Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

co za dolina...

Mój chłopak idzie do więzienia...

Polecane posty

Nie wiem co mam robić. Mam taki mętlik w głowie... nie wiem co z nami będzie. Zależy mi na nim jak cholera ale wątpię czy prawie 4 miesięczny związek wytrzyma minimum 1,5 roku rozłąki:( jest mi źle. Nie umiem się odnaleźć w tej sytuacji. Boję się że to oznacza koniec naszego związku. Jego zachowanie... wcale mi nie pomaga... on mówi w taki sposób jakby wiedział że to nie wytrwa... Nie wiem jakim on będzie człowiekiem jak wyjdzie z więzienia, nie wiem czy ma do mnie aż tyle zaufania by uwierzyć w moje słowa że liczy się tylko on... Co mam zrobić żeby go nie stracić?? Błagam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuciap stary
przestań że na serio Ci tak bardzo zależy na kryminaliście?? Bo do więzienia się nie idzie za darmo ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwhkwklhjgfkaehgjkajw
za co bedzie siedzial? narkotyki? zabil kogos? a moze wykazal sie totalnym egoizmem pakujac sie w cos swiadomie, wtedy oznaczaloby to ze nie liczyl sie z toba ..z nikim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jest przestępcą. To był wypadek... To było egoistyczne. Ale ja wiedziałam w co się pakuje... ale chciałam odrobiny szczęścia, czułości... a teraz mam taką dolinę że nie potrafię racjonalnie myśleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ano ano ano...
za wypadek , to sie idzie do wiezienia , jak sie prowadzi po pijanemu, Jak sie jest trzeźwym, to się kochana dostaje wyrok w zawiasie. Przypuszczam , ze jesteś młoda gówniarą , która nie wie , co ma wieczorem robić . za ksiązki się weź , może będziesz kiedys prawnikiem i takich bzdur pisała nie będziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ano ano ano...
a jesli mam odpowiedziec na twoje pytanie , to : ten związek 9 o ile istnieje) nie przetrwa , na twoje szczęście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ano ano ano...
hahaha. TO BY DOSTAŁ ZAWIASY!!!!!!!!!!!!!! D O C I E R A ? ? ? Najwyraźniej zpomniał ci o tym powiedzieć , że nieco wypił!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwhkwklhjgfkaehgjkajw
jak za szybko jechal to dobrze ze go skazali, popierdalal furą rozwalil dwie osoby to niech pokutuje ... w czym problem? jak chcesz to wytrzymasz jak nie to nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuciap stary
ja Cie pierdole i ty chcesz być z takim facetem który ZABIŁ 2 osoby bo jest nie odpowiedzialnym skurwielem który jechał za szybko i przez niego zginęły 2 niewinne osoby ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jap
fwhkwklhjgfkaehgjkajw ale zientarskiego zapewne ci szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy popełnia błędy. A on jest cudownym facetem. To co zrobił kilka lat temu to przeszłość, wiem że tego żałuje. Teraz jest innym człowiekiem i takiego go poznałam i w taki a nie inny związek się zaangażowałam... niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwhkwklhjgfkaehgjkajw
nic nie rob czas pokaze co sie zdarzy, mysleniem tego nie przyspieszysz..zycie twojego faceta sie zmieni po wyjsciu, on sam tez sie zmieni..to jest niewiadoma samo sie rozwiaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuciap stary
o żesz kurwa no rzeczywiście fajny błąd ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem że czas pokarze ale ja chce nadal utrzymywać z nim kontakt. Chcę z nim pisać, widywać sie. Chcę się z nim spotkać po jego wyjściu... A boję się że on nie będzie tego chciał. Nie wiem jak mam go przekonać... jak mam mu wbić do głowy że mi na nim zależy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ano ano ano...
kuciap stary - wypadek , zdarza sie każdemu, jest nieumyslny. Zwykle dostaje sie zawiasy. Do pierdelka na odsiadkę idzie sie jak sie kogoś zabije będąc pijanym kierowcą. Jesli sama jesteś kierowca , to dobrze wiesz , że czasem można kogoś na poboczu przejechać w ciemnościach, nikt tego nie chce i za to tak do więzienia sie nie wsadza , ale wyrok sie ma. mysle , tez autorko, że twoj narzeczony buja cie jak może , albo był pijany, albo , to nie wypadek a np rozbój , kradzież..itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem że to był wypadek samochodowy... Boje się że on się ode mnie odsunie, że go nie zatrzymam... że urwie nam się kontakt... nie chcę tego. Nie liczy się dla mnie przeszłość, nie ważne co zrobił! Przy mnie, dla mnie był ideałem... i za to chcę z nim być...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 56756
powiedzcie mi drogie panie, gdyby było faktycznie tak - że jechałybyście zmęczone, śpiące i nagle - wypadek, uderzacie w inny samochód... potem okazuje się że zginęły 2 osoby, a wy musicie ponieść karę. To czy naprawdę dałybyście błogosławieństwo swojemu facetowi żeby odszedł? Bo w koncu ma prawo, bo jesteś kryminalistką, a on musi sobie życie ułożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdziele jaka patologia
na kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 56756
Mój znajomy kiedyś powiedział że tylko rodzice kochają bezwarunkowo, kobiety nie są zdolne do takiej miłości. Jak facet trafi do więzienia - każda kobieta go kopnie w dupę, rodzice nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snikersy
ano, ano-żebyś się nie zdziwił/a orzekam w takis sprawach od 3 lat i nie zawsze są "zawiasy" mądralo. są rózne okoliczności i to one wpływają na wysokość wyroku i wytyczne odnośnie zawieszenia bądz nie kary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Proteus
ale was powyginalo,taki czlowiek to juz nie ma prawa do swojego szczescia - odsiedzi swoje i po sprawie - czy ma byc napietnowany do konca zycia-nasz kochany jebniety narod ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie on nie jest kryminalistą! Liczy się teraźniejszość a nie to co stało się kilka lat temu... Jak mam go zatrzymać? Jak mu wytłumaczyć że zaczekam? On chyba tego nie chce... zresztą sama już nie wiem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety tak bywa
spowodował wypadek i zabił, musi swoje odsiedzieć, żeby każdy następny potencjalny zabójca się zastanowił, zanim wciśnie gaz do dechy. Przez takiego kogoś zginął mój przyjaciel i jego dziecko. Wracał do domu z trójką dzieci. Przeżyli dwaj starsi bracia. Najmłodszy i on zginęli na miejscu, bo facet się spieszył (ponad 100km/h) i nie wyrobił na zakręcie. Co do przetrwania związku to jeżeli trwa to krótko to nie ma większych szans, ale porozmawiaj i powiedz, że Ci zależy i chcesz czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedziałam ale on milczy. Nie wie co z nami będzie... ja rozumiem że dla niego to jest bardzo trudna sytuacja. Że sam ma mętlik w głowie, bo tyle rzeczy musi pozałatwiać zanim pójdzie do więzienia. Wiem jak go to boli i nie chce nalegać... powiedziałam mu że chcę czekać, że teraz wszystko zależy od niego... milczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30.03.08
Mój chłopak siedzi od roku,jesteśmy razem prawie dwa lata.Zanim go zamknęli zdążyłam go pokochać całym sercem...Kiedy mi powiedział co nas czeka,świat mi sie zawalił...Tobie pewnie też.Nie wyobrażałam sobie życia bez niego,teraz co miesiąc go odwiedzam,piszemy do siebie listy,dalej mnie kocha a ja jego...ale nie wiem czy nie byłoby lepiej tego zakończyć...Bo co mnie z nim czeka?Znajdzie pracę?Co będą ludzie o nim (i o mnie "dziewczynie kryminalisty")gadać jak wyjdzie?Mam taki sam mętlik w głowie jak Ty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desdemona0980
Przed moim facetem tez wyrok do odsiadki - rok za niepłacenie alimentów. No i co ja mam powiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale Wy sie kochacie... a ja nie wiem na czym nadal stoję... nie wiem czy on mnie kocha tak jak ja jego i czy będzie chciał ze mną być...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maltaccc
moze dostal wyrok nie w zawasach bo byl juz karany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×