Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

co za dolina...

Mój chłopak idzie do więzienia...

Polecane posty

Gość nie wiem co robić...
zobaczysz jak się odezwie to już wszystko pójdzie z górki:) Ja też tak miałam. Myślałam że go zabiję przez telefon jak się odezwał:) że dlaczego tak późno, że to i tamto, a on po prostu wcześniej zadzwonić nie dał rady. Teraz dzwoni niemal codziennie więc u Ciebie to tylko kwestia czasu:) Pomyśl jak on pewnie tęskni za Tobą... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samanta19
Dostałam dzis list od niego:D ojjjj już mi trochę lepiej...mam nadzieje ze teraz juz bedzie tak jak pisalas z górki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co robić...
:) no widzisz:) i będzie już tylko lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolka co miała bolka
z górki? o ile nei wyzioza go gdzies daleko. dziewczyno wszystko przed Toba, lepiej sie tak nei ciesz bo bedziesz beczała jeszcze wiele razy przez niego,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie...
chyba liczy się to, że się odezwał, nie tak? A skoro to zrobił raz to pewnie zrobi drugi. Teraz przynajmniej wie gdzie jest, co u niego. A to chyba oznacza, że wszystko idzie w dobrą stronę... Dlaczego ludzie są tak cholernie pesymistycznie nastawieni do życia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze dlatego ze twardo stapaja po ziemi, moze wiele przeszli w zyciu i wiedza ze nie mozna tak zawsze optymistycznie aptrzec na zycie, moze wola patrzec pestynmistycznie zeby potem nie bolalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie...
A ile osób tu na kafe jest w takiej sytuacji? ile osób nie potrafi pogodzić się z tym że kocha kogoś kto siedzi teraz daleko od nich, kogo nie mogą dotknąć, przytulić? Czy ktoś oprócz tych dziewczyn ma faceta w więzieniu? myślę, że nie. Ja też nie jestem w takiej sytuacji ale wyobrażam sobie ich dezorientację, ich smutek, strach, tęsknotę. Podziwiam je, bo wiele kobiet w takiej sytuacji by się poddało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zalezy za co siedzi, ila ma sie lat i jak dugo bedzie siedział, bo taki roczek to nei duzo, ale gdyby dostał powiedzmy z 8 lat, wtedy byloby gorzej, mam andzieje ze nigy nie bede w takiej sytuacji, ale szkoda mi tych dziewczyn bo maja tylko namiastke zycia, wiem jak to jest jak jedno tu a drugie tam, niby jest sie razem a jednak osobnoa czym dłuzej jest sei razem tym jest coraz abrdziej dziwnie, tym sei czuje takie dziwne oddalanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie...
To według Ciebie powinny ZOSTAWIĆ faceta z którym spędziły X czasu, którego pokochały, który jest dla nich wszystkim, tylko przez dzielącą ich odległość? To w takim razie wszystkie pary które żyją ze sobą na odległość - jedna w Polsce - druga za granicą - powinny się rozejść, bo to przecież za daleko... Więzienie to nie wakacje, im jest tam cholernie ciężko. I już nie ważne że są tam lub gdzie indziej - zostawiłabyś ukochanego w potrzebie? Gdyby np miał wypadek, musiał przejść długą rehabilitację? zostawiłabyś go, bo przez np rok nie mógł by chodzić? Nie pójdziecie do kina, nie pójdziecie na rower? Jeśli się kogoś kocha, trzeba wszystko znieść. Nie wiem czy czytałaś ale Ci faceci nie siedzą tam za gwałt, molestowanie, pobicie ukochanej, zabójstwo z premedytacją. Temu chłopakowi co spowodował wypadek współczuję, nie dość że siedzi to jeszcze do końca życia będzie miał przez oczami tamte osoby. ten drugi miał po prostu pecha. Ja umiem wybaczać, nie wiem jak inni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chodzi mi tylko o te konkretne dziewczyny, ale wiele dziewczyn tak abrdzo kocha, ze neiaptrza za co siedził, wierza ze jak wyjdzie to bedzie inny, a to nei zawsze jest prawda wierza we wszystko co im mowia faceci, ale nie mowcie ze wyjazd za granice to jest to samo co bycie w wiezieniu, bo wiele osob wyjezdza zeby zarobic na slub, mieszkanie, poduczyc sie jezyka, ja tez wspołczuje temu facetowi ktory siedzi za wypadek, bo sam fakt ze kogos zabil bedzie przesladował go do konca zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie...
No dobrze... to niech mi ktoś wybierze z tej listy faceta którego by nie zostawił gdyby poszedł siedzieć: handlarz narkotyków, morderca, przestępca seksualny, alkoholik, który bije wszystko i wszystkich, sprawca nieumyślnego wypadku, facet który nie płacił podatków, złodziej, facet, który pobił się w klubie z jakimś kolesiem o jakąś pierdołę? tak szczerze...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krakowiaczek_jeden
I kurde kolejnego będę utrzymywał śmiecia społecznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wolałabym faceta ktory nie płacił podatku, bo nikogo nei skrzywdził, a panstwo to kazdy praktycznie oszukuje w mniejszy lub wiekszy sposob, zwłaszcza jak ktos ma własny biznes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozsądnaaaaa
lilie nad stawem---> w twojej wypowiedzi wynika ze popierasz oszustów którzy oszukuja państwo, ja jednak rozumiem te dziewczyny i nie wiem naprawde co bym zrobila w takiej sytuacji jak one, ale w ich przypadkach tez prawdopodobnie bym czekala na chlopaka...co innego gdyby byl to jakis morderca albo gwalciciel itp.podziwiam te dziewczyny i gratuluje wytrwalosci i bronienia własnego zdania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie...
Każdy ma inny system wartości, poza tym nie można wrzucać wszystkich do jednego worka. Ja też podziwiam i życzę jak najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprostowanie
moze byc nieumyslne spowodowanie wypadku/smierci a nie nieumyslny wypadek. Wypadki zdarzaja sie dlatego ,ze to NAJCZESCIEJ ludzie popelniaja bledy typu za szybka jazda , wymuszanie pierszenstwa itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprostowanie
" dobrze... to niech mi ktoś wybierze z tej listy faceta którego by nie zostawił gdyby poszedł siedzieć: handlarz narkotyków, morderca, przestępca seksualny, alkoholik, który bije wszystko i wszystkich, sprawca nieumyślnego wypadku, facet który nie płacił podatków, złodziej, facet, który pobił się w klubie z jakimś kolesiem o jakąś pierdołę? tak szczerze...? " handlarz narkotykow , morderca, przestepca sexualny , alkoholik uzywajacy przemocy , zlodziej i facet ktory nie panuje nad nerwami i bije kogos w klubie - odpada facet ktory nie placil podatkow - to zalezy. sprawca wypadku - tez zalezy od okolicznosci wypadkow. NP. pijanemu kierwcy w zyciu bym nie wybaczyla, ze komus zrobil krzywde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co mam popierac kogos kto sprzeedawałdzieciom narkotyki, albo faceta ktory zgwałciuł kobiete i ona do konca zycia bedzie to pamietała? nie oszukujmy sie wiekszosc ludzi okrada panstwo w miejszy lub wiekszy sposob, czasem jak ktos ma własna firme musi kombinowac zeby utrzymac sie na rynku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie...
Fakt, a on żadnym przestępcą nie jest, nie zabił specjalnie, teraz za to płaci wiec dajcie spokój...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samanta19
dzis byłam na widzeniu u mojego kochanego misiaczka , nieco zbladł i ma dziwny chód (stawia szeroko nogi) Mówił że nic mu się nie stało tylko poślizgnął sie na mydle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem jak to jest...
Moj wczoraj dostal pierwsza przepustke,troche dziwne uczucie byc z nim na wolnosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co robić...
wiem jak to jest... - i jak Wam jest? Bo ja niedawno byłam na 1 widzeniu... nie umiem się po tym pozbierać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samanta19
czesc dziewczyny,dawno mnie tu nie bylo...a ten wpis wyzej to nie moj:/ z moim widzialam sie juz 2 razy, tak srednio 2x w tygodniu dzwoni i piszemy listy:) juz minął miesiac,jest ciazko,ale szczerze mowiac szybko zlecialo i wydaje mi sie ze zalezy mi na nim jeszcze bardziej niz wczesniej:) na widzeniach rozmawialismy ze soba normalnie,czego sie obawialam.Nic sie miedzy nami nie zmienilo,nie zepsulo...Jest ok:) Jeszcze mu zostało ok 7 msc:/ ale wiem,ze damy rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co robić...
7 miesięcy to malutko... mój za tyle dostanie swoją 1 przepustkę. Też jest u nas ok... powiedzmy... on ciągle się waha ale może kiedyś w końcu otworzy oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem jak to jest...
Po pierwszym widzeniu tez sie nie umialam pozbierac ale pozniej juz bylo ok. Teraz po przepustce jest jakos inaczej,szczerze to oddalilismy sie od siebie,ja sie zmienilam,on tez ale uczucie nie zgaslo. Czuje sie tak jak na poczatku naszej znajomosci,jakbysmy sie na nowo poznawali ale mam nadzieje ze za jakis czas bedzie tak fajnie jak kiedys... Ten rok szybko przelecial,zobaczycie ze niedlugo wasi faceci tez juz beda przy was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samanta19
jak dobrze pojdzie to moj za 2 msc dostanie przepustke:) wreszcie bedziemy mogli normalnie sami porozmawiac,bo na widzeniach jest przewaznie razem jego mama,ostatnio byla jeszcze siostra...no i wiecie,o swoich sprawach tak swobodnie porozmawiac nie moglismy:/ ale dobrze ze chociaz dzwoni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem jak to jest...
Hehe no pewnie:) I listy tez sie fajnie dostaje a nie tylko smsy jak kiedys:p To w wakacje juz bedziesz mogla sie nim cieszyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co za banda idiotow po pierwsze, specjalnie tego nie zrobil kuuurwa, kazdy z was moglby byc na jego miejscu, 90% naszego zycia zalezy od innych kierowoco a po drugie u mnie koles zabil chlopaka, jechal w chuj szybko i byl pijany, dostal zawiasy;/ zabrali mu prawko na 3 lata, wiec co pierodlicie ze sie nie da ;]] chuja sie znacie, wszytskie sie da za kase, drugi osttanio tez zabil 2 osoby, tyle ze byl trzezwy, ale za to nie mial prawka a jechal az do drugiego miasta oddalonego od nas o 90 km i tez mu nic nie grozi, takie zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co robić...
Ja właśnie nie wiem czy się od siebie oddalamy czy nie... i tu jest ten problem. Bo on raz mówi że tęskni, że mu mnie brakuje, że brakuje mu chwil które razem spędziliśmy, że chce razem ze mną zrobić to czy tamto jak już wyjdzie... a gdy pytam o nasz "związek" on się waha... czasami wkurza się o byle co, spieramy się o jakieś pierdoły a następnego dnia wszystko jest OK... nie kapuje tego. Raz mu dobrze, raz fatalnie... A mi ciężko jest walczyć za nas oboje, zwłaszcza że on w kółko powtarza że może wyjdzie za 15 miesięcy a może będzie tam siedział całe 3 lata... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×