam mały biust i bardzo bym chciała chociaż mieć teraz D, no ale muszę się zadowolić skokiem z B na C :) gandziulka-->zazdroszczę takiej ślicznej córeczki :) i tego że możesz ją całować, przytulać! też już chcę :) ja natomiast marzę żeby zapiąć się w jesienny płaszcz i wciągnąć na tyłek ukochane rurki! a najbardziej za większymi "figlami" w łóżku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, że nie mam co się przejmować rozstępami bo brzuch to już sporo smarowałam balsamem i po prostu mam taką skłonność i to przeżyję :) A w końcu udało mi się trochę dłużej położyć niż 5 min (bo od poniedziałku nie miałam kiedy) A co do pakowanie torby to nawet jej nie mam bo ją zabrał mąż :) a w tym tyg miałam zamiar poprzeglądać ciuszki po siostrzeńcach ale mama mnie namówiła żeby poczekać do przyszłego tyg jak ciotka w końcu wróci do swojego mieszkania ale teraz widzę, że jej tu mimo wszystko wygodnie i w przyszłym tyg trzeba będzie się za to zabrać :) chociaż siostra mnie uświadomiła, że miała dane ciuszki szwagierce i tam może nie będzie nic ciekawego a co do zakupów to marnie to widzę :( bo nie mam z kim jechać a sama głupia nie mam prawka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w końcu wstałam, Falsa mi świetny pomysł podsuneła i wyciągnełam bluze i podkoszulek meza, troche za duze, ale ciepło i nic mi nie wystaje. Cały czas cos jest nie tak z tymi dusznościami. Duszności to moze za duzo powiedziane - taki ucisk. I jeszcze ucho mnie pobolewa. Szczerze Wam powiem ze zaczynam miec naprawdę dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula ja też mam dość, przynajmniej dziś, ząb mnie pobolewa a do dentysty iść po co nie mam, bo z wierzchu jest zdrowy. powiedział mi że prześwietlenie trza zrobić a nie ma jak teraz :( musze się pomęczyć. mam jednak nadzieję że mi się nie nasili ten ból tylko przejdzie. pozatym z tego co piszecie to chyba po ciąży to nadrobie najpierw zaległości łóżkowe, figle jak pisze kamika, bo teraz to kiepściutko a ubrania mężowi kradne odkąd się chłodno zrobiło:) szczególnie lubie bluzy bo ma fajne i na mnie pasują:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamika: odpocznij sobie.Ty i maleństwo jesteście teraz najważniejsi🌻 Pochwalę się Wam,że w końcu się spiełam i spakowałam torbę do szpitala:-) Na pewno czegoś zapomniałam ale w końcu mam jeszcze czas:-) A wzięłam się za to pakowanie po tym jak mąż stwierdził,że brzuchol mi \'zwisł\'. Dziś zaczynam 36tc więc jeszcze troche i mogę rodzić:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh...a ja chodzę non stop w jednych spodniach bo mam 1 parę długich, i po prostu nie zapinam swetrów... Mój mąż ma pełną szafę koszul i garniturów, a z \"normalnych\" ubrań to dosłownie 2 pary spodni (nigdy nie wie gdzie jest ta druga para...), kilka bluzeczek i może z 1 sweter... i przez 7 lat próbuję go co jakiś czas namówić na zakupy, a on twierdzi że je zrobi - jak schudnie... W tym roku jak w końcu nakrzyczłam że się z nim nigdzie nie pokażę, to kilka t-shirt\'ów kupił na wakacyjne wyjazdy, bo chodził w takich 15-letnich, z liceum pewnie jeszcze, co to nawet nie było wiadomo jaki mają tak naprawdę kolor... A pakowanie torby jakoś słabo mi idzie, wczoraj kupiłam pampersy i jakoś tak dziwnie mi się zrobiło, łzy mi w oczach stanęły że to już zaraz i szybko wyszłam z tej alejki żeby się na dobre nie popłakać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny: właśnie dostałam wiadomość od ARTIGIANY, prosiła żebym Wam przekazała,że najprawdopodobniej dzisiaj jednak nie zostawią jej w szpitalu:-( Pewnie szczegóły Wam sama przekaże jak wróci do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze ta nasza Artigianka to ma pecha albo trafia na jakiś niezdecydowanych lekarzy- tak czy siak w końcu będzie musiała urodzić :) Mój miś to ma sporo fajnych ciuszków i też mu podkradam tylko nie chciałabym mu ich porozciągać no ale w czymś trzeba chodzić i nawet jedną kurtkę dorwałam w której się zapinam :) ale mam nadzieję ze jeszcze się choć troszkę ociepli- ponoć od połowy przyszłego tygodnia ma być lepiej aniołeczek napewno dasz radę z dwójką, bo my kobiety to zawsze sobie umiemy poradzić szczególnie z dziećmi :) juz nas tak zaprogramowano więc nie martw się na zapas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do figli :) to nawet mi nie mówcie bo ja ze względu na plamienia na początku miałam kategoryczny zakaz aż do 5 ms a potem to juz taki strach został że w efekcie mam post od 8 ms :( :( :( już nawet nie mogę patrzeć na jakieś sceny łóżkowe na filmie bo mnie normalnie skręca.... jak już urodze to chyba zostanę nimfomanką :) ojej jak mi tego brakuje !!!!!!!!!!!!!!! teraz nawet jak bym chciała to raz że czuję się jakaś taka nie atrakcyjna, a dwa że mój miś jest tak przerażony że zrobi małemu krzywdę że nie docierają do niego żadne argumenty :( no i tak sobie poszczę ....ochhhhh ale los :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiedziałam, że Wy także jesteście stęsknione za figlami łóżkowymi :) :) :) dzagusia--> ja mam to samo z moim facetem! już go nawet nie namawiam i nie tłumaczę, że nie zrobiłby krzywdy dzidzi! straszny ten nasz los, oj straszny ;) czuję się prawie jak zakonnica ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kami dobre to z tą zakonnicą hi hi hi trafiłaś w samo sedno !!!! ja mam jeszcze nadzieję że jak będę się zbliżała do terminu to go może namówię tłumacząc że to najprawdopodobniej przyspieszy poród :) sam słyszał jak położna o tym na szkole rodzenia mówiła więc jest jakś szansa ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzagusia też o tym myślałam :) że właśnie może tym argumentem Go przekonam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzagusia84 nie jesteś jedyna na takim długim poście od figli :) my też ze strachu po poronieniu unikaliśmy tego a nadal unikamy i pewnie nawet na przyśpieszenie to z tego nie skorzystamy ale poczekamy aż będzie bezpieczniej :) i mam nadzieję, że ta inf o ciąży po cukrzycy jest fałszywa i że nie trzeba będzie ewentualnie za długo czekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny za pocieszenie :) 🌻 No mam nadzieje,ze mlody bedzie mi pomagal a nie marudzil,ze za malo czasu mu poswiecam ;) Ostatnio we wszystkim mi pomaga ,taki chetny-najbardziej lubi wkladac ubranie do pralki a ostatnio pralismy ubranka dla dzidzi(co prawda nie sa typowo dziewczece,bo po synku :) )ale zrozumial juz chyba o co kaman,ze bedzie dzidzia taka malutka jak on byl jeszcze nie tak dawno tyci tyci. Oj czuje,ze roboty bedzie co niemiara , ale z jednej strtony juz chce miec porod za soba bo duzo rzeczy mi brakuje :P Schylania,skakania,oo!I figli w lozku...my celibatu nie mamy.W pierwszej ciazy bylo do samego konca :P...ale czuje sie...nieatrakcyjna i... bierna... Kamika ja nie slyszalam o czyms takim,ze z cukrzyca nie mozna szybko miec dzieci.Po cesarce trzeba czekac min.2 lata ale cukrzyca nie jest wg mnie przeciwskazaniem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A!! i plus dla sexu taki jest,ze pochwa przygotowuje sie niezle do tego najwiekszego wydarzenia :P Nawet w ksiazkach zalecaja sex w ciazy,oczywiscie jesli nie bedzie zakazu wydanego przez lekarza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do tej ciąży po cukrzycy to niby chodzi o to żeby cukrzyca ciążowa po prostu spokojnie minęła bo ponoć na niedoleczoną kolejna ciąża mogła by wpłynąć tak, że zostałaby na stała i to chyba tez ma się niby tyczyć tarczycy. Ale spoko bo jak nie zapomnę to się poprostu zapytam lekarza i się dowiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny - tak was podczytuje od niedawna :) - ja jestem na innym topiku - ale termin porodu mam na 19 października - więc łączy nas bardzo wiele :) ja już od tygodnia mam bóle przypominające miesiaczkowe - czasem trwają godzinkę czasem mniej a czasem póltora, raz nawet zdarzyło mi sie że czuąłm takie kłucie i parcie na koś łonową - chyba się mój synek układał do kanału rodnego :).... to moje pierwsze dziecko więc jak kilka z was mam ostra peniawkę przed tym co nieuchronnie sie zbliża = czyli porodem... jestem jak już sie domyslacie w 36 tyg. ciązy - i powiedzcie mi czy wasze dzieciatka sa ruchliwe - czy juz mało co ?? bo moje dziecko moze nie kopie ale wygina sie bardzo jakby kocie grzbiety robiło i prostuje nózki wypychajac mio brzuch co bardzo mocno mnie boli.... czy też tak macie??? i mnie sie wcale brzuszek nie obinizył jeszcze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka81 Witaj :) Moje maleństwo też jest ruchliwe ale tak nie kopie jak właśnie się wyciąga :) Najbardziej mi daje we znaki przy zlewie jak muszę stać ale czasami nie daję rady bo się wciska w różne kości :) A najbardziej lubi się przeciągać jak siedzę wygodnie na fotelu prze kompem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ciagu dnia to on jest bardzo bardzo aktywny ten mój dzieciaczek :) czytałąm że rozmiawiałyscie o wadze maleństw waszych - ja ide do gina - moze zrobi mi usg - to napisze wam ile mój wazy - bedzie lepsze porównanie - :) miesiac temu jak byłam to tylko ktg mi robił i wtedy skurcze macicy miałam na 60 % - ciekawe jak mam teraz ? bede do was zagladac i odzywac sie - u mnie na topiku to jestem teraz pierwsza w kolejce do porodu - bo my tam taka rózna zbieranina jestesmy... a tu u was to wszytkie jednkowo - wiec jakos mi raźniej sie zrobiło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka81 no to czekamy na wieści :) Będę mogła z tobą porównać wagę bo w/g mojego gina mam termin na 21 października ale w/g moich obliczeń od ostatniej miesiączki to wychodzi mi tez na 19 października :) Ja może dowiem się czegoś więcej w środę bo idę sprawdzić jak tam te moje wody ale jak już tu się dowiedziałam że jak mam =8 to to jeszcze znośnie więc jestem dobrej myśli :) Miłej nocki ciężaróweczki :) mężuś w końcu wrócił a w poniedziałek dalej jedzie więc muszę się nacieszyć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno sie odezwe :) ide sie myc - wiec miłego wieczoru zycze wam wszystkim - ja i mój mały wiercipięta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, a ja już po zajęciach w szkole rodzenia, wykąpana szykuję się do spania:) Cwiczyliśmy dzisiaj na lalkach pielęgnacje i przewijanie. Fajnie było:) NAuczyłam się jak zakładać tetrową pieluszkę. I uczyliśmy się fazy wypierania (oczywiście ćwicząc z nogami rozkraczonymi w górze:) Ale było śmiechu! We wtorek mamy ostatnie zajęcia i chyba będzie mi ich brakowało... Fasolka - znam to uczucie wbijania nóżek w żebra! Już czasem usiedzieć nie mogę z bólu. A z figlami to u nas podobnie. Już zapomniałam jak to jest:( Chociaz teraz to nawet nie mam ochoty, bo nie mam po prostu ani siły ani nastroju. Boję się jak będzie po porodzie, bo z tymi rozstępami czuję się tak nieatrakcyjna, że chyba trudno będzie mi się przyzwyczaić. Zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, jeszcze jestem:) ktoś wie jak z Artiganą? mi z dnia na dzień coraz cięzej, juz chyba chce żeby wyszedł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×