Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kumcia

odchudzanie zaczynam kto ze mną?

Polecane posty

otyla gratulacje!!!!!!!! u mnie tez waga stoi, ale mam @, wiec sie nie dziwie, ale... tuz przed bylo troche mniej na wadze, mam nadzieje, ze tak zostanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć widzę że topik podupada, ale nie dajemy się :) Ja wczoraj nawet nie dałam się na żadne pokuszenie i ładnie przez cały dzień przebrnęłam, tylko poćwiczyłam mało bo zaledwie 15 minut, ale może dziś uda się więcej... Dziś do pracy wzięłam 2 jajka ugowtowane, a potem zrobię sobie sałateczkę z : 1 ogórek, 1 pomidor, kawałek papryki, troszkę kapusty pekińskiej, a w domu usmaże sobie pierś z kurczaka.Oczywiście planuję poćwiczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka 🖐️ ja jestem całyczas, tylko naprawdę mną orają i poza pracą też mam sajgon (dom się buduje) - mam nadzieję, że wreszcie z początkiem lipca trochę mi się zluzuje. zważyłam się dziś i jest 57 kg:D i szczerze powiem na tym chyba na razie poprzestanę. nie mam głowy to dietki; staram się, ale myślę, że teraz powinnam się skupić na utrzymaniu tego wyniku. wyglądam już mocno dopuszczalnie - możliwe, że przy tych założonych 55 kg wyglądałabym już zbyt chudo. nie mam już 18 lat i pewne krągłości są konieczne, ja je akceptuję i uważam, że na razie wystarczy. teraz zdrowe odżywianie na utrzymanie i brak jojo, a z jesienią jak uznam, że jednak trza to ruszę dalej:) kumcia -> Kochana, świetnie ci ostatnio idzie - jak wagowo? bo chyba dawno nie podawałaś. a spadek faktycznie mam fajny - tylko patrz przez jak długi okres czasu - ponad pół roku 5 kg. mam nadzieję, że dzięki temu łatwiej będzie mi utrzymać wagę👄 ewa8, sama j.n.w. - > te zaklęte @ klimaty miną 🌼 ależ bym poleżała na pomościku nad jeziorkiem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmieniłam stopkę:classic_cool: oczywiście zmiana celu nie oznacza, że nie będę tu zaglądać - tak łatwo się mnie nie pozbędziecie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwoneczka, fajnie że jesteś już u kresu, ja mam bardzo duuuuużo do zrobienia, oby wytrzymać do końca roku z racjonalnym jedzeniem, wierzę że wtedy i dietka będzie łatwiejsza do wytrzymania. Najgorsze jest to że jak idę do sklepu i coś mi się podoba to po prostu nie ma takiego rozmiaru i to jest masakra!!!!! Jedyne ciuchy jakie pasują to takie \"babcine\" szkoda gadać. No to teraz już wiecie czemu moja motywacja tak drastycznie wzrosła ;) a w otoczeniu wszędzie chudzinki. Co do wagi to nie podaję bo jest pomimo obecnej dietki wyższa niż na początku topiku (i to też mnie zmotywowało).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kumcia -> dietka to zadanie długuterminowe, także 3 mam kciuki - wiem jak łatwo jest się zniechęcić. ale trzeba walczyć - jakbym dalej miała megadługą stopkę (likwidowałam, bo się czytać nie dało) to by było widać jakie miałam wielkie wahania, skoki w górę i w dół. ale w ostateczności, długookresowo wyniki jednak są. u Ciebie będzie tak samo 🌼 👄 🌼 👄 🌼 👄 🌼 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej wlasnie, nie nalezy sie zalamywac, jesli waga skacze, tylko upracie dazyc do celu!! jak juz kilkadziesiat stron wstecz napisalam: nie mozemy teraz sie poddac, trzeba zmienic nawyki zywieniowe a nie powtarzac sobie ciagle, ze jestesmy na diecie, jesli teraz zrezygnujemy, bo "juz lato", to potem bedzie zima, wiosna i znow ta sama historia; nawet jezeli nie osiagne mego celu teraz, to nie zamierzam sobie odpuscic do nastepnych wakacji, bo po prostu bedzie o wiele trudniej, dlatego dziewczyny do boju: chciec to moc :)!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze jakie z was optymistki, normalnie sama silna wola wokół, nic tylko się odchudzać!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczeta, gdzie sie podzialyscie, u mnie dzien na plusie, waga zeszla do 68 :) :) jutro zmienie stopke, bo juz nie mam sily :) nie zostawiajcie mnie samej!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt cię nie zostawił, ja jestem cały czas i u mnie też dietkowo ok. Niestety już 2 dni waga stoi jak zaklęta, nie wiem co robić, czy zmienić sposób dietkowania? Z ćwiczeniami jakoś mi wczoraj nie poszło :( trudno, ale za to trochę poskakałam po oknach (myłam je) czyli jakiś ruch był :) zobacze dziś jak będzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam witam u mnie dietka od wczoraj nie jem juz dużo bo ciepło ale dzis zaczelam od czereśni pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam witam u mnie dietka od wczoraj nie jem juz dużo bo ciepło ale dzis zaczelam od czereśni pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie upaly, niestety jutro temp. ma zejsc do 20 stopni, rany ta Holandia..., ledwo sie zacznie fajna pogoda, a juz sie konczy :o, 10 lipca przylatuje do mnie mama i siostra :) :), wiec mam nadzieje, ze wtedy bedzie ladnie :) w ogole jak tam wasze plany na wakacje? ja po wizycie rodzinki, 20 lece do Pl, 2 tygodnie w domku, tydzien w Krakowie!!!!! wracam, odbieram mezusia z jego wakacji (odwiedziny u rodziny :P) i razem jedziemy cieszyc sie gdzies sloncem :) od wrzesnie musze zaczac konczyc prace licencjacka, bo sobie troszke przedluzylam edukacje jak na razie wypilam pol litra wody i kawe, zaraz zjem jakies lekkie sniadanko, bo tak goraco :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jakoś nie mam w tym roku planów wakacyjnych, nawet nie chce mi się nic planować przez mój wygląd między iinymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj kumcia, trzeba myslec pozytywnie, jak zobaczysz jakies laski to powiedz sobie, ze ty niedlugo tez tak bedziesz wygladala :), nie karaj siebie, bo to odbiera chec do dzialanie i cala motywacje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj kumcia, trzeba myslec pozytywnie, jak zobaczysz jakies laski to powiedz sobie, ze ty niedlugo tez tak bedziesz wygladala :), nie karaj siebie, bo to odbiera chec do dzialanie i cala motywacje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj kumcia, trzeba myslec pozytywnie, jak zobaczysz jakies laski to powiedz sobie, ze ty niedlugo tez tak bedziesz wygladala :), nie karaj siebie, bo to odbiera chec do dzialanie i cala motywacje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kumcia sie nie śmiej ja też sie tak powtarzam dziś,,,, za ciepło komp wariuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama...jazdy?????????????//// hehhe oto moje menu 20-30 dkg czereśni 2 kawki 2 zielone herbatki h2o pomidor ogórek 2 jajca!!! no i dość ciekawe co ztą moją waga waze 71,1 zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i sikam co chwile chyba po tych czereśnaich to dopiero amm jazdy hehehhe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a gdzie wy babki jesteście wszystkie ja w piątek wyjeżdzam znowu do rodzinki boje sie ze jak wróce to już topiku nie bedzie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa, spoko luzik, z pewnością topik nie padnie ja już sie o to postaram, bo póki co u mnie motywacja jest :) Wczorajszy dzień w zasadzie mogę zaliczyć do udanych, w pracy 2 jajka, pomidor, ogórek, 2 brzoskwinie a w domu około 200 gram piersi z kurczaka z patelni z warzywkami, a na kolację jakieś 3 łyżki leczo. Niestety nie obyło się bez malutkiej wpadki, bo skusiłam się na herbatnika w czekoladzie i tak 3 razy, ale wyrzuty sumienia miałam z tego powodu okropne (to chyba dobrze).Najgorsze że wcale nie miałam na słodkie ochoty, po prostu leżały a ja bezwiednie je zjadłam, jak już były w buzi to ocknęłam się.... Szkoda jeszcze że nie udało mi się poćwiczyć, ale w takie upały po prostu po przzyjściu do domu padam na twarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kumcia to trzymaj topik!!! fajnie ze u ciebie motywacja!!! u mnie powoli ale tez jest!!! a ćwiczyć przy 30 stopniach nie mam siły, a ja siadama na abalkonie na słońcu to normalnie ze mnie sie wylewają poty masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym sie tak chciała posmazyć na słoneczku ale cóż praca praca praca:( waga stoi w miejscu wiec............. rezygnuje tak mam dość pilnowania sie i w ogóle to nie znaczy ze zaraz rzucę sie na frytki pizze i inne tłuste rzeczy nie absolutnie nie ale juz przestaje sie wazyć co tydzień chociaż na wadze jest od paru dniu ciągle 76,5 to cóż moze ja po prostu nie moge schudnać przez pewne rzeczy wiec moze najpierw sie wylecze i dopiero później a póki co to życze zebyście trwały bo wam jak widze całkiem dobrze idzie powodzonka papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyjąca no nie rób nam tego, proszę zaglądaj czasem do nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zagladac bede ale................ nno cóż mogę was tylko chwalić i zapalać do dalszego działania ale nie własnym przykąłdem(:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×