Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Iskiereczka Nadziei

Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz.VIII-DZIDZIUSIOWA...

Polecane posty

hej, hej Iskierko, pewna jesteś, że urodzisz w sierpniu? ja miałam termin na 5 lipca, a transfer 12 pażdziernika (czyli 1 dzień ostatniej miesiączki liczony na 28 września :-o) czyli wygląda na to, że zaszłaś w ciążę na początku listopada? bo zgłupiałam :-( przepraszam, że się nie odzywam za często .Wczoraj wyciągnęłam od mamy informacje o płci jednego z dzieciaczków (tego któremu odeszły wody). Ona wiedziała, a ja nie miałam odwagi dotąd o to spytać. To był chłopczyk, mój Igorek...oj, przepraszam, niepotrzebnie Wam tu zasmucam...ale jak sobie pomyślę, ile straciłam, to az mi się wyć chce...wiem, że trzeba iść do przodu, we mnie nadzieja nie umarła (jeszcze nie), ale ten ból jest tak koszmarny... moja ginekolog doradza mi, żebym przy następnym transferze poprosiła o jeden zarodek, bo ciąża bliźniacza to zawsze jest ogromne ryzyko. A ja tak sie boję. Bo przecież dwa zarodki, to większa szansa, a z drugiej strony panicznie boję się bliźniaków :-( obym tylko zaszła w ciążę...i widzicie, lepiej, żebym nie pisała, bo tylko smęcę...przepraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabajona ja też już się widziałam oczami wyobraźni na porodówce ale cóż...Co do szyjki nie jestem lekarzem ale wkładałam sobie TAM palec i niestety jest ciasno jak nie wiem co chociaż szyjka nisko.Nie chcę iśc na tet tortury.... Estellka musi być Ci na prawdę ciężko ale jest przecież szansa i nie podddawaj się. Ja wierzę że wszystko będzie dobrze!!!!!!! Pomyliłsm tygoodnie poprawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ESTELKO ja miałąm ostatnią @ 21.11 lekarzem nie jestem a to wiadomosci od lekarza, wiec nie wiem czemu znou jakies ALE są w moją stronkę!!! dowiem sie po usg wyraznie napisałąm po usg powiem termin porodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdeczniutko ja tylko na chwileńkę, skończyłam prackę na dziś więc zaglądam co u Was i zmykam dziś odrobić basen za wczoraj:-P hihihi nadwislanko👄 nie wiesz jak bardzo mocno zaciskam kciuki za Twoją adopcję i jestem całym sercem przy Tobie, czekam na Tą Twoją pociechę cała podekscytowana i mam nadzieję, ze to już niedługo będzie:-) a czy wiecie już jaki to będzie maluszek? chodzi mi konkretnie płeć i wiek? bo ja zupełnie się na tym nie znam ;-) całusiam❤️ ja pas św. Dominika noszę codziennie, a modlitwy odmawiam wieczorkiem lub rano, są troszkę magiczne i wierzę, że zadziałają, bo wiara potrafi czynić cuda:-) Zipować to znaczy spakować, jeśli masz taki program jak Total Commander i poukładane w nim katalogi zdjęć, to tworzysz sobie jeszcze jakiś odrębny katalog który zamierzasz wysłać ze zdjęciami i klikasz plik i spakuj, on się wtedy pyta czy zip, czy rar czy innym systemem więc klikasz zip na przykład i ok i tak spakowaną paczuszkę wysyłasz e-mailem do mnie :-) prościutko, prawda? :-) Olinku👄 z pewnością masz rację, nie nam dane jest oceniać wyników i porównywać je do siebie , bo jak sama wiesz każdy przypadek to zupełnie inna bajka choć scenariusze mogą być podobne to postaci inne i zakończenia bajek tym bardziej :-) co to Twojego stanu samopoczucia, to jakbym sobie przypomniała siebie, pamiętam jak drugi raz się nie udało, to miałam wrażenie że ręce mi opadły same na podłogę i nawet nie miałam siły płakać, dopiero później wyrzuciłam to z siebie, ale mi nadzieja wróciła i wiem co czujesz, bynajmniej sobie to wyobrażam i wierzę że i Tobie się uda, czego życzę Ci z całego serduszka, bo nie ważne ile mamy lat ale jakie jesteśmy, choć wiek może nas straszyć, popatrzmy ile sławnych ludzi ma pociechy w późnych latach, a ostatnio słyszałam od koleżanki o kobietce z novum która zaszła w ciążę po 50-tce ;-) więc uszka do góry, marzenia się spełniają, trzeba w nie mocno wierzyć👄 A_psik👄 dużo seksu w \"lejdis\" hihihihihi no to trzymajcie sie fotele kinowe :-Dhahahahahha wiesz co, ja też tak czasem mam(na szczęście coraz rzadziej) że tracę nadzieję że się uda, bo tak po prostu myślę, że jeśli nie mamy na coś wpływu to martwienie się zupełnie nam w tym nie pomoże, przyjmuję to co los daje i tyle, wierzę, że ma mnóstwo ciekawych i może mniej ciekawych dla mnie niespodzianek i jakiś sens jest w tym wszystkim co się wokół nas dzieje, w naszym życiu i u innych, to jedne wielkie puzle, każdy kawałeczek musi do drugiego pasować :-) ....... każda ładnie i mnóstwo ciekawych rzeczy tu pisze, również i Ty :-)..... Zabajonu👄 gratulacje, z okazji pierwszych kroczków Olusi🌻 widzieliście to oboje? to wspaniały widok:-) mam nadzieję, że smuteczki między wami z czasem się rozwieją👄 ale dobrze że już jakiś kroczek jest do przodu👄 Sabrunia👄 :-Dahahaaahahhahha ja też uwielbiam efekty kinowe, tylko czasem po dłuższej przerwie chodzenia do kina wzdrygam się od głośnych reklam lub zwiastunów filmowych - taka w buszu wychowana jestem :-D że głośne dźwięki na początku sprawiają że podskakuję na fotelu :-Dhaaahhah a o Tobie jako wizażystce z pewnością nie zapomnę :-) Asiulku👄uuuuuuu:-o współczuję choróbska:-o ściskam z całego serduszka❤️ Ana👄 czuję jak kamyczek spadł mi z serca, cieszę się z dobrych wieści od Ciebie👄 i trzymam kciuki by było tylko lepiej i byście się postarali o maluszka w końcu :-)🌻 Paulus👄nie mogłaś lepiej nadwislance tego wytłumaczyć :-Dhahhahahah no naprawdę dziwny ten wirus, szybko złapał i szybko przeszedł ..... gosiaczek👄 widać dobrze Twojemu synkowi w brzusiu u mamusi :-) Iskierka👄 gratuluję potwierdzenia ciąży:-) to szybciutko 12 tydzień? jakim cudem przecież niedawno nam o tym powiedziałaś? czyli jesteś w 3 miesiącu ciąży? czas mi gna jak szalony chyba:-P to mały snowbordzista Ci rośnie:-) Estelko👄 nie smęcisz kochana, byłoby wręcz nienaturalne żebyś tak od razu przeszła do porządku dziennego bez płaczu i smuteczków, pisz ile chcesz i jak chcesz wyć to wyj, my Cię choć wirtualnie utulimy i pocieszymy👄a strach jest rzeczą ludzką👄 miłego dzionka życzę, uciekam bo czytam Was i piszę już przeszło pół godziny jakaś powolna dziś jestem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emika powiedziałąm Wam zaraz po zrobieniu testu, pisałam ze obfitą @ miałąm 21.11 cały grudzien cisza, a w styczniu plamienie na poczatku, tak mi wyliczył lekarz, wzioł od momentu ostatniej @, pomacał po brzuchu tak to od listopada trzeba liczyc a pózniej badanie ginekologiczne bleeee nie cierpie tego!!!! a pozniej piersi jeszcze gorzej musiałam bo karmiłam jeszcze do niedawna Eryka!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie :):):):) własnie wróciłam z Katowic gdzie byłam na wpisach u jednego z profesorów, siedziałam tam od 12.30 wrrrrrrrr jak mnie drażni fakt że oni nie szanują naszego czasu, dobrze ze mamy zgraną grupę i do każdego profesora idzie kto inny z wszystkimi indeksami - jedy pocieszenie to takie ze sesje mam już skończoną i z całkiem niezłymi wynikami :):):):) Estelko kochanie nie smęcisz tylko nam piszesz co czujesz, i masz to robić ile tylko potrzebujesz, my wysłuchamy, przytulimy (choć wirtualnie to zawsze coś), dla mnie jesteś WIELKA I DZIELNA tak trzymaj dalej i nie trać nadzieii na to że zostaniesz wspaniałą mamusią i to szybciej niz myślisz :):):):):) Emika Ty nasza wiosno :):):) powiedz mi co to jest pas Św Dominika? (jeśli mogę zapytać):):):) Gosiaczek widze ze pociecha dobrze się ma w brzuszku u mamy i nic jej nie ruszy :):):):):) jeszcze raz życzę bezproblemowego porodu:):):) Zabajonku, przytualm CIę i życzę duużoooooo siły, no i szybkiego rozwiązania problemów, które Cię dręczą, takie rozwiązanie ich już na stałe:):):):):) Pauluś to tylko się cieszyć ze Patryczkowi szybciutko przeszło, nie ma chyba nic gorszego patrzeć na chore maleństwo - buziaki dla niego :):):):):) Nadwiślanka, masz racja to będzie kumulacja 2w1 jakby dwie kreski i od razu podróż, mnie też ciekawi tak jak Emiczke czy wiecie już jakie będziecie mieć dziecko (jeżeli mogę zapytać)? powiedz mi, jak teraz się czujesz kiedy sprawy zbliżają się ku końcowi, zastanawia mnie jakie emocje towarzyszą teraz Wam przyszłym rodzicom? kurcze ale ten czas zleciał, już tak niewiele Wam zostało :):):):):) Iskierka gratuluje potwierdzenia ciąży !!! no z tego co piszesz to jeszcz tylko siedem miesięcy z hakiem i mały snowbordzista albo mała snowbordzistka będzie z Wami, no chyba że będą bliźniaki :):):): gratuluje jeszcze raz i życzę zdrowia i bezproblemowej ciąży Enigmuś a my czekam na więcej informacji od Ciebie nie wymigasz się, no i zdjątka :):):):) Aśku jeszcze raz zdrówka życzę, dla całej rodzinki żeby choróbsko się nie rozprzestrzeniło, zaglądnij jak będziesz sie lepiej czuć :):):) uffffff ale naskrobałam:):):):):):) buziaki oczywiście dla wszystkich laseczek:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana GRATULUJę ZAKONCZONEJ POMYSLNIE SESYJKI!!!! teraz czas na ....ciiii nie zapeszczam super ze dogadałaś sie z Rafciem, moi chłopcy spią a ja siedze i szperam w necie, taaa a mielismy do miasta jechac a potem do rodziców-musze czekam aż wstaną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja dziś Wam mówię juz cześć :):):):):) zmykam do domciu, życzę wszystkim udanego wieczoru i popołudniu :):):):) Iskierko póki co cieszymy się ze rozmowy się udału, a co do reszty to narazie nie myślmy o tym, wiesz nie chcemy by dziecko było plastrem na małżeńskie rany, to chyba nie najlepszy sposób, wiem że czas leci, ale no cóż jak tak się poplątało papatki laseczki :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iskierka - nie tym tonem!!!!! Estelka ma teraz większe zmarwienia a ty jeszcze w taki sposób odpisujesz. Nie spodobalo mi się to dlatego piszę. Zmień ton!!!! Proszę odpuść sobie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Czytam Was i nie wiem co teraz napisać, czy przemilczeć czy wyrzygać wszystko, ale chyba raczej zamilknę bo wiecie jaka jestem wybuchowa :P Estellko - z tego co piszesz a cieszę się że piszesz :) to widzę że jesteś bardzo silna, pytając się swojej mamy przezwyciężyłaś jedno z najbardziej trudnych pytań, przytulam Cię Kochana i wierzę że Bóg Ci to wynagrodzi i kto wie czy przypadkiem nie zajdziesz naturals bo to bardzo prawdopodobne już teraz, życzę Ci byś jak najszybciej doszła do siebie i była nadal silna i dzielna i pewna swego a wierzę że niebawem będziemy skakały i oblewały Twoje pępkowe :) Pauluś - brak słów na to wszystko, tacy ludzie się nie zmieniają nigdy, nie ma co wierzyć w cuda, ale los lubi się odwracać :) Co do tego wiruska co przechodził Patryś to mój siostrzeniec miał to samo, trzy dni i po chorobie, dobrze że już wróciło wszystko do normy :) Zabajonku - teściowa to inaczej toksyczna istota która jest na 102, sto metrów od domu, dwa metry pod ziemią :) mam nadzieję że Twój mąż zrozumie że mamusia była dobra jak był mały a teraz ma żonę i dziecko i ona jest już nie potrzebna do życia. Ana - fajnie że już sesja u Ciebie do przodu, ja też w ten weekend wszystko pozaliczałam i na szczęście mamy zajebistą starostkę i nam załatwia wszystkie wpisy bo bym musiała jeździć jak głupia do Gdańska a tak to jadę dopiero 1 marca i odbiorę uzupełniony indeks, a co do tych profesorków to to banda fiutów którzy myślą że człowiek nie ma innych zajęć, tylko specjalnie przyjeżdzać, stać i czekać i na dodatek tracić cały dzień na głupi jeden jego wpis. Bardzo się cieszę ze w końcu zaświeciło słoneczko nad waszym związkiem i wszystko wraca do normy. :) Gosiaczku - powiem Ci szczerze że też już myślałam że urodziłaś, ale wkurza mnie trochę postawa gina który wie że wody nie są już za czyste i szkodzi to dziecku i nadal każe czekać, powinnien położyć Cię do szpitala i jakoś rozmasować tą szyjkę albo żebyś sobie chociaż na piłce sako poskakała bo to tez pomaga by rozwarcie sie robiło. ale mam nadzieję że szybciej Ciebie samo weźmie niż miałabyś się tam męczyć po oksytocynie i łazić z tą kroplówką przez cały dzień. Trzymam kciuki :) Asieńko - współczuję tego choróbska i oby szybko to zniknęło z waszego domu. Ucałuj Sanderkę ode mnie :) Emiczko - ja już nie komentuję Twojej pracy bo nerwicy się nabawię :D módl się bo jeszcze trochę to będziesz sie modliła przed porodem by Ciebie nie bolało za mocno i żeby szybko się skończyły te męczarnie :) Nadwislanko - fajnie że wszystko idzie do przodu z tą adopcją i mam nadzieję ze już niebawem zamieszka w waszym domku nowa ależ jak kochana osóbka :) Enigmuś - spojrzałam na Twój suwaczek i oczkom nie wierzę, jak to prędko zleciało ja pierdziele, ale super że jeszcze troszke i będziemy wyczekiwały Twojego porodu tak jak Gosiaczka :) A foteczki bym chciała, chociaz po jednym Plissssssssssss :) Mam nadzieję że nie pominęłam nikogo :) Andzia 🌻 Foli 🌻 Apsik 🌻 Iwonka 🌻 Olinek 🌻 Kasia 🌻 Maklady 🌻 Sabruś 🌻 Suzinka 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matko ale ściema
,,zmyliły mnie te plamienia w styczniu a to było zagniezdzanie sie jajeczka" heeee plamienia implantacyjne w 5 tygodniu ciąży ,a Wy dziewczyny dajecie się nabijać w butelkę .Iskierka wali ściemę brzydko mówiąc i lekarz w 12 tygodniu twierdzi że zagnieździło sie dobrze w 12 tygodniu to usg genetyczne sie już robi a nie wstępne na potwierdzenie nie cierpię ściemniar trzymajcie sie cała reszta,nie dawajcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a niech ma
Ja też uważam, że iskra to blagierka jakich mało! To co ona zmyśla, to trzeba już leczyć, ale jej dobrze z tymi kłamstwami, albo jakieś kompleksy leczy.... Sumując: jeśli faktycznie jest w ciąży- to szczerze gratuluje, bo nowe dziecko...to zawsze radośc, ale ogólnie jej osoba...działa mi..i nie tylko mi na nerwy. Uważam, że powinna iśc na terapię, tylko to pomoże jej wyleczyć się z kompleksów i przestanie może wreszcie sączyc jadem do innych.... A za was dzielne kobiety...trzymam kciuki!!!! Jesteście niesamowite!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietki.Ja Was tu nie znam tak dobrze ...tylko troszke :) Niektore historie jak emiczki,enigmy czy Estellki sa mi bliskie z wiadomego powodu ... Ale Wszystkim Wam dziekuje za słowa wspracia .... Napewno wszystkie macie racje z tym ,ze ze wszystkim sie trzeba pogodzic i ,ze dopoki mamy macice ,pracujacy jajnik i dosc lat aby nasz organizm podjał takie wyzwanie zawsze warto wierzyc ... Pewnie to wszystko zbyt swierze i dlatego az tak doskwiera... Pewnie z czasem sie zmiejszy a moze i postawa moja ulegnie przeobrazeniu jak u Emiczki. Nie twierdze tu bynajmniej ,ze Emiczko jest Ci łatwo ....tylko ,ze trzeba dac zcasowi czas a juz on robi najlepsze porzadki w naszym zyciu uczuciowym... Estellko-nawet nie masz pojecia jak ja Cie rozumiem .Mimo ,ze moja sytuacja do Twojej ma sie nijak . To takie same słyszalam racje przy transferku..ze jestem po CC i ze ciaza blizniacza to juz ryzyko...dlatego decyzja o 1 zarodku.Potem byly 2 i jak widac srachy na lachy bo nic z tego nie wyszlo. Teraz zdalabym sie na los i juz nie umialabym sie tak zachowawczo zachowac .Wiem juz ,ze to loteria i niewiadomo co tak do konca decyduje o powodzeniu ... A co do zaognionego tematu... Jak dla mnie -dziwne to wszystko.Ale nie wiem.. Pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matko ale ściema
dokładnie masz rację .popieram w 100% i pozdrawiam trafna wypowiedź,podpisuję sie obiema rękami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka. :) Esteleczko - nie napiszę nic nowego, jesteś dla mnie wielka, domyslam się jedynie jak to boli ❤️, ale jestem pewna, że to cierpienie zostanie Wam wynagrodzone śmiechem i radosnym piskiem Waszego dzieciaczka. 🌻 Sory, ale musze to napisać. To jest twój wpis iskierko z ostatniej strony poprzedniego topicu: \"Asia go ginka ide 12.02.08, wiec który to tc lub miesiac to nie wiem,ostatnią obfitą @ miałąm 26 listopada, cały grudzien cisza(spodziewałąm się 26-go), dopiero 1.01 delikatne krwawienie, plamienie trwające dosłownie 2-3 dni\" a wiec skąd teraz pojawila się data 21 listopada???????????? A tak wogóle to ja inseminacje mialam 10 listopada ( czyli jeszcze przed twoją teoretyczną @ bez wzgledu czy byla ona 21 czy 26 listopada) a termin porodu mialam na 5 sierpnia!!!! Kobieto klamać to trzeba umieć , ale nawet tego nie potrafisz! Powiedź mi po co ty to robisz??????? Klamalaś jeszcze przed ciąża z Erykiem ( żal mi tego chlopca) i klamiesz znowu teraz. Wytlumacz mi do jasnej cholery po co??????????????????? ps. Nie pisz do mnie na gg , bo szkoda mi czasu na rozmowy z tobą! I mam to w dupie co o mnie myslisz , dla mnie jestes chorą osobą, która się powinna leczyć! Sory, dla Wszystkich za moją bezpośrednośc ale nie jestem w stanie zdzierzyć takiej glupoty. Zolza ;)życzy wszystkim milej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estelko Kochana🌻🌻🌻,Ty przestań sie obawiać że Ty komuś tu smucisz!!!!!!!!!!!!Absolutnie nam tu wszystko, co Ci siedzi na serduszku mów!!!!Przecież po to tu jesteśmy,żeby razem się cieszyć ale także żeby razem się smucić!!!!Pamiętaj,że zawsze tu jesteśmy dla Ciebie nasza dzielna siostrzyczko❤️❤️❤️.Poza tym chcemy wiedzieć jak sie czujesz, wiesz niektóre z nas przez podobne smutki przechodziły i wtedy Ty czytałaś i pocieszałaś,teraz nasza kolej więc pisz szczerze-bardzo proszę.A nieczułymi ludźmi się nie przejmuj. Gdyby na naszym forum można było tylko same wesołe rzeczy opowiadać to nie byłoby ono prawdziwe...Prawda?? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie znam plci dziecka, Ale wiem, ze bedzie mialo nie wiecej niz rok. Bo w takiej gruie jestem. sa grupy gdzie ludze chca starsze ale wtedy jest inny program adopcyjny-nieco rozszerzony o pewne tematy. A plec, czy kolor wlosow to sprawa drugorzedna :) Na dobra sprawe dla mnie rasa nie ma znaczenia (zdarzaja sie dzieci do adopcji innej rasy lub z mieszanych par), ale moj maz dojrzwa do tej mysli, bo dopiero na jednym z ostatnich spotkan uswiadomil sobie ze sa i mulatki, czy skosnookie dzieci do adopcji. Mi nie gra roli rasa, ale widze ze maz musi dojrzec do tego, Wiadomo, kobietom jest latwiej bo my rodzimy sie z calym bagarzem macierzynstwa i na widok kadzego dziecka miekknie nam serce. U facetwo jest chyba inaczej. "Ojcierzyństwo" nie zostalo jeszcze zdefiniowane :) A tak ogolnie to wspominalam ze dzieci jest b. malo do adopcji (mowie tu o takich gdzie jest uregulowana syt. prawna a wiec matka zrzekla sie praw i mozna prawnie uregulowac sprawe rodzicielstwa) a par chetnych sporo wiec czekanie jest wpisane w caly ten proces. Oczywiscie powiem moim drigim koleznkom forumowiczkom jak juz otrzymamy ten oczekiwany telefon. Wiem, ze moje zycie zmieni sie w ciagu kilku dni o 100% (meza takze) i jedyna obawe jaka mam to fakt iz nie wiem kiedy to mzoe byc. Przy ciazy biol. przynajmniej mozna wyliczyc 9 m-cy. Tu....sie nie da. Wiec bedzie organizacja lozeczka i wozka i ciuszkow, kubeczkow nocniczkow itp w ostatniej chwili i bedzie na to nie wiecej niz kilka dni. Ale co tam!!! ma to swoj urok i kropka. najwazniejsze ze bedzie nasze, kochane i upragnione! Dziekuje-moje zipowiczki :) Emiczko obucuje ci ze jak dorwe meza to go poproszeby pomogl mi to zrobic i otrzymasz moja podobizne :) Gosiaczek-w walentynki mzoe sie dzidzia urodzi? Znam takiego walentynkowego. sam juz jest ojcem i fajny z niego facet. Pozdrawiam. Dzis pisze wieczorkiem bo pomieszkuje u tesciowej, a ona ma net. A ja mamtylko w pracy. Ale fajnie tak w domowym aciszu naskrobac do was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buhahahahahaha :D Cóż mogę dodać :) same wiecie jak jest a ja za Asią stoję murem bo ma racje w tym co pisze. NIe będę ukrywać nie darzę Cię sympatią Iskierko bo wiele dziewczyn zaznało dużo krzywdy od Ciebie, tylko dlatego że masz jakieś problemy emocjonalne i znęcasz się nad nimi wymyślając co chwilę to nowe sytuacje które w danym momencie są bardzo nie na miejscu i piszesz to w sposób bardzo chamski i perfidny, w dodatku prosisz Enigmme o zdjecia!!!!!!!! Po to zeby po raz kolejny wyzwać ją od STAREJ KROWY którą sama jesteś?? żadna z nas Ci nic nie zrobiła a Ty chuj wie dlaczego przypierdalasz się i wyzywasz dzieci od KLONÓW i DZIECI Z PRÓBÓWKi o których później piszesz że są takie śliczniutkie itp. piszesz na tym forum jak tak słodka idiotka a tak naprawdę wyzywasz każdą z nas. NIE CHCE CIEBIE NA TYM TOPIKU BO TYLKO PSUJESZ NAM PRZYJEMNĄ ROZMOWĘ I ATMOSFERĘ, wpadasz i zakładasz nową część nie pokazując się od dłuższego czasu, nie licząc się z tym że kto inny miał ją założyć i w ogóle. Resztę niech dopowiedzą inne dziewczyny które mają to samo zdanie o Tobie!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :D wróciłam szczęsliwa bo napislam :P:P:P :D bardzo bardzo bardzo dziekuje za trzymanie kciukasków i dobre chęci ❤️ 🌼 juz nie moge sie doczekac Walentynek dawno z mężem nie wychodzilismy :) troszke sie cofniemy do \"mlodzienczych czasow\" Emiczko nonono jak sie co niektórym na amory zbierze to bedzie niezla jazda w kinie :P:P:P AnA 30 dziekuję Tobie za kciukaski widzisz przydaly sie widocznie mocccno trzymalas :D Tobie tez wszystko sie ułozy choc zabardzo nie wiem o co chodzi ale pomału do tego dojdę i kiedys bedziesz sie z tego wszystkiego smiała :D AnA a na jaka uczelnię chodzisz jesli mozna wiedziec bo ja tez studiuje w Katowicach??? Nadwislanko do Ciebie rowniez sie odniosę bo naprawde jestem pełna podziwu dla Ciebie (Was) adopcja to bardzo odpowiedzialna decyzja i \"widac\" po Tobie ze jestescie na to gotowi, ze ta mała kruszynka ktora bedzie z wami - ma ogromne szczęście :D sama kiedys zapytalam meza czy gdyby jednak nam nie wyszlo to czy zdecydowalby sie na adopcje bez wachania odpowiedzial ze tak, ze to nic strasznego i za to go podziwiam i Kocham :D Gosiaczku dla Ciebie tez duzo cierlpiwosci zycze lada chwilka i bedziesz tulic malenstwo :) Estelko Ty rowniez przezyłas tragedie ale grunt ze sie pozbieralas po tym wszytskim w miarę ze bedziesz nadal walczyc, naprawde Cie podziwiam jests bardzo silna kobietką a takim sie w zyciu udaje ;) Pozdrawiam wszystkie bez wyjątku :D 👄 👄 👄 P.s. a co do Iskierki nie znam nie kojarze, ale po co by miala kłamac w sprawie ciązy /?? To w koncu jest czy nie jest w ciazy :D dla mnie to straszne jesli nie jest a tak mówi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sysiu wiem że to wkurza ale on mi zaproponował żebym do niego dzisiaj przyjechała ale to ja nie chciałam zresztą . Mam w pamięci ostatnie badanie... A poza tym nawet jakby mi dał kroplowke to bez rozwarcia to i tak będzie nic z tego. Nadwislanka bardzo bym chciała na walentynki ale to już za 2 dni a mnie nic nie rusza:) Apsik dziękuję!!!! Jeśli mogę coś wtrącić w sprawie Iskierki to - może się kimuś narażę- ale nie podejmowałabym tematu obojętnie czy ma się rację czy nie. Zresztą mnie to - nawet gdyby - nie za bardzo obchodzi.Nie jesteśmy przecież tu po to by sie ranić {w dwie strony} ale wspierać. Pozdraswiam Was wszystkie bardzo serdecznie!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć laseczki:):):):):) Kurna wchodzę tutaj i co widzę ...ze przywołałyście mnie tzn \"starą krowę\" :D:D:D:D NO wiec i ta stara krowa - matka klona czy jakos tam ...bo juz nie pamiętam tego co nasza sanowna iskierka pisała..... Iskierko.... my juz od dawna wiemy ze głupie teksyt o mnie ,foli ,zabajonej i innych kobietkach pisałaś ty!!!! tak tak ..dowiedziałyśmy sie o tym od moderatorów..dawno temu..... ale wiesz ..... ja osobiscie mam to w dupie!!!!!! bo uwazam ze ty jestes popierdolona na maksa ale ja mam to ogolnie w dupie!!!!!! Dzisiejszy Twoj wpis rosmieszył mnie do łez.bo jak napisala jakas pomaranczka tylko takie popoerdolone dziewcze jak ty mysli ze ktos uwierzy w tą bajkę o styczniowej implantacji.... tak samo jak nie wiesz nic invitro tak samo jesteś tempa jesli chodzi o cykl menstruacyjny. No ale coz.... znow mnie to wali...... Generalnie ja mam w dupie to co piszesz , mnie nie zranisz ale mysle ze zranisz tym kretynstwem kiedys twojego eryka bo takiej matki to tylko będzie sie wstydził:( A maz coz ... zal mi go ze ma taka popierdoloną zakompleeksioną zonę...... jak bedzie mądry to szybko znajdzie sobie nową:P a jak głupi to moze lepiej dla was.... no coz zdjec moich napewno nie dostaniesz a wogole to proponuje załozenie nowej częsci bo patrząc na nick autorki to niezbyt miło sie tutaj wchodzi. Ponadto uwazam ze skoro Ana nie ujawnia swoich danych to jskim prawem uzywasz na forum imienia jej meza? Jakos nigdy nie słysząłam aby sama Ana przedstawiła go z imienia? Nie sądzisz ze przesadzasz? Moze my zaczniemy pisac ...odczytujac z twoich ...lub nie twoich zdjec z usg twojego imienai i nazwiska na forum , opatrzymy w zdjecia i powiemy jaka jesteś kłamczucha i idiotka? dobra... sorki kobietki ze wpadłam nagle i z takim jadem:P:P:P:P ale stara zasada indian mowi ze w GÓWNIE SIE NIE GRZEBIE\" Estelko ,olinku sciskam Was bardzo ❤️ ❤️ ❤️ Ana ❤️ wierzę ze wszystko Ci sie ułozy:) A-psik :) jutro przede mna tez egzamin - ostatni:) Nadwislanko ❤️ sysiu ❤️ emiczko ❤️ I jeszcze dodam jedno: ostatnio rozmawiałam z Asikiem przez tel i jest tak PRAWDZIWĄ KOBIETĄ ze normalnie nie potrafie tego opisac:):):):):) zresztą te kobietki ktore ja znają napewno odnosza take samo wrażenie:):):):) Laseczki zdjatka poslę tylk ojeszcze jutro musze przycisnac mozdzek:P i nauczyc sie na egzam:) Emiczko ❤️ ja Was nigdy nie opuszczę!!!!!!!!!!!!!!! Zabajonek ❤️ a kysz ,a kysz....... od Ciebie te zarazy:):):):) Ana ❤️ mialam 5 egzaminow ,pracy na 4 etaty ze normalka nie mialam kiedy pisac nie mowiac ze szkole 2 laski w pracy wiec non stop cos sie dzieje:) Gosiaczku :) Ty spadaj juz rodzic ...bo to juz moja kolejka idzie .... hihihihihihihihih:):):):):) Judytko ❤️ cudwonych komoreczek zyczę:):):):) spadam kobietki :) i mam nadzieje ze zawitam do nowego topiczku:):):):):) Poprosze \" starszyznę\" hihihihihihihihi o wyznaczenie kobitki do otwarcia i przeciecia wstęgi na nowym topiku bez wrednych żmij:):):):):):) buziaki 👄 👄 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enigma może jakbym faktycznie dostała porządnego kopa w dupsko to by mi pomogło(hahahaha) Dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enigmuś - dobrze Cię tu widzieć i mam nadzieję że nowy topik powstanie niech tylko ta burzliwa atmosfera się uspokoi bo pewnie ciag dalszy będzie jutro jak kobitki dopadną się w pracy do kompa :) Trzymaj się Kochana :) Gosiaczku - nadstaw tyłek bo właśnie leci w Twoją stronę wirtualny kopniaczek bo Enigmma w stanie błogosławionym nie może za wysoko nóg podnosić, bo to niewskazane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A-psik-mysle ze to nic nadzwyczajnego adoptowac dziecko. Rownie wielkim, godnym podziwu czynem jest zdecydowac sie na ciaze, przetrwac porod i wychowac bilogoczne dziecko. W ogole wychowanie, czy adoptowanego, czy biologicznego dziecka jest wg mnie wielkim wyzwaniem i odwaga. A wychowanie na prawego , uczciwego i dobrego czlowiek- to juz tylko chylic czola przed takimi rodzicami. Mysle, ze takie mamy z mezem zadanie na tej planecie do wykonania i akurat "szef na gorze"wybral nas do tej misji. Z wiadomych tylko sobie powodow. Widocznie jestesmy agentami od zadań specjalnych:) Gosiaczek-jak pisala zabajona (chyba) niby nic sie nie dzialo, pojechala na badanko, a tu juz porod,w iec kto wie, czy Walentego/ Walentyny nie powijesz :) (wlasnie, nie zaskoczylam jaka jest plec dziecka-jak zwykle cos przeoczylam) Enigmus-a na ktorego marca masz termin? Bo ja tez z marca jestem i bede nieskrommna, ale fajne dziewczynki sa z marca :) Ja z pierwszej dekady jestem. uwaga, pokusze sie o serdecznosci: enigmus, foli, zabajona, emika, ana, apsik, asia, paula, bozina, gosiaczek, estelka, sysia, ❤️ ciekawe czy wyszlo? Jelsi kogos pominelam, to sorki, ale ja z pamieci pisalam:) W razie co prosze sie upomniec to indywidualnie przesle serduszko :) Estelko-mysle ze jeszcze jakis zcas bedzie powracac do ciebie to przezycie z takimi emocjami. To twoje dzieci, namacalne, prawdziwe...Mogly byc....ale stalo sie inaczej. Ale dasz sobie rade, bo wierzysz i widzisz nadzieje, a to b. wazne. Nie jestem psychologiem, ale tak czuje... wiesz, jesli moglabym Ci pomoc to powiem, ze w moim osrodku adopcyjnym jest biblioteczka z kasiazkami do wypozyczenia i bede tam jutro akurat na spotkaniu. I jakis zcas temu wypozyczylam do poczytania ksiazke: "Jak pzrezyc smierć dziecka", ktorej autorką jest psycholog, matka, kobieta ktora stracila w wypadku anastoletniego syna. Opisuje ona fazy uczuc jakie towarzysza takim przezyciom. Tak sie zlozylo, ze zrobilam ksero dla koleznaki, ktora miala podobna syt. w rodzinie. Wiec moge (jelsi chcesz) wypozyczyc ja i zrobic xero dla ciebie. Jesli jestes gotowa zmierzyc sie ze swoimi uczuciami i przeczytac ja to daj znac. Mysle, ze pomoze zrozumiec pewne rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Ana - gratuluję sesji. Estelko - kochana, przytulam do serducha, choćby wirtualnie :-o nie mam bladego pojęcia co czujesz, bo skąd ja mam wiedzieć, ale łączę się z Tobą w bólu :( Wierzę, że twoje serduszko krwawi i miliony myśli przewijają się przez Twoją główkę. Życzę Ci kochana Estelko, zeby jak najszybciej czas zabliźnił te ranki i żeby w Twoim serduszku i głowie zagościła radość i szczęście ❤️ I jeszcze jedno - jeśli masz taką potrzebę, to pisz tu o smutkach i płacz nam, jeśli to tylko Tobie pomoże 🌻 Asiu - ależ nerwówka , uffff :p Iskierko - zaznaczę na początek, że cieszę się, że jesteś szczęsliwą przyszłą mamą, żeby nie było wątpliwości. Ale i powiem szczerze, że mi równiez brakuje spójności w tym co napisałaś, nie wiem czy wynika to z celowego działania (obwieszczenie dwóch kresek i euforii 2 dni przed terminem @ - pomijam już, że wpadłaś jak burza nie czytając chyba wcześniejszych wpisów, a wypadałoby najpierw poczytać, wtedy Estelka przeżywała swoją stratę, a ty wpadłaś ni z gruchy ni z pietruchy), czy taka twoja natura, że najpierw działasz a potem myślisz. Powiem Ci, że ja nie umiałabym tak wpadać i pisać o wielkim swoim szczęsciu, podczas gdy jedna z dziewczyn przeżywałaby coś takiego jak Estelka. No sorry, ale to zahacza o brak ... wyczucia i delikatności. Przypominam sobie jak z pierwszą ciążą namieszałaś, najpierw euforia że jesteś w ciąży, a potem okazało się, ze zaszłaś w nią dużo później niż to wykrzyczałaś. Proponuję na przyszłosć bardziej analizować tok swoich myśli i tak formułować wszystko, zeby zadna z nas nie miała wątpliwości, ze piszesz prawdę. Bo powiem szczerze, jak postępujesz w ten sposób to ciezko jest zaufać temu co piszesz ... i przepraszam jak jestem zbyt bezpośrednia, ale nie mam zamiaru ukrywac się pod pomarańczowym nickiem. Chcę, zebyś wiedziała co ja osobiscie o tym sadzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopiero doczytałam - enimus - ale dałaś czadu :p jestem twoja wierną fanką :p normalnie kofffam twoje wpisy :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadwiślanko - przepraszam, ze wcześniej ni eodniosłam się do Ciebie, ale muszę to napisać - będziesz cudowną mamusią, jak Ciebie czytam, to normalnie mięknę ... masz ogromne i dobre serduszko. DLa Ciebie 🌻 I życzę Ci tyle szczęscia ile sama zdołasz unieść :) a co tam! niech Cię szczęście przerośnie :) zasługujesz na to !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabajona-:) Kazda z nas, obecnych na tym topiku ma jeden cel: zostac rodzicem i to takim I gatunku :) gdyby wszytskie dzieci byly tak chciane a potem kochane to w kraju naszym nie byloby przestepstw, przemocy, nienawisci i zla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×