6.02 WIELKI POST - Wielkie wyrzeczenie się słodyczy!! Kto ze mną??

Dziś jestem czysta. Nawet nie miałam ochoty na słodycze. Chociaż 40 dni to bedzie cięzki orzech do zgryzienia...

ja sobie postanowilam ze zrzuce kilka kg na kolejna imprezke po poscie... musze tego dokonac... a brat mi nie wiezy ze mi sie uda!!! musze dac rady!! niech zobaczy!

Ferdydurka ile masz wzrostu? Mamy podobną wagę

Moj brat tez nie wierzy, ze zrzuce. ,,Ty ? Ze jak...? Ale do 1 kwietnia jeszcze daleko....\'\' Phi. Faceci to niedowiarki.

no ja mam tylko 14 lat.. wiec chce zrzucic po prostu nie jedzac slodyczy i innych takich tuczących produktów, nie jem po 18 i oczywiscie ćwicze... nie chce jakiejs drastycznej diety, bo moze sie to odbic na moim zdrowiu. waze 53 kg, a wzrostu mam 157cm

To młodziutka jestes :) Ja mam 20 :) I waze sobie 57 kg przy 164 cm...:)

Mam 170 cm wzrostu. Chce zejść poniżej 60 kg do wakacji.

on sie ze mnie smieje a z nim wcale nie jest tak dobrze od kiedy wyjechal, duzo przytyl

no ja juz musze zmykac... uczyc sie...

A ja bym chciala wazyc 50 kg...Byc moze nie jestem jakas tam strasznie gruba, ale wazac tyle, nie czuje sie najlepiej...zwlaszcza, ze waga wagą, a tłuszcz rozkłada się po ciele jak chce. A zatem wypowiadam mu wojnę.:) I zaraz beda Wiadomosci i Ola bedzie cwiczyc 6 weidera :)

Ja mam 165 cm wzrostu i marzę, żeby na wadze ujrzeć 57 kg! Czyli mam do zrzucenia jakieś 10 kg... no z kawałkiem jeszcze :) Ja już uciekam... Pierwszy dzien za nami. Trzymajcie się Dziewczyny cieplutko, no i do jutra

Ja tez juz uciekam. Do jutra

trzeba wierzyć ze damy radę :) ja mam 173 cm, i wage nie wiem ale myśle ze 63, marze o 55 :) a ja własnie kręciłam sobie hula hop 30 min :) i jeszcze jakieś ćwiczonka na nogi zaraz. Do jutra :):*

Zuczczek -> Marie?? Ja mam 172 i ważę 67... chciałabym tak zejść do 60, a później to zobaczymy :) Ten post to będzie taki sprawdzian, jak wytrzymam te (już :) 39 dni, to później już gładko pójdzie :) Do jutra Dziewczynki

oj:) nareszcie jakieś poruszenie :).Dziewczyny- piszcie jak najczęściej :)... ja wlasciwie slodze napoje, nie wcinam slodyczy, a to i tak wyczyn.Pamietam,ze kiedys przez 2 tyg sie meczylam na odstawce, a pozniej juz luzik- nie ruszaly mnie nawet ciacha na stole ;)... WIdzę ,ze wiecej nas-chcacych cos zrzucic.Jeszcze raz wiec zachecam do ryzowej:).Kolezanka w zeszlym roku schudla na niej 4 kg, a nie jets to moim skromnym zdaniem dieta bardzo restrykcyjna.:) mame namawiam :D. Bardzo bedzie mi milo, jesli ktos zechce sie przylaczyc. Mam jakies 167 cm i waze 57 :|.Najbardziej chcialabym z brzuszka zrzucic.. ale teraz sesja.. ehh marne warunki...:P. Buziala dla wszystkich :)

To jeszcze raz ja. Dhalii zgadlas Teraz juz uciekam. Do jutra

Czerwony Tulipanie, jak to mozliwe, ze nie ubylo Ci cm, skoro stracilas na wadze prawie 5 kg ?!

Dzień dobry :) No i się rozchorowałam :( ehh... kilka dni męczarni przede mną. Stanęłam na wagę i jest 67,5 kg, czyli do szczęścia brakuje -10kg. Nie wiem, jak mogłam dopuścić, żeby tak sie roztyć; no ale jak się pochłaniało słodycze prawie kilogramami, to teraz są efekty. Dlatego powiedziałam dość! Koniec ze słodyczami! Miłego dnia Wam życzę i silnej woli

to ja z wami..faktycznie razem będzie raźniej

Czerwony Tulipanie no to zostan z Nami i dalej gub kilogramy i centymetry:) Margolenka szybkiego powrotu do zdrowka:) Agutkal - Witaj!mam nadzieje,ze masz duzo silnej woli i zostaniesz z nami do konca:) Ide zrobic sobie sniadanko

Dzięki..a co masz dobrego na śniadanko? ja jem właśnie płatki owsiane z rodzynkami bananem migdałami i jogurtem naturalnym ;)

Jest nas coraz wiecej :D :D

Fajnie by było w tak licznym gronie dotrwać do końca :)

Agutkal! Sniadanko juz zjadlam,nic specjalnego. Chlebek razowy z serkiem i do tego pol jogurtu sliwkowego z cynamonem. Teraz pije sobie herbatke owocowa:)

Witajcie Dziewczynki :) Ja też już po śniadanku, teraz sobie siedze w pracy i jak narazie się obijam :) Zuczczek od początku wydawało mi się, że to Ty ale nie byłam pewna :) Miłego dnia :)

Dhalii fajnie,ze znowu jestesmy razem na topiku:):)

Zuczku je jeszcze rano piję przegotowaną wodę z cytrynką (wstrętne ale ponoć oczyszcza organizm)..a po południu biegnę na aerobic...trzymam kciuki za wszystkie postowiczki

heyka laseczki jak tez juz po śniadanku zjazdłam sobie jogurcik z chlebkiem. i narazie 0 słodyczy tylko skusiłam się na pare paluszków, ale one chyba nie zaliczają sie tak bardzo do słodyczy?? Ej.. mam pytanko a czym tak bardzo różni się chlebek razowy od zwykłego?? bo chyba przerzuce się na brązowy chleb. ;P Pozdrawiam DZIĘKI ŻE JESTEŚCIE!!

witam :) ja tez sie trzymam :) ja juz po sniadanku zgodnie z obietnica pol torebki ryzu, szklanka mleka... Bralo mnie,zeby sypnac jakas lyzka cukry, posypac cynamone, ale nieeee... nie z takim wsparciem ;) Polecam brazowy chleb.Zwlaszca taki ze SPOLEM.Podobno najzdrowszy, straopolski, bez konserwantow, chemii..:)

dotrwamy do konca :) :D Wszystkie, bo w Was wierze, w siebie zreszta tez :D:) I musze sie pochwalic...nie wiem, ale po tygodniu cwiczen 6 Weidera, bieganiu z psem i wyrzekaniu sie tego, co ,,zle\'-\' schudlam 1,5 kg :) I czasem sobie tancze jak szalona, jak jestem w domu sama, cha cha itd do bardzo szybkich piosenek....ajjj uwielbiam to :D:D A dzis mam super extra hiper wspanialy humor :D! No to co ? Z psem na spacer. Dzis mnie do slodyczy nie ciagnie. Ale wczoraj to byla maaaaaskraaaa....:)