Gość zasdrosnicao Napisano Luty 20, 2008 każdy kocha inaczej ... ja kochałam, kocham i będę kochać.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość alussia Napisano Luty 20, 2008 dziewczyno walczysz o faceta ktory cie uderzył, zostawił jak po 3 latach , i juz sie pociesza inna a Ty za nim sikasz! czy to jest normalne ?pokaz ze masz godnosc ze jestes kobietą o ktorej teraz moze juz tylko marzyc bo nie wie co stracil!! a Ty sie zalamujesz na nastolatka i uciekasz od problemu czy tak jest najlatwiej?pomysl! szkoda zycia na takich! myslałam ze hm ty go kochasz on kocha ciebie ale jak ja sie dowiaduje ze on cie uderzyl a teraz siedzi z inną ..pfff wylej sie na niego i to za duzo!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zosia Samosia 25 0 Napisano Luty 20, 2008 Podejrzewam, że bym mu oddała ;) Wiesz, teoretycznie facet nie może uderzyć kobiety, nie ma do tego prawa, bo jest silniejszy itd, itp. Znałam pannę, która w każdym swoim związku była bita przez swojego faceta... Każdy z tych związkó się rozpadał... Aż trafiło na moego znajomego. Człowiek spokojny - jako facet super! Opowiedziała mu o swoim życiu, o tym, jak ją źle traktowano... Zaczeli byc razem, on jej obiecał, że nigdy juz jej sie krzywda nie stanie. Nosil ja na rekach, bylo super na poczatku. Co się okazalo... Panna była bluszczem - rzucila wszystko, żeby tylko być z nim. Żadnej pasji, żadnych zajc, chorobliwa zazdrość. ZAchowywała się tak, że on któregoś dnia w rozmowie ze mną powieedział, że pierwszy raz w żucie jest bliski uderzenia kobiety!!! Rozumiesz??!! Takie kobiety twrzą jakąś chrą aurę wokół siebe. Myslę, że zazdrośnica też taka jest...Ach, mój znajomy odszedł od niej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zasdrosnicao Napisano Luty 20, 2008 tamto już dawno mu wybaczyłam to było półtora roku temu ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość alussia Napisano Luty 20, 2008 kazdy kocha normalnie tylko Ty kochasz chorobliwą zazdroscią! ja np nigdy facetowi nie wybacze tego jak mnie uderzy i zdradzi. Fakt tak sie gada ale ja pisze powaznie, nie chcialabym jak mój facet wychodzi z domu po wybaczonej zdradzie myslec czy on idzie do pracy czy do innej lub bac sie ze przy kłótni ze mnie uderzy! to jest chora miłosc!!Ja mam pewnosc ze mój facet taki nie jest na szczescie dlatego jestem szczesliwa a jak czytam te tematy to jestem chyba jeszcze bardziej szczesliwa ze mam takiego faceta...normalnie on na aniola wychodzi:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zasdrosnicao Napisano Luty 20, 2008 owszem stałam się bluszczem, bo on tak chciał ... zrezygnowałam z pracy, żeby się spokojnie leczyć i dlatego że on nie chciał żebym praocowała, nie utrzymywałam kontaktów z rodizną i znajomymi bo on tak chciał, nie wychodziłam z domu .. ale to w końcu on tak chciał .. więc widać tak mu pasowało .. mieć taką kobietę ... dlatego wierzę że to tylko chwilowy wyskok, odskocznia i wróci Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zosia Samosia 25 0 Napisano Luty 20, 2008 Widocznie mu nie pasowało :D Szkoda czasu na rozmowy z tobą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość alussia Napisano Luty 20, 2008 mozna byc zaslepionym ale bez przesady!!!!!!!!! to jest chorobliwa miłosc ty masz na jego punkcie zajoba to nie jest miłosc ktora łączy 2 ludzi!!bo on od ciebie odszedl a ty masz warunki ze jak do ciebie nie wróci to sobie cos zrobisz ! czy tak postepuje dorosla kobieta?tak postepuje nastolatka która sie pierwszy raz w zyciu zawiodla na nowo poznanym chłopaku którego darzyla szczeniacką miloscią!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zosia Samosia 25 0 Napisano Luty 20, 2008 Alusia, naprawdę jej nie wytłumaczysz :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
natalinaa 0 Napisano Luty 20, 2008 allussia wlasnie obawiam sie dalej tego czytac, bo jescze troche i mojego chlopca bede nosila na rekach , a tak nie moze byc... heh Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość alussia Napisano Luty 20, 2008 bylam z nim on cie tak traktował na nic ci nie pozwalał , nie utrzymywałas kontaktu z rodziną znajomymi, nie pracowalas a teraz jeszcze piszesz ze to ze jest teraz z inna a ciebie zostawil to odskocznia ale wrócil???????????????????powalilas mnie tym!! po prostu nie wiem czy sie smiac czy płakac z twojej naiwnosci!!!! widze ze moje wypowiedzi sa tu nie potrzebne skoro TY masz jego na 1 miejscu! chcesz sie meczyc mecz sie dalej! prosze bardzo nie rozumiem takich kobiet! facet cie skrzywdzil a ty dalej do niego lecisz prosisz sie sama o nieszczescie i sama sie dołujesz ...widocznie tak ci dobrze! ja wole byc z facetem z którym czuje sie bezpieczna, na ktorego moge zawsze liczyc i który mnie jeszcze NIGDY nie zawiódł!!ja wole szczescie ty odwrotnie no cóz sa ludzie i inni... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zasdrosnicao Napisano Luty 20, 2008 każdy ma swoje podejście i odczucia co do miłości ... ja robię to co czuje... a kocham go jak jedyną miłośc życia i drugą połówkę ... to były najszczęśliwsze lata mojego życia i nie zamierzam z nich zrezygnować .. będę walczyć do końca... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość alussia Napisano Luty 20, 2008 natalinaa wiesz co no tlumacze dziewczynie ze zamiast sie dolowac jakims debilem ktory tyle razy zawiodl , wstac podniesc sie z tego ,udowonic ze jest twarda , pokazac mu co stracil to ona na niego czeka , no trzymajcie mnie bo nie wytrzymam!!no kobiety niektóre są naiwne!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zosia Samosia 25 0 Napisano Luty 20, 2008 To ile ci jeszcze zostało tego życia? 4 miesiące? :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość alussia Napisano Luty 20, 2008 a mozesz mi napisac co bedzie jak jednak on do ciebie nie bedzie chcial wrocic jak przegrasz walke?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zasdrosnicao Napisano Luty 20, 2008 4 miesiące i 17 dni .. wybrałam dokładnie 13 tego... bo 13 tego sie urodziłam, bo 13 tego zmarło moje dziecko... 13 ty to najlepsza data na dokończenie wszystkich porażek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość alussia Napisano Luty 20, 2008 no to teraz wyszlam na suke , bo ja w zyciu o taką milosc bez szacunku dla drugiej osoby i zaufania( odejscie , zdrada) bym nie walczyla , nikt by mnie do tego nie zmusił!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zosia Samosia 25 0 Napisano Luty 20, 2008 No jak to co? ZAbije się tabletkami, a on pomyśli, że to przez niego, bo była chora na serce. I wtedyy on będzie musiał z tym żyć. Już to przerabiałam :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość alussia Napisano Luty 20, 2008 jezu ja zaczne chodzic do czestochowy na kolanach ze nie mam takiego charakteru jak ona , ze mam mocny , ze spotkalam zajebistego faceta jezu jestem szczesliwa! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość alussia Napisano Luty 20, 2008 zasdrosnicao czy ty sobie jaja robisz tymi wypowiedziami o dacie smierci itd? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zasdrosnicao Napisano Luty 20, 2008 alussia nawet gdybyś kochała i wiedziała że to była jedyna miłośc twojego życia i druga połówka zrezygnowałabyś z tego co spotyka się raz wżyciu i zadowoliła substytutem aby był ?> Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość alussia Napisano Luty 20, 2008 dziewczyno od godziny siedze i próbuje ci wytłumaczyc ze jestes kobietą twardą, ze trzeba sie otrzasnąc, wstac i zyc dalej ! byc szczesliwą !! a ty widze chcesz sie dołowac! nie rozumiesz ze my ci chcemy pomóc a nie nabijac sie z ciebie ! ale tobie sie nie da pomóc ! ubzduralas sobie ze on do ciebie wróci ze bedziecie razem! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zasdrosnicao Napisano Luty 20, 2008 tak i nie ma innej opcji .. wiem że wróci .. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zosia Samosia 25 0 Napisano Luty 20, 2008 Niech on do ciebie wróci, i raz jeszcze mocno cię pierdolnie w łeb, może przejrzysz na oczy :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zasdrosnicao Napisano Luty 20, 2008 jak mogę się otrząsnąc i zapomnieć o tym co kocham z każdym dniem bardziej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość alussia Napisano Luty 20, 2008 jasne ze nie zadowolilabym sie pierwszym lepszym!!walczylabym tylko wtedy gdy bym miala jakis kryzys czy cos! natomiast jezeli facet by mnie uderzył , zostawił dla innej to w zyciu!!!!o takiego faceta wrecz nie wolno walczyc!! facet ktory dla mnie ktory podnosi reke na kobiete to jest kanalia i takich w ogole nietoleruje!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zosia Samosia 25 0 Napisano Luty 20, 2008 Podejrzewam, że bym mu oddała Wiesz, teoretycznie facet nie może uderzyć kobiety, nie ma do tego prawa, bo jest silniejszy itd, itp. Znałam pannę, która w każdym swoim związku była bita przez swojego faceta... Każdy z tych związkó się rozpadał... Aż trafiło na moego znajomego. Człowiek spokojny - jako facet super! Opowiedziała mu o swoim życiu, o tym, jak ją źle traktowano... Zaczeli byc razem, on jej obiecał, że nigdy juz jej sie krzywda nie stanie. Nosil ja na rekach, bylo super na poczatku. Co się okazalo... Panna była bluszczem - rzucila wszystko, żeby tylko być z nim. Żadnej pasji, żadnych zajc, chorobliwa zazdrość. ZAchowywała się tak, że on któregoś dnia w rozmowie ze mną powieedział, że pierwszy raz w żucie jest bliski uderzenia kobiety!!! Rozumiesz??!! Takie kobiety twrzą jakąś chrą aurę wokół siebe. Myslę, że zazdrośnica też taka jest...Ach, mój znajomy odszedł od niej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zosia Samosia 25 0 Napisano Luty 20, 2008 Ojj, nie to wkleiłam. Myślę, że nie ma sensu tłumaczenie jej tego. Niech dożyje do tego 13. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
natalinaa 0 Napisano Luty 20, 2008 KObieto jak mozesz okreslac to najwspanialszymi latami w Twoim zyciu?? Jak Cie bil to tez czulas sie wspaniale?? W ogole jaki byl powod ze Cie uderzyl. Rozumiem chcesz mu wybaczyc, ale masz zamiar sie postawic jak do Ciebie wroci?? Jak bedzie chcial... Masz zamiar powiedziec mu ze czegos innego oczekujesz od zycia?? A dziecko nie bylo jego?? przepraszam za te pytania jak nie masz ochoty to nie odpowieadaj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość alussia Napisano Luty 20, 2008 nigdy bym nie walczyla o faceta ktory mnie zostawil , uderzył potraktował jak znudzony przedmiot!! a tym bardziej bym na niego nie czekala! moze wspominałabym milo niektore chwile z nim ktore byly piekne ale nic wiecej !! wstalabym na równe nogi pewnie by były jakies momenty zalamania ale pozniej bym sie za siebie wziela , zrobila sie silniejsza twardsza! chodzila bym z glowa podniesioną jakbym go widziala i nawet czesc bym nie powiedziala szkoda moich słow by było!!wtedy bym mu udowodnila ze stracil zajebistą laske ! i ze jej nigdy nie odzyska! a TY sie załamujesz , czekasz!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach