Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Słoneczko78

Dziewczyny, które chcą być mamusiami cz. I

Polecane posty

Lara i apsik podajcie maila to poślę:) Lara ❤️ Ty nie przejmuj sie ze po 2 miesiącachy lipa, zrob badania hormonow ,idz na monitoring i bedziesz miala bynajmnej pewnosc ze wsjo jest z Twojej strony oki:) sysia :) do wrzesnia szybko ejdzie i wkoncu beziesz widziala i bedziesz spokojna:) foli:) senkju za rady:) i linki :) Zabajon :) emika :) jak tam ????? co z Waszymi kruszynami?:) posylam Wam fotki z dzis:) misiakw nowych spodniach:) hihihihihhi buziaki dla reszty baboli 👄 👄 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sysiu :) zostaję z Misiakiem:) aczkolwiek z biegu zalatwiam sprawy firmowe. Ponadto będę sie bronila w lutym a potem zostaję na mgr:) łatwo mi to wszystko idzie więc myslę ze sprobuję:) A Misiak jest i tak najważniejszy:):):):):) i jakos udaje mi sie to wszystko połączyć:) Oby tak dalej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Enigmaaa Misia najwwzniejsza :D ale podziwiam za zapał i energie :D moj email: apsik232@interia.pl :) A ja robie pranie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :) No własnie z tymi hormonami to nie wygląda za ciekawie :( ostatnio zobaczyłam przy brodawkach malutkie włoski 😭 wyrywam je pincetą, ale rosną po tygodniu. W ogóle mam problem z owłosieniem :( ale za to @ regularnie od roku jak w zegareczku :) Enigma podaję swój adres : sylwia_503@wp.pl pa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enigma - te spodenki są zajebiste! Gdzieś Ty je dorwała takie cudeńka?? w ogóle jak je odebrałam to gęba sama się śmieje, laseczki z Was na całego! PODEŚLIJCIE MI ZDJĘCIA ESTELLKI! Lara - to owłosienie ma jakiś wpływ na hormony? ja zawsze byłam owłosiona pomimo że jestem blondynką to mam ciemne owłosienie i na klacie też się czasem rzuci tam gdzie i Tobie ale nie zamartwiaj się dopóki nie zrobisz badań bo kto wie! Byłam dzisiaj u ginka i odziwo nic mi nie jest! Hura :D nawet zrobił mi cytologię gdzie ostatnio nie było na to szans, zrobiłam sobie ostatnio kurację Lactovaginalem i widzę że mi pomógł :) natomiast dzisiaj zgadałam się z nim o Tomku i mu powiedziałam wszystko, przejął się bardzo, wysłałam mu wszystko co mam o tym zespole i w ogóle. Ogólnie cieszę się bo widac że facet zna się na tych genach, zaczął mówić mi o zespole DOwna który jest w stanie wykryć w 97% a że zdarzają się wypadki że dziecko wygląda w łonie jak najbardziej normalnie a rodzi się i widać że jest jednak chore! Napisałam w ogóle do genetyczki i mi odpisała że yjeżdza na urlop dzisiaj i że nie zdąży znaleźć mi numeru do tej z Warszawy, jakoś to tak dziwnie ujęła że nie wiem, kazała mi się odezwać po 11 sierpnia, w ogole zaskoczona byłam że reakcja była już po paru godzinach, a nie tak jak z tą z Instytutu, jak dzisiaj usłyszałam że PANI PROFESOR NIE Z KAŻDYM CHCE ROZMAWIAĆ to mnie krew zalała! Dobra spadam! DObranoc Acha Iwonka Miłoszek jest duży i ładniutki jak nie wiem, a body to tam małe piwo, ja to się zastanawiam co to będzie jak mój Tomek zobaczy że babka (teściowa) kupiła mu różowy rowerek !!! Oczywiście nie wychodzę z nim na dwór bo bym się chyba ze wstydu spaliła! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziń dybry:) Lara ,Apsik poslalam fotki:) lara a moze Ty masz za wysoki testosteron?????? sprawdz to!!! Sysiu poslalam Ci fotki Estelki:) Ana:) cudne zdjecia i cudne widoki:):):):):):) U nas dzis 30st i idę na opalanko:) pozdrawiam:) i dziękuję za miłe słowa o mojej niuni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z ranka, zaraz lecę podrzemać :-) sysia👄 aj Ci nasi panowie :-Dhahahhahah A_psik👄 u dzidzi jak narazie wspaniale, wczoraj HCG > 15 tyś i było widać na usg zalążek dzidzisia - dr był zachwycony, mówił że bardzo podrósł os soboty :-) i dostałam kolejne zdjęcie mojego wielkoludka :-) za 2 tyg. następna wizyta i może usłyszymy serduszko :-) no ale dr zmartwił mnie bo ma zakaz prowadzenia ciąż od szefa- ma takie wzięcie u pacjentek że ciężarne są kierowane już do innych więc następna wizyta będzie ostatnią :-O szkoda bo jest bardzo fajny, ale powiedział że odda nas w dobre ręce :-) a gdzie wyjeżdżasz? fajnie Ci ja nie mam pojęcia kiedy narazie pojadę na wakacje :-( Iwonka👄 śliczniutki ten Twój maluszek, bardzo - pamiętam że braciszka tez ubierałam w różowe body :-Dhahhahahah ale chyba nie ma mi tego za złe :-) Ty też wyglądasz kwitnąco mamusiu....też mam nadzieję że dużo mi piersi nie urosną, narazie się jakby troszkę zatrzymały, bolą i są pełne i twardawe, ale jak dla mnie już mogą na tym etapie zostać :-) enigmuś👄 córcia śliczniutka, aż sie napaliłam na córcie, ale synuś tez mnie ucieszy:-D Larusia👄 po prostu testosteron może masz za wysoki i prolaktynę też, spróbuj je zbadać... i się nie przejmuj.... całusiam 👄 Zabajonku👄 hop hop.... maklady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enigma, Iwonka słodkie te wasze bobasy :) dzięki za zdjęcia Emika, no to super :) dzidzia rośnie zdrowo :) Ja też żałowałam, że profesor nie poprowadzi mojej ciąży ale trafiłam na fajnego lekarza. Tobie też tego życzę. Ale to fajne uczucie, no nie???? byćpo usg i wiedzieć, ze wszystko ok :) Ani się obejrzysz a będziesz ciuszki kupować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Emiczko superasnie ze u dzidzi oki :) ehhh pewnie juz nie mozesz sie doczekac tego najwazniejszego usg z serduszkiem :D a na wakacje na pewno ppjedziesz tylko dzidzia podrosnie i bedziecie smigac jak Enigmaa :) moi znajomi byli z rocznym synkiem w Turcji :) Ja wybieram sie do Egipt - Hurghada :) i mam zamiar szalec na całego :) Enigmaaa dzieki za fotki Misia zajefajna :D taka słodka niunia :) a Ty mamusko kwitniesz :D Sysiu super ze oki ze zdrowiem :) trzeba sie cieszyc :) a z Tomciem bedzie wszystko oki :) Lara zrób podstawowe badania ale moim zdaiem to za wczesnie w koncu to dopiero drugi cykl przecietna zdrowa para w kazdym cyklu ma 30% szans na zaplodnienie :) ale dla swietego spokoju mozesz zrobic :) powiem Ci tylko tyle ze ja mam andmiar androgenow ponad 100% ponad norme 😡 ze wzgledu na pcos :( A wlasnie Emiczko Ty masz pcos i udało Ci sie zajsc naturals wiec superowoooo dajesz mi nadzieje :) to pcos to okropienstwo wiele dziecwzyn ma powazne problemy z zajsciem w ciaze ale znam wiele ktore juz urodzily sliczne dzieciaczki a staraly sie dlugo :):):):):) Pozdrowionka ide dalej prac :( u mnie ponad 30stopni wiec pranie schnie migiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enigma dziękuję za zdjęcia :) ale bije od Was blask! :D:D:D blask szczęścia. Wyglądasz na bardzo szczęśliwą. Ale Marysia jest duża! hahahaha... pamiętam Ją jeszcze jak była kwiatuszkiem :D Pozdrowienia dla malutkiej sliczności 👄 :D Wiecie co, Wasze odpowiedzi dały mi dużo do myslenia. Poczekam jeszcze kilka miesięcy i jak nadal nic to dopiero zrobię odpowiednie badania. Obserwuję na allegro testy owulacyjne, sprawdzę czy działają :D Sysia bo ja już zgłupiałam, synej jest chory? Sądziłam, ze lekarze dali już sobie spokój z doszukiwaniem czegoś czego nie ma u Tomeczka :/ nędznicy pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emiczko-tylko patzrec jak juz bedziesz miala corcie przy sobie, albo synusia... Enigmaa-Corcia to oczki chyba ma ciemne..wygladaja mi na brazowe, ale mzoe takie swiatlo na fotce. Ale na pewno do mezusia chyba podobna :) Nie mniej jednak laseczki jak sie patrzy:) A facet pewnie dumny, ze takie ladne kobietki ma w domku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wam dawno mnie nie bylo ale jestem ...emilko zazdroszcze ci .....do jakiego chodzisz lekarza doradz mi ....bo ide po wakacjach ..... u mnie narazie bez znian robilam cytologie mam 2 grupe ... a reszta we wrzesniu pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki! Ale ożywienie nastąpiło na topiku!!! Emiczko teraz uważaj na siebie chuchaj i dmuchaj a wszystko będzie ok.Ani się obejrzysz jak urodzisz zdrowego babasa. Enigma dzęki za foteczki mała sliczna a Ty promieniejesz,super!!! Ja byłam nad morzem te parę dni alepogoda do bani.No ale dla małego to zawsze pierwsza poważna wyprawa była.Mój M kupił duże rodzinne auto.Wszyscy się zmieściliśmy.Ale ile tych rzeczy przy takiej rodzince jest;szok!!!! Pozdrawiam wszystkie babeczki szczególnie zaciążone Buźka!!!:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloł Ale tu na forum dzieją się cuda!!!! Bardzo się ciesze ze szcześcia Emiki. Ja nadal siedze w domku bez pracy, niby pracuje od 1 lipca ale narazie jeszcze szef nie zadzwonił że mam przyjść do pracy. Siedze na działce odcięta od neta. Dopiero w ten weekend mój P mi łaskawie zostawił laptopa i mogę poklikać. Mam mega duże zaległości w czytaniu. Przeczytałam tylko kilka ostatnich stron. Asiku cieszez się że czujesz się dobrze. Nadwiślanko głowa do góry będzie dobrze. Estaella dziękuję za fotki. Reszty niestety nie doczytałam - poprostu bark czasu. Mam nadzieję że niedługo będę mogła pisac na bieżąco. Ale Foli musze przyznać rację - jak tak się czyta o tych cudach tutaj, bockach itp to jest to barzdo zaraźliwe i chce się mieć dzidziusia. To prawda. Całuje was wszytkie mocno. I czy mogę prosić o fotki???? Emika??? Enigmnaa???? Asiulku???? i reszta dziewczyn???? polag@interia.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! ufff, dokopałam się ;-) Iwonko, pytałaś siostrę o te komsetyki diora, o które pytałam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estelko, w końcu się nie spytałam, bo wcześniej ktoś Ci pisał, że Ci je załatwi. Tak przynajmniej zrozumiałam. Ale jak chcesz to skontaktuję się z moją uczennicą ona jest w NY to może sprawdzić jak chcesz. Moja siostra już wraca w tym tygodniu, więc pewnie już nie będzie chodzić po sklepach. Ale jakby coś to pisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jak dałabyś radę to spytaj proszę w jakiej senie są w US: 1. Diorskin Shimmer - Dior 2. cienie Dior - piątki, tzn. takie kwadratowe paletki z pięcioma kolorkami z góry dziękuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane kobietki :-D dawno, dawno nie zaglądałam na topik, bo moja alergia na kompa jeszcze trwa - jak nie muszę, to go nie włączam, a dodatkowo to wiecznie mam jakieś zajęcie .... typu pranie, prasowanie, sprzątanie itd..... maluchy też wiecznie czegoś się domagają, więc jak mam wolna chwilkę to śpię, albo upajam się spokojem - chociaż to mi się rzadko zdarza :-D ale najważniejsze!!! Emiczko - moja kochana, gratulacje i zarazem dużo zdrówka i błogosławieństwa na najbliższe miesiące, niech Ci szybko i spokojnie minie ten czas, żebyś już mogła utulić SWOJE wyśnione prześliczne maleństwo :-D oczywiście ja również się uryczałam jak przeczytałam twoją wiadomość, i zaraz mi się przypomniało z jakim zdziwieniem i zaszkowaniem robiłam test - reakcję miałam taką jak ty trzęsły mi się ręce i ryczałam jak bóbr, od razu się martwiłam czy wszystko będzie dobrze i czy wreszcie po latach przytulę moje maleństwo ............. tylko ja od razu nie powiedziałam mężusiowi, bo chciałam zaczekać na potwierdzenie u gina, niestety gin powiedział, że widzi jakiś cień przy fasolce i że muszę brać duphaston, bo nie wiadomo czy się ciąża utrzyma .... więc nic nie powiedzialam mężusiowi, żeby mu nie robić złudnych nadzieji - bo to z jego strony był problem.......i wiecie, że ja czekałam na kolejną wizytę czyli 2 tyg. i dopiero jak się potwierdziło, ze jest wszystko ok to mu powiedziałam - teraz jak myślę o tym, że biłam się z myślami i modlitwą o maleństwo to sama sie dziwię, że nic nikomu nie powiedziałam - ale widać hormony robią swoje ..... moje kochane Emiczka potwierdziała, że zdarzają się cuda!! trzeba wierzyć i nigdy nie tracić nadzieji!!!! cuda się zdarzają!! i wszystkim starającym się życzę tego cudu!!!! zmykam, bo znowu jest po północy, a rano trzeba wstać! pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i życzę Wam wszystkiego dobrego i dużżżżżżżżżżooo zdrówka i szczęścia całuski Bożena :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski! Sorki, ze późno się pojawiam, ale jakoś znaleźć nas nie mogłam, a grzebać mi się nie chciało ;) Dziękuję za wszystkie fotki! Ana - widoczki cudne! enigma - Marysia rośnie jak na drożdżach:) jaka duża panna juz z niej !!! I zazdroszczę tak długiego urlopiku - supcio:) Co do podawania małej w 4 miesiącu nowości to też bym jeszcze się wstrzymała do 5-go. Ja akurat zaczynałam od marchwianki za radą pediatry, u nas nic sie nie działo po marchwi, ale na początku np. po jabłuszku za to (jak nie urok ...). No a potem sukcesywnie kolejne warzywko. Tylko ze ja od razu powiem, ze ja nie bazowałam do końca do wszelkich \"mądrych\" ksiązkach, starałam sie wyczuwać potrzeby małej i jej preferencje smakowe. Generalnie Ola nie pasuje do tych szablonów, bo ona zupełnie inaczej się rozwija. Gdybym tak patrzyła na ksiazki to zawał gotowy :p Ja wiele uzgadniałam z pediatrą i sporo rzeczy małej wprowadziłam dużo szybciej niż w zaleceniach mądrych książek. Np. parę łyżeczek kaszki mała wsunęła na początku 5 miesiąca, miałam próbki, więc mogłam tak próbować co jej podchodzi. Do picia np. jako pierwszą mała dostałą herbatkę koperkową, woda jej nie podchodziła, pluła jak tylko ja poczuła, wiec darowałam sobie męki. Ale ta herbatka i owszem podeszła, hippa zdaje się. Soki podawałam rocieńczone wodą i tylko raz na dobę na początku po jedzeniu - nigdy przed, te wprowadziłam pod koniec 5 miesiaca, prawie równoczesnie z obiadkami. A potem to już jakoś samo poszło. Wydaje mi się, ze możesz pogadac z pediatrą, który kontroluję malutką i spytaj, czy możesz coś wprowadzać, tym bardziej, ze dokarmiasz Marysię butlą. No ale to moje zdanie :) Moze inna mama ma inne jeszcze :) sysia - no nie dziwie sie ze sie wkurzyłaś :-o też by mnie nerwy poniosły. Emiczko - cieszę sie, ze wsio ok. CO do cycków, to mi w ciązy z Ola urosły o rozmiar i teraz też. ALe po porodzie kolejny rozmiar i pewnie teraz tez tak będzie :) Iwonka - ciesze sie, ze znalazłaś przyczynę płaczów małego. A u mnie ok! Lekarz nieco zaskoczony, ale mile, bo jak wyczułam - niewiele kobiet tak szybko ponownie zachodzi w ciążę. Najważniejsze że serduszko biło, całe 8,3 mm człowieczka widziałam :) Kolejna wizytka w sierpniu i cała lista badan do zrobienia - zbankrutuję normalnie :) A gdzieś padło pytanie jak rodzinka zareagowała - oczywiście ucieszyli się, ale byli mocno zaskoczeni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabajona, ale fajnie :) to już całkiem duzy człowieczek,martwiłam się troszkę, że się nie odzywasz. Masz rację każde dziecko jest inne i nie do każdego wszystko się sprawdza. U mojej jeśli chodzi o żywienie wszystkie zalecenia dały efekt pozytywny i mogłam spokojnie się ich trzymać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Zabajonku czekałam na Twój wpis i tak się cieszę że wszystko dobrze, ale masz wielkoludka :):):):):):):):) życzę Ci całej bezproblemowej ciąży i zdrowego dzieciątka :):):):):):):) Emiczko co u Ciebie, kolejna nasza mamusiu?:):):):):):) co do rozmiarów piersi to chyba tylko się cieszyć że są większe :):):):):) Bozinko jak fajnie że się odezwałaś, ależ z Ciebie nocny marek tak jak nasza Sysia :):):):):):):) Iwonka cieszę się że znasz przyczynę płaczów małego :) Enigma dzięki za kolejne fotki marysi, ależ jes piękna z niej laseczka, że nie wspomnę o mamusi:) ślicznie razem wyglądacie :):):):):) Foli a jak tam Nadia ?:)kolejna śliczna dziewczynka na naszym topiku:):):):) dzięki za wszystki przemiłe komentarze :):):):):) co u mnie......w piątek urodzinki M i myślę nad czymś wyjątkowym :) no a za miesiąc upragnione wakacje cz 1 :):):):):) już nie mogę się doczekać:):):):) buziaczki dla wszystkich :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiecie dziewczyny jak to jest, po każdej ziycie kamień z serca i tak naprawde na drugi dzień znowu mysliciel się uruchamia i tak w kólko;) Jedyne co mozna, to wierzyc, ze wsio jest ok. Foli - no własnie z tymi ksiązkami to zauwazylam jedno, ze oni pisza o powiedzmy 70% dzieci, które mozna wpisac w jakiś szablom rozwojowy, czyli kolejne umiejętności itp. osiągają w okreslonym przedziale wiekowym. Moja Ola nie jest w tej grupie, ona od początku inaczej sie rozwija, zdecydowanie szybciej idzie u niej rozwój intelektualny, w tej chwili zaczyna wypowiadac fragmenty piosenek czy wierszyków jakie jej opowiadamy, narazie sa to fragmenty 5-6 wyrazowe i wypowiadane przy naszym \"akompaniamencie\", ale jednak jak na poltoraroczne dziecko jest mocno tu do przodu. Pediatra byla mono zaskoczona jej mową, bo powiedziała, ze mówi lepiej jak niektóre 2 latki. NAtomiast \"ruchowo\" nie spieszyło jej się wcale, raczkowała dopiero w 10 miesiącu a po kolejnych 2 poszła na nogi. Teraz to tylko biega :p nie umie chodzić, to żywe sreberko:) Z samodzielnością średnio jej sie spieszy, wiele rzeczy chce robić \"siama\" ale sa takie, ktorych nie chce jej sie i woli jak my cos zrobimy za nią, przy jej małym współudziale - dotyczy to jedzenia, picia, czy rozbierania się. W sumie jak patrzę teraz dopiero ten rozój psycho-ruchowy u Oli zaczyna mniej wiecej współgrać. A znam dzieci bardziej samodzielne i nieco młodsze od niej (jedzenie, picie głównie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana, Nadia dobrze bardzo :) nauczyła się pierwszego wierszyka z moją pomocą mówi :) tzn ona dopowiada końcówki :) gada już bardzo dużo ale niektóre wyrazy przekręca słodko :) Zabajona, moja natomiast ma jazdę i wszystko musi sama ( \"sia\"). je właściwie sama obiadki, chyba, że jesteśmy u kogoś - nie ryzykuję wtedy choć musze przyznać że za dużo nie bałagani przy tym najwyżej ona jest cała brudna. Natomiast pomagam jej przy zupach bo nie trzymaja się łyżeczki :). Dla mnie to duża ulga bo jak ona je kolację to mogę spokojnie coś w domu zrobić :) Pije z kubeczka przez słomkę co jest b. wygodne bo nie rozlewa. Trzeba jej tylko bardziej pilnować teraz bo upodobała sobie wchodzenie na krzesła, parapety i wszelkie przeszkody :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to w tytm temacie masz luz, ja muszę ogólnie kręcic głowa co jej dac jeść (kasz nie cierpi, wiec kolacja to droga przez mekę - jej i naszą). Szybciej strąci miskę niz zje, kanapki owszem zje sama, kotleta, czy coś co sie własnie trzyma łyzki, albo mozna wziąć w palce. Ale generalnie tu jest nieco w tyle jak patrzę. Niekapki tez rózne wypróbowałam i guzik, najlepiej pije sie ze szklanki, a tu musze asekurowac, wiadomo. No ale staram sie tymi drobiazgami nie przejmować narazie, póki co mam kilka miesięcy na te sprawy jeszcze, a to sporo jak dla dziecka w tym wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabajona, niekapka moja nie chciala też a potem trafiłam na fajny kubek Canpola ze słomką i naprawdę super się z niego jej pije, nawet mleko lubi, a słomka jest najlepsza dla zgryzu. Moja nieraz chce wodę z butelki pic a wtedy jest cała mokra i jeszcze specjalnie rozlewa a potem zdziwiona mówi \"łoooo\" jak jest mokra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noo, bardzo fajnie się czyta :-) Ciekawe kiedy my będziemy pisały o naszych Szczęściach :-o ja czekam na @, dziś powinna być. Chciałabym, żeby los mnie zaskoczył tak jak Emiczkę, ale niestety nie mam co na to liczyć :-( Emiczka, napisz co tam u Ciebie! cosik zamilkłaś :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :-) nie było mnie troszkę bo jakoś dni mi tak szybko mijają, że mam wrażenie że czas mi ucieka a pracy mam coraz więcej :-P folicznku👄 staram się nie skupiać narazie na ciąży, by zbytnio nie wariować od wizyty do wizyty, jest to czasem trudne, ale chciałabym cieszyć się ciążą a nie ciągle się o nią martwić, tak bardzo na nią czekałam.... dbam o siebie i staram się dużo wypoczywać, chyba nic więcej nie mogę zrobić, jedynie wierzyć że będzie dobrze, a co kolejna wizyta pokaże to tylko narazie Jeden Bóg wie :-) a ja Mu ufam:-) myślę, że chyba najbardziej do mnie dotrze i będę się cieszyć jak brzusio urośnie :-) choć mój mężuś twierdzi że juz po moim brzusiu to widać.... A_psik👄 pewnie teraz wypoczywasz :-) ja ma PCOS tylko przez 4 lata brałam najpierw bromergon a potem (od dwóch chyba) norprolac na zbicie wysokiej prolaktyny.... wierzę, że też niedługo się pochwalisz bocianową nowinką :-) Lara👄 polecam testy owluacyjne, ja też kiedyś wypróbowałam.... nadwislanko👄 śmialiśmy się wczorajz mężusiem z imion, bo mamy księgę imion i czytaliśmy sobie tak by imię dzidzi pasowało do nazwiska i ewentualnego stanowiska (po rodzicach :-) prawnik,muzyk, lekarz lub inżynier) mężuś ciągle mówi że wolałby córcię na początek i mówi że będzie córcia :-) a ja mam przeczucie że będzie chłopiec, choć mogę sie mylić, będę zadowolona z każdej płci, ważne by zdrowe było.... kkkasia👄 przyjdzie i na Ciebie pora🌻 gosiaczek👄 staram się uważać na siebie, ale oczywiście w poniedziałek troszkę się wystraszyłam, mężuś pojechał do pracy a ja byłam umówiona w urzędzie w południe, na podpisanie umowy w sprawie dotacji no i musiałam pojechać tam komunikacją miejską. Nie wiem jak to jest w innych miastach, ale w Warszawie autobusy miejskie strasznie szybko jeżdżą-te pospieszne i każdą dziurę zaliczają. Jechałam chyba 40 minut w jedną stronę, tak mnie wytrzęsło, że zaczęłam się źle czuć, jak wróciłam do domku(męzuś zwolnił się z pracy bo się wystraszył) to aż sie rozpłakałam, bo pomyślałam że to jest idealny środek by stracić ciążę, ale przespałam się troszkę i było już dobrze.....mężuś zabronił jeździć mi komunikacją - to chyba była moja pierwsza jazda od kilku lat....muszę zrobić te prawo jazdy w tym roku..... a jakie autko macie? pytam bo sami planujemy na wiosnę kupić większe..... no i fajnie że chociaż troszkę pobyłaś nad morzem :-) Bozinko👄aż się wzruszyłam👄 ❤️ Ty kochana jesteś niesamowitą mamą, masz prześliczne i przecudowne dzieciaczki i w cale mnie to nie dziwi, że nie masz na nic czasu, czuj się usprawiedliwiona, bo zawsze jak się kiedykolwiek pojawisz i napiszesz parę słów, to mam wrażenie jakbyś całe wieki z nami tu siedziała :-) Paulus👄 wierzę w Ciebie, jesteś fajną i silna osóbką, nie poddawaj się, będziesz mieć fajną pracę i się ułoży. Nigdy w życiu nie dzieje się nic bez przyczyny i to co wydaje się nam złe i dobijające nie zawsze takie jest i będzie, głowa do góry, proszę każdego dnia przed lustrem sobie mówić: \".....🌻jestem piękna, dobra i życie również ode mnie zależy, przeżyję je jak będę chciała, ale najważniejsze, że szczęśliwie🌻......\" Zabajonu👄 bardzo się cieszę, że z dzidzią wszystko w porządku, a cały czas bolą Cię piersi? bo mnie na zmianę, czuję je non-stop, ale przed wczoraj mniej bolały, wczoraj bardzo, dziś już też ciutkę mniej, choć są tkliwe, widzę, że to się zmienia nawet od pory dnia....Strasznego wielkoluda masz :-) a na kiedy masz wyznaczony termin porodu? Też mam nadzieję, że za tydzień w czwartek usłyszę i zobaczę na usg takie cudeńka :-) o bankructwie nic nie mów, ja też chyba zbankrutuję :-D każda wizyta z badaniami hormonów to 240 zł, ale chyba przejdę już niedługo do innego lekarza, bardziej przyszpitalnego więc może nie będę płacić za wizyty....a masz wymioty itp? bo ja na przykład mam mdłości i zawroty głowy, ale ani razu nie wymiotowałam i chyba wydaje mi się że nie będę, choć może to jeszcze za wcześnie....nie znam się jeszcze na tym aż tak.... Estelko👄 jak tam już się zaaklimatyzowałaś po urlopie? spokojnie zaskoczy cię kiedyś :-) jakoś narazie się nic u mnie nie dzieje, prócz tego że zmęczona jestem, mam zgagę ;-P i staram sie długo nie przesiadywać przed kompem i dlatego tak jakoś mało piszę, myślę że z tygodnia na tydzień będzie lepiej, a przynajmniej tak mi się wydaje.... Iwonka👄 Anus👄 no ja nie chciałabym by aż zanadto urosły, ale skoro muszą dla mojego maluszka to niech i tak będzie, mężuś się cieszy :-D dziś głowa mnie boli i mnie mdli, ale to tez pogoda ma tu swój udział, no i chyba się zdrzemnę chwilkę :-)..... zazdroszczę wakacji :-) też bym gdzieś na Mazurkach lub nad morzem poleżała sobie na kocyku pod drzewkiem i pojadła poziomek :-) a tak w ogóle to fajnie się czyta o tych maluszkach Waszych:-) ciekawe jakie moje maluszki będą jak zaczną chodzić i mówić :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! Emiczko - powiem ci tak, ze ogólnie rzecz biorąc samopoczucie mam lepsze w tej ciązy niż z Olą, lepsze o nie wymiotowanie. Z Olą przez 9 tygodni dzień w dzień rano pogadałam se z Wielkim Uchem, a nie raz i po obiedzie. Wymordowałam się okropnie. Teraz natomiast mam mulenie, cały dzień, jak wstanę już źle się czuję, nie pomaga zjedzenie czegoś po przebudzeniu, nie na mnie. Owszem pomaga jedzenie w małych odstępach czasu, dobrze się czuję w chwili jedzenia i moment po nim, a tak około pol godziny po juz zaczynam sie znowu źle czuć. I tak cały dzień. Wychodzi mi, ze w ciągu dnia pracy musze przekąsić cokolwiek co najmniej raz na 2 godziny, potem obiad, miedzy obiadem i kolacją drobna przekąska (np. kalafior na parze), no i potem jakas lekka kolacja, bite 5-6 posiłków, inaczej jest źle. Najgorsze, ze nie mam pragnienia i picie niemal wmuszam, ale jak piję to znowu zgaga daje mi czadu :-o Miałam ją z Olą od poczatku ciązy (przez wymioty zastawka nieco poluzowała w żołądku i dlatego ze zgaga męczyłam sie do końca ciązy - i Oli włosy wcale nie są dowodem na to, ze jak mega zgaga to dziecko włosiaste :p). Piersi bola mnie nieustannie, zaczeły dość mocno przed terminem @, wiec nie przejmowałam sie nimi, bo wiem, ze to zaden objaw. Ale teraz juz i powiększyły się z małego B do C znowu i bolą, no i są takie cięzkie. Foli - to z butelką mnie pocieszyłaś, bo Ola jak ma ją w eku tez rozchlapuje zawartość i potem przychodzi i pokazuje rączki i ubranka, ze "mokje":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×