LISTOPAD 2008

Ostatnim razem poprosiłam męża żeby sprawdził czy jest wszystko ok bo lusterka mi się nie chciało brać bo zaraz całe zaparowane i i tak nic nie widać więc jedną ręką macałam drugą jechałam maszynką a później kontrola męża i ok :)

U nas w szkole rodzenia mówili właśnie żeby wargi ogolić bo tam nacięcie, też mi się wydaje że w innym miejscu nacinają. No ja przez ten brzuch trochę zarosłam i teraz muszę pokombinować i się nie pozacinać.

JA dziś na śniadanko zjadłam drożdzóweczkę z serem :) Pychotka hihi.. A teraz idę kapuczino zrobie :)

fuuuu duzo ludzi mnie nie rozumie z tego powodu ale jesli chodzi o ser w drodzowce albo sernik to mam odruch wymiotny uuuu nie lubie takiego serka...

Mój mąż to chętny do golenia, ale pamiętam jak kiedyś chodził cały pozacinany, tak że wolę sama, a mąż jak u Marty tylko do kontroli;) Vanilka - ja nie cierpię dżemu w drożdzówkach - ser może być;)

No Agatko ja miałam taką nadzieję ale co zrobić. Może dziś się coś ruszy ale nie wiem.

A ja też calutka goła jestem. Teraz ciężko mi sie goli ale na wyczucie jadę. A mąz tylko sprawdzał czy jest ok. A poza tym on woli bez zarostu hihi :-)

hihi każdy woli coś innego :) JA tam wolę w drożdzówce budyń :) Ale mąż mi kupił dwie z serem więc zjadłam :) A drugą mamusi mojej dałam :)

"A poza tym on woli bez zarostu hihi " Języczka nie podrapie :D :D mój też woli bez :D

co do drożdżówek to ja wszystkie lubię :) z serem, dżemem, wszelakimi owocami, kruszonką, makiem i czym tam jeszcze sobie nie pomyślę :D a co do golenia to ja nigdy nie lubiłam być tam wygolona. może to dziwne, ale zawsze pięknie przystrzygałam nożyczkami i zostawiałam taki delikatny, zadbany zarościk :P ale teraz przed porodem postanowiłam to ogolić. uff ale się namęczyłam, zwłaszcza że wprawy nie mam ;) ale nawet wczoraj na wizycie lekarka jak to zobaczyła powiedziała "widzę ze przygotowania do porodu pełną parą" :D

dziewczyny mam do was pytanie moze glupie ale kurcze kogos musze sie spytac :):) Bo strach samego poordu bowoli mi przechodzi mysle kazda przezyla tez przezyje :):) teraz weszlam w etap strachu przed tym co ebdzie jak dadza mi maluszka co bede musiala zrobic czy bede potrafila itp. Powiedzcie mi daja mi takie malenstwo po porodzie i co ja mam zrobic?mam od razu je nakarmic? A skad wiem czy mam mokro? co ile takiemu maluszkowi sie pieluszke zmienia? a w nocy ile razy trzeba zmienia? wiem ze nie ma reguly ale tak mneij wiecej? jejku chyba za bardzo panikuje :P

No Agatko wiadomo każdy ma swoje gusta. Ale weszliśmy na intymny temat :-). Jeśli chodzi o drożdżówki to ja lubię z makiem ale bez bakalii.

hihi ja kiedyś zostawiałam sobie paseczek na środeczku :) Teraz już nie widzę co tam się dzieje więc wole na zero co jakiś czas, a jak urodzę i wrócę do poprzedniej formy to będę mogła się pobawić w paseczki :) Trzy tygodnie po porodzie zamierzam zacząć uskuteczniać ćwiczenia brzuszka i ud mam nadzieję że będę laska jak w morde strzelił :D

A co do sernika to ja lubię ale na zimno :D

Maja mi się wydaje że to bedzie instynkt macierzyński i będziesz wiedział co robić. ja bym z chęcią tobie napisała ale sama nie wiem :-). Wiem tylko to że jak dzidzia płacze to cyca trzeba dać za każdym razem.

Maja ja mam podobne obawy, bo nigdy nie miałam bliższej styczności z małymi dziećmi. Potrafić na pewno będziesz potrafiła - w końcu będą z nas mamuśki;) W szpitalu trochę pomogą a reszta to mam nadzieję intuicja podpowie.

A ja tam Marta się nie bawię w paseczki tylko całą golę :-). Ja też uwielbiam sernik na zimno. A bym sobie teraz zjadła :-)

Maja myślę że sama poczujesz co kiedy i jak trzeba robić :) Poza tym zawsze w szpitalu są położne które powinny pomóc powiedzieć pokazać co i jak trzeba robić :) Maluchowi trzeba sprawdzać czy nie ma za mokro, przy każdej kupce przebierać i smarować kremem, jak płacze dać cysia niech sobie possie, jak nie chce jeść i dalej płacze pomasować brzuszek może coś go boli... Na pewno będziesz wiedziała co robić :)

Andzia ma rację. Ja uważam tak samo jak ona :-)

Ja nie lubię być tam wygolona na zero, wolę jak coś tam jednak rośnie ;) Mąż na szczęście też lubi zarościk.

Najgorsze jest odrastanie włosków, ale po prostu nie mam sił teraz tak się golić żeby było równo i ładnie :D

serniczek na zimno to i ja lubie bo jesty na serkach homo a nie na twarogu:) ale rozna gusta co do golenia hehe:)ja chcialabym miec tam inicjaly ale niewiem jak to sie robi a kosmetyczce wstydzilabym sie powiedziec haha :D

maju wszystko będziesz wiedziała po porodzie :) nauczysz się własnego dzidziusia. będziesz umiała rozpoznać rodzaj płaczu. nie od razu ale po chwili nauczycie sie siebie. na początku karmisz praktycznie cały czas. taki maluszek ma bardzo mały żołądeczek, do tego szybko się męczy i musi jeść co chwilkę. jak płacze to podnosisz, przytulasz, jak nadal płacze sprawdzasz pieluszkę jak nie ma kupki i płacze to dajesz pierś. potem się najda i już :) zobaczysz jak już się urodzi to doskonale sobie z nim poradzisz :D

No ja kupuje ser tłusty mielony do tego dwa serki homo i to później z galaretką :D

w konsekwencji zrobilam ciacho na racuszki i wcielam czekoladowe platki na mleku:)

Odrastanie włosków jest okropne ale na to nie ma rady.

aaaa no chyba ze to tez dobre:) tak sie powinno robic , a ja pomyslalm o wiesz tym w torebce blyskawicznym serniku:)

Vanilka ten sernik jest pycha. teraz to bym go sama zjadła :-)

dzieki dziewczyny :) mam nadzieje ze ebde wiedziala co mam robic, a jak nie to moze ktos mi pomoze :):)hihih chyba za bardzo panikuje :P ale i tak dziekuej wam bardzo

po porodzie mysle o depilacji woskiem wszedzie:) jak porod przezyje to i woskowanie tez:) mam pytanie bol porodowy jest tepy czy ostry?tzn jak dochodzi do tego rozwarcia przez cale 10 cm te skurcze itd.?