Silna wola działa cuda! Cel...30kg mniej do końca czerwca!

kurcze dziewczyny tak sie najadlam z samego rana, ze masakra..:( dobrze, ze ide na ten basen.. na szczescie wracam tez znowu do Wrocławia na studia i bede 2 tyg daleko od domu.. bo tutaj to sie tylko siada i je:) hehe:) za 2 tyg musi byc 72- i będzie a co:D

u mnie brzyyydziudka pogoda wiec nawet nie pobiegam :( pada ehh

juz po basenie.. jestem zmasakrowana strasznie:) 3 dni z rzedu basen daje po kosciach:) pogoda wspaniala wiec zalicze za niedlugo spacerek z pieskiem jeszcze:) na obiad gotowana marchew z groszkiem:)

u mnie na obiad gotowane miesko i ryz z ogurkiem kiszonym :) ale mi to ostatnimi czasami smakuje :)

dobra ja juz dzisiaj nic nie jem od 15.15 bo mam wrazenie, ze za duzo tego bylo:) dam rade:) jutro nie wiem czy znajde czas zeby pobiegac, bo caly dzien na uczelni, ale sprobuje znalezc 20 minut:) weekend byl grzeszny, ale teraz wracam do studenckiej rzeczywistosci wiec nie bede duzo jesc:) i za 2 tyg bedzie 72:)

ja tez juz na dzis zakonczyłam swoje jedzenie :) nie lubie wekendów wlasnie z tego powodu ze nie mam co robic wiec jem ten nie był najgorszy ale jakos w tygodniu jestem bardziej zalatana wiec lepiej mi utrzymac moje 800-1000 kcal

hej:) ja zaczelam dzien od wsuniecia jogurtu z muesli:) nawet nie mam na niego minimalnej ochoty, ale coz musze bo sie przewroce.. a zjem dopiero cos pozniej:) odezwe sie popoludniu, bo mam cały dzen na uczelni zawalony:( pozdrawiam i 3majcie sie CHUDO!:)

czesc dziewczyny!!! witam po krotkiej przerwie.padl mi komputer i stracilam dostep do internetu.poki co u mnie 1,5 kg mniej :-)chociaz dane moga byc mylace, bo mam okres akurat.sprawdze za kilka dni.nadal trzymam diete.zycze Wam wytrwalosci w gubieniu kilogramow.pozdrawiam

hej dzisiaj zjadlam: -jogurt z muesli - batonik fitness truskawkowy - opakowanie krazkow ryzowych - 200g salatki krolewskiej i jarzynowej - banana i mcflurry- niestety - po 16 zjem chyba jescze troche zupy..:( wiem.. za duzo.. od jutra biore therm line i ograniczam znacznie jedzenie..musze miec do konca marca 72kg! dzisiaj bieganie kolo 15.30 i mecz o 19.30 buziaki

a co to jest to therm line ?? ja sie trzymam narazie bez grzeszków ;) ja dzis zjadłam jabłko i obiadek czyli ok 30 g ryzu ogurek kiszony i noge duszoną ;( wolała bym gotowana ale trudno :( za jakas godzinke zjem sobie pomarancze a na kolacje jeszcze zobacze :)

to sa takie wspomagacze wysilku- jakby efektywniej spala sie tkanke tluszczowa, mam jeszcze tego preparatu na jakies 2-3 tyg wiec zuzyje:) ja juz pobiegalam 21,5 minuty mi wyszla trasa..:) jeszcze wieczorem meczyk.. aha teraz zjem jeszcze jogurt z muesli i na dzis koniec bo przesadzilam bardzo z tymi kaloriami..:( bynajmniej ja mam takie wrazenie..:( jutro ide na spotkanie w sprawie pracy- bede pracowac we wrocławskim kinie Helios:)

witam:) a ja nagrzeszylam w sobote:( ale wczoraj i dzisiaj juz jest ok:) trzymam sie, nie jestem glodna, wierze ze mi sie uda juz bez zadnych napadow...tak w ogole to na diecie wytrzymalam najdluzej 2 tyg :/ ale teraz mi sie uda. :) nie mialam baterii do mojej wagi ale dzisiaj kupilam i jutro sie zwaze, zobaczymy czy schudlam cos... swoja droga gdzie sie podziala nasza autorka???? myslalam ze jest bardzo zmobilizowana...szkoda ze zniknela ja jeszcze dzisiaj obiad zjem ale to pozniej...jakies warzywka pewnie:) pozdrawiam

magerita a jakie masz plany co do wagi np do konca marca?:)

do konca marca marzy mi sie osiagnac moj pierwszy cel czyli 70 kg. 5 kg mam do zrzucenia wiec. Ale jesli uda mi sie schudnac chociaz 3-4 kg to i tak bede zadowolona. Zanim przyjechalam do UK wazylam 71 i przyznam ze wygladalam normalnie, moze dlatego ze jestem wysoka. Nie mialam zadnych boczkow i mialam plaski brzuszek:) Ale sie przytylo az d 79 kg. Tyle bylo w grudniu, teraz jest ok 75 :(

a kasiu dały ci coś te tabletki ? i jaki jest koszt ahh dziewczynki a moja wga w domu zepsuta i nie moge się z wazyc a tak mi się to marzy bo moze jak bym widziala na wadze jakis ubytek to bym sobie wmuwila ze cos widac ;| spodnie mi lekko leca ale wydaje mi sie ze zawsze byly troche za duzo ;( A co do autorki szkoda ze tak znikla ale znam to z wlasnego doswidczenia mialam zapal wszystko szlo potem jedna wpadka pociągla nastepna i z djetą koniec. Teraz jest inaczej jak sie zgrzeszy to idę dalej. Ale dziewczyny caly czas mi sie wydaje ze jem za duzo :( Chyba od jutra przejde jeszcze na diete niełączenia co myslicie o tym ?? 1000 kcal + niełączenia ?

po prostu karolina od jutra przejdz na diete slownikowa, bo takie bledy robisz:/

przepraszam z góry za wszystkie błedy ale czasem pisze w takim pospiechu ze nawet nie myślę i pewnie to żadne wytłumaczenie ale mam dysortografie. Jeśli Cię to tak drażni to Przepraszam i cóż moge powiedziec postaram się nie robić takich byków :D

dziewczyny dlaczego tu takie cicho ?? hymm :(

ja jestem:) nie wiem co Ci doradzic Karolinko bo nie wiem zbyt duzo na temat diety nielaczenia...a ile kcal dziennie teraz pochlaniasz? ja dzisiaj \"zjadlam\" ok 1100...a mialo byc ponizej tysiaca... jutro na sniadanie kromka chleba pelnoziarnistego+jajko na miekko, na lunch salatka owocowa a na obiad piers z kurczaka. i chyba sie wezme zaraz za cwiczenia jakies bo sie ociagam i ociagam a w koncu cwiczyc trzeba! milej nocy dziewczynki:)

ja dzis zjadłam mało bo jakies 700 kcal ale glodna nie chodze wiec czuje się dobrze :) wiem ze to za malo ale tak mi wyszlo załozylam sobie zeszyt w którym pisze co jadlam i po podsumuwaniu tak mi wyszło :) a wy jak sie tam trzyamacie, 100 kcal to jeszcze zadne wykroczenie :*

witajcie.. no ja nie jestem zadowolona z dzisiejszego dnia, ale biore sie w garsc..:) musze miec 6 z przodu w koncu do cholery, bo mnie szlak jasny trafia juz:( biegam codziennie i z tego nie zrezygnuje w ogole.. bede ciagle biegac, nawet w wakacje..:) chce miec ladne cialo.. buziaki:)

alez ja Ci Kasiu tej systematycznosci zazdroszcze ja dołozylam brzuszki :) na poczatek 10 rano robie i 20 max 25 wieczorem :) jutro dołoze jeszcze po południu ...a jak sie zobi cieplej wskakuje na rower i jazda ;) hehe

karola powiem Ci, ze juz zle sie czuje jesli nie pobiegam codziennie tych 20 minut..:) ale co z tego jak nadrabiam jedzeniem:( musze sie opamietac..:(:(:(

napewno dasz rade boniedzialek to zawsze takie powroty do rzeczywistosci :) potem juz tylko jest lepiej ja dzis z siebie jestem dumna :) mam nadzieje ze jutro tez tak ładnie mi pujdzie :)

hej:) ja juz po porannym bieganiu, o .30 planuje sniadanko:) karola- no ja mam 15 dni i bede sie wazyc dokladnie 26.03 i musze miec wtedy max 72 na wadze.. ciezkie zadanie, bo nie zeszlam nigdy do takiej wagi, nie umialam i boje sie, ze organizm bedzie sie bronil..:) ale powiem wam, ze czuje juz po sweterkach czy bluzach, ze sa luzniejsze a to mnie bardzo bardzo cieszy.. tak niewiele nam brakuje- walczymy! serca w gore!:)

no tak z kazdym dniem blizej celu mi sie wydaje ze nic nie chudne mam nadzieje ze te brzuszki które robie cos mi pomogą skakanke ograniczylam bo strasznie mnie nogi bolały i mialam czeste skurcze nie do wytrzymania. Jeszcze planuje sobie kupic ten ocet jabłkowy dziewczynki na innym topiku polecaja to sprubuje

aha powiec jeszcze cos kasiu o tych tabletkach czy ci pomagaja ?

powiem ci ze mam mniejszy apetyt po nich:) ocet jablkowy- jeden jedyny raz wzielam to do buzi.. myslalam, ze zwymiotuje- nigdy wiecej!! moje dzisiejsze menu: sniadanie: jogurt + jabłko obiad: ryz z warzywami- srasznie sie najadlam podwieczorek- 2 batoniki muesli cini minis kolacja- troszke zupy ogorkowej nie bylo zle:) a jak tam u was?

kasia a te batoniki to ile maja kacal ??

100 kcal/szt w ogole od kwietnia zabiore sie chyba za A6W:)