Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

Matki Polki- zony na emigracjii.

Polecane posty

ello babeczki:-) napisałam długiego posta,a mały wampir wyłączył mi komputer,bo nie chciałam mu dac grać.Uwierzycie ma 3 lata,a już taki wampir:-( podpatrzy u starszego i sam się wciska.W domu mam 2 komp,jeden nasz,a drugi u starszego wampirka-to w dzień wygląda to tak-ja oglądam bajki na Cbeebies,a dzieci jeden u góry,a drugi na dole.szok narazie zmykam później się odezwę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heja Ja juz po lekarskich wizytach-maly ma rzeczywiscie rozyczke.Juz raczej prawie po. Slonce prazy i jest cudnie-pomijajac sprawe mieszkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yardleyka
Hello, wreszcie się oderwałam od garów, sprzątania itp. Ninka podejrzałam Twoje zdjątka na N-K hm, wyglądasz anielsko, ale nie wiem czemu kojarzysz mi się ze sportem(bingo?), chłopcy jacy fajni, a pączuszka nie widzę;)... Dara mam wrażenie że jesteś z nas trzech najszczuplejsza, cóż niemieckie jedzenie widocznie nie tuczy tak jak angielskie i ja tak jak N. jak mam stresa to podjadam i wchodzi mi tłuszczyk tu i ówdzie (a i niemłoda juz jestem). Dara, widzisz jednak różyczka, ale chyba kilka dni tylko trwa prawda?to dobrze że już kończycie, a jak drugi synek się zarazi?(tfu, tfu)odpukać w niemalowane... To narazie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Slyszalyscie o Polakach co znalezli kupe kasy w biurowcu i oddali policji(w Anglii)Teraz ozecie glosno krzyczec zescie z Polski;) Rozyczka sie zaraza 7 dni przed i 4 po wystapieniu wysypki...-ciekawe czy ja zalapie?bo nie mialam,i zawsze byl strach przy ciazach🌼 U nas upaly 33stopnie,nawet na dwor nie wygladam...i tak zle i tak nie dobrze. Co do mojej szczuplosci-odkad mieszkam daleko od tesciow,no i na wsi(czytaj nudno mi,do miasta na polatanie daleko...)przytylam 4 kg-mam nadzieje ze wiecej nie bedzie,tak wiec miezac172cm waze58kg-niby nie duzo ale ...skad te faldki na brzusiu?no i cellulitis(moja zmora) W niedziele mecz PL-Niemcy-sie bedzie dzialo,juz teraz prawie wszyscy maja choragiewki na autach(ma sie rozumiec niemieckie) Papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten artykuł z powyższego linku nieciekwy,tzn.nie byłoby za wesoło gdyby zabrali te dodatki.A poza tym gdy ktoś nie pracuje-to nie dostanie nic,więc płacimy podatki i obracamy gospodarką,a szkoda mówić.Do pracy Polak cacy-do zasiłków be:-( Angielskie i Pakistańskie mamuśki siedzą w domach i jak widzę pod szkołą to ciągle w ciąży chodzą,a dzieci nawet tych angielek to w brudnych ciuchach chodzą i za małych,aż się płakać chcę.To my mając mniej pieniędzy potrafimy zadbać o dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ello babeczki:-) U mnie za oknem pada:-( Jutro oglądam nowy domek-tak się napaliłam.Dam Wam linka-możecie zobaczyć który http://www.rightmove.co.uk/viewdetails-19705511.rsp?pa_n=2&tr_t=rent Z zewnątrz już oglądałam tylko teraz najważniejsze-środek. Y.a napisz mi swoje namiary na naszą-klasę obejrzę co Ty tam wrzuciłaś.A moje zdjęcia są z przed roku-więc teraz od poniedziałku wzięłam się za siebie-solarium ,tabletki na odchudzanie-bo mam około 15kg więcej jak na tych zdjęciach-pączuszek.A w lipcu do Polski jadę-z takim obciążeniem to samolot spadnie hehe:-) Dara a może wyślesz mi swoje zdjątka-ja również mogę wysłać-chyba,że Ty też jesteś na naszej-klasie? Masz nieciekawie z ta różyczką-ale dobrze,że już wiesz co i wiadomo jak leczyć.Będzie dobrze:-) zmykam pozdrowionka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozyczka nie taka straszna,u nas przeszla lekko Nina domek surer,mam nadzieje ze wnetrze okarze sie przynajmniej zadowalajace.Rozumiem,za tam przewaznie sa meble kuchenne(razem ze sprzetem gotujaco-chlodzacym)-tu w Niemczech raczej rzadko tak jest(raczej w jednoosob.apartamentach) Zdiecia wysle.U nas jakos tak jest ze najwiecej zdiec maja dzieci,a teraz jeszcze aparato cos swiruje i bedzie trzeba kupic nowy(ale kiedy??bo znajac mojego M nie zadowoli sie czyms tanim...) U mnie pada:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ponownie:-) Dara dziękuję za zdjęcia-świetnie wyglądasz i masz super dzieciaczki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yardleyka
Ello, Mam dzisiaj kupę roboty, muszę cholerne okna umyc na cholernej werandzie (sorki za słowa)dzisiaj przychodzi laska z agencji, więc M. kazał mi wypicowac dom (co to kurdę ekipy sprztającej nie może sobie wynajac)...wrrrrr!Chciałam do mamy zadzwonić, a ta sobie gdzieś wyszła...wrrr!wyżalić się chciałam jaka to ja jestem biedna muszę ciągle sprzatać i gotować...i wogóle...to Wam się wyżalę:) Wczoraj w ten ulewny deszcz byłam z Młodszą Młodą na wycieczce w jakimś tam Conkers Park (Nina to w drodze do Nothingam),he he angielskie dzieci i ich Pani są niesamowite, Pani pomimo iż jest sporo starsza ode mnie (choć jak na Angielkę jest b. szczupła)wchodziła z nimi na te wszystkie zjeżdzalnie, dzieci utytłane błotem, ale zadowolone, bawiły się na maksa, wrzeszały, wszystkiego dotykały. Śmiesznie było, bo kierowca angielski pyta mnie jak mi się podoba w Angli, ja mówię że o kay, ale w Polsce też dobrze. Mówi pewnie w Polsce nie pracowałaś i tu przyjechałaś do pracy, a ja:nie dokonałam zmiany ja w Polsce pracowałam a tutaj nie pracuję. On:Pewnie w Warszawie nie ma pracy>?ja:W Warszawie jest praca...tutaj dla mnie nie ma pracy, bo nie znam angielskiego...Był bardzo zdziwiony. Sama czasem się sobie dziwię.::)ale sobie zmieniłam życie?! o ki dosyć nudzenia, dzisiaj słoneczko za oknem, będzie fajnie... Dara u Ciebie nadal tak cieplutko? Dom troszkę niewyraźne zdjątko, ale czytałaś poniżej non smokers, non pets!N. Wy jesteście non smokers?dobrze że napisali Childredn Yes.Też wymagania, ale nie chcę CIę zniechęcać...ile pokoi?cena przystępna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej u mnie popaduje ale cieplo. Yardleyka-nie masz wrazenia ze Tubylcy mysla ze w Polsce to nic nie ma,konie na ulicach i ludzie w ziemiankach,w sklepach tylko chleb ...Jak mieszkalam na Bawarii to wiekszosc miala wlasnie takie wyobrazenie...i byli baardzo zdziwieni ze chetnie bym wrocila do Polski(no bo tam nic nie ma...)debile i tyle. Nina jak domek???Poprosze tez o zdiecie,ale nie domku tylko Twoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobitki jutro Wam napisze co i jak,o chatkę się staram,a zdjątka Dara jutro wyślę. papatki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yardleyka
witajcie, Wiesz co Dara ja faktycznie prawie wcale nie rozmawiam z Anglikami :)hi hi kto zgadnie czemu?)więc pojęcia nie mam co oni myślą, być może jest tak jak piszesz...kilka razy spotkałam sie z tym że mysleli że Polska jest w Rosji (ale to raczej Pakistańcy), pozatym często sie zastanawiają w jakim języku ja mówię (h ehe!ja się nie chwalę ale wiem jak brzmi rosyjski, włoski, niemiecki, hiszpański, japoński itd) Chciałabym kiedys usiąść i tak swobodnie pogadać sobie z jakimś rodowitym Anglikiem (a tych tu coraz mniej)żeby mi powiedział jak postrzega Polaków...itd. Ciekawam jestem co czytacie swoim milusińskim... My ostanio Anie z zielonego wzgórza i musze Wam napisac, że po latach odkryłam jak bardzo pięknie Lucy Maud Montgomery pisze, ten jej język...z przyjemnoście poświecam wieczory (ja wogóle uwielbiam czytać dziewczynkom, modulowac głos itd.)czemu ja nie jestem aktorką?wiem bo nie jestem piękna i przebojowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yardleyka-Niemcy tez mysla ze mowimy po rosyjsku-rzeczywiscie nie odrozniaja tych dwoch jezykow...bez komentarza Zlotko ,aktorka nie jestes bo nie poszlas do szkoly aktorskiej-kobitka z Ciebie calkiem calkiem Nie jest to latwy kawalek chleba i ...mam bratowa aktorke(w pelnym tego slowa znaczeniu..).ja nie wiem jak Wy ale dla mnie siedzenie godzine nad makijarzem to duuza przesada,rano zanim zrobi kawe to ja juz druga pije...(bo Ona musi z pianka,z czekoladka itp.)krolewna i tyle-lezec i pachniec...no ale coz takie tez sa potrzebne.bardzo ja lubie ale na dluzsza mete bym z nia nie wytrzymala...Slonko znowu grzeje:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ello kobitki:-) Wyboru ostatecznego chałupki nie dokonałam-list z czekiem dla agencji -koszty administracyjne:-( na 117,5f leżą w kuchni i czekają na naszą decyzję ostateczną-czy napewno ten dom! Dzisiaj ostatecznie rozważę z mężem wieczorem-zobaczę jak skutecznie będzie mnie przekonywał hihi:-) Zdjątka zaraz Ci wyślę Dara-tylko to są sprzed roku-teraz straszę-jestem pączuś.Aktualnie to te zdjątka+około 10kg-15kg.:-) Piszecie o języku-większość angoli to nawet nie wie,gdzie Polska na mapie leży,a co dopiero język rozróżnić.Mój starszy wampirek chodzi do szkoły,że większość to pakistańskie dzieci i powiem Wam,że jak te mamy tam się pod szkołą zbiorą i zaczną gadać po swojemu to jeden wielki krzyk-one strasznie głośne i piskliwe są.Ich to wogóle ni w ząb nie zrozumiem. U mnie w Rotherham co drugi człowiek to Polak-czasami chodzą w koszulkach sportowych jak piłkarze z godłem i nazwiskiem na plecach-fajnie to wygląda. U mnie dzisiaj słoneczko:-)można się opalać,a jutro chyba będzie padać:-( miłego wieczoru papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maggiepl
hey milo sie czytalo Wasze teksty , fajnie ,czuje sie jak na kawie u polskich kolezanek:-) ja mieszkam w niemczech od 20 lat , blisko Ciebie dara73 tez w NRW w Geldern blisko haloandii -venlo.pochodze z warszawy , moja cala rodzina tam zostala , takze bardzo tesknie i dlatego lubie tu polskie towarzystwo przede wszystkim uwazam iz polska mentalnosc jest mimo wszystko lepsza jestesmy bardziej sercowi i mniej egoistyczni.mam dwoje dzieci , syn 15 lat i corka 8 (tez w przyszlym roku do komuni )ja mam 42 lata .mam nadzieje iz pozwolicie mi tu czasami cos dopisac. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy bardzo serdecznie i zaraszamy na pogadauchy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana ponownie:-) widziałam oba domki. zdecydowaliśmy się na ten 1,bo: odpadają sąsiedzi z 1 strony,a to ważne ,więcej ogrodu dla wampirów,a w 2 jest malutki ogród,a ja mam wielką trampolinę dla dzieci-ich ulubiona rozrywka w ogrodzie,a jak widziałam ten drugi dom-jest śliczny,wyposażony-ale zero intymności w tym sensie,że wszyscy wkoło zaglądają do okien,ogrodu,moje wampiry są bardzo głośne i nie chcę się stresować,nie chcę się czuć jak ptaszek w złotej klatce.Przyzwyczaiłam się do przestrzeni.A pralkę i lodówke też czas kupić swoją-zawsze później się przyda.Postanowiliśmy troszkę odświeżyć ten domek,poprać wykładziny i będzie dobrze.Ja lubię wyzwania,a nie na gotowe-może dlatego tak się wachałam cały czas,myślami byłam przy tym 1 domku.Jak się już urządzimy-to zapraszam Was do mnie:-) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yardleyka
maggiepl witaj, oczywiście że możesz się przyłączyć, pewnie najbardziej ucieszy Twoja obecność Darę. Bardzo długo już mieszkasz w Niemczech. Nina ja to chyba najpredzej Ciebie odwiedzę, bo mam najbliżej (hi, hi). Kurczę ale się pogubiłam już o którym domku Ty piszesz tym z załącznika.? Moje młode też marzą o trampolinie...tymczasem czekamy na transport (M. kupił przez neta). Przypomniało mi się tez jak któraś z Was kiedys pisała jak bardzo się denerwuje jak Jej M. się spóźnia, kurczę jeszcze mi się cos takiego nie przytrafiło, al e to przecież faktycznie obecnie jedyny zywiciel rodziny, więc...to okropne...(skąd u mnie takie czarne myśli)chyba pora coś zmienić. To do następnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziendoberek Yardleyka,przydalby sie drugi zywiciel(hahaha),czy maslisz o sobie moja droga???:P :D :D Nina dzieki za zdiecia.Cudne masz wlosy,tez chce takie lokowane:) Piwnicy zazdroszcze rowniez(jak Ty to przeniesiesz do nowego domu???noca??;))...Trampolina,marzenie moich lobuzow..Wampirki tez super,prawie w wieku moich. Nina fajnie ze masz ten domek.Tak sobie dumam ze nie bardzo mi sie chce przeprowadzac do mieszkania...dzieciaki tak sie tu rozbrykaly ,ze ciezko nam bedzie teraz w bloku...sama juz nie wiem co robic,no tak domku w odpowiedniej cenie nie znalezlismy ...no nic w sobote gazeta... Meggiepl-witam baardzo serdecznie,zaraz lukne na mape... Wysprzatalam chatke bo...przyjezdza do mnie mama w sobote wieczorkiem:D- Slonko az milo🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yardleyka
ja nadal siedzę przy kompie zamiast za robotę się brać. Dara zazdroszczę Ci Mamy, ja chcę też w sobotę moją Mamę:) Chociaż na kilka dni, a potem niech sobie wróci. Też mamy w sobotę gości. N. już wiem o jakim domku piszesz...rozszyfrowałam Ciebie.... N. ma faktycznie śliczne włosy (buuu!czemu Ja takich nie mam). Idę sprzątąć biorę z Ciebie przykład Dara....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zacznę od włosów-to tak naprawdę to mam ich \"5 w 6 rzędach\":-) hehe:-) Kurcze! sorki ale naprawdę sie wkurzyłam.Poszłam dzisiaj wysłać aplikację z czekiem na te 117,5f i pomyślcie-wracając z miasta poszłam prosto po starszego wampirka do szkoły-patrzę a tu mój landlord idzie(mieszka obok szkoły)-podchodzi i mówi,że jednak on dalej jest moim landlordem i nie sprzedaje siostrze domu i mogę mieszkać jak długo chcę. Ludzie nogi mi się ugięły.To jest najgorsze co można było mi zrobić-ile ja przeszłam przez ten czas-ile poszukiwań mieliśmy ike na paliwo wydałam-bo jeździliśmy i szukaliśmy,a on tak spokojnie sobie mówił.I wiecie co? sama nie wiem teraz co mam zrobić. Y.wyślę Ci zdjęcie mojej piwnicy-ostatnio zrobiłam tam małe porządki:-) Pozdrawiam i miłego dzionka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nina,przeciez pisalas o tej lakierni samochodowej,i M mialby blizej do pracy(o ile czegos nie pomylilam)-moze to tak mialo byc??No,macie teraz dwie chatki wiec moze jedna wezme ja??;)A tak powaznie to macie teraz do myslenia... Zapomialam o tym zdieciu w basenie...a oni to zyja jeszcze???Za Chiny bym tam nie wlazla,ale pomysly...:O M.ma dzis ostatnia nocke a ja sama...dlatego nie ogladam filmu na TVN-cos o ataku pajakow...beeee Milej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe-ja wczoraj też omijałam ten film....:-) Teraz to ja się wyprowadzam,bo uważam,że to jest niepoważne z jego strony,że nie powiedział,a poza tym z jednej strony mam tą lakiernię samochodową,z drugiej wulkanizację gdzie bieżnikują opony-ale zanim bieżnikują to nalewają-więc smród topionej gumy,a naprzeciwko zamierzają otworzyć recykling,dobudowują budynek,a na codzień wywożą śmieci,jeżdża ciężarówkami-no i co ma mnie tu trzymać? sąsiedzi walczą-ale co oni mogą?! A to zdjątko z basenu-to kuzyn mi przysłał-to gdzieś z\"netu wyjęte\",ale niezła imprezka,co? zmykam na śniadanko-papatki:-) jak nie będzie padało,to pójdę z wampirkami na spacer i zrobię fotki,to Wam pokażę tą moją okolicę:-( pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yardleyka
Fakt, Dara ma rację, a na chorobę Ci towarzystwo lakierni i wulkanizatornii noi landlord tak brzydko się zachował (luzak jeden, a jakiej narodowosci?)chyba to znak dla Was, żebyście jednak się przeprowadzili. Widziałam wczoraj te pająki mutanty, al e ja nie mam głosu na TVN, więc, coś tam innego ogladaliśmy. Sprzatam chatkę i coś tam na obiadek klecę...a dzisiaj mamy grill oby tylko nie lało... Pozatym młoda na basenie, a mała lady klatkę zwierzątka czyści, musze jej pomóc. Właściwie to zajrzałam na kompa aby sprawdzić czy Cordylina potrzebuje światła, bo mam na oku, jeden kwiatuszek na schody bym go chciała (a tak sobie udumałam)...może zdążymy go dzisiaj kupić...muszę dziewczynkę przewietrzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yardleyka
Witajcie w ten piękny słoneczny leniwy dzionek, Cóż tam słychać kobietki, jak tam po weekendzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ello babeczki ja dzisiaj korzystam na maxa ze słoneczka-więc odezwę się później:-) \"strzaskam się na mahoń\" hehe Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i spaliłam się ale na buraka:-( he....he....he....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja!! Mama juz jest,zameczana przez lobuzow(hahaha) My tez spaleni sloncem,niech swieci nam pieknie jak najdluzej:) Wiecie ..bylismy dzis w spoldzielni zalatwiac to mieszkanie (jedyne ktore nam sie podobalo,chyba pisalam???maja tam silikon w lazience wymienic bo czarny)i...szkoda mi tej wsi sie zrobilo,a najbardziej ogrodka...:O Moj M mowi ,ze mi to nie dogodzi...stara sie chyba robie i zaczynam myslec ,ze znowu wsio od nowa :sasiedzi,miasto...ach chyba marudze:( papiery podpisujemy w piatek albo w poniedzialek... Milej nocki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×