Samotne po 30-stce...czy szukacie i gdzie szukacie???

no to ja tez sie do luziku przylaczam :)

Do śniadanka też Stonoga ? ;) Mi już strasznie burczy w brzuchu - idę coś zjeść :)

ja też się przyłączę :) a co tam, z przerwami na załatwienie spraw - prywatnych ;)

moze byc i sniadanie ale zjem pozniej przylaczam sie do "nicnierobienia" w pracy

a ja zrobię sobie kawunię, no i muszę zrobić bilans na kolejny miesiąc :) i popłacić rachunki, koszmar,

co miesiąc robię zestawienie - wydatki pilne, przyjemności, nieprzewidziane - wszystko zaplanowane a i tak na koniec jestem pod kreską ;) i jak tu odłożyć na remont,

haha no popatrz to jak ja:) zawsze najpierw oddac długi :)

Przyłączam sie do grona dłużniczek ;) Nie wiem jak ja to robię ale ale też nigy nie udaje mi się zakończyć miesiąca bez debeciku :D

aaa, no widzisz, oddać długi - no i stówka mniej,

a na początku miesiąca wygląda wszystko tak pięknie, i wcale nie jestem rozrzutna,

oo to malo u mnie 3 stówki :)

Pomorzanka - czy twój mały też tak rośnie? o butach to już wolę nie myśleć, co roku nowe,

Ja załatwiłam teraz debecik , zwrotem ze skarbówki , muszę bardziej uważać ... Zaraz wakacje , potem znowu rok szkolny a jeszcze po drodze przegląd i ubezpieczenie samochodu :O

w tym miesiącu Stonoga stówka, bywało i pięć niestety jak garderobę dzieciaka trzeba było uzupełnić, o sobie człowiek to już nie myśli, a jak pomyśli to dług większy, :)

Środek u mnie teraz oboje są w fazie wzrostu ... wszystko za małe , szczególnie spodnie :( Na szczęscie wszystkie nie dobite buty trzymałam po starszym teraz dla małego jak znalazł :)

ja ubezpieczenie samochodu załatwiłam, tym razem zapłaciłam na rok, trochę szarpnęło budżet ale nie musze przez rok pamiętać,

dziewczyny to zrozumiale,ze dzieci rosna ale ja stara i musze co rok buty nowe kupic bo jakies powyginane obcasy albo stopa sie nie miesci :( a mam tego naskladane w szafie:) fajne tylko chodzic nie mam w czym

Ja zawsze Środek płacę za rok(taniej) , nie ma problemu z nie pamiętaniem bo przeglady i ubezpieczenie to zawsze i tak była moja działka :) Mechanicy też więc ,w tym temacie nic sie nie zmieniło . Stonoga - nie niestety ja też w tym roku muszę zainwestować w buty .. Mozże rozmiarówka się nie zmieniła ale swoje już przeszły ;)

Stonoga - jest i dobra strona medalu - musisz kupić i już a nie zastanawiasz się że może jeszcze rok wytrzymają :) ja Pomorzanka za załatwienie przeglądu czy mechanika musiałam być wdzięczna że ho ho, to już wolałam też sama

Środek - moim hiciorem było jak mój eks kazał mi jeżdzić przez tydzień bez hamulców :D bo niby czasu nie miał ,zeby to załatwić;) Ale sie wtedy zdenerwowałam :D

no ta strona medalu jest owszem przyjemna ale bije po kieszeni :) i wlasnie musze cos kupic na lato:) ale zupelnie zero pomyslu :) nie chce zapeszac ale moj kolega cos wspomina ..ze zmienia prace:) huuuura :)

No właśnie Stonoga , koszt mnie przeraża .. a muszę kupić ze trzy pary . Jeszcze tych zakładowych oczywiście nie kupiłam więc jedną parę mam w suchym ;) Mówisz pewnie o tym nie ubianym przez siebie koledze ?

hello Ladies :)

Hej Podczytująca - ja już dawno Ciebie przywitałam :D Małe spóznienie masz ;)

Dziewczyny powiedzcie czy można przestać kochać, po 12 latach bycia razem? Mój mąż wmawia mi że mi się wydaje, a ja nic, drażni mnie on tylko, nawet nie tęsknię gdy jestem sama, ale może to przejściowe i on ma rację?

Podczytująca

Środek - można przestać . Ja swojego kochałam bardzo , ale przez lata zrobił wszystko ,żebym przestała go kochać . Mnie już też potem tylko drażnił ,nie lubiłam kiedy był w domu i czułam ulgę kiedy wychodził . No i do tej pory nie zdarzyło mi się jeszcze , żeby dopadły mnie chwile że za nim tęsknię . Poprostu już go nie kocham .

muszę sobie jakąś prace na dziś wymyślić :) zeby za duzo nie filozofować bo coś tak mam dziś skłonności do nadmiernej analizy :)

Podczytująca - zaraz Ci jakiegoś zobojetniacza wyślę ;) Ja ostatnio siedzę w przepisach i szukam jakiś pysznosci dla moich dzieci :) Straszne obżartuchy z nich się zrobiły ;)

tylko czy on to zrozumie i kiedy, kurcze, terminy do okulisty z dzieckiem dopiero w sierpniu, zwariowali,