18.03.08 - start z odchudzniem, początek walki o lepsze jutro

Nie :P bo to są herbatki typu Fit, Slim itp ;)

tzn tak..ma zero kcal ;) heheh źle zrozumiałam :P

czesc kochane:) ja tak rozmyslalam wczoraj i stwierdzilam, ze wracam do scislej diety..:) szkoda mi tego czasu do wakacji.. musze miec na 19 czerwca 69... no musze.. mam wesele i chce swietnie wygladac.. od kwietnia bede znow biegac, weidera ciagle kontynuuje. Dzisiaj wyjezdzam do Babci na swieta i bede dopiero w poniedziałek wieczorem, ale bede sie trzymac..:) 2-3 dni slabosci spowodowanych okresem..:( ale juz wracam.. na sniadanko jogurt z muesli..:) aha pierwszym celem jest 72 do 11 maja:) buzka! odezwe sie w poniedziałek wiec zycze wam Wesołych i pełnych miłości Świąt Wielkiej Nocy!:*

Dasz radę! Ja też wziełam się za 6stke weidera i już po pierwszej serii byłam zmachana ;) 3maj się

Hej dziewczynki:))) Ojj..miesnie brzuchaaa....w srode dowiedzialam sie, ze nie moge nadwyrezac brzucha:p wiec zadne weidery nie wchodza w gre:p a to dosyc niezle jest.....tylko znajdzcie tez jakies cwiczenia na miesnie boczne...i po cwiczeniach sie rozciagajcie 9bed eto zawsze powtarzala:P) Ja sie pochorowalam na swieta...mialam w domu epidemie, wszsytkimi sie zajmowalam, z nim ilepiej...a mnie dopadlo:P ehhh... W kazdym badz razie chcialam Wam zyczyc Zdrowych i radosnych Swiat:-)) I prosze sie tylko nie przejesc za bardzo;) Buziaki kochane:*

Kto w Wielkanoc se zaru.c.ha, temu zając da malucha, Kto nie ruchnie nic w te Święta.. zając temu zapamięta.. I gdzieś za rok o tej porze.. zając ruchnie cię na dworze! Smacznego jajka życzy Madeleina. :P:P:P:P Wesołych! :):):):)

Jenny ja też Wam życzę wesołych świąt:*;* Wogole u mnie dieta - strasznie... Wczoraj się załamałam i zaczęłam żreć jak szalona:( Wstałam dzis a wage - i o dziwo nic nie przybyło, ale i tak postaowilam, ze a te swieta cos tam zjem, a od poniedziałku po świętach przechodzę na kopenhaską:O. Tak mi źle, ze sie załamałam:(

Vanillko nie przejmuj się! :* poćwicz troszkę, spalisz co nie co a od poniedziałku weźmiesz się za siebie ja mam coś z żołądkiem :/ także nawet dobrze,że to w święta wypadło..

Black vanilla - pewnie, ze sie nie przjemuj:-))raz na jakis czas sie nalezy:-))) a tak jak pisze Madeline - pocwiczysz i nie bedzie nawet sladu po jedzonku i tak nie ma, skoro waga pokazuje to samo:-))) Madeline 1980 - przyszedl mi ten specyfik....to wyglada strasznie (jak kupa:P), ale ladnie pachnie...wyprobowalam....bosheee...jak to grzalo....mialam wrazneie jakby wypalalo mi nogi:p wiadomo, to dizla na psychike - wiec ja od razu widzlalam rezultaty;) hihih..ale tak powaznie to po kilku uzyciach dam znac czy skora sie wygladza:-)) a teraz pieke sernik z brzoskwiniami, ktroego nie zamierzam jesc:p no dobra..skosztuje, bo to swieto i rzadkosc jak zabieram sie z apieczneie, a jak cos jest rzadko to zal nie skorzystac:P Buziaczki:*

Dwa kurczaki w koszyku siedzą I rzeżuchę sobie jedzą, Baran w szopie zioło pali Pewnie zaraz się przewali, Ksiądz za stołem już się buja Wesołego Alleluja! Ja zajrzałam do was bo lekko mi się plany zmieniły. Mój pojechał do domu nie dawno bo jutro na obiad do ciotki jedzie z rodzicami no ale przyjedzie po mnie przed 17 także nie jest źle. Spędzilismy razem noc i oj działo się,działo;) kalorii troche poszło w nie pamięć. Jak wczoraj po 14 zjedlismy obiad tak nic już do końca dnia:) Za to teraz miałam takiego smaka,że zjadłam sobie dwa małe kawałki sernika-pyszny był taki mięciutki i mokry;) co sobie bede żałować raz na jakiś czas;) Pozdrawiam!

aha i mój tata dziś stwierdził,że z brzucha spadłam;) a to dobry znak:) Później bede musiała się wymasować bo wczoraj sobie odpuściłam

poszukiwana motywacja - no to wygląda jak kupa, blee :P dostałaś tez ulotkę do tego? mi jeszcze nie przyszło a zamówiłam 2 dni wcześniej niż Ty :P fajną skóre miałam po tym ;)

Tak, dostalam ulotke:-)) No ja sie bardzo zdziwilam, ze juz przyszlo! Ja mysle, ze w Twoim przyapdku te wszystkie opoznienia to sprawka poczty:/ a ty jak czesto to stosujesz? bo tam jest napisane 3 razy w tygodniu; co 2 dni! Uzywasz tak czesto?

Szcupla byc : ja tez wlasnie serniczka podjadlam, ale swojego ,wiec musialam:P i zbijesz, zbijesz:-) na pewno..twoj facet Ci pomoze;-) hihihi...

No ja robiłam najpierw 2,3 x w tygodniu ale teraz będę robiła co drugi dzień! :)

No-no ;) na jutro jesteśmy umówieni na powtórke ;) on tez bedzie chciał spalić to co jutro zje;) zauważyłam,że też sie ostatnio troche pilnuje;) malutkiego brzuszka dostał;)

dobrze:D ja osobiscie lubie 'anorektycznych" facetow z wystajacymi koscmi miednicy:D mniami:p hihihih...

http://www.poradnikzdrowie.pl/eksperci_rekreacja/zadaj_pytanie/trener,33,0-0.htm dziewczyny fajna strone znalazłam. może sie komus przyda

heh to mój brat by Ci sie spodobal:) ja za to nie lubie zbytnio chudych;) lubie takich normalnych:) dobrze zbudowanych ale bez przesady..

http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/zasady-zywienia/prawda-i-mity-o-jedzeniu-,882_2474.htm prawda i mity o jedzeniu

Dziewczyny co słychać? Ja dochodze do wniosku,że od wtorku zaczynam ostro sie brać za siebie tak ostatecznie- i zaczynam ćwiczyć 5 -6 razy w tyg. do konca kwietnia ma być 5 kilosów tłuszczu mniej;) (teraz też sie pilnuje ale po tych świetach daje sobie takiego kopa! bo jak tak dalej wolno bedzie to nigdy nie schudne. Madeleina1990- ten Dawid ci proponował na kolacje chleb... jak bym jednak została przy samych serkach albo twarogach z warzywami! Białko na noc jest bardzo dobrze przyswajalne

Szczupłą być - no właśnie, nie chce jeść chleba bo chleb będę jadła na drugie śniadanie :o zjem twarożek jakiś albo jogurcik albo jajka jakieś.

No dokładnie. Ja zaraz ide oglądać jak oni spiewają-rozkładam koc! i postaram się 1 h ćwiczyć:D Grunt to się zmotywować...:P Postanowiłam ,że jak się ociepli to na aqua areobik tez bede dojeżdzać rowerem

cześć dziewczyny-to nie sprawiedliwe,dlaczego to tylko my mamy takie problemy?wiecznie się odchudzamy, krytykujemy swoje ciało,włosy,twarz...a faceci?pni nie mają takich zmartwień!Mój mąż może jeść do woli i o każdej porze a i tak nie przytyje.Ja się mu nie przyznaję że probuję zrzucić parę kilo a on już mnie goni do jedzenia bo zauważył jakieś zmiany w odżywianiu.No przez świętanie zamierzam się głodzić, tyle pyszności co dziś zrobiłam szkoda by było nie skosztować. A po świetach biorę się ostro za siebie-OBIECUJĘ!!!Bo narazieto ja trochę folguję...

Mój kochany jest dzisiaj u mnie więc raczej sobie nie poćwicze chyba,że z nim :D dziewczyny mam 700-800 kcal dziennie nie wiem czy troche nie zwiększyć?

ja się już pogodziłam z tym, ze dziś zaprzepaszcze swoje dwa stracone kg:(( trudo, od pon sobie dowale kopehaska i jakos przezyje;) A coz to za magiczny specyfik?

ja tez sie odchudzam od 18marca i mi raczej dobrze idzie, schudlam 1,5kg, ale sie ciesze:PMoze mnie przygarniecie? Wiem ze juz troche pozno, ale...

a pewniee, czym chata bogata....:P tylko ja juz leciec musze, do jutraaa

witam ,witam:) Ja tam jakoś za bardzo nie jestem w ekstazie swiatecznej. Rodzice cos tam w kuchni jeszcze robią-ale nie rusza mnie to. Jakoś nie mam nastroju. Teraz sobie pije kawke i herbatke stabilizacje. Wczoraj tak poćwiczyłam ale 20 minut hihi:) coś nie miałam pomysłu.- dlatego koniecznie musze się zapisać na suchy aerobik dodatkowo

Małgoska ja od 24 lutego i też1,5 kg zleciało... ale dobre i to. ale od teraz ale tak bardziej od wtorku ostro się za siebie biore. do końca kwietnia ma być 4-5 kg mniej!