PAŹDZIERNIK 2008

conqita---zapomniałam dodać że bardzo często jest tak że jak dziecko zaczyna wstawać to dopiero wtedy raczkuje.U nas właśnie po części tak było i znam mnóstwo takich opowieści

moja siostrzenica najpierw sama poszła, a później raczkowała, jak sie zmeczyła chodzeniem.

hej, Paula dzięki za pamięć:) u nas ok, MArysia coraz częściej puszcza i zapierdziela sama po pokoju czym mnie do szału doprowadzam zawału można dostać, ja od września już w pracy mam prawie półtorej etatu( czyt. 27 godz) bo to szkoła, więc tęsknię za nią bardzo, teraz teściowa jest w sanatorium więc Artur był z nią 2 tygodnie na urlopie w domciu a teraz ja na tydzień na L4 muszę iść bo nie mamy jej z kim zostawić. Mała ma nadal (tylko) 2 ząbki, raz ma apetyt i zje nawet ten duży słoiczek na 12mcy a niekiedy ten 190ml ledwo co dzisiaj nawet go całego nie zjadła, zajada się owocami kiwi, jest coraz bardziej nieznośna jak czegoś nie może dosięgnąć to wymusza płacz:) to na razie tyle idę się leczyć bo gardło mi siada bo ja do tych wrzeszczących nauczycieli należe furiatka na maksa:)no i kataru też chyba dostaję. Pozdrowienia dla Was i dzieciaków, śledzę Wasze losy na bieżąco:)

ja bym sie tym brakiem raczkowania wogole nie przejmowala! ja nie raczkowalam ani moj R ale onanistami nie jestesmy (haha wogole to sie usmialam z tego, co za teoria to ja pier..., maskara. ) a co do dotykania sie w kroku to czytalam ze to normalne, ze dziecko jest ciekawe, ze normalnie to w pieluszce chodzi wiec wykorzytuje te kilka sekund na poznawanie siebie. mlodemu to zakladam pieluche z lapkami w srodku. dopiero potem je wyjmuje :P

falsa - gratulacje z okazji pierwszych ząbków:) A ja normalnie nie mam czasu na komputer! Praca, potem Wiktor nie złazi mi z rąk. Jest okropnie stęskniony i ciągle za mną łazi:P Przebiła mu się dzisiaj druga górna jedynka i modlę się o trochę spokojnych nocy. Bo jeszcze trochę i padnę z niewyspania:( Własnie się obudzilo moje szczęście po 3,5 godzinie! Ale go przetrzymuję, żeby spał raz dziennie, bo potem szaleje do 22-23!

Chce cie pocieszyć że moja chrześnica tak właśnie poruszała się przed chodzeniem, czyli na pupci! Dziś panna ma 16 lat i jest zdrowa! Żadnych historii z jakimś tam onanizowaniem w dzieciństwie. Falsa proszę pomóż. Jaki lek może być odpowiednikiem leku o nazwie Furagin w UK, bo niedawno moja kuzynka wyjechała tam i cierpi z bólu bo boli ją pęcherz. Jeśli możesz, to pomóż z góry dziękuję za pomoc.

DO CONQITA --> SA TAKIE SASZETKI DO KUPIENIA BEZ RECEPTY W BOOTSIE ALBO TESCO, NAZYWAJA SIE CYSTISIS - SA BARDZO DOBRE. A DO LEKARZA NIE MOZE SIE WYBRAC? SORKI ZA CAPSLOCKA, MLODY SIE BAWIL. NABIL SOBIE GUZA WLASNIE TAKIEGO WYPUKLEGO. DZIEWCZYNY ON WALI TA GLOWA JAKIES 5-6 RAZY DZIENNIE I TO TAK KONKRETNIE CO JA MAM ZROBIC? KASK MU ZALOZYC????

do conquita --> sorry cos pomylilam, nazywaja sie Cystopurin a nie cystisis :P

dziękuję Falsa i pozdrawiam. No wiesz .. week-end i ciężko z lekarzem

falsa - mój też wali głową gdzie się da! Pilnuję go, ale teraz jak zaczął już chodzic na maxa to nie jestem w stanie! A lata od jednego kąta do drugiego! i już sam wstaje z podłogi, a jeszcze wczoraj musiał się zlapać jakiegoś mebla. Zmienia mi się w oczach dziecko:P No i to dziecko mnie dzisiaj wykończyło na maxa!!! Jak wstał o 15 to do teraz prawie caly czas był ryk! I to ze łzami jak grochy! Ciągle chciał mi siedzieć na rękach, albo żebym z nim chodziła i trzymała go za jedną raczkę. Plecy mi dzisiaj odpadają:( A w dodatku męża nie ma i same z teściową urzędujemy. Na szczęscie już młody usypia.

Goja, to pieknie że Wiktorek tak ładnie chodzi:). Franek jest jakis niepokolei, bo on sam wstaje bez podparcia, stoi, stoi, stoi - ale nadal pełnego kroczka nie było:). Za to dzisiejszy basen był boski! moje dziecko usmiechniete, az sie rwalo do wody. Zadowolony strasznie!, tylko zasnał o 17 i dopiero co sie obudził, więc nie wiem o której pójdzie spać:/

A Damianek dziś co chwilę się puszczał i sam stał a po południu nawet zaczął troszkę chodzić :) małe dystanse ale powoli zaczyna :(

kamika, jak kregosłup?

Paula jeszcze boli :( trochę mniej a do tego doszły jeszcze nogi :( Dziękuję za pamięć :)

A ja właśnie ryknęłam na męża co się z dzieckiem pobawi zabawkami bo młody ciągle stoi przy fotelu i mi jęczy mamama a on se leży i tv ogląda a ja nawet spokojnie nie mogę przy kompie posiedzieć :( ale poskutkowało bo jak tylko młody się zbliża do fotela to mąż łaskawie pohałasuje zabawkami co mały do nich podejdzie :)

kamika, Twój przynajmniej jest, a mój poszedł na piwo:/

to ja jednak mam dobrze z mężem bo dużo się dzieckiem zajmuje i nie wychodzi nigdzie z domu :)

oj deli masz dobrze:) kochana, pewnie nie widziałas mojego pytania. Franek ma w piatek podcinane wędzidełko z miejscowym znieczuleniem. moze po tym w sobote isc na basen?

A ja wczoraj byłam z dziewczynami na piwku:) Też młode mamusie! Zawsze spotykamy się z dzieciaczkami w domu, więc trzeba było nam troszkę odmiany. A moje dziecko tatusia ostatnio rzadko widzi, bo wziął się ten mój mąż wreszcie za robotę na budowie. Mamy już tynki, zaczynamy ocieplać i niedługo będa podłogi:) Już nie mogę się doczekać! paula - no mój Wiktor to długo tak stał i stał... A 2 września zrobił pierwszy kroczek, i już 13 puścił się przez cały pokój. No a teraz tylko wstaje, idzie, upada, wstaje, idzie, upada.... Zobaczysz, że twoj Franio jak ruszy z kopyta to go nie zatrzymasz! kamika - tego swojego męża to ustaw za wczasu, bo potem cię obaj zajadą!

Paula mój ma piwo w domu :)

Goja, mój tak stoi juz 2 miesiąc, no ale on sie czołgał 2 miesiące jak komandos, więc mnie juz nic nie zdziwi:) Kamika, mój tez ma piwo, ale jakis kolega przyjechal i chciał sie spotkac:).... Moje dziecko sie wyspało, najadło i szaleje.....

Paula...nie widzę przeciwwskazań do basenu , zobacz tylko czy mały nie będzie marudny, ale na drugi dzień to już nie będzie pamiętał o zabiegu...może go trochę bolec jak będzie schodzić znieczulenie. Po zabiegu zrób mu zimny okład, w tym dniu nie dawaj gorącego do jedzenia i picia, najlepsza jakaś letnia herbatka miętowa lub rumiankowa i jedzenie bardziej rozdrobnione.

dzięki deli:) beda mu to robic na chirurgii szczekowej, 4 dziewczyny do trzymania, profesor ciachnie, a ja pewnie bede stała w kącie i płakała z nim - profesor tak to opisał:) Jak juz bede po - to zwolnie termin, który dostał na laryngologii.

Pewna para byla swiezo po slubie - dwa tygodnie temu bylo wesele. Maz jakkolwiek w malzonce zakochany, nabral ochoty, by spotkac sie ze starymi kumplami i poimprezowac w ulubionym barze. Zaczal wiec sie ubierac i mowi do zony: - Kochanie wychodze, ale wroce niedlugo. - A dokad idziesz misiaczku? - zapytal zona. - Ide do baru, slicznotko. Mam ochote na male piwko. - Chcesz piwo moj kochany? - zona podeszla do lodowki, otworzyla drzwi i zareprezentowala mu 25 roznych rodzajow piwa z 12 roznych krajow, m.i. z Holandi, Niemiec, Angli i innych. Maz stanal zaskoczony i jedynie co zdolal wydusic z siebie to: - Tak, tak cukiereczku....ale w barze...no wiesz...te schlodzone kufle... Nie zdazyl skonczyc, gdy zona mu przerwala: - Chcesz do piwa schlodzony kufel?Nie ma problemu - I wyjela z zamrazarki wielki ochlodzony kufel. Ale maz, choc nieco blady juz z wrazenia, nie dawal za wygrana: - No tak skarbie, ale w barach maja takie, naprawde swietne i smaczne przystawki...Nie bede dlugo. Wroce naprawde szybko, obiecuje. - Masz ochote na przystawki, niedzwiadku? - Zona otworzyla drzwi szafki, a tam: slone paluszki, orzeszki, chipsy, pieczone skrzydelka, marynowane grzybki i wiele innych smakolykow. - Ale kochanie...w barze...no wiesz, te meskie gadki, przeklinanie, niewyszukany jezyk... - Chcesz przeklenstw, moje ciasteczko? Zatem pij to kurewskie piwo z jeb**ego zmrozonego kufla i zryj te pier***one przystawki!!! Jestes teraz, do ch**a ciezkiego zonaty i nigdzie ku**a nie wyjdziesz!!! Pojales skurwysynie?!

Falsa--> niezłe, szkoda że wcześniej go nie znałam to po ślubie bym pokazała mężowi :D Co do dotykania się przez maluszki, to Szymek czasami zobaczy że mu coś odstaje ale dotknie i traci zainteresowanie. Ja też zastanawiałam się nad rowerkiem na roczek.

chcialam sie wypowiedziec na temat tych bujakow my dostalismy takiego tygryska http://nasza-klasa.pl/profile/9076367/gallery/album/2/255 ale narazie stoi nie ruszany przez Julke jakos nie interesuje jej tylko tyle zeby go poprzytulac ale zeby sie bujac toi nie bardzo za to dostala tez rowerek jest genialny poprostu nie chce z niego wychodzic jest przeszczesliwa jak jedzie wciska i graja melodyjki no poprostu prezent trafiony http://nasza-klasa.pl/profile/9076367/gallery/album/2/254 dostalismy tez pieska snoopy z fisher price http://www.allegro.pl/item743048001_fisher_price_piesek_snoopy_do_ciagniecia_12m.html tez jest fajny ale narazie julka nim rzuca a nie go ciagnie:) a nam chyba ida kolejne zeby bo od tygodnia zmagamy sie z katarem ale jest on tak wlasnie nie infekcyjny mam pytanie czy ma ktos wiecej niz 8 zebow?? jesli tak to niech mi ktos powie co teraz powinno wyjsc po jedynkach i dwojkach?? falsa gratulujemy Ziuteczkowi zabali teraz pewnie ruszy Paula trzymamy kciuki za zabieg bedzie dobrze na pewno Franus szybko zapomni o bolu:( Kamika ja ci proponuje jakis masaz naprawde dziala cuda. ja mam fajnego masazyste ale z warszawy:) albo w skierniewicach Chcialam sie was poradzic moze slyszalyscie opinie o tych szczepionkach po 13 miesiacu na odre,świnke,różyczke i na ospe wietrzna i czy bedziecie szczepic??

gandziulka i deli - bo tez sie o to pytała, one sa chyba obowiazkowe - tzn MMR...

http://pl.wikipedia.org/wiki/MMR

Bóg stworzył osła i rzekł do niego: Ty będziesz osłem. Będziesz od rana do wieczora pracował i ciężkie rzeczy na swoich plecach nosił. Będziesz jadł trawę i będziesz mało inteligentny. Będziesz żył 50 lat. Na to odparł osioł: 50 lat tak żyć to dużo za dużo. Daj mi proszę nie więcej jak 30 lat. I tak było. Następnie Bóg stworzył psa i powiedział do niego: Ty będziesz psem. Będziesz pilnował dobytku ludzi, których będziesz oddanym przyjacielem. Będziesz jadł to, co człowiekowi z jedzenia zostanie i żył będziesz 25 lat. Pies odpowiedział: Boże, 25 lat takiego życia to za dużo. Daj mi nie więcej jak 10 lat życia. I tak było. Później stworzył Bóg małpę i rzekł do niej: Będziesz małpą. Masz skakać z drzewa na drzewo i zachowywać się jak idiota. Masz być wesoła i żyć 20 lat. Małpa rzekła: Boże, 20 lat żyć jako klown świata to za dużo. Proszę, daj mi nie więcej jak 10 lat. I tak było. W końcu Bóg stworzył człowieka i powiedział do niego: Ty będziesz człowiekiem, jedyną racjonalnie myślącą istotą, która będzie zamieszkiwać ziemię. Będziesz używał swojej inteligencji, ażeby podporządkować sobie inne stworzenia. Będziesz panował na ziemi i żył 20 lat. Na to powiedział człowiek: Boże, bycie człowiekiem tylko 20 lat to jest mało, Proszę daj mi te 20 lat, które osioł odrzucił, 15 psa i 10 małpy. I tak się Bóg postarał, że człowiek 20 lat żyje jak człowiek, później 20 lat jak osioł od rana do wieczora haruje i ciężkie rzeczy nosi. Potem ma dzieci i 15 lat żyje jak pies. Opiekuje się domem i je to co mu rodzina zostawi. Później na starość żyje 10 lat jak małpa. Zachowuje się jak idiota i zabawia swoje wnuki. I tak jest ...

tzn tak jest zalecana ale nie obowiazkowa zreszta jak wszystkie szczepionki jak sie uprzeszto nie zaszczepi ai tyle to twoje dziecko i ty o tym decydujesz. ja slyszalam kilka zlych opini ze np. dzieci sie robia autystyczne po tejdawce trzech szczepow