Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

co za dolina...

Mój chłopak idzie do więzienia...

Polecane posty

Gość nie wiem co robić...
to miały być porady a nie zjechanie facetów od góry do dołu i pokazanie samych minusów takiego związku... To ja podjęłam decyzję by z nim być, by przy nim zostać. I wiesz? nigdy nie myslałam z czego to będziemy żyli jak on wyjdzie. Ja też mam raczki, tez mogę pracować. Zresztą nie mówimy tu o takiej przyszłości a o tym jak sobie radzić bez faceta. Reszta się nie liczy, bo równie dobrze mogłabym założyć topik, że mój facet wyjechał i co? i pewnie każda by pisała jak jej tez jest cięzko, że warto czekać itp. Na jedno by do cholery wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrr...
Nie przejmujcie się dziewczyny, łatwo jest mówić zwłaszcza tym osobom które nigdy nie były w takiej sytuacji. To oni mają zawsze najwięcej do powiedzenia. Trzymajcie się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trolkaaaa
jasne przyjaciol takich samych jak oni albo z wiezienia, myslisz ze rodzina bedzie dawała Wam kase bo nei bedziecie jej mieli? nei ejstem materialistka, ale jak nei masz kasy to jak bedziesz zyla? jestescie slepo zakochane i dlatego tak bronicie swoich facetow, dobrze by bylo zeby oni tez byli w Was tak zakochani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trolkaaaa
wieszj ak facet wyjedzie za granice to co innego, bo zarobi, poduczy sie jezyka, pozna nowych ludzi, zwiedzi cos, a w wiezieniu zwiedza najwyzej spacerniak i pozna nowych ludzi owszem z bujna przeszłościa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co robić...
I dlatego też mam go zostawić w najgorszym momencie jego życia? Mam zostawić faceta którego kocham, bo nie będzie zarabiał 10 tys tylko 2? Tak ma przyjaciół, ma rodzinę. Pochodzi z bardzo dobrej i bogatej rodziny, przyjaciół ma wspaniałych - bo ich poznałam i utrzymuję z nimi kontakt - i wiem że oddali by mu ostatniego grosza gdyby potrzebował. Na dzień dzisiejszy siedzi i nie rozmawiamy o takich rzeczach jak kasa - bo nie wiadomo co przyniesie przyszłość. Co ma być to będzie... A widzę że dla niektórych czekanie na ukochaną osobę to ZBYT wiele... Ciekawe co Ty byś mówiła jakby Twój mąż spowodował nieumyślnie wypadek i trafił do więzienia... Pewnie wzięłabyś rozwód, bo za CO BĘDZIESZ ŻYŁA?? BO CO POWIEDZĄ INNI...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trolkaaa
niewiem co bym zrobila, bo neigdy nei byłabym w takiej sytuacji, ale dziewczyny nie piszcie ze odaliby osatni grosz, bo watpie zeby tak bylo, ze dzicku nei kupiliby bułki a jemu by oddali, dla Was niektore sprawy sa tak oczywiste, ale nie zawsze tak jest jak sie wydaje,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co robić...
No dobrze, nie bede się z Tobą kłóciła, bo nie wiesz nic o tej sprawie, nie znasz go, nie znasz jego rodziny i przyjaciół, dlatego też śmieszą mnie takie wypowiedzi. Nie byłaś w takiej sytuacji więc nie mów mi co robić, i jak będzie kiedyś, bo nawet ja sama tego nie wiem. Nie szukam tu udowodnienia mi na wszelkie sposoby że powinnam się z nim rozstać. Nie o to tu chodzi, no ale widocznie nie każdy potrafi czytać ze zrozumieniem... Pytałam się jak go przekonać, że taki związek ma sens a nie dlaczego powinnam z nim zerwać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trolkaaa
po prostu jest mi Was zal dziewczyny, ze az tak cierpicie, mogłybyscie miec fajne zycie, i nei mowcie ze macie bo nikt w to nie uwierzy, co najwyzej Wy same, nie mozecie isc na spacer, przytulic sie, porozmawaic, powygłupiac sie, jestescie same, oni maja swoje zycie a Wy swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co robić...
Ale to ja takie życie wybrałam i ja będę ponosiła tego konsekwencje. Jest wiele kobiet w gorszej sytuacji. Jedne mają facetów za granicą, też nie mogą ich dotknąć , przytulić, pocałować i ich problemem jest brak wiary że ich ukochani są im wierni. Są też takie co straciły swoich facetów, nie ważne już z jakiego powodu, cierpią miesiącami, latami i też nie mają ich przy sobie... ja nie mam, ale wiem że on do mnie kiedyś pewnie wróci. Nie ważne co będzie potem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trolkaaa
moj facet tez był za granica, troche sie bałam ze moze mnei zdradzi, ale wiedzialam ze jak mu zalezy to nei zrobi tego, tam tez moze Ciebie zdradzic z jakims facetem niekonieczniez własnej woli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem jak to jest...
Trolkaaa a ty siedzialas kiedys,ze wiesz jak to jest? Pewnie nie i tobie "sie to nigdy nie zdarzy". Ciezko ci to zrozumiec ale nawet w takiej sytuacji mozna zyc normalnie. Dziewczyno,czy dlatego ze facet poszedl siedziec to od razu trzeba sie rzucac na pierwszego lepszego bo teraz nie ma sie do kogo przytulic? Pomysl troche:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co robić...
hehehe ależ oczywiście zdradzać mnie będzie na prawo i lewo, z każdym i o każdej porze... za dużo się chyba niektórzy naoglądali amerykańskich filmów... POLSKA to nie AMERYKA, to nie FILM. Nikt go tam nie ruszy, bo po 1 nie siedzi w jakimś obskurnym więzieniu gdzie się non stop biją, gwałcą itp, po 2 raczej nikt się na niego nie postawi, więc daruj sobie te głupie komentarze... już prędzej twój facet Cię zdradził niż mój zrobi to mi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trpolkaaa
a skad wiesz jaki jest moj facet, obys nie byla taka hop do przodu, ze Twoj nigdy ciebie nei zdradzi. Wiecie na czym polega WAsz problem? slepa milosc, wiara w to ze Wasz facet kocha Was nad zycie i wszystko dla Was zrobi, moj tez mnie kocha, ale nie dałabym sobie uciac reki ze nigdy mnie nei zdradzi, dlaczgo? bo wiem ze zycie jest przewrotne, czasem zdarzaja sie rzeczy ktorych sie nie chche, ktorych nie mozna przewidziec, i tak Wam powie kazda normalna kobieta czy facet, a nie dziewczyna ktora mysli o ksieciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracuję w zakładzie karnym
tam sami niewinni siedzą :) A te frajerki - żony i konkubiny wierzą im, kochają, czekają... Niektóre nawet nie wiedzą, za co tak naprawdę taki siedzi - np. siedzi za gwałt, a wierna konkubinka myśli, że za jakąś kradzież :) Śmiech na sali te baby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w sina dal tak daleko
Żałosne jestescie, piszecie ze wczesniej byscie nigdy nie pomysłały ze Wasz facet oze taki numer wywinać, a potem ze nigdy Was nie zdradzi. Nigdy nie mow nigdy, zadna nie chce zeby ja facet zdradził, ale jak co roku jest kilkadziesiat tysiecy rozwodów to chyba mowi samo za siebie, i zgadzam sie z trolka, takich rzeczy nie mozna byc pewnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co robić...
O kurwa. Czy tu są sami ślepi?? Mój facet siedzi za nieumyślne spowodowanie wypadku, NIE JEST ZBRODNIARZEM którego trzeba izolować do świata. Wylatujesz mi tu na temat jakiejś zdrady a Twoje teksty sa dosłownie żałosne. Myślisz że on będąc w więzieniu a raczej w areszcie śledczym będzie się pieprzył z innymi więziami?? No kobieto o czym Ty mówisz!!!! w sina dal tak daleko a po co mi pokazujesz topik o facecie który od dziecka miał problemy z prawem? który mimo danych mu szans pchał się tam gdzie nie powinien?? Mój nie ma do odsiedzenia 9 lat a 1.5 roku więc chyba nie czytasz uważnie. Zresztą dlaczego znowu wszyscy analizują jego winę?? Nie o to prosiłam:/ A czy ja gdzies powiedziałam że on mnie NIGDY nie zdradzi?? Może i zdradzi ale na bank nie z FACETEM i nie w WIĘZIENIU. Kurwa mam dość siedzenia na tym topiku, bo widzę że sami idioci się tu wypowiadają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hajkisja
czytam ten topik od jakiegoś czasu i też się zastanawiam dlaczego wszyscy tak nerwowo reagują. O ile dobrze widzę to w 1 poście dziewczyna prosiła o jakąś pomoc, o doradzenie jak go przekonac ze taki zwiazek ma sens. A wy jej tu zarzucacie ze sobie zycie marnuje, ze facet bedzie ja zdradzal z wiezniami, ze beda biede klepac, ze on bedzie juz tylko gorszy. Moj wujek byl w wiezieniu, i jest wspanialym czlowiekiem, ma kochajaca zone, dzieci i nigdy nikt by nie powiedział że spędził tam prawie 3 lata życia. A skoro ona wie za co on poszedł siedzieć, to dlaczego jej wmawiacie że pewnie ją okłamał? No cóż. Nie kazdy ma coś mądrego do powiedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samanta19
Dokładnie,żeby zrozumiec trzeba samemu przezyc cos podobnego,a nie tylko chrzanic trzy po trzy:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo sama wczesniej napisałas do jednej ze predzej Twoj ciebie zdradzi niz moj, to sie nie dziw ze ludzie tak reaguja, kazdy ma prawo wypowiedziec swoje zdanie, a jak chcecie byc z nimi to badzcie, wasze zycie, ale nie wkurzajcie sie o takie sprawy bo nie warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hajkisja
A co Ty byś napisała jakby Ci ktoś powiedział że Twój facet będąc w więzieniu które jest że tak powiem aseksualne, zdradzi Cię z jakimś kolesiem?? śmiałabyś się z tego czy przyznała jej rację? Chyba bardziej prawdopodobne że facet będąc za granicą, z dala od kobiety ale mając ich pod dostatkiem pod ręką ją zdradzi niż koleś siedzący w kiciu... myślisz że tam każdy staje się gejem? No wybacz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem jak to jest...
Hejkisja ma racje :) Aby ty rozumiesz jak to jest i nie wrzucasz wszystkich do jednego worka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz......
wiem jak to jest przeczytalam twoje wypowiedzi i rozumiem cie. dobra podjelas decyzje ;-) ja tez bym czekala ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co robić...
No i poczekam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samanta19
i ja tez poczekam dziewczyny:) bardzo tego chce i wiem,ze warto:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co robić...
No właśnie, Samanta - odezwał się do Ciebie?? Wiesz już coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samanta19
narazie nie wiem.jeszcze nie dostal listu i karty to nawet nie ma z czego zadzwonic:/ narazie jest w aś,nie wiem gdzie go przeniosa:/ echh musze czekac na 1 wiesci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz......
;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co robić...
:( z tym aresztem to jest przesrane:/ mój tez tam siedzi i co? i go przenieść nie chcą już prawie miesiąc:/ (dobrze chociaż, że dzwonić może i pisać) A jego rodzice? masz z nimi jakiś kontakt? może oni byliby Ci w stanie coś więcej powiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samanta19
dzis miala wrocic jego mama z niemiec to napewno sie wszystkiego dowie,bo ojciec to raczej sam nic nie zalatwil...mam kontakt z jego siostrami.ale one same niewiele narazie wiedza.tylko ze jest w aś:-( kurcze tak bardzo za nim tesknie,ajjj:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×