Matki Polki- zony na emigracjii.

mi dla małego dała pani doktor pakistanka antybiotyk,praktycznie bez badania.Zero osłuchiwania-tylko z lotu ptaka zajrzała w gardło-no i penicylinka. Duży nie dostał nic,a też leży na to samo chory.Stwierdziła,że z dużym wszystko ok.Ale dużego chociaż osłuchała-czym sobie zasłużył na ten zaszczyt....hehe:-) Pogodę mamy nieciekawą-raz deszcz,raz wiatr-ogólnie angielska. Wczoraj właściciel mierzył okna-już czas na zmianę,bo rachunki za ogrzewanie mnie zjedzą. Pozdrowionka,pa:-)

Z tym sniegiem to fakt tyle tylko ze daleko bardzo daleko.:)Ninus trzymaj sie i niech te okropne chorobska ida sobie przecz od Ciebie jak najpredzej.:)Moj biedny komputerek odmowil wspolpracy i jestem uziemiona bo synus wredota jedna nie chce sie dzielic swoim zwlaszcza w weekend:P

Hej kobitki... Wczoraj bylam na poszukiwaniu mieszkania w miescie wiekszym od mojej wioseczki...trafilam na dzielnice ..raczej getto .Same dwu pietrowe bloki,brod i kupa turkow...nie zebym tam zaraz rasistka byla,ale widok mnie bardzo zdolowal...Mus sie brac do szukania (oczywiscie w innej dzielnicy)bo wypowiedzenie zlozone i czas mamy do konca czerwca...Uda sie ,na pewno sie uda...I po co ja sie ruszala z tej Bawarii??ale to juz inna historia.Uciekam bo zaczynam marudzic... Milego dnia

Hello, Witajcie kobitki.... Wróciłam.... Ufff, fajnie było, tak bardzo polsko...poczytałam szybciutkoWasze newsy, no,no, się działo jak mnie nie było... Nina och Ty to masz przekichane, czyli już jest lepiej z Mężem.. Dara aż 3 m-ce masz na szukanie nowego lokum, z pewnością coś znajdziecie, u mnie w miescie za to pełno Pakistańczyków (hm!)nie żebym była rasistką!... Słoneczko w Anglii - fajnie!:)

yerdleyka milo ze do nas wrocilas.:D

Cześć z rana, Też się cieszę Mursiano, stęskniłam się za Wami... która rano wypije kawusię? M. do pracy poszedł, dzidzie śpią (tak sądzę)...my mamy Half Term (przerwa w szkole)noi muszę się nimi troszkę pozajmować...(hm!!!)co by tu wymyśleć na dzisiaj...? Słonko świeci (chodniki mokre, ki czort czyzby deszczyk nocny?), a ja chciałam posmigać na roleczkach.... Musze troszkę e maili popisać....na razie....:)

Dziendoberek Witam urlopowiczke No mam nadzieje ,ze znajdziemy.zis jeszcze przedszkolanka mi rzekla,ze musze juz zaklepac miejsce w przedszkolu w tym nowym miescie, bo maly moze sie nie dostac...hmmCiekawe w ktorym:P .To w sumie ostatni rok bedzie przed szkola...no nic jakos to bedzie(zaczne to olewac chyba bo i tak nic nie wymysle;) U nas slonko cudne ,ferie sie skonczyly i majac czas pochowalam zimowe ciuchy.Mam nadzieje ich juz nie wyciagac...Slonecznego dnia Nina juz przegnalas te paskudne zarazki???

Hello, u Dary słoneczko, a nad nami deszczowe chmureczki i pewnie... pranko mi zmoknie i nici z rolkowania...obiadek wstawiony, się bitki duszą, czy ja wogóle zdążę wyjść przed deszczem (właśnie maseczkę na twarzyczkę położyłam, przecież nie pójdę na poczte z tym paskudztwem)... Takie macie problemy z przedszkolami...?tu chyba jest podobnie... też mam nadzieję, że Ninka ma się już lepiej i Jej rodzinka...

zaganiana jestem przez ten nowy interesik a jeszcze mi powiedzieli ze do wrzesnia nie ma miejsc w zlobku:(szalenstwo jakies ciekawe co ja teraz zrobie z maluchem:(

Mursianko, co to za nowy interesik>>>ja nic nie wiem??? zostaje Ci tez ew. opiekunka do dzidzi...?

a taki tam maly sklepik ze wszystkim i z niczym:) duzo z tym zamieszania jak narazie:(tez myslalam o opiekunce ale......nikogo w miare rozsadnego nie moge znalezc:)nie wiem czy to moje pskudne szczescie czy tez ludzie nie chca pracowac czy jaki czort ale jestem zdolowana:)

To co z barem-jakos sentyment mialam do Twojego baru(chcialam sie zalapac na browarka;D)Mursiana? A tesciowa,o ile ja tam masz niezbyt chetna do maluszka?? Widze ,ze wszedzie bida z ta opieka-a narzekaja na maly przyrost...a jak czlowiek chce przedszkola to nie :o Jakos bedzie,toc my Polki damy rade!! Pogoda sie zadeszczowila...ale meza przyniosl dzis pierwsza porzadna wyplate(,bo do tej pory pracowal przez Agencje Pracy,a od marca juz bezposrednio w firmie)wiec nic mi nie zepsuje humoru Papatki

Mój też dzisiaj przyniósł PaySlip z bonusem (największym jak do tej pory)na 700F (hurra!)to my są bogate Dareczko!... co pokupujemy, jakies plany?

Spokojnie kochane bar jest i mam nadzieje ze jeszcze dlugo bedzie tak wiec browaru nie zabraknie kiedy zdecydujecie sie mnie odwiedzic:DTen sklep to takie drugie nadprogramowe zajecie:)Oby tylko sie z tym przedszkolem wreszcie wyklarowalo:)Ale ciezko och ciezko bedzie:)

Witam z rana:-) Dziękuję za słowa otuchy-ale jeszcze troszkę muszę się pomęczyć-starszy jeszcze choruje.Już 6 dzień temperatura-żal mi tych bąbli,no ale coż nie mamy na to wpływu.... Tak piszecie o wypłacie-mój mąż był 2 tygodnie na zwolnieniu i dostał za 1 tydzień 55 funtów!!!!!!!!!!!!!!!,a za 2 to zobaczymy jutro.Tutaj nie można chorować-niestety.Więc kobietki-witaminki hehe:-) Nie paliłam przez tydzień ale stwierdziłam,że ja tak właściwie lubię palić ,no i ......finał znacie he he...:-) Biorę te tabletki BIO CLA z zieloną herbatką-do tego trzeba ćwiczyć.Ale chyba dziś nie poćwiczę,bo mam silą migrenę-dopiero by mózg pękał.Ja już z tym mam-tak co miesiąc:-( Widzę,że w Polsce było świetnie........oby do lata ja też polecę:-)(chyba-hehe-jeszcze nie zamówiłam biletów-musze pogadać w szkole,chciałabym ze 2 dni wcześniej przed końcem roku-musze pogadać z dyrektorką-i znowu sobie język połamię hehe:-) ) Kiedy ta kwarantanna się u mnie skończy-ja chcę na spacerek :-P Pogoda tak w sumie angielska-chociaż zaczyna się przejaśniać-może będzie ładnie. Duży tak mi kaszle za plecami-macie jakies domowe sposoby na kaszel,bo on całymi nocami kaszle,a tu nie chcą nic mi dać-i oni się nazywają lekarzami!!.Dałam już mu na noc allertec-to troszkę pospał-wkońcu.Ale co dalej? hmmm......... pozdrowionka

Nina ja moim daje herbate ziolowa-zamawiam w aptece ze swiezych ziolek (za 100g place ok6 eu).Przepis:(po rowno np.25g)tymianek,bluszcz,szalwia i babka lancetowata.Trzeba duuzzo jej pic .Ja robie w termos i co chwila daje do picia.Najlepiej zeby wypil przez dzien choc te 1,5 literka...Po jednym dniu kaszel robi sie mokry ,lzejszy.przynajmniej u moich kaszlakow).ostatnio dostalam tez na suchy ciagly kaszel(ale taki naprawde bezustanny)kropelki homeopatyczne o nazwie MONAPAX(producent Natermann)..Bidulka z Ciebie ale juz niedlugo,najgorsze masz juz za soba:) Moze lepiej daj sobie spokoj chwilowo z tym odchudzaniem...? Mursiana bardzo dobrze ze bar pozostal;)

Yardleyka ja to normalnie nie wiem az co kupowac(tak sie przyzwyczailam do zycia na \"styk\"a to 1000eu wiecej)normalnie zaraz mi udezy woda sodowa:D.Mam nadzieje ze to nie byla pomylka?chyba lepiej szybko wydac bo jak zabiora:o Kupie sobie kremiki Vichy i emulsje do zmywania twarzyczki tejze firmy. I jeszcze kurtke na wiosne i zaczne zbierac na wczasy w Hiszpanii(zachacze oczywiscie o piwko u Marusiany);)

Witam czule, Młodej szukam kurtki na wiosnę (nie widać nic)dzisiaj obleciałysmy kilka sklepów (co jest?), ale za to kupiłysmy koledze fajne gifty urodzinowe (np. Im 50 years old and Im sexy):):):)ha ha ha!ubawi się nasz znajomy....tu są śliczne prezenty w sklepach Birthsdayowych... w Charity spotkałam Matkę Polkę (nie byłoby w tym nic dziwengo tyle, że to pierwsza Polka od 8 m-cy którą spotykam na zakupach w tymże sklepie w tejże dzielnicy)... Piwko, um!!!Dara może obie skoczymy do Mursiany.... Mursianko, dasz radę Ty jawisz mi się jako b. zaradna Polka.... Dara, ziólka są dobre, masz rację... Nina wracaj do nas szybciutko... Może zrób syrop cebulowy (zasyp cebulke cukrem)niezłe...trochę pomoże... daj sobie narazie spokój z odchudzaniem...o zwolnieniu w Anglii słyszałam ostatnio kolega mechanik miał problemy z kręgosłupem za 4 tyg.zwolnienia dostał 200F...!koszmar!dobrze że ny są zdrowe!!!! Jejciu patrzyłam dzisiaj suknie komunijne nie za ładne, a ceny...40-50F, a my z Polski se przywiozłyśmy, tylko mała przeróbka ją czeka bo młodsza lejdis jest innej nieco postury niż starsza... kończę, bo chłop wraca z pracy...a tu bajzelek w kuchni... Tymczasem kobitki:)

tak serio to mam nadzieje ze ztym piwkiem dlugo nie bede na was czekac:DPamietajcie ze Hiszpania jest .....piekna,sloneczna,kolorowa,z cieplutkim morzem,slonecznymi plazmi......no i ja czekam z zimnym browarkiem.....czego chceie wiecej......ZAPRASZAM

Dobry wieczór... Ja przyjadę (kiedyś do Hiszpanii)na to piwsko!.: Nina, wysłałam Ci swoje fotki...ktos chce jeszcze zobaczyć jak wyglądam???? Pa!Do juterka!

Łoł! Bardzo dzisiaj Panie zajęte? Ja juz wolniejsza....byłyśmy w muzeum (znowu spacerem)stary młyn wodny (interesujący)zjadłysmy, i myśle co dalej?

Heja -ja dzis wieczorowa pora(i tez brunetka);) Jeny Mursiana nie kus,u nas pada i pada i jeszcze wieje ale...bedzie lepiej ,kiedys tam:o Moj brat wybiera sie w lipcu na Kanary,moze mnie po drodze zrzuci kolo Ciebie bo zabrac ze soba mnie nie chce,:( Fajnie masz kobitko,przy wlasnym interesie chyba przyjemniej sie pracuje??? Moze tez otworze bar...ale jak pomysle o tych Hildegadach i Helmutach to mi przechodzi:D Yardleyka-ja to nawet sama do sklepu nie brykne -ok10 km ,brak auta i busy co godzine...(a starszy wraca ze szkoly o 12...)ale nic choc calej kasy nie wydam ...oby do lata Czemu tak malo tam u Was placa chorobowego???Wszyscy tak maja czy tylko Polacy???Moja meza ma normalnie placone...A w Hiszpanii mozna chorowac spokojnie??? Dandosi(dobranoc)-tak mowil moj synu ja byl malutki i grzeczniutki:D

Dzień dobry, się okaże (czy dobry), młode śpią jeszcze (mam nadzieję), wstawiłam zupencję, piję kawkę i nadrabiam zaległości w pisaniu... Dareczko tu nie tylko Polacy tak mają, że za chorobowe mało płacą, tubylcom również nie opłaca się chorować... 10 km do sklepu(a ja narzekam, że pół godziny z buta chodzę)to Ty na kompletnej wsi chyba jesteś? Miasto w którym mieszkam jest wielkie (prawie tak duże jak moje polskie)ale prawdę mówiąc wolałabym coś malutkiego... Jakie plany na dzisiaj Panie mają?Mursiana wiadomo pracuje... U mnie słoneczko się przbija narazie tylko 7st. Narazie...

hejka! Moje chopaki wstali o 8...mimo ,ze poszli spac ok.22.30:O Moje miasto to taki polski Ciechocinek...ale to i pelno starszych ludzi,.W sumie ladnie tu ,duzo parkow i zieleni i pelno jakichs domow starcow i jakby sanatoriow.I do tego ja mieszkam na peryferiach tego cuda(do centrum ,malutkiego zreszta mam ok 10 km) Juz chyba mnie rozumiesz czemu chce stad uciekac:D W Polsce mieszkalam w Olsztynie-nie za wielkie ale tez nie pipidowa.Te Minden do ktorego chcemy spadac to takie ok 80 tys mieszkancow,mysle ze w sam raz...eee i tak wole do Polski;) Nasze plany na dzisiaj-oczywiscie spadamy szukac mieszkan i ogladac nowe tereny...

Pozdrawiam Was dziewczynki cieplutko :D Właśnie wróciłam z pracy i padam na nos a jak sobie pomyślę że jutro też pracowity dzionek mnie czeka to ......buuuuuu.:( Ale już nie marudzę będe miała wolne popołudnie i fajnie jest :P

Witam z rana, a widzę, że puchy dzisiaj.... Słoneczko sobie świeci...ale jest zimno (po takim śniegu, nie dziwne)... Młode poszły do szkoły, a ja okupuję kompa i obmyślam plan działania na dzisiaj...wiem że wyjśc musze na pocztę (e nie chce mi się), muszę w szafie poukładać, obiadek wstawić itd.... Co tam u Was kobitki, Dara szuka mieszkania, Mursiana cięzko pracuje, Nina i Jej rodzinka zachorzeli....wygląda na to że tylko ja mam czas....(ech, smutne jest zycie kury domowej (ble!)wstrętne słowo!:(ciągle myślę jakie mam ukryte talenty aby tu biznesa rozkęcić (i nic nie mogę obmyśleć)wczoraj w gości przyszło dziecię w ślicznej szydełkowej czapusi (i se pomyslałam, jaka szkoda że ja nie umiem robić na szydełku, bo mogłabym pohadlować takimi czapeczkami)pozazdrościłam Matce-Polce jej talentu...kiedy Mamusia mnie niczego nie nauczyła (jak mawia mój M.)wrrr!!!!

Heja -chatki jeszcze nie znalazlam... Cos mi sie zdaje ,ze Nina tez zachorzala:( Tak poza poszukiwaniami to nic nowego, zmno sie zrobilo 3-5 stopni dzisiaj Papatki

Oj yerdleyka chyba zaczynam Ci trochę zazdrościć tej .... domowej.:(Nie mam czasu absolutnie na nic a do tego jeszcze to gorąco.:PW aucie bez klimy nie ma czym oddychac a jak włącze to oczy mi łzawią:(Jakaś alergia się przyczepiła czy jaki grzyb.:(Jednak siedem wdni pracy w tygodniu to zdecydowanie za dużo.:(ZDECYDOWANIE Ale co zrobić sama tego chciałam więc.....nie ma co płakać.Pozdrawiam cieplutko kobietki

Jednemu za zimno innemu za goraco Jeden za duzo ma pracy drugi za malo...czlowiekowi nie dogodzi,czyz nie prawda kobietki??ßZe taz Boziolka nie dala wsiem po rowniejszej porcji;) Do kitu,skladam zazalenie(ale do kogo???)U nas dzis pada,meza ma popoludnia(od14-22),chlopaki okropne do potegi nie wiem ktorej:OPewnie to siedzenie w domu tak na nich wplywa...ja nie moge-dlaczego dzieci na filmach takie grzeczne????No dobra jutro bedzie lepiej Apropo mieszkania-w gazecie ogloszenie ze czesc domku z ogrodkiem ,112m i cena ok480 euro(bez oplat za cieplo i wode)Meza dzwoni...pani powiedziala ze oddzwoni jak juz beda gotowi do pokazania.Pojechalismy oblukac ulice a tam ...nic jakies budowy ,ani sladu domku ktory chcialam zamieszkac juz w lipcu...Po powrocie dzwonimy i ...okazuje sie ze pani zapomniala dodac ze domki do zamieszkania na jesien nastepnego roku To po jakiego czorta to ogloszenie juz teraz???w ktory nic nie ma ,ze do zamieszkania za rok...poltora...echhh.amialo byc pieknie... Mursiana a co z synusiem???Masz opieke?papa

Witam wieczorkiem:D Ale jakas glupia baba ci sie trafila Dareczko :P Nie rozumiem takich glupich ogloszen. Rozumiem ze ludzie staraja sie wybiegac w przyszlosc i robic jakies plany ale takie to juz gruba przesada.:P Ale Ty sie nie lam zobaczysz ze wkrotce znajdziesz Swoj wymarzony domek z bajki i bedziesz w nim zyla dlugo i szczesliwie:D Opiekunki nie znalazlam niestety wiec tak ciagam tego swojego biednego szkraba ze soba:P Cholernie to niewygodne i meczace ale na razie nie mam wyjscia.Umowilam sie z jedna kobietka ze sprobuje przez tydzien z nim zostac wiec zobaczymy co z tego wyjdzie.Teraz jeszcze podziebil mi sie przz to wszystko wiec dodatkowy klopot.Mowie Wam kochane ze ciagne juz na ostatnich obrotach.No ale spoko pozalilam sie troche i czas przegonic smroda ktory mnie dopadl.Jakos to bedzie.....choroba musi byc dobrze i tyle prawda:D Buziaczki Sorki za to wypracowanie:P