sculptra kto to robi? bruzdy i wypelniacze twarzy

2 dzien po zabiegu. rano balała mnie twarz i kosci..teraz juz mniej. nic nie wyczuwam podcazs dotykania. formularz podpisywalam.o grudkach czytalam ale nie przywiazalam do nich wagi( takie rzeczy mnie nie odstraszaja). jak rozmawialam z moja dr. to pytalam o komplikacje i wspominala o grudach , ze powstaja jesli preparat byl żle rocieńczony . cos tam mowla ze sculptra musi byc minimu 5 dni rozpuszczona i musi byc caly czas w niskiej temperaturze przechowywana. ze u nich zwraca sie uwage nawet na transport. jesli byly przywiezione nie w lodówce sculptra wraca do dostwcy. . nazwy preparatu sluzącego do rozcienczania nie pamietam. wiem, ze przed zabiegiem mialam wykonywany test czy nie jestem wlasnie uczulona na ten preparat. nie jestem,. mowila ze grudki pojawiaja sie glowienie ztego powodu. nie wiem. ja nic nie wyczuwam.grudki jesli sa to ostrzykuje sie woda z czyms tam i ponoc mozna sie ich pozbyc. dodam ze buzia wyglada bardzo ladnie. mam takie ladne, pelne policzki ( a kiedys ich nie nawidzilam) ech...wiem ze to zniknie lada dzien ale coz....acha mialam duze blizny wokol nosa po laserze( lekarz mi wypalil skore i mam straszne dziury) pani dr podala mi tak sculptre zeby troche zachaczyc i te dziury. bardzo mocno sie wygladzily. mowila ze moxe jak sie naprodukuje kolagen to sie zmniejsza badz znikna. poczekamy. duzych nadzieji nie mam ale zobacze. poki co wygladam swiezo i mlodzienczo.:)

w Poznaniu moge na pewno polecić dr Adama Kruka.Sculptra w jego wykonaniu to mjastersztyk.robił ja jeszcze jak do niego chodziłam dziesieć lat temu-wtedy nazywało się to jeszcze New-fill albo jakoś tak. pewna precyzyjna reka. a grudki jak mi wtedy tłumaczył to stezony kwas polimlekowy-wystarczy podac nieco wody do zgrubienia i wymasować-wszystko znika.

Wiecie być może grudki bym jeszcze zniosła ale jak byłam na konsultacji w sprawie sculptry i zapytałam lekarke o guzki to powiedziała ze widziała u jednej pacjentki na szyi wiele guzków i wyglądało to nie fajnie (nie wiedziałam ze ją sie też podaje w szyje)i że ewen.można zastosować termage choć nie bardzo kumam jak sie ma teramage -zabieg który zciąga włókna kolagenowe-do guzków....

h form odmładzania, mam bardzo dobrze zrobione czoło, okolice wokół oczu tj. kurze łapki i zmarszczki pod oczami, bruzdy nosowo-wargowe, wygładzone zmarszczki palacza, wypełnione usta i to wszystko razem wygląda ok. (lekarz stosował botox, kwasy naturalnie odpowiednie do właściwych partii twarzy). Jedno na co jestem uczulona to sculptra. Jestem po trzech zabiegach, początkowo wszystko było ok. twarz pięknie wypełniona, podniesiona. Po około 8 miesiącach zaczęły się pojawiać grudki, początkowo jedna, potem większa ilość. Próbowano na mnie róznych metod ich rozbicia, bez skutku. Chociaż dolną część twarzy mam oszpeconą, po ok. 10 widocznych zgrubień na każdym policzku. Czekam spokojnie ok. 2 lat aż te grudy kolagenowe znikną. Nie dla mnie sculptra, ale zpoprawiania urodyza pomocą innych wypełniaczy nie zrezygnuję. Pozdrawiam i życzę udanych zabiegów.

2 lata temu lekarka podala mi sculptre na szyje powiedziala mi ze znikna zmarszczki w tym miejscu 'mimo 'ze nie bylam przekonana.Zmarszczki te mialam od mlodosci uwm wiec ,ze nie bedzie dobrego efektu.Mialam racje minely 2 lata a ja nadal na szyi mam koraliki mimo zapewnien p.doktor dermatolog,ze to sie rozpusci.Pisze to ku przestrodze.!

Ktos tu juz polecal Keramed, faktycznie dobre miejsce, tez moge polecic. Pan dr Markowicz wie o co chodzi w temacie :) Pozdrawiam

Witajcie, jutro jestem umowiona na 4 scluptre. 3 zabiegi znioslam bardzo dobrze, bez grudek, troszke bylo siniakow ale niezbyt mocnych. Widze z opisow ze nie wszystkie jestscie zadowolone, ja nie mam zadnych problemow i jeszcze wszyscy mi mowia ze dobrze wygladam.. Tak wiec zostaje przy tych zabiegach, bede powtarzac co pol roku, w moim przypadku oplaca sie raz na pol roku zrobic ten zabieg. Dam znac jutro.

a kiedy miałaś pierwszy raz podana sculptrę a kiedy ostatnią?

Mam robic sculptre, zastanawiam sie po Waszych wypowiedziach czy WART?

Jeżeli chcesz mieć buzię w grudkach to rób.Po roku miałam 5 grudek ,teraz po 1,5 roku od pierwszego zabiegu cała buzia :(

a ja nie mam zadnych burz bo zrobilams obie konkretna operacje u dr PAwla Szymanskiego

O ile na efekty piątkowego zabiegu body jet muszę poczekać, o tyle rezultaty Sculptry, są już widoczne. Pierwszy zabieg miałam 14.02 (1 amp.), drugi - 02.04 (2 amp.). Mam 48 lat, pociągłą twarz i głównym celem było "skrócenie" twarzy oraz zmniejszenie "chomików". Zmiany, które widać w tej chwili: ładny owal twarzy, zniknęły bruzdy wargowo - nosowe, "chomiczki" się wchłonęły też ładnie, policzki zaokrągliły. Po 2 ampułkach miałam spore siniaki, no, ale coś za coś :) Starałam się, jak najczęściej ugniatać i masować, nie mam żadnych grudek. Czy warto? Dla mnie tak, zapłaciłam 1300zl za 1 amp., to cena 2, a czasem 1 dobrego kremu, a efekt utrzymuje się długo. Wprawdzie po kremie, nie ma siniaków.... W Łodzi zbyt dużego wyboru nie ma, ale ja zaufałam Pani dr Marzenie Majcherczyk z gabinetu Dream Med ( u niej tez robiłam BJ). Jeśli ktoś oczekuje natychmiastowych efektów, to chyba kwas hialuronowy byłby lepszy, na rezultaty Sculptry, trzeba zaczekać.

Witam. Pisałam miesiąc temu o tych moich strasznych grudach po sculptrze. Miałam 3 zabiegi, zaznaczam, że grudki pojawiły się długo po ostatnim ok. 8 miesięcy. Uciążliwe jest to czekanie aż same znikną, tym bardziej, że od tamtej pory nie ma poprawy. Postanowiłam poszukać profesjonalisty, który nie tylko wykonuje zabiegi, ale też potrafi korygować ich niepewne efekty. Myślę też, że pora otworzyć odrębny wątek dla korzystających z zabiegów medycyny estetycznej od dawna z różnym czasem skutkiem? Co Wy na to?

do Rema Ja w swoim czasie próbowałam założyć taki wątek, ale nie było zainteresowania:)

Kiedy te grudki zniknął wyczułam już zgrubienia w policzkach od środka buzi jestem w totalnym dole pierwszy zabieg miałam w styczniu 2009 ostatni w maju 2009 pierwsze grudki zaobserwowałam w grudniu 2009.Kompletnie nie znikają robią się coraz nowe :(

sadze, ze zalezy u jakiego lekarza wykonuje sie sculptre...to pewnie jest bardzo istotne.Czy ktoras z Was robila tem zabieg u dr Sankowskiego w Jeo gabinecie?

Bardzo prosze o odpowiedz. Mysle, ze wlasnie w ten sposob powinnysmy dzielic sie uwagami odnosnie swoich upiekszen. pozdrawiam wszystkie panie

napiszcie proszę ile tak naprawdę "trzymają" u was wypełniacze bruzdy nosowo wargowe robiłam 2 razy bez spektakularnych efektów jak wasze opinie

Zgłoś się na profesjonalną sesje fotograficzną do Bartka Wardziaka www.wardziak.pl w Warszawie. Pod okiem stylistów, makijażystów przejdź przemianę i uwierz, że jesteś Piękną Kobietą. Prosimy o nadsyłanie swoich zdjęć na bartekwardziak@feelbeauty.eu dwie fotografie ukazujące Twoja twarz i całą sylwetkę. Prosimy podać wiek, dokładne wymiary. Prosimy o branie udziału nie tylko pewne siebie Kobietki, ale przede wszystkim Panie, które wmawiają sobie jak bardzo są nieatrakcyjne. Udowodnimy jak mocno się mylisz!!! Więcej tutaj: http://www.feelbeauty.eu/articles/show/id/144

piekne panie...czy ktoras z Was robila sculptre u dr Sankowskiego w warszawie? Prosze o opinie. pozdrwiam

Też uważam ,że powinno być forum dla skutków ubocznych zabiegów med.estetycznej.Ja już staram się nie dotykać buzi żeby nie odkrywać coraz to nowych grudek widocznych już gołym okiem ,wygląda to :(od 1 zabiegu minęło dokładnie 1,5 roku i niestety żadna nie zniknęła jest ich coraz więcej . Moja lek.(jest na liście wykonujących zabiegi) mówi ,że przejdzie ale kiedy??????????

witam . jeszcze nie zrobilam weolumy!!1 jest za gorąco i nie mam odwagi, ponieważ nie wiem czy to bardzo mnie zmieni! czekam na wrzesień lub pażdziernik. mam szczupłą twarz i grawitacja zaczęła działać, wy tylko opisujecie sculprę ,a mnie interesuje zabieg volumy/ moja lekarka oczywiście to ma,ale jest koło 50 a ja mam 36 lat , ik sięm zastanawiam,

jutro idę na drugi zabieg sculptra. Mam 40 lat. Wcześniej miałam robione wypełniacze kwasu hialuronowego na policzki, bruzdy nosowo-wargowe, i dolinę lez oraz pod oczami. z tamtych zabiegów byłam zadowolona. Sculptra - pierwszy zabieg nie dał jak dotąd rzadnych efektów. mam nadzieję, ze po drugim już będzie coś widac. Chciałam poprawić gęstość skóry i owal twarzy. Buzię mam w dobrej formie ale już powoli widzę wiotkośc.

Bardzo proszę o kontakt bergamo@onet.eu Czy rozbijałaś grudki wstrzykując sól fizjologiczną ze środkiem znieczulającym? To je rozpuszcza. Nie bój się. Mnie moja pani dermatolog tak zrobiła.

Sculptrę robiłam dwa razy dla podniesienia ogólnie twarzy, policzków, miałam też zrobione skronie, były dosyc zapadnięte. Po pierwszym zabiegu efektu nie ma, po drugim jest ładny. W Sculptrze to jest dobre, że te tkanki które są pod skórą odbudowują się naturalnie i o to chodzi. Ja robiłam w Luboniu u pani Turczyńskiej i jest OK.

też mogą poddać sie takiemu zabiegowi? Polećcie coś w łodzi. Ma któraś z pań doświadczenia jeśli chodzi o wypełnianie policzków, powiększanie ust i zmiane kształtu szczęki?

Hej Faceci też mogą sie ostrzykiwać i wypełniać zmarszczki. Ja miałem robiony botox i wypełniane bruzdy nosowo-wargowe. Niestety nie mogę Ci polecić nikogo z Łodzi bo jestem z Krakowa.

Czy to jest ta sama lekarka co w Sulęcinie, ta Pani Kasia? Pytam bo do Lubonia mam duzo bliżej niz do Sulecina. Myślałam o Sculptrze na ramiona. Mam wiotka skóre na ramionach i podobno Scuptra moze pomóc. Czy mogłabys odpowiedziec jeżeli tu zagladasz

hej dziewczyny czytałam wszystkie wpisy aż do 7 strony,za chwile pewno doczytam dalej, ale już nie mogłam się doczekać żeby zapytać o te masaże twarzy, może któraś z Was zdradziłaby jak je wykonywać...... cały czas zastanawiam się nad tym zabiegiem, niestety albo stety mój charakter nie pozwala mi na podjęcie szybkiej decyzji ....dlatego pomyślałam że po co marnować czas jak w tym czasie mogłabym swoją gębule masować... i może bez zabiegu dało by to jakiś efekt......(podajcie proszę jakiegoś linka z takim masażem)

W srode zaszalałam i powiekszyłam sobie usta. A teraz chyba wciągnęłam sie i chcę poprawic sobie poliki. Usta powiekszyła mi pani doktor w Zielonej Górze w Gejszy, na Lisowskiego, jechałam z wielkim strachem a okazało sie, ze to nic takiego. Zabieg 15-minutowy i koniec. Wypytałam pania doktor o policzki. Skulptra to kwas polimlekowy, który wypełnia policzki i naturalnie nadbudowuje braki w policzkach, też ujedrnia skórę, co moze u mnie nie jest problemem bo jestem osoba młoda, ale mam płaską twarz, z policzkami wyglądałabym ładniej. To jest jedna opcja. Druga opcja to kwas hialuronowy, efekt jest od razu, szybki zabieg jak powiekszenie ust, ale nie ma tej naturalnej nadbudowy brakujących części policzka. Trzecia opcja to własny tłuszcz, przeniesiona częśc mojego ciała z jednego miejsca w drugie. Naturalne, swoje, jak przeszczep włosów. Nie ma na głowie to pobiorą z cipki i wszczepia na głowę i rosną długo, długo. To samo z tłuszczemi sie za zabieg a nie za ilosc ampułek. Tłuszcz raz kosztuje 1000zł i można go przeszczepic dużo. Ten tłuszcz do mnie najbardziej przemawia. Czy któraś miała robione tłuszczem?