Jak Go zatrzymać ???

moi rodzice uznali że zrobię jak chcę ale wstyd im że złożyłam sprawę , że nie powinnam , bo teraz się będzie ciągnąć latami .. a oni sie wstydzą co ludzie powiedzą , że tacie narobię wstydu w pracy, bo jest związany akurat z tym środowiskiem sądowniczo-policyjnym .. mają mi za złe że odważyłam się iść na policję

Wiesz w sekrecie Ci powiem, ze ja nie do konca sie tego nauczylam. Tez jestem mimo wszystko zazdrosna. Kosztuje mnie to wiele wyrzeczen i wiele razy gryze sie w jezyk , pisze sms'a z jakimis pretensjami i go kasuje. Klade sie spac a nastepnego dnia nic nie mowie zeby nie pomyslal ze wczoraj siedzialam i rozmyslalam co On robi.

A po jaką cholerę właściwie poszłaś, skoro tak go kochasz. No on ciebie też :P

bo to jest jedyna szansa uniemożliwienia mu wyjazdu za granice i odcięcia od zarabiania kasy na którą ona leci, żeby zobaczył co się dla niej liczy

Ale się zdziwisz, jak się okaże, że ona jednak nie leci na kasę, co? :D Oczki ja 5 złotych będziesz miała.

jestes dorosla! a jesli rodzice nie chca Twojego dobra to szkoda mi Ciebie. Tymbardziej powinnas zrobic wszystko zeby sie od nich wyprowadzic

Mam nieco podobny charakter do Ciebie tylko niektore rzeczy juz sie nauczylam opanowywac. A powiem Ci tez szczerze, ze ja robie bardzo duzo a On bardzo duzo mowi , ze mnie Kocha itp. U mnie wlasnie tez jest taka sprawa ze On uwielbia swoja prace i czasami mam wrazenie ze ja kocha. Staram sie to zmienic i nawet mi to wychodzi tylko potrzeba do tego duzo cierpliwosci. Odnosnie mnie to ja np. moje obowiazki potrafie przelozyc na pozniej. On ma taka prace ze nie moze, dlatego ja tez przestalam sie tak poswiecac zeby pozniej nie miec do siebie wyrzutow sumienia.

niestety ale leci .. interesuję ją tylko spłata i urządzenie jej mieszkania .. i wygodne życie żeby już nie musiała wracać na statek i ze szmatą i ścierą latać co robiła od 10 lat.. to jest jej główny cel .. ma mnóstwo takich koleżanek .. i chwalą się nawzajem która lepszego i bogatszego złapała i gdzie się ustawiła ..

to bylo do madzialenki

Ale jak sięokaże, że jednak kochają się naprawdę, i że ona na kasę nei leci, to co zrobisz?

zazdrosci nie da sie oduczyc a pelnego zufania nauczyc... nie mozemy poswiadczyc za kogos tak do konca. Nauczyc sie mozna wlasnie tego gryzienia w jezyk i ja zamierzam to zrobic :)

zasdrosnicao a nie mowilas czasem wczesniej ze ona jest mloda studentka??? hhmm... 10 lat juz pracowala??? moze sie myle ,ale tak mnie sie wydaje ze czytalam

jaka miłość spędzili ze sobą dwa tygodnie nocy na statku chlejąc, i pieprząc się już niekulturalnie mówiąc.. potem 3 miesiące słodkiego ble ble przez neta .. to każdy potrafi .. i raptem 1,5 miesiąca teraz .. z czego po tygodniu pobytu tam napisał do mnie że niestety że tak wyszło .. bo teraz jest inaczej a po miesiącu całe popołudnia i noce spędza na necie...

Słuchajcie, ja i ogromną zazdrość i wielką miłośc przerabiałam. Zasada jest jedna - choćbyś miała stanąć paść, daj swobodę, pozwól żyć. WIem jak ciężko nie sprawdzić komórki, poczty, ale trzeba mieć honor!!! Dla niego zrobiłabym wszystko, ale nei poniżyłabym się nigdy. Choć kochalam tak mocno, że już bardziej się ie dało, to odeszłam, bo nie traktowaliśmy siebie dobrze. Oboje. Za dużo miłości w miłości...

ona jest dziwka pokładową tak mój facet określał sam nawet je .. pracowała na statku .. a jej celem był każdy facet byle bogaty .. przez ostatnie pól roku zaliczyła 6 i każdy żonaty jeśli taka się zmieni to ja jestem święta

Skoro na nią poleciał to też świadczy i o nim nie najlepiej.Ale to przecież niewazne, nie?

no wlasnie ja tez tak mam ze potrafie zmienic swoje plany dla niego, z czegos zrezygnowac a on nie, no i tu tez chodzi o prace, tylko czasami sa tez rzeczy ktore moglby zrobic dla mnie ale nie robi ;( nie chce? nie chce pokazac ze jest ulegly ? nie wiem, nigdy do konca nie zrozumiem facetow, nawet tego mojego, najwspanialszego

wedlug mnie zasdrosnicao to podszywacz

samotny facet na wyjeździe, 1,5 miesiąca od ostatniego pobytu w kraju i wielkie chlanie i wtedy się pojawiła ona... seks , chlanie i nic więcej

Madzialenka, rób tak jak on. Nie przekładaj, umawiaj się z kolezankami. Nie rezygnuj z siebie dla niego. Związek to nie rezygnacja, tylko kompromisy i miłość. Bądź dla siebie \, nei dla niego.

NIe chce pokazac ze jest ulegly , Facet jest taki ze cche trzymac gore panowac nad wszzystkim i wszystki, rzadzic. Czasami sie zapomina i trzeba mu przypomniec.

które podszywacz cały czas pisze ja .. jeśli zaraz nie wpadnę pod stól bo zrobiłam sobie kolejnego drinka to moge pisać ..

Na wyjezdzie swoją drogą, ale potem jakoś mu się nei odmieniło. Odliczasz dni do 13tego? Ja na twoim miejscu bym odliczała. No chyba że, wpadniesz wcześiej w jego łapy i jeszcze raz ci wpierdoli.

dziewczyny wejdzcie na 2 strone tego tematu.... i przeczytajcie pare wypowiedzi zazdrosnicy i zasdrosnicao, nieco sie roznia

potrem wrócił do mnie na 1.5 miesiąca a potem znów kolejny kontrakt ..

chyba troszke sie nabralysmy

tylko ze to ja tu terrorysta bylam w tym zwiazku, on nigdy nie mowil mi ze mam gdzies nie isc, z kims sie nie spotkac, zawsze mozna bylo mi wszystko a jemu nic. wiem teraz ze zle robilam. I chociaz juz wczesniej mowilam ze sie zmienei to dopiero teraz otworzylam oczy i mam sile zeby to zrobic. Jestescie dla mnie jak grupa terapeutyczna :) Dziekuje !

jeśli chodzi o nicka to nawet nie wiem kiedy źle się wpisał a teraz leci juz z automata niestety to jedna z moich "wad" przekrecam często to co pisze , robie masakryczne bledy i literowki

moim zdaniem to ona zamyla na potęgę

a prosz ebardzo, lubie wiedziec ze komus pomagam, w ogole lubie pomagac wiec jak cos to sie odzywaj tutaj Buzka, w ogole to chyba starsza jestes ode mnie?? 19