Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

madzialenka_m

Jak Go zatrzymać ???

Polecane posty

Gość zasdrosnicao
uderzył mnie raz po alkoholu, a raczej on chciał wyjść po pijanemu a ja mu nie pozwoliłam .. bo bałam się że coś się stanie ... dziecko było jego ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alussia
BRAK MI JUZ SłOW DO TEJ DZIEWCZYNY!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alussia
ja juz nie wiem jak jej mam tłumaczyc! slepa milosc i nic wiecej! walczy o faceta ktory zawodził hmmm debilizm! ale jak ona twierdzi kazdy kocha inaczej ona kocha wlasnie tak no ok:)toleruje hm a co innego mi zostalio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alussia
a jedno pytanko uderzył cie jak bylas w ciazy?i ile sie widzieliscie w sumie na te 3 lata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alussia
Zosia Samosia 25 ja juz sie poddaje!! z tlumaczeniem...mam charakter ze tłumacze az przetłumacze ale ona jest innym przypadkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda mi Cie bardzo jeszcze tym bardziej, ze znam sytuacje kiedy np. maz podniesie reke na kobiete. Mieliscie dziecko, chcieliscie tgeo dziecka?? Kochana On jest potwornym draniem. Zostawil Cie ... mial z Toba dziecko cos co Was laczylo. . . To naprawde ciezka historia, wiele Cie z nim laczylo , ale jego z Toba...hmmm....on jest DRANIEM!!! Zdajesz sobie z tego sprawe??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alussia
normalnie juz sie wkurwilam...ile mozna tłumaczyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasdrosnicao
nie sprawa z uderzeniem była 1,5 roku temu .. tuż przed jego wyjazdem za granicę ... pół roku później się zaręczyliśmy .. wybaczyłam mu ...w sumie spędziliśmy ze sobą rok weekendowo dzieliło nas 400 km , potem ja się przeprowadziłam .. a później on wyjechał na rok .. bywał co 3 miesiące, na tydzień czasem 10 dni .. ciąża to chyba był najśmieszniejszy wpadka świata.. bo ja stosuje od 4 lat plasterki .. o ciąży dowiedziałam się w dniu którym odszedł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alussia
natalinaa nie przetlumaczysz jej!! ona i tak wie swoje i mowi ze ona kocha go swoja miloscia! i zrozum taka mi pisala ze i tak on do niej wrocił bo odskoczyl ale wroci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasdrosnicao
jak mogę zrozumieć jak z każdym dniem boli coraz bardziej ... łzy lecą same ... non stop nie przerwanie od 5 miesięcy ... boli aż do fizycznego bólu.. tęsknota i każda sekunda to myśl o nim .. jak można przestać kochać gdy się tka kochało ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I co dalej z dzieckiem?? On odszedl a wiedzial ze jestes w ciazy?? To dzielilo Was 400 km?? I byliscie w zwiazku??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alussia
i co z tą ciązą?poroniłas czy jak? i chcialabys zeby taki zakłamany koles był twoim mezem i ojcem twojego dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wiesz co alussia jak pomysle ze byla w ciazy ze wczesniej ja uderzyl i ze Ona ma az 28 lat to tak mi jej szkoda. jego to bym mogla sama okaleczyc jak ona sie nie odwaza.... jaki huj , matko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alussia
zasdrosnicao ja cie naprawde rozumiem ze masz do niego zal , skrzywdzil cie a ty go kochalas, zaufałas mu ! ale nie mozesz sie w tym zagłebiac bo oszalejesz kobieto!! wstan ! zyj dalej! wyjdz do ludzi! przeciez zycie ma sie jedno i ono jest piekne ! daj sobie jesczze jedną szanse!!nie przekreslaj wszystkiego z powodu nieudanego związku!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasdrosnicao
tak dzieliło nas tyle bo poznaliśmy się przez neta ... 4 lata temu w lipcu , w grudniu sie spotkaliśmy , a od kwietnia byliśmy razem ... niestety ale tak straciłam dziecko w 7 tygodniu ... przechorowałam tuz przed na cytomegalię i to było najprawdopodobniej przyczyną, a do tego chore serce i generalnie słaby wyniszczony organizm ..nie przygotowany na takie obicążenie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alussia
no wlasnie tak ja skrzywdził a ona ma do niego dalej sentymenty ! mi tez jest jej szkoda! ale powinna zrozumiec, ze nie wyszlo! a nie dalej sie w tą zagłebiac!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A On czym sie zajmowal, starszy byl od Ciebie?? Czym Ci tak bardzo zaimponowal ze staralas sie go poznac i pokochac mimo tych 400 km. ?? Jezdziliscie do siebie pociagiem?? Jak ?? Bardzo ciezko mi sobie wyobrazic to Twoje zaangazowanie. Przecize facet to facet , jak On byl 400 km od Ciebie to mogl robic co chce. Co sie stalo ze tak mu zaufalas??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alussia
zasdrosnicao zastanów sie nad tym co Ci pisałam! pamietaj zycie jest jedno! warto je poswiecic dla faceta który tyle razy zawiódł??wez to pod uwage! bądz twarda , wyjdz do ludzi. moze to smieszne ale kobietą czasami pomaga zmiana wyglądu traktują to jak nowe zycie nowa siebie po nieudanym związku! spróbuj ! z kazdej sytuacji jest wyjscie tylko trzeba je dobrze wykorzystac!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alussia
wlasnie ile on ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz nie masz dni kiedy czasem sie czyms cieszysz?? Nie masz znajomych rodziny ktorzy mogliby Ci pomoc?? Nikt nie zna twojej sytuacji?? Mowisz jakbys byla kompletnie sama A ja jestem pewna ze wokoło jest pelno lludzi ktorzy chca Ci pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasdrosnicao
jest starszy ode mnie o 9 lat ... pracuje w stoczniach, zajmuje się pracami antykorozyjnymi ... wszystko było dobrze dopóki nie stracił pracy tutaj ... i trafił mu się wyjazd zagranicę .. nie chciał jechać ale tutaj było beznadziejnie z pracą, ja już tam się przeprowadziłam ... miało być pół roku , ale jak to z takimi pracami bywa opóźnienia, opóźnienia.. i zrobił się rok .. i wrócił ale już nie do mnie, do mnie na miesiąc apotem zniknął bez słowa ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasdrosnicao
moja rodzina używa mnie za wariatkę która lepiej szerokim łukiem omijać samo przejdzie, nie mam żadnych znajomych ... wszyscy gdzieś w świecie albo zajęci swoim życiem nie mają czasu już ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasdrosnicao
jeździłam do niego co weekend.. pierwszy rok był jak w bajce, cudowny, kochający,m opiekuńczy, troskliwy, mieszkał z rodzicami których bardzo szanował i troszczył się o nich ... bardzo rodzinny .. to mi bardzo imponowało, że skoro sam szanuje rodziców, rodzinę to jest na pewno dobrym człowiekiem, zresztą wielokrotnie powtarzał że chce rodziny, dzieci .. wiele o tym rozmawialiśmy, mieliśmy wybrane imiona dla dzieci .. zaraz potem zaplanowaliśmy ślub, żeby potem juz myśleć o dzieciach .. ja trochę się wahałam .. nie chciałam aż tak szybko taki już ze mnie nie dowiarek ..przełożyłam ślub na czerwiec tego roku on chciał w zeszłym ale ja chciałam mieć więcej czasu na przygotowania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama tez Cie uwaza za wariatke?? Znajomych napewno masz , rodzine napewno tez. Ja mam wrazenie ze Ty po prostu nie chcesz ich miec. Sprobuj sie do kogos odezwac zadzwonic porosic o spotkanie. Probuj az do skutku. Musisz przeciez wstac na nogi, podniesc sie musisz .... a jak On nie bedzie dawal znaku zycia i tak jak powiedzialas zniknie tylko w pelnym tego slowa znaczeniu. Co wtedy?? Bedziesz czekala do niego az do grobowej deski??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alussia
to tym bardziej pokaz wszystkim ze mają silną babke w rodzinie i przede wszystkim jemu! pokaz wszystkim ze nic cie nie złamie!! i pamietaj nic nie jest wazniejsze od zycia!! ( przede wszystkim zawiedziona milosc) , bądz twarda , wyjdz do ludzi!!zastanow sie nad tym , mam nadzieje ze to przemyslisz!!ok dziewczynki ja juz mykam spac dobrej nocki!! a Ty kobieto sie nie załamuj !!pamietaj: ,nie zyj przeszłoscią bo ominie cie to co mogło cie spotkac w przyszloci''!!swiete słowa!! 3 maj sie !! jutro bede jak cos papa:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dajcie spokoj.Ona sama do tego musi dojsc.Wspolczuje Ci moim zdaniem jestes naiwna i slaba a Twoje zachowanie jest zalosne.Jesli chcesz sie zabic nikt Cie nie powtrzyma.Sa tu osoby ktore zaloze sie bardziej sie Toba przejmuja teraz niz Twoj ten \"ukochany\"ale Ty tego nie zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alussia
napewno cierpisz z całego serca współczuje szczerze!! ale wez sie w garsc!!spijcie dobrze ppaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasdrosnicao
mama przede wszystkim ... wróciłam do rodziców na razie... w sumie od października nie wyszłam z domu i swojego pokoju ..nie mam żadnych znajomych nawet nie ma do kogo zadzwonić .. zresztą zawsze byłam sama.. znajomi ze studiów gdzieś w świecie albo wrócili do swoich miast .. poza parymi netowymi znajomościami ... które też już zanikają.. nie mam nikogo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasdrosnicao
ból jest zbyt duży by zrobić cokolwiek innego. .. i ten ból nie zmniejsza czas .. ból rośnie i wielokrotnieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×