Samotne po 30-stce...czy szukacie i gdzie szukacie???

O rasowym kundelku zapomniałem. ;) Gapa ze mnie ;) Takie kundelki są milusińskie :)

Nic nie mów :)...Już mam przedsmak :) Troszkę sie boje jak będzie , tym bardziej ,ze na eksa nie mogę liczyć w ogóle .

Mój nie:) ... to wariatka :D

Odwiedza dzieci twój eks ? interesuje się nimi ? Kocha je szczerze ?

jestem wymiety krolik po dzisiejszym dniu...;)

Saneczkowa damo a cóż takiego to sprawiło ? ;)

Tatuś - skomplkowana historia nie na forum .Ale nie mogę na niego liczyć .Nie mogłam , nie mogę i będę mogła - ani ja ani dzieci . Ma oczywiście dni z nimi . Ale tylko młodszy z nim się spotyka , starszy nie chce . Saneczkowa .... jakoś Cię tutaj zreanimujemy ;)

Tatus- w pracy siedzialam caly dzien prawie....:)

No tak praca pewnie może wykończyć ... :O .. moja na szczęście nie ;)

oj Pomorzanka_34 moze moze... :) ale wytaszczylam sobie piwko:D dla poprawy kondycji:D

Saneczkowa - ja chociaz do piątku postaram sie wytrzymać bez winka ;) Piwko kiedys lubiłam , teraz jakoś mi nie wchodzi ;) No chyba ,że na griilu ale pora roku raczej nie grillowa jest ;)

Pomorzanko, starszy widocznie nie chce bo więcej widzi i rozumie lepiej. Współczuję ci bo wartościową kobietą jesteś i nie zasłużyłaś na pewne rzeczy, które cię dotknęły. Życie nie jest sprawiedliwe. Interesującą osobą jesteś. Masz w sobie dużo pokory co jest raczej ewenementem rzadko występującym u kobiet :)

Tatuś - dziekuję za dobre słowo:) . Teraz jest już ok :) Dwa lata wycięte z życiorysu ... ale udało się skończyć to "chore" małżeństwo . Na Zamenhoffa w pół godzinki załatwili sprawę - a tak strasznie się bałam . Mogło być różnie .... Starszy synek juz dużo widzi, rozumie ... wyciaga odpowiednie wnioski ... ale łatwo mu nie jest . Tata to tata ...

wiecie o czym mysle? mam szanse podjąc prace na uczelni

Pomorzanka - tak, wiem. Tata to tata. Wiem doskonale. rhyme - gratuluję i życzę powodzenia :)

Rhyme ta praca co masz + uczelnia ? Wtedy chyba tylko pewnie na weekend ?

Pomorzanko, czy on dalej cię zamęcza ? Czy jest dalej nieznośny ?

Tatuś w sumie to my nic o Tobie nie wiemy :)

nie. Jeżeli się zgodzę to na całość. Odejdę stąd gdzie teraz jestem. To uczelnia w innym mieście, nie w warszawie.

Tak jak mówiłam .. postraszyłam go pewnymi sprawami ... i na razie postanowil w ogole sie do mnie nie odzywać .Troszkę to utrudnia jeśli chodzi o sprawy związane z chłopcami ale przynajmniej jest spokój .... Mam nadzieję ,ze juz na stałe ....

Nie rozumiem ? Skąd to pytanie ? O czymś nie wiem ? Coś nie tak ?

Rhyme - Ale przecież lubisz ta swoja pracę :) Przemysl jeszcze , tym bardziej że i w tej pracy dopiero co dostałeś awans :)

Tatuś wszystko ok :) Tylko bardzo mało o sobie piszesz :)

Pomorzanko, na kafe jestem raptem kilka dni i się nie dziwię że nic nie wiecie bo niby co możecie wiedzieć. Kiedyś zajrzałem tutaj ale nudziły mnie i tematy i osoby na tym forum. Bywałem za to na innych forach czasami, ale bardzo tematycznych, gdy potrzebowałem pewnych informacji i wiedzy na pewne tematy. Jak czas mi na to pozwalał oczywiście ;)

Ale zostaniesz z nami na dłużej ?:)

Ja to już jestem chyba weteranka kafe :D Ale dopiero od roku tak intensywnie się udzielam ;) Też rózne tematy , rózne sprawy .... tutaj też chyba zostanę na dluzej :)

nie wiem. Mam ochote zostawic całą przeszłość za sobą i zacząć nowe życie. Raz juz to zrobiłem pamiętasz? tez po pewnym dramacie życiowym

Gdzie byś sie przeprowadził ? Rhyme .. tamto rozumiem ... tego nie .... Myślę że mimo wszystko w Wawce masz wiecej możliwości .Ale z drugiej strony na pewno byś do końca zamknął tamten rozdział życia . Poważna sprawa do przemyślenia Ciebie czeka :)

rhyme - to dobre postanowienie :) Dasz radę chłopie !

Ja - jak to baba , kłóciłabym sie z tym :D Rozsądek w końcu bokiem wyjdzie ;) :D