Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

Matki Polki- zony na emigracjii.

Polecane posty

Heja:) Moje lobuzy to sie zima przeziebiaja,dziwnie ze w takim ciepelku tez sa przeziebienia nie?Ale widocznie taka natura ,ze kazdy musi sobie pochorowac...Trzymaj sie Mursiana;) Nina to chora pewnie...:( Yardleyka-zyjesz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po dłuuuuuuuuuugim niepisaniu:-) Przepraszam Was tak jakoś wyszło. Na szczęście choróbska minęły i mój wampirek poszedł w poniedziałek do szkoły-po chorobie zostały mu jeszcze spękane usta-ale to już pryszcz do tego co przeszłam:-) Powoli staję na nogi-troszkę więcej śpię:-)-nareszcie hehe Pogoda u mnie fajna-co prawda zimno,ale świeci słoneczko. Pozdrawiam Was babki serdecznie i do następnego...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yardleyka
Witam, witam Psiakostka, a ja nie dostawałam powiadomień o tym, że ktos cos napisała, i zyłam w niewiedzy...nie zaglądałam, bo sądziłam, że jesteście zajęte swymi sprawami i nie macie czasu, a tu...niespodzianka... Nina, witaj kochana, dobrze że już wszystko o kay! Ja też zalatana, mój M. chce dom zmienic noi...kto biega ogladać kto dzwoni...????a dzisiaj byłam w polskiej Agencji Pracy, przesympatyczni ludzie fajny szef i laski...może mi cos pomogą...najchetniej to ja bym u nich pracowała (he he)i tak im powiedziałam jak spytali gdzie bym chciała pracować...!niezła jestem co!szczera! Mursiana ja bym Ci się Baby zajęła (choc nie wiem czy umiem takim szkrabciem)trochę lat minęło...na serio...znajdziesz w końcu kogoś zobaczysz... Nic dzisiaj fajny słoneczny dzień....kończę, bo zaraz po Małe Lejdis idę.... Acha, nadal nie znalazłam kurtki wiosennej dla młodszej (co jest?)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yardleyka-fajnie masz z ta polka agencja,moze jednak Cie przyjma do siebie???Ty masz codziennie dziewczynki tak do 16 w szkole??Jeny tu szkola do 11.45...i jak ja mam czegos szukac do pracy???Pewnie sa swietlice...rozejrze sie w nowej miescinie. Mursiana -a moze zalatw sobie jakas studentke z Polski???Tylko,ze to pewnie zalatwiania i obca osoba w domu(nie wiadomo na kogo sie trafi...) A moze zadowolona jestes z tej kobity co miala przyjsc-chyba najlepiej by bylo... No nic,milej nocki zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yardleyka
Oj, Dara faktycznie kiepsko masz. Co te Twoje dziecię tak krótko w szkole?Ciekawe czego zdąży się nauczyć?he he! Moje młode codziennie do 15.20, w piatek łaskawie do 14.00 tylko...i są bardzo zmęczone już we wtorek (he, he!) Mursiana to jakaś Pani miała przyjść do Niuniusia? Dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yardleyka
U mnie deszcyk popaduje (brr!)zdążyłam zakupy zrobić, zaraz pranie powieszę (w domu)muszę skoczyć po aplikację do agencji mieruchomości, czekam az przestanie popadywać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja! U nas tez popaduje_tak wiec ,jak mniemam Mursiana ma najlepsza pogode...dlaczego ja nie wyszla za Hiszpana???:) Dalej szukamy ...z domku raczej nici-ceny kosmiczne,to juz lepiej kupic pod hipoteke(ale to nie teraz)...mam jedno na widoku,jutro bede dzwonila...Buziaki🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yardleyka
Witam z rana, Oj, Dareczko oby teraz się udało...u mnie nadal trwa poszukiwanie pięknego, taniego domku, tymczasem aplikacja sobie leży, bo mam jeszcze dwa domki na oku, a M. coś zapał stracił... Dzisaij dzień domowy, nauka angielskiego, pichcenie obiadku itd... Wczoraj wykonałam bez żadnego wysiłku i przygotowania 50 skoków tzw. lajkonikiem na skakance (a dziecię raptem 40!)dawno nie zadziwiłam mego M. ha ha!, ale miał wczoraj minkę...niezła jestem, co? Kurczę, może Hiszpanie są mniej nerwowi niż Polacy?A?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie laseczki🖐️Tak zabiegana jestem ze nie mam czasu nawet luknac ale wiecie ze mysle o Was cieplutko ...prawda?Dzidzia narazie jest u babci dzisiaj pierwszy dzien bo inaczej nie dalo rady.Baba przyszła pokręciła nosem i poszła :(a podobno ludzie szukają pracy???Myślałam o tym aby ściągnąc kogoś z Polski ale to nie jest takie łatwe no i trochę właśnie się obawiam obcej osoby w domu tym bardziej że nas praktycznie nie ma.Po jaką cholere wymyśliłam sobie ten sklep chociaż z drugiej strony cieszę się że trochę zmieniłam klimat i znowu muszę walczyć.Ej porąbana jestem ale....rutyna mnie zabija... lubie wyzwania i tyle:P Ninka cieszę się że rodzinaka już na chodzie:D Darka spokojnie zobaczysz ze znajdziesz wymarzony domek:)Yerdleyka Tobie oczywiście równiez kibicuje.Tym z agencji powiedz że takiego skarbu to nigdy nie znajdą.Gratuluje kondycji :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam z rana:-) jaka u Was pogoda?,bo u mnie szaro,ponuro,popaduje-zresztą jak to zwał,tak to zwał-poprostu angielska:-( Wczoraj do południa miałam piękne słoneczko,bezchmurnie-pomyślałam.... wypiorę pościel,pralka skończyła-ja do ogrodu,a tu deszcz z gradem,no i nici z suszenia. Wczoraj znajomy przywiózł mi część mebelków do starszego wampirka do pokoju,a dzisiaj resztę,wreszcie będzie normalnie w tym pokoju,jeszcze tylko biurko muszę dokupić.Przez znajomą znalazłam dojście do nowych mebli za 1/4 ceny-szok!,tym się różnią,ze są już złożone,a dla mnie to nawet lepiej,bo nie muszę składać tych puzli,przy małym wampirku:-) Szukałam kurteczek wiosennych dla wampirków i szczerze mówiąc nie mogłam nic znależć,może jutro coś będzie,bo idę do miasta.U mnie w mieście to 90% ciuchów w sklepach to letnie,Ci angole to lubią na półnago łazić i tak samo dzieci rozbierają. Ja już powoli wychodzę z tego "chorobowego smroda",zaczynam się wysypiać,bo tak zarywałam nocki,że ciężko było mi się teraz wysypiać,ale powoli,powoli..... Najlepiej by mi zrobiło to hiszpańskie słońce....hm.....może czas na wycieczkę hehe.Kurcze,ale bym sobie teraz poleciała do Hiszpani,na plaży się wylegiwała i popijała zime piwko z Mursianą hehe,a wampirki by plażę obrabiały :-):-) yardleyka-dziękuję za zdjęcia:-) mały wstał idę zrobić śniadanko to narazie babeczki-pozdrowionka i miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yardleyka
Witajcie kobietki kochane, Nina Ty masz angielski klimacik u siebie?a jak z wilgotnościa, bo u mnie dzisiaj Dużaaa!(ble, jestem sobie mała żabka)! Wczoraj i ja pranko powiesiłam w ogródku i pędem je zabierałam, także dzisaj mam zasłony do prasowania... Wczoraj oglądałam bungalow, niezły, ale stary, najbardziej mi się podobał ogród (taki fajny wielki zaniedbany)ale przecież nie będziemy w ogrodzie mieszkać... Wczoraj miałam zabiegany dzionek, 2 domki oglądałam, urodziny angielkiej małej lady (w czymś a la Colorado), i zebranie w Kościele...dzisiaj toszkę odpocznę, idę robić obiadek, a do Mamusi jeszcze zadzwonie, bo coś zachorzała... Dareczko jak tam poszukiwania? Mursianka, pewnie zakręcona na maksik! Naazie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj,poszukiwania stanely chwilowo,chcemy obejrzec jedno mieszkanie ale mieszkajacy tam obecnie wyjechali na urlop:O-takim to dobrze... Okolica ladna,zadbana,blisko szkola przedszkole i autobusik do miasta co 30 min-i zieleni duzo bo to na skraju miasta...tylko mieszkania w srodku nie widzialam...(a cena baardzo przystepna wiec troszke sie obawiam...) no nic zobaczy sie...zalatwi sie... U mnie piekne slonko,troszke jeszcze chlodno ale NIE PADA!!!:D Milego dnia!! Yardleyka-duzo tam u Ciebie domkow do wynajecia???Bo u mnie strasznie sa droogie...a z dzieciakami to Super sprawa-Mamusia nie musi latac co chwila na place zabaw-ja przynajmniej balabym sie mojego 5 latka puscic samego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yardleyka
Witam popołudniowo, Dara, u mnie dużo domków do wynajmu (a jeszcze więcej do sprzedaży), ceny w normie zalezy ile pokoi, itd...spokojnie 1 osoba pracująca i zarabiająca normalnie może sobie wynając i żyć (nie to co w Polsce)...itd, itp... U mnie nadal trwają poszukiwania kurtki wiosennej (Ninka ma rację, sporo juz letnich ciuchów, a tu nadal zmino, ech!Ci Anglicy!)... Mój M. od 2 dni przynudza, że cyt.:Do bani to wszystko itd, itp, co i mi zaczyna się powolutku udzielac (dzieciom jeszcze - Nie)... O kay, idę obiadek robić...(kotleciki mielone, bo czasu juz niewiele).. Do ...popisanka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to wiosennych kurtek chyba nigdy nie wyciagne z szafy...zimno,deszczowo...:O Yardleyka a nie masz tam H§M??. To fajnie tam u Waszci-tu raczej normalnie zarabiajacy (jeden na rodzine) to nie wydoli na domek do wynajmu,nie chce tez calej kasy wkladac w nie mojei nawet na urlopik nie miec. A przecie zbieramy na Hiszpanie:) Jutro znowu od rana z gazeta... ale pewnie wyjdzie slonko...Papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yardleyka
Dara i co wylukałaś fajny domeczek??? U mnie narazie zastój w poszukiwaniach....(?), kurtkę młoeszej młodej wreszcie kupiłam ...w ASDA (zapewne znacie)ładna różowiutka i z kapturkiem na deszczyk... generalnie nudnawo ostatnio...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z domkiem dalam sobie spokoj,no chyba zeby cos sie pojawilo...Generalnie nic w gazecie nie bylo(nic na dzielnicach przez nas wybranych:O)Czekamy na faceta, ktory sie aktualnie urlopuje,aby obejrzec jedno mieszkanie... Niby czas mam ale cos malo tych mieszkan...,po przystepnej cenie,w nielumpowatej dzielnicy...:( najwyzej wezmniemy te drozyzne(750euro +prad itd.)i bedziemy szukac taniej ... Yardleyka u ciebie chyba latwiej sie zyje-bo tu odkad wprowadzili to euro to coraz bidniej...Robi sie naprawde Dziki Zachod;) No nic milego wieczorka...Wiecie u mnie cos dookola duzo kobiet w ciazy i to z 3 dzieckiem...No tak wiosna!!! i ciepelko juz nadchodzi! A ASDA nie ma u mnie...nie znam Mursiana jak maluszek?Raczej jak babcia...jeszcze sie nie znudzila???Roznie to bywa z tesciowymi...No dobra ,koncze,spadam czytac-ostatnio mamy Nowe Przygody Mikolajka-znacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka kobitki coś pustawo się robi,czyżbyście były zauroczone wiosną:-) u mnie pogoda się powoli stabilizuje i chyba już będzie coraz cieplej. Starszy wampirek od 2 dni w domku-znowu przeziębienie-no,ale jutrop do szkoły,bo zwariuję-jak oni biegają i krzyczą-to według nich zabawa!!!! umeblowałam pokojiki dzieci i od razu zrobiło się przytulnie-jakl w domku:-) szkoda,że nie można pomalować ścian,albo tapety kolorowe-tak to jest na wynajmie:-( ale i tak już się zrobiło fajnie w pokoikach-i same dzieci chcą wreszcie siedzieć w nich:-) Kurteczek jeszcze nie mam-nie było pogody na łażenie po sklepach. Zaczynam wreszcie budzić się po zimie-wraca mi dobre samopoczucie,a to już coś:-) Znajomi dostali mieszkanie z councilu w sheffield-czekali 1,5roku-fajnie mają:-) Pozdrawiam Was serdecznie:-) Jak tam w Hiszpani?Chyba jesteś zapracowana-tyle obowiązków,ojoj:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yardleyka
Dara ASDY nie znasz, wszak to niemiecka sieć, ja tu i Lidla ma mam, i Aldi (nie narzekam)... tak i ja wiosne poczułam, bo sobie upiękniłam włosy (a balejaz sobie zrobiłam, teaz jestem bardziej polska niż angielska he, he). Duża jest nieznośna, buntuje się ze każe Jej ułamki ćwiczyć...(a kto za nią egzami n napisze?)... My mamy mało mebelków, i u dzieci w pokoikach jest ciągle bałaganik, bo brakuje szafeczek, ale nie bardzo kupujemy, bo nie wiadomo jaki wynajmiemy kolejny dom, czy umeblowany, czy nie, więc za bardzo nie chcemy kupowac, nawet łóżko mamy bylejakie... (ku rozpaczy mego M. bo ciągle Go kręgosłup boli!)... Och, jak pięknie świeci słoneczko:):):) Taaak pewnie Mursiana jest b. zajęta...|?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yardleyka
Dzisij po deszczyku, słoneczko przbija się leniwie, j a juz po zakupkach *tych drobnych, zaraz idę zając się moimi domowymi czynnościami... ale, ale mi sie coś przypomniało... Dara-pytasz o Mikołajka, znam, a jakże najpierw przeczytałysmy te drobne książki, a teraz Nowe Przygody Mikołajka 2 tomy, małej Lady czytam ja, a duża sama czytuje, śmiejemy się jak głupie, niektóre rozdziały są b. śmieszne, np. jak do taty Mikołaja przyszedł stary znajomy ze szkoly i wspominali czasy podstawówki (ha, ha!)....ale nasz ulubiony kawałek to ten ze starego tomiku o tym jak dzieci miały robione prześwietlenia klatki piersiowej w ambulansie (niezłe)....polecam, dobre w każdym wieku... no to tymczasem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj aja dalej szukam...Zglosilam sie do posrednika,moze pojdzie lepiej(a nie chcialam placic dodatkowej kasy,ale trudno).. U nas ciepelko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yardleyka
Hey, Wreszcie ruszyłam pupiszona do Agencji, młody mówi (pracownik, chyba ma z 17 lat)że czeka na sygnał od właściciela, to nam pokaże drugi dom, że do mnie zadzwoni itd, a na ten pierwszy śliczniutki umówiłam się na przyszły tydzień, bo MUSIMY wspólnie go oblukać (inaczej, M. nie wypisze aplikacji)... U mnie deszczowo, ale co mi tam...słoneczko sie przemyka. wreszcie wzięlam aplikację na prawko...(pierwszy krok poczyniony)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W gazecie pusto-mieszkania...Mam nadzieje ze urlopowicz sie juz lada dzionek odezwie...:O Yardleyka-powodzenia z prawkiem-tez tak milo traktuja ludzi jak w Polsce(placyki itp..?) Ty to masz chyba komunie...??? Mursiana zyjesz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yardleyka
czy miło traktują ludzi...?to się okaże, a nie wiem nie widziałam tutaj placyków... narazie aplikacja leży... nie martw sie może za kilka dni coś drgnie z mieszkaniami w gazecie, moż e obudza się co poniektórzy ze snu zimowego... Komunię mamy a jakże 4 maja!:a tu sukienka jeszcze nie gotowa? nie wiem bo nie moge koleżankę namierzyć... Nina gdzie Ty, a Mursiana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam baaaaaaaaarrrrrrrrrdzo wczesnym rankiem:-) coś mały mnie przebudził i nie moge spać.Pewnie w dzień to się odbije na mnie. Dzisiaj jedziemy do Ikei rozglądnąc się za biurkiem dla starszego wampirka,a no i może za łożem dla starych:-) hehe(czyli dla mnie i m) Wczoraj znowu skosilam trawke w ogrodzie,była jeszcze krótka,ale ja luie swieżo skoszoną,a i samo koszenie mnie relaksuje. Przyszli znajomi z dwójką swoich wampirków-takze razem 4 wampirki-ojoj- hehehehe:-)grasowali i skakali:-) A dzisiaj odpalam grila,zimne piwko do tego(wczoraj wypiłam pierwsze małe w tym roku i nic mi nie było-miewam silne migreny po alkoholu).Która sie pisze na karkówke z grila? Pozddrowionka i życzę miłego dzioka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie pisze,i wampirki moje rowniez...nie wiem czy bysmy to przezyly... Ja spadam na karuzele wszelkich rozmiarow.Slonko swieci .mniodzio:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yardleyka
Hay. A ja w domu dzisiaj, zostawiłam małego kurczaczka, potwornie zakasłanego, noi....czekam na dalszy obrót sytuacji, tymczasem leczymy się domowo....o Matko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OJ wspolczuje,u nas jakos kaszelkowa cisza...nie wykrakac!!!A u Ciebie komunia lada moment...szybkiego wyzdrowienia kurczaczkowi zycze!!! papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:-) W niedzielę byliśmy w Ikei w Leeds i kupiliśmy biurko dla wampirkadużego,dla małego tą fajną tablicę na kredę i pisaki,a dla siebie stół do jadalni-do pomalowania:-)Kupiliśmy w B&Q farbę i okazała się czerwona zamiast brązu i dzisiaj M.ma wymienić na brąz:-)dzisiaj malowanko:-) Podpowiedzcie mi co mam zrobić,bo już sama nie wiem.Sąsiaduję z lakiernią samochodową i bardzo dają się we znaki.Wczoraj prawie się udusiłam-miałam otwarte okno,a oni zaczęli czymś palić i czarno-siwy dym leciał mi na dom.Szybko zamknęłam okna-ale dużo naleciało.I też smród lakierów samochodowych daje się mocno we znaki.Nieraz nie mogę siedzieć z dziećmi w ogrodzie-bo tak śmierdzi!!! szok.Mam dom przez agencję i nie wiem-czy to do nich czy gdzieś indziej zgłosić-bo chyba takie instytucje mają jakieś wymogi jeśli chodzi o smrody. Kurujcie się-teraz może będzie lepiej bo wreszcie ciepełko idzie:-) Pozdrawiam Was i życzę miłego dnia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ! Nina myslisz ze dasz im rade...?Obawiam sie ze te opary nie sa zdrowe...moze lepiej poszukaj innego lokum????Milutkiego dnia!!!Bez Smrodow!!1:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×