Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

dzagusia--> dziekuje! przprowadzka oznacza ze zaciagniemy kolejny kredyt ale przeciez kiedys sie go splaci, roznica miedzy naszym a nowym to jakies 35tys funtow no i troche wiecej do sprzatania :) my dzisiaj widzielismy sie ze srodowiskowa ktora robila rozeznanie w sprawie postepow itd. wiec pytala sie czy siedzi bez podparcia, czy sie rusza duzo i ogolnie to byla zadowolona wiec dziewczyny ktorych dzieciaki sa leniwe nie raczkuja itd nie ma sie co przejmowac. mowila, ze jedne dzieciaki siedza i tak im dobrze i sa szczesliwe po czym wstaja zeby od razu chodzic. nawet dostalismy cala torbe sztywnych ksiazeczek do czytania dla dzieci w ramiach programu rzadowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa wy to się macie tam fajnie z tymi środowiskowymi poza tym ja ci ciągle powtarzam ze nie ma się co martwić ziutek jest ślicznym zdrowym chłopcem i na wszystko przyjdzie czas....a to że u niektórych z nas dzieciaki jakby mogły to by juz miały całą buzię zębów i biegały jak poarzone to nie jest nasza interwencja tylko same się tak rozwijają i nic nam do tego poprostu tak jest a nam pozostaję się tylko z tym pogodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzagusia --> fajnie ze sie tak rozwijaja szybko, nie ma zadnego powodu do zmartwien. ziutek byl 2 tygodnie wczesniej a mozg rozwija sie w swoim tempie wiec musze tez na wszystko liczyc 2 tygodnie pozniej. a zeby przeciez kiedys wyrosna, byle by byly zdrowe :) zreszta sama widze ze mlody bardzo zywotny i do tego zaczyna kumac o co kaman i nie sadze zebym miala powody do strachu o niego. do tego jest dosc ciezkawy a szczuple dziciaczki szyciej sie rozwijaja ruchowo z tego powodu ze maja mniej do dzwigania. no ale od kazdej reguly istnieja wyjatki. a co do nocki dzisiaj to zwrocilam uwage zeby nie zamulil sie na cycku wiec dalam mu jesc przed kapaniem a potem tylko wode. i zostawilam tv wlaczone i wracalam na krocej niz zwykle i dosc szybko zasnal bo wrocilam raz po minucie na kilka sekund i drugi raz po 2 minutach i spi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzagusia - no pewnie że za dużo. Tylko nie wiem czy tę nadwyżkę to trzeba wyrwać czy jak? Kami - oczywiście że spałam. Dwa pierwsze tomy poszły w sumie w 3 dni. Każdy następny zajął mi dwa. Zajebiste to jest mało powiedziane, no po prostu rewelacja, powaliło mnie. Teraz sobie słucham Paramore z filmu a potem chyba setny raz obejrzę cały film.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Powiedzcie mi czy Wasze maluchy też chodzą na paluszkach?Moja tylko czasami całą stopę stawia, nie wiem czy to normalne czy nie? 25 mamy wizytę u neurologa i jeszcze w poradni rehabilitacyjnej to też podpytam Kurcze moje dziecko to trochę taki dzikusek jest.Byłyśmy dzisiaj na placu zabaw i jak się zbiegło trochę więcej dzieci to Zuźka nie wiedziała co ma zrobić.Zaczęła się do mnie tulić i włazić na mnie tak jakby się bała tych dzieci:-( Muszę ją chyba częściej zabierać żeby się oswajała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale sie rozpisałyście od rana:P My po szczepieniu - wazymy 9600:) czyli coraz lepiej. Mierzymy 79 cm. Szczepienie zniósł dzielnie. Odkurzacz zniszczyłam ja - tzn zniszczyłam akumulator - włozylam źle łożyska. Jutro mi wymienią i bedzie git.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula --> no to masz wielkoludka! oli ma 74cm i wiecej sie go wyciagnac nie da, no ale wagowo to on juz samego siebie przechodzi :) a widzisz najlepiej na franka bylo zwalic ze odkurzacz nie dziala! a on taki niewinny :P a co teraz szczepienia macie? na co? wisienka --> oli staje na paluszkach, kiedys tak nie robil ale sadze ze to normlany etap. a ten neurolog i poradnia rehabilitacyjna to z jakiejs konkretnej okazji?? na placu zabaw to jak nie ma dziciakow w okolo to sie koncetruje na swojej bujaczce a jak jakies biegaja to sie im przyglada i wyrywa i ciezko go zainteresowac czyms innym. widze ze najlepiej to by za nimi pobiegl a oczami wyobrazni ja juz go widze na czele podworkowego gangu. a spal dzisiaj tak nawet w miare.. ciezko mi powiedziec w sumie bo go obudzilismy ok. 23:30 bo sie za bardzo "cieszylismy" nasza odzyskana prywatnoscia :) obudzil sie, poglaskalam i zasnal od razu, a potem obudzil sie dopiero za 6h. do tego ograniczylam cycka do 4 razy dziennie, daje bardzo rano, potem kaszke, potem cycka przed spaniem , potem obiadek, deserek, cycka przed druga drzemka, potem chrupki i ciastka i potem juz kaszke na kolacje i cycka na uspokojenie. wlasciwie to w koncu mi sie jakas rutyna przez to ustalila. no i je wieksze porcje a cycula to tylko z glodu siurpie a jak juz sie naje to chce wracac do zabawy. ciesze sie bo widze ze nie bedzie tak zle z odstawianiem jak sie obawialam. no chyba ze mu wroci ten etap milosci do cyca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula--- no to kawał chłopa:-) Ale wysoki chłopak z niego będzie falsa---wizyta jest kontrolna w sprawie tego wzmożonego napięcia, mam nadzieję że to już ostatnia i dadzą nam w końcu święty spokój Jak dzieci biegają to Zuźka też się im przygląda i wyrywa do nich, gorzej właśnie jest jak te dzieci do niej podejdą :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wisienka --> juz tak nie wnikaj :P. maly od poczatku z nami spal az do teraz wiec uciechy mamy co niemiara :D a po czym to lekarz stwierdzil? to napiecie miesniowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wisienka.....Ja już pisałam wcześniej, moja Natalka to straszny dzikus, wszystkiego się boi. A też często chodzi na palcach. falsa...oj musiało być faktycznie głośno,że az dziecko w drugim pokoju się obudziło ;) chce kupić małej ten garnuszek klocuszek z FP. Ma któraś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa---no dobra nie wnikam:-) A z tym napięciem to niby że mała miała zbyt sztywne nóżki.W 7 miesiącu dostaliśmy skierowanie od pediatry właśnie do neurologa i do poradni rehabilitacyjnej.Musiałam iść prywatnie bo zapisując się w (kwietniu czy maju- już nie pamiętam) termin miałam dopiero na 25 sierpnia.Neurolog stwierdziła że jest lekkie napięcie ale mała sama powinna sobie z nim sama poradzić( tzn ćwiczyliśmy rowerki, kółeczka i takie tam), rehabilitantka jednak skierowała nas na ćwiczenia do fizykoterapeutki.Jednak na ćwiczenia nie dało rady chodzić ponieważ Zuźka nie chciała współpracować.Teraz mamy się pokazać na kontrolę po tych ćwiczeniach na które nie chodziliśmy.Oni sami nie wiedza czego chcą.Mi się wydaje że wszystko jest w porządku bo mała sama siada, wstaje, chodzi przy meblach.Na kontrolę idę tylko dla świętego spokoju i czystego sumienia, nie wydaje mi się żeby była potrzebna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deli---my mamy zwykłą kulę do wrzucania klocków.Zuźka zaczyna kumać o co chodzi.Słyszałam że ten garnuszek to super zabawka i dzieci ponoć się nim bardzo chętnie bawią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Franek ma zyrafe FB i ślimaka. Zyrafa jest cały czas w użyciu, slimak mniej, ale tam są kształty, wiec jeszcze cięzko. Wczoraj własnie rozmawiałam z jego chrzestną co na roczek - i chyba chce mu kupic warsztat FP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oli też staje na całych stopach chyba że czegoś nie może dosięgnąć to się wspina na paluszki chciałam zakomunikować że wczoraj mój smyk w dniu skończenia 10 miesiąca życia postawił swoje 2 a potem 4 samodzielne kroczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolezanka ma te garnuszek a jej maly wogole sie nim nie bawi..ale od dziecka zalezy czy mu przypasuje. u nas tak jest ze mozna oddac zabawki i inne rzeczy bez wyjasniania dlaczego obojetnie co to jest nawet jak sie uzywalo lub nosilo- oprocz majtek :P. fajnie bo mozna kupic zabawke i jak mlody rzuci w kat to zwrocic, tak samo mozna sobie kupic kreacje na impreze, wyjsc w niej i oddac o ile sie nie poniszczy oczywiscie. takie prawo konsumenta :). olivek tez mial bardzo sztywne nozki, ale juz nie, ale nie zaobserwowalam innych rzeczy ktore maja znaczyc napiecie miesniowe. zreszta pediatra tez nie. mowilam przy okazji ze sztywno stoi juz od niecalego 6 miesiaca jak tylko sie mu dotknelo stop to zaraz sie prostowal, ale to nic nie znacza podobno. zobaczyl ze nozki mozna mu zgiac latwo jak sie chce, lapki ma otwarte i ladnie przeklada zabawki i szyjke sztywno tez trzyma i wspolpracuje ruchowo wiec ok. dzwonil R ze kupil ubranka dla mlodego. a co do pokoju mlodego obok to my w nim nie mamy drzwi :P :P :P dzagusia --> zwinnego masz mlodzienca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj sie czepiacie .. :P chyba nauczylam mlodego spac :) dzis go polozylam, poglaskalam, usiadl sobie oczywiscie z nadzieja ze jeszcze sie z tego wywinie to go polozylam poglaskalam, wyszlam, drapal poduszke az bylo slychac na dole, po 2 minutach mu sie przypomnialo ze moze jeszcze by dla zasady poplakac wiec odczekalam 1 minute - nadal troche slonikowe wyjki odprawial wiec poszlam i ograniczajac kontakt do minimum polozylam, poglaskalam i wyszlam i usnal. jestem z siebie zajebscie dumna :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratuluje Falsa. Masz grzecznego synka, moja cholera nie jest taka prosta w obsłudze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula --> w sobote w pierwszy dzien moich treningow to wyl godzine az sie dlawil a jak juz zasnal to przez nastepne pol godziny pochlipywal przez sen, potem bylo pol godziny, potem 20 min, 10, 5.. i tak z dnia na dzien coraz lepiej. ale nerwa mialam takiego ze nie pytaj. a teraz nawet grzecznie sie sam bawi moge go zostawic na dluzej samego w dzien - normalnie sie uspokoil znacznie! jest jakby bardziej skoncentrowany na tym co robi. pewnie to przez to ze dluzej i lepiej spi w koncu. predzej czy pozniej bedziesz musiala franka zostawic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Falsa, ja trenowałam Franka to mi wyły po 2 godziny przez 10 dni, i wcale nie byo lepiej. Poza tym ja mieszkam w bloku. Wiesz jak to słychać?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula --> no az niemozliwe ze franek ma takie zaciecie! tez mam sasiadow ale jakos malo mnie obchodzili, zawsze moge przeporosic, ja tu o sobie teraz mysle zeby to mnie bylo lepiej bo juz swiruje od wiecznego niewyspania. zmykam do kumpeli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie ma zaciecie - chyba po mamusi:). Moja siostrzenica ponoc wyła miesiąc. Ja nie dałam rady ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magslom
Witajcie, zaliczylismy 2 dniowy pobyt w szpitalu! Tak w skrócie... Hubert dostał wysypki w postaci nierownomiernych czerwonych plamek na całym brzuszku, klatce piersiowej, pleckach... wieczorem kiedy sprawa się nasiliła dostał 2 zastrzyki odczulajace, a w nocy zaczela sie jazda. Był cały zlany potem, a jednoczesnie miał bardzo niską temeprtature ciała, byl caly lodowaty. Dalej sytuacja sie nie poprawiała, nie szło go dobudzić, tracił przytomność.... no to mimo ulewy i burzy, a byla to 2 w nocy, pojechalismy na pogotowie. Prawdopodobnie byla to zapaść wywołana reakcja na leki odczulajace. Jestemy juz w domku, jednak na takiej jakby przepustce, bo miał pobierany mocz na posiew i zeby nie lezal dodatkowych dwoch dni w szpitalu czekajac na wyniki puscili nas do domku. Jednak dzisiaj dzwonili, ze wyhodowala sie bakteria, escherichia coli i bedzie musial dostac antybiotyk, bryyy... czekamy do poniedzialu na jakis antybiotykogram, czy jakos tak. Dodatkowo miał wysoki poziom cukru i robili mu co chwila pomiar poziomu glukozy. Na szczescie juz jestesmy w domku, wrcamy do formy i rozrabiamy ;) Co do zabawek FP, są drogie, ale naprawde wytrzymałe. Świetna jest taka gąsienica gawedziarka, nieco straszy chlopczyk miał ją w szpitalu i przymierzam sie do kupna, bo ma wiele superastych funkcji: http://www.allegro.pl/item716807089_fisher_price_gasienica_gawedziarka_polska_n1197.html Na koniec wrzucam filmiki z marszu Huberta ;) http://www.youtube.com/watch?v=LpJBHOQNgh8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magslom---współczuje przeżyć, pewnie się strachu najadłaś:-(Najważniejsze że już wszystko zmierza ku dobremu:-)A wiesz już skąd była ta wysypka?U nas przy trzydniówce była bardzo nasilona wysypka i niby dlatego padło podejrzenie na meningokoki(sepsa)Oj ci lekarze.... Dużo zdrówka dla maluszka A co do chodzenia to rewelacja, aż nie do uwierzenia że Hubert jest też z października.Super mu te spacerki wychodzą paula---ponoć na jakiś procent dzieci nie działają te metody usypiania i pewnie Franio jest w tym procencie.Pozostaje mi tylko życzyć Tobie wytrwałości i cierpliwości, no bo chyba już się nie da nic wymyślić.Najważniejsze że mały jest zdrowy, reszta się jakoś sama ułoży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magslom
wisienka --- dziekuje, za zyczenia zdrowka! a powodow uczulenia moze być wiele, np. wysypka po 3 dniowej gorączca, kąpiel w basenie, kapiel w jeziorze, jest alergikiem, wiec moze cos co zjadł go uczuliło, mimo, ze nie dostal nic nowego, w sumie lekarze określali to jako "pokrzywka". Przez tydzien ma brac Fenistil w kroplach, przez prawie 1,5 miesiaca Zyrtec, oraz przez tydzien wapno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×