Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwka 23

LISTOPAD 2008

Polecane posty

Lorinko, kreska jest, jak najbardziej, ale krzywa... złożyłam reklamacje do rodziców, że mnie krzywo zrobili... mama odparła, że teraz, to już za późno, bo okres gwarancji miną jakieś 20 lat temu :p :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja cały czas nastawiam się na karmienie piersią i będę starała przystawić dziecko do piersi jak najwcześniej. Ale ostatnio ta moja pewność siebie w tym względzie została podkopana. I tak zaczęłam się zastanawiać, bo co prawda trochę mi piersi urosły, ale nadal noszę miseczkę A i nawet jak mocno naciskam to ani kropelki nie ma. Ale co tam grunt to chcieć. Wyjdzie w praktyce. Zresztą nawet butelek nie kupowałam :) Zaraz jadę na zakupy jak tylko mąż z pracy wróci, tak mi się w domu nudzi że supermarket wydaje się kuszącą wycieczką;) Małgorzata = moja kreska nie dość że krzywa to jeszcze żółta zamiast brązowa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andzia - mi znowu wmawiają ze przy moich piersiach(a mam teraz miseczke F przed ciażą była E) wcale nie będę mieć mleka bo duze piersi nie znaczą zę wogóle mleko będzie Tak ze sie nie ma co nastawiać - wszystko jest indywidulane Kolezankę tak bolały piersi pzy karmieniu że nie chciała karmic i w rezultacie dostała zapalenia piersi i potem musiała karmić butelką. Teraz przydrugim dziecku juz na ból nie patrzyła i karmiła przez 6 mies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lorinka rozbawiłaś mnie z tymi kartoflami hrh:D kwiatek też udany:P mi cycunie też niewiele podrosły a tym bardziej nie czuje żeby były napełnione mlekiem a i nic z nich nie cieknie ale to akurat mnie cieszy bo aby pokarm się pojawił na czas,też będę robiła wszystko żeby go mieć,jeszcze muszę kupić laktator:) Ja już obiadek upichciłam,zjedliśmy a teraz ligam i popijam sobie ziółka:) zapomniałabym Gratulacje dla nowej mamusi Green Gable super,życzę zdrówka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majka - damy radę będziemy karmić. Jak będzie boleć to trudno, to pewnie do czasu aż się wszystko unormuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia_M, wielkość piersi nie ma nic do rzeczy! Nie ma żadnego wpływu na ilość pokarmu! Cycki zbudowane są głównie z tkanki tłuszczowej i to od ilości tej tkanki zależy wielkość piersi. Gruczoły mleczne ma każda kobieta, a to one produkują mleko, a nie ten tłuszczyk, który robi za wypełniacz ;) Jak wiesz, to tłuszczyk u każdej kobiety gdzie indziej się odkłada: u jednej na cyckach, u drugiej na brzuchu, u trzeciej na biodrach, a u czwartej na udach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zeby troszke przyspieszyc moja malutka kupilam dzisiaj olej rycynowy w aptece ;) i juz jedna lyzke wypilam za godzine powtorka zobaczymy moze cos zadziala ;) moje 4 kolezanki tez tak robily 2 pomoglo 2 nie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patunia nie wiem czy to dobre z tym olejem rycynowym.Na silne przeczyszczenie to on jest na pewno ale na poród??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
silne przeczyszczenie daje znak dziecku że można startować :D Więc może w ten sposób pomaga :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oglądam właśnie zdjęcia, dzieciaki śliczne, a mamuśki urocze. Cieszcie się brzuchami, póki możecie, mi już tylko odchudzanie zostałó.:( Z piersiami już super, uFFf Tez miałam kapuste w szpitalu, położne trzymały ją nam w lodówce, obok leków:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzanka widzę, że twoja mała też jeszcze żółciutka, z jaką bilirubiną Was wypisali??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmykam kochane do domku, bo tata sam siedzi z dziećmi, a zaraz się zaczyna nasz maraton: kolacja dla synka, dobranocka, kąpanie małej, karmienie jej, kąpanie małego, usypianie go itd..:classic_cool: Uwielbiam ten moment, kiedy oboje juz śpią, Karol robi herbatę i mamy chwilę dla siebie, no dobrze, chwilkę:) Do jutra🖐️ I gratulacje dla green gable🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dunia - Olej rycynowy Olej rycynowy przez całe stulecia używany był na całym świecie do wzbudzania porodu. Zażyty doustnie działa jak środek przeczyszczający; stymulacja przewodu pokarmowego często rozpoczyna poród w terminie. Nikt dokładnie nie wie, w jaki sposób olej rycynowy wywołuje poród. Sposób podania: jedną łyżkę stołową oleju rycynowego dodajemy do soku po śniadaniu. Dawkę można powtórzyć po godzinie. wiec pomaga hehe nie wszystkim ale zobaczymy najwyzej bede tylko do kibelka latala :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to co do działania na szybki poród nie słyszałam ale o przeczyszczaniu i owszem to wiem a do tego na włosy jako odżywka z innymi składnikami:) w takim razie jak mi się mały bedzie opóźniał to wypróbuję i ja:P tylko smak ochydny i potworny blechć:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noo w smaku jest ochydny ;/ az mnie coflo :( no ale trudno zobaczymy co sie bedzie dzialo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Green GRATULACJE!🌻 ❤️ a wczoraj sie o Ciebie pytalam:)a Ty juz tulisz maluszka:) Ja juz po KTG oczywiscie nic sie nie zmienilo rozwarcie takie jak bylo, skurczy brak:) Jutro jade do szpitala najpierw podlacza mi Dowplera zobacza jak tam sytuacja z przeplywem krwi i dotlenieniem a pozniej kwalifikuje sie na taka babke wsadza mi ja i ona powoduje ze wystapia naturalne wywolywanie skurczy i rozwarcia:)damy rade moja gin. mi dzis wszystko wyjasnila dokladnie co i jak wiec sie nie boje:) mam jutro sie stawic na 9 rano bedzie moja gin. i ma juz poinformowac ordynator o przebiegu calej mojej ciazy zebym ja juz nie musiala tego robic:)! trzymajcie kciuki!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anabelko, ann też myślałam o tych darmowych biletach i troszkę mnie ta mysl pociągała :P ale jednak chyba wolę w szpitaliu niż wśród gapiących sie pasażerów :P baderko bardzo dziekujemy za info o Karolince i Natanku. dużo siły dla nich!!! trzymajcie się dzielnie! no dokładnie da się to wcześniej sprawdzić. grrryyy jacy ci lekarze są dziwni niektórzy :O marta no to się faktycznie nadarłaś w tym szpitalu skoro tak szybko opis dostaliście :P brawo za zmianę stopki :D :D :D Green MOJE WIELKIE GRATULACJE :) 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 vanilka faktycznie jakiś wieśniak z tego gina twojego :( dobre sobie - wydaje ci sie ze ci brzuszek twardnieje, a jak pojedziesz rodzić to co też ci powie że ci się wydaje :O gbur i burak z niego. agnieszko - no widzisz najpierw było barzo trudno maluszka w brzuchu zatrzymac a teraz nie chce wyjść :P ja byłam dziś w szkole rodzenia. poćwiczyłam troszkę i od tamtego czasu ciągle boli mnie brzusio :( jak nie dół to cały. kurcze obym nie wykrakała i nie urodziła po tych zajęciach :P ja chcę do 11.11 doczekać. tak sobie pomyślałam ze fajna data by była :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć brzucholki Gratulacje dla Green Gable!!!!! Ja właśnie wróciłam od gina.Rozwarcie mam na luźne 2 palce, główka niziutko i raczej do końca tygodnia powinno być już po wszystkim. Pożyjemy, zobaczymy. Czuję się fatalnie, od wczoraj upiornie boli mnie głowa i w ogóle jestem jakaś nieswoja.Mam trochę podwyższone ciśnienie 140/80. Fajne fotki- Zuzanka sliczna ta czapka małej Zmykam spać, bo nie mam na nic już siły. Dobrej nocki wam życzę !!! Aha, powiedzcie mi jeszcze czy olej rycynowy to to samo co parafina ciekła, bo zgłupiałam. Wołałam w aptece olej a przyniosłam parafinę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamuśki i brzuchatki:) patuniaa- mój maluszek ostatnio tez był baaardzo spokojny i praktycznie przez dwa dni w ogóle się nie ruszał więc zrozpaczona i przerażona pojechałam do szpitala.Lekarz zbadał mnie,zrobił usg i ktg no i wszystko okazało się ok.Właściwie jak tylko weszłam na oddział mały tak się rozszalał że aż mi głupio było-patrzeli na mnie trochę jak na rozhisteryzowaną wariatkę, tylko położna powiedziała że bardzo dobrze zrobiłam że przyjechałam bo ostrożności nigdy nie za wiele.tak więc ja tylko masz jakieś obawy jedz bez zastanowienia to jest ich zasrany obowiązek żeby cię przebadać i sprawdzić czy z dzidzią wszystko dobrze.Po co masz się martwic i stresować. Andzia_M-wiele dziewczyn (już mam)mówiło mi że tez nic im w czasie ciąży z piersi nie leciało a później miały nawał pokarmu.Ponoć z tym mlekiem to jest jakaś magia...kobiecy organizm jest tak mądrze skonstruowany że jak tylko maluszek pojawia się na świecie mleczko samo zaczyna tryskać z cycuszków;) agniesza26-no to nadszedł twój czas:)życzę ci żeby twój poród był szybki i bezbolesny a maluszek silny i zdrowy. Karolinko-jak będziesz mogła to daj znać co u ciebie.Cały czas myślę o tobie i twoim maluszku.Mam nadzieję że jego stan się poprawił. A ja byłam dzisiaj u gina i powiedział mi że nic się u mnie od ostatniej wizyty nie zmieniło-szyjka 1,5 cm , rozwarcie 1 cm.Mały wazy nieco ponad 3300 więc chyba z niego taki typowy średniak.Mam drugi stopień dojrzałości łożyska więc teoretycznie może sobie jeszcze troszkę w brzuszku u mamusi posiedzieć.Następna wizytę mam 12.11 i jak do tego czasu nic się nie wydarzy (a raczej tak będzie-to są słowa lekarza)to wypisze mi skierowanie do szpitala.Kurcze jestem trochę przerażona bo myślałam że poczeka jeszcze te 2 tyg od planowanego terminu i dopiero wtedy skieruje mnie na wywołanie:(Mam jednak wielką nadzieję że synuś zrobi mamie niespodziankę i do tego 12 sam zechce wyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie jeszcze dzis zaczal sie 41tydz. i moja gin. zmierzyla tylko glowke i tez wyszlo ze 41tyg.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karola678-a co ci lekarz powiedział,że ile jeszcze możesz poczekać? Ja też okropnie się denerwuje choć do terminu zostały mi jeszcze 4 dni:(jednak z wypowiedzi lekarza jasno wynikało, że do tego czasu na pewno nie urodzę:(Najgorsze jest to, że cały czas się dobrze czuje i nie mam żadnych skurczy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karola678 a chodzisz na ktg? Ja jutro bede miala wywolywany no chyba zeby dowpler wychodzil zle to wtedy cc ale z tego co wychodzi na ktg to dowpler tez pewnie wyjdzie dobrze!i bede miala wywolywany porod bo maly zaczyna miec malo miejsca i juz zrzuca wloski:)wiec nie ma co go trzymac dluzej i moja gin. boi sie tez tego zeby dlugo go nie przytrzymac zeby wody nie byly zielone!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my właśnie obejrzeliśmy sobie film na DVD. mały szaleje strasznie. nie dość że mi brzusio twardnieje i boli podbrzusze to jeszcze on sie mamusi dokłada i rozwala sie strasznie :P oj biedne jesteście dziewczynki po terminie :( no elwirko to teraz już z górki :P niedługo będzie po wszystkim i będziesz miała kruszynkę przy sobie :) agnesa no bo czasem jest lepiej pojechać i sprawdzić niż się stresować. nie denerwuj się jeszcze może maluch nagle sam postanowi wyjść i zrobi wszystkim niespodziankę ;) ja jestem ciekawa jak tam u mnie sytuacja wygląda. za tydzień mam wizytę to dowiem się czy coś się zmieniło i czy jakieś dalsze przygotowania do porodu zostały poczynione. no chyba że urodzę przed wizytą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laseczki :) ja dzisiaj wyszłam ze szpitalai dopiero teraz mam chwilke żeby cokolwiek napisać . wszystko u nas ok, zuzia jest bardzo grzeczna prawie cały czas śpi albo wisi na cycku :) jest cudowna :) ciągle nie moge uwierzyć że już z nami jest :D :D :D co do historii porodowej to w niedziele wieczorem moj mąż pojechał po moją mamę na lotnisko w domu byli przed 2 w nocy ( dlatego pisałam wam w nocy na kafe :P ) zdążyłam zrobić wszystkim herbatę i po jakichś 10 min poczułam jak odeszły mi wody :P także prawie z lotniska pojechaliśmy do szpitala :P . poród trwał prawie 12 godzin bo Zuzia urodziła się o 13:25 przyznam szczerze że na koniec było ciężko :( nie miałam już na nic siły nawet płakać :( ale jak już złapały mnie bóle parte to juz szybko poszło najważniejsze że urodziłam bez znieczulenia tak jak chciałam . niestety pękłam przy parciu i teraz mam pare szwów ale to pikuś po całym porodzie :P najgorsze że teraz jestem tak spuchnieta tam że niemam czucia i niemoge utrzymać moczu, już mi sie zdarzyło parę razy wstać z fotela i się posikać niekontrolowanie :o mój mężuś był ze mną cały czas i bardzo się z tego powodu ciesze bo nie dała bym rady bez jego wsparcia , i on też jest strasznie dumny z tego powodu :D postaram się wysłać jakieś fotki na skrzynke jak będe miec jutro chwilke to się odezwe ale raczej nie bede mieć czasu na nadrobienie zaległości :P karolinka cały czas myślałam o tobie i Natanku , trzymam kciuki za was i wierze ze wszystko będzie dobrze 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OCZEKUJĄCE MAMUSIE NICK............Miasto..........TC......TERMIN....WAGA.. .... .IMIĘ Joasiella........................ 38......01.11...... 56+8...... Córka? Patuniaa........Anglia......... 40......01.11...... 60+20..... Julia karola678.......Gdańsk........ 39......01.11................... Franuś agniesza26..... Lublin......... 40......04.11...... 53+28 .... Olafek **ewelka**......Poznań........ 40.....05.11......... +17 ...... ??? MałaMi80....... Warszawa.... 40......06.11.................... Bartuś Ann31...........Tarnów........ 40.....08.11....... dużo...... Alicja agnesa1983.... Poznań........ 40......09.11....... 57+17..... Kubuś elwira elwira...Rzeszów...... 40.....10.11....... 65+12..... Córka Małgorzata..... Wrocław...... 40.....10.11..... 64+11... Juliusz-Tomasz Jokasta......... Gdynia........ 39......11.11...... 58+15. Jeremi-Tadeusz C.internautka.. Poznań........ 36.....11.11....... 56+12..... Chłopczyk Marta1983...... Warszawa..... 40.....13.11??..... 65+17..... Robercik **Vanilka**...... Szczecin...... 39.....13.11....... 50+25..... Hubercik fajnaaj.......... Białogard..... 36.....14.11......... +15..... Natalka? MarzenaMol..... Wisła......... 36..... 14.11......... +15..... Arturek mysza1980...... Warszawa.... 38......15.11...... 59+13..... Zosia Beata1987....... Śląskie....... 39......16.11...... 62 +20..... Zuzia pingusia_22..... Mielec........ 38......16.11...... 44+10,5... Marika? magmall......... Warszawa.... 39......16.11...... 62 +13.... Zuzia bonizz........... Opatów....... 38......16.11...... 66 +14.... Synek Yella............. Mielec......... 37......18.11...... 66+11..... Córcia Andzia_M...........................38......18.11..... 49+9,5........Maja Malvina74....... Strzyżów...... 37..... 19.11...... mało...... Amelcia lorinka.......... Anglia.......... 38......19.11...... 55+13..... Zuzia dunia26......... Kraśnik/Lublin. 37......20.11...... dużo...... Kubuś kaaczuuchaa... Lublin........ 37(36?...20.(24?)11....... ...... Damian kajtoch......... Kraków........ 38.......20.11...... 53+24..... Córka anabelkaaa.... Garwolin....... 38....... 21.11..... 48+19..... Syneczek mała_agatka... Łódź............ 37.......25.11..... 65-5+13... Franek elus............. Międzyrzecz... 33.......20.11..... 55+9,5.... Adaś maminka1...... Łódź............ 36.......27.11..... 53+11...... ?? Zaczatowana... Warszawa..... 37.......27.11...... 49+10..... Adaś? Maja_21......... Kielce.......... 36.......29.11..... 64 +12.... Wiktorek MajkaMB1....... Rzeszów....... 36.......29.11.................. Rafałek mucha........... Warszawa..... 32.......30.11........buu...... Córka MAMUSIE I DZIECI ....NICK.........MIASTO......DATA..TC...PORÓD..WAGA. .DŁ....IMIĘ Marsjanka...Śląskie...... 19.09...35...SN... 2390g.... 51..... Tomuś Aneta30.....Kraków..... 16.10...36...SN... 3060g.... 53..... Adaś Balbin.......Warszawa...17.10...36...CC... 1824g.... 44..... Kubuś Milla.........Warszawa...17.10...38...SN... 3440g.... 57..... Maciuś Kasika1......Rzeszów.... 22.10...39...CC... 3300g.... 50.... Karolinka Green_Gable...Szczecin..29.10. 39...SN.....4010g... ..56... Mikołaj Daffodile... Wojkowice.. 30.10...40...SN... 3950g.... 55.... Lilianna Kasiula82....Cieszyn...... 30.10...39...SN... 3200g.... 52.... Amelka mother......Warszawa... 30.10...39...SN... 3700g.... 57.... Kacperek Zuzanna_................... 31.10...40...SN... 3350g.... 53.... Kornelia Karuczek....Warszawa... 01.11...39...SN... 3270g.... 52.... Tosia KarolinkaLinka...Śląsk.... 01.11...38...SN... 3400g.... 55.... Natanek happymama....Irlandia... 03.11...40...SN... 3285g.... 52.... Zuzia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie babeczki! Gratulacje dla kolejnej mamusi!🌻 U nas co tu kryć - latający cyrk monty pythona! Po 2 tygodniach euforii z posiadania małego człowieka wszystkich dopadło mega męczenie i chyba mamy dość, konkretnie ja mam dość. Posiadanie 3 dzieci to jak włączone 3 radia w tym samym czasie, a matka jest przecież jedna! Mam ciągłę poczucie że przecież się nie rozerwę, ugotuj , posprzataj , wypierz, zrób zakupy , idź z małym na spacer, siebie doprowadź do ładu....i to wszystko przy mega małej pijaweczce która tylko najchętniej chciałaby wisieć na cysiu...najlepiej nie przestawać. Za co tylko się zabiorę maluch chce jeść...mam wrażenie że cały dzień głównie karmię! Mój M tez już chyba się przegotował...bo jak 2 tygodnie nosił mnie na rękach tak teraz nie ma ochoty już nawet pogadać nie wspomnę o czułości. Bardzo trudno jest być matką- kocham to ale dostaję momentami szału...bo jestem tylko jedna a roboty jest za 5 osób. Dziś muszę pojechac z malutkiem odebrać dzieci samochodem...zobaczymy jak nam pójdzie. Cieszcie się ciążą, wiem na końcu jest ciężko..ale jest spokój i można spać Kasika - no właśnie odchudzanie...nic mi nie mów...moje ciało to ja + 15 kg...czyli już nie ja:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×